Wyjątkowo mi zależy na wynikach, a jakoś tak strasznie jestem rozkojarzony, że zapominam o głosowaniu. No ale teraz postaram się zmobilizować.Grycek pisze:Szkoda, że tak mało osób głosowało
W półfinale moje numery 4, 11, 14, 25 czyli świetnie.


Moderatorzy: Yacy, Grycek, jollyroger72, Yacy, Grycek, jollyroger72
Wyjątkowo mi zależy na wynikach, a jakoś tak strasznie jestem rozkojarzony, że zapominam o głosowaniu. No ale teraz postaram się zmobilizować.Grycek pisze:Szkoda, że tak mało osób głosowało
1. Tylko u mnie wygląda to tak, że albo odsłuchuję płyty do topu na Sebastosie albo piosenki z układanej swojej listy i dogrywki zostawiam na później.romec pisze:1. Dla zapominalskich polecam głosować od razu przy oglądaniu wyników - toż to 10 minut zajmuje (od 1/8 raczej już się kojarzy kawałki, wie które się lubi - ewentualnie 1 czy 2 dogrywki i po sprawie).
2. Odnośnie pomysłów ulepszenia formuły - mnie nie przeszkadzałoby głosować do samego końca na więcej utworów (czyli drabinki przegranych, grand finały i tego typu sprawy).
3. Zwiększenie ilości głosów w eliminacjach uważam za dobry pomysł (mimo, że problemu niezadowolenia pewnie w żadnym stopniu by nie rozwiązał). Prawie każdy dorzuca utwory, które nie zmieściły się w TOP11 - głosowanie na TOP15 czy TOP18 na pewno by nie zaszkodził
Wszystko zależy od nastawienia i osobowości. Niektórych przestaje pasjonować walka, jeżeli nie ma jego faworytów. A dla mnie jedną z największych emocji w którejś rundzie było to czy mój numer 62 (który jest całkiem przyzwoity) wykopie mój nr 83 (którego nie znoszę).Geephard pisze:Ale dla mnie nie do przyjęcia jest zmuszanie kogoś do kontynuowania zabawy tylko dlatego żeby okazać należny szacunek, w momencie kiedy utwory biorące udział w zabawie nie budzą żadnych emocji. I nie sądzę żeby ktoś odmawiał głosowania w ramach jakiegoś protestu.
to dla równowagi napiszę, że ja wcześniej też się nie odzywałem, a mi się wyniki nie podobają.Nivo pisze:To dlatego, że fani post-rocka to dobrzy cisi ludzie.Głosowało 35, a pomarudziło z 5.
ja teżRobert pisze:Mogę się tylko podpisać pod tym co napisał Geephard.
mi np. jest kompletnie wszystko jedno czy coś będzie na miejscu 9. czy na 16., więc tym bardziej byłoby mi wszystko jedno co jest na dalszych pozycjach.kajman pisze:2. Na początku było niechętne nastawienie sporej części osób nawet do pojedynków przegranych w top16. Więc rozszerzanie raczej by nie przeszło.
No tak, ale największe niezadowolenie ujawniło się w dalszych rundach. Na rozstrzygnięcia po eliminacjach nikt znacząco nie narzekał. Dlatego wydaje mi się, że Twój post raczej pokazuje, że nie warto nic zmieniać i lepiej zostawić jak jest.kajman pisze:3. Może w pewnym sensie by rozwiązał. Bo wtedy utwory, które są skrajne i podobają się tylko 2-3 osobom mogłyby odpaść, a te, które są na niższych miejscach, ale podobają się większej ilości osób mogłyby wejść do fazy pucharowej. Tylko wtedy osoby o skrajnych gustach mogłyby być niezadowolone już po eliminacjach, a nie dopiero po pierwszej rundzie.
Zgadzam się. Różnica polega też na tym, że Ty ustawiłeś sobie pozycjami cały zestaw, a ja na przykład tylko pierwszą 18. Raczej trudno kogoś zmuszać od emocjonowania się tym, co go już nie emocjonujekajman pisze:Wszystko zależy od nastawienia i osobowości. Niektórych przestaje pasjonować walka, jeżeli nie ma jego faworytów. A dla mnie jedną z największych emocji w którejś rundzie było to czy mój numer 62 (który jest całkiem przyzwoity) wykopie mój nr 83 (którego nie znoszę ) .Geephard pisze:Ale dla mnie nie do przyjęcia jest zmuszanie kogoś do kontynuowania zabawy tylko dlatego żeby okazać należny szacunek, w momencie kiedy utwory biorące udział w zabawie nie budzą żadnych emocji. I nie sądzę żeby ktoś odmawiał głosowania w ramach jakiegoś protestu.
Więc to raczej wina mojej rzadkiej bytności na forum. Tzn. rzadszej niż dawniej.Yacy pisze:(mogę się mylić, ale chyba raczej nie)Miszon pisze:Ja powiem szczerze, ze nie sadzilem, ze jest tak krotki termin, bo planowalem jutro glosowac.
od zawsze w dalszych rundach Grycek daje krótkie terminy i bardzo dobrzePoza tym oglądając wyniki widać do kiedy jest termin
![]()
Moim zdaniem to taka średnia edycja posiadająca kilka świetnych kawałków, które zapamiętam na długo. Może nawet jedna z lepszychYacy pisze:obawiam się, ze dla mnie to najsłabsza edycja ever!
Jak ma ono wyglądać?Yacy pisze:mam gotowe podsumowanie 11 edycji
Myślę, że powinniśmy o tym popisać po zakończeniu tej edycji. Ja mam w głowie jakieś rozwiązania, co nie oznacza, że ta mi się nie podoba.Grycek pisze:Chciałem się Was spytać, jak poprawić atrakcyjność Naszej Listy?
Tak, ale spojrzałem tylko wtedy i potem zapomniałem tego terminu.Yacy pisze:napisałeś posta tuż po poście Grycka, opisując wyniki ... no to - teoretycznie - powinieneś spojrzeć na termin. gdybyś był zainteresowany![]()
dlatego napisałem wcześniejszego posta, bo zdziwiłem się, że mogłeś tak sądzić.
Zgadzam się. Jakbym wywalił to co odstaje i w ten sposób wziął pod uwagę tyle kawałków, ile brało udział w tych mniej popularnych edycjach, to bym rzekł że chyba tylko nr 4 był lepszy.tadzio3 pisze:Moim zdaniem to taka średnia edycja posiadająca kilka świetnych kawałków, które zapamiętam na długo. Może nawet jedna z lepszych
żeby było jasne - chodzi o moje głosytadzio3 pisze:Jak ma ono wyglądać?Yacy pisze:mam gotowe podsumowanie 11 edycji
ku3a pisze:to dla równowagi napiszę, że ja wcześniej też się nie odzywałem, a mi się wyniki nie podobają.Nivo pisze:To dlatego, że fani post-rocka to dobrzy cisi ludzie.Głosowało 35, a pomarudziło z 5.
no cóż lista to lista. i tak jak na LP3 lubię jak moje ulubione są wyżej niż niżej, to na NL też bym chciał podobnieJulia pisze: Dlatego trochę nie rozumiem kwestii niezadowolenia z wyników. Wyniki mnie interesują, ale jako ciekawostka, na którą lubię sobie popatrzeć, bo to miłe oderwanie się na chwilę od nudnej roboty np., ale raczej nie jakieś ogromne emocje w stylu "o nie, mój kawałek został wzgardzony".
Tak, tak, najlepiej wywróćmy wszystko do góry nogami... Zróbmy np. fazę zasadniczą i play-offy, a potem jeszcze może baraże do conajmniej dziesięciu głosów przewagi. Podzielmy jeszcze wszystkie głosy przez pół i zacznijmy rozgrywkę tylko wśród najlepszych. Możemy jeszcze wymyślić, że jak jakiś utwór z pary wygrywa conajmniej 10-15 glosami zostaje rozstawiony w następnej rundzie. A prowadzący edycję osobiście po uprzednim podaniu numeru telefonu na PW będzie osobiście przypominał o terminie głosowania. A po następnej edycji wróćmy znowu do poprzedniej. Ręce opadają...tadzio3 pisze:Myślę, że powinniśmy o tym popisać po zakończeniu tej edycji. Ja mam w głowie jakieś rozwiązania, co nie oznacza, że ta mi się nie podoba.
To może LIGA MISTRZÓW?Robert pisze:Tak, tak, najlepiej wywróćmy wszystko do góry nogami... Zróbmy np. fazę zasadniczą i play-offy, a potem jeszcze może baraże do conajmniej dziesięciu głosów przewagi. Podzielmy jeszcze wszystkie głosy przez pół i zacznijmy rozgrywkę tylko wśród najlepszych. Możemy jeszcze wymyślić, że jak jakiś utwór z pary wygrywa conajmniej 10-15 glosami zostaje rozstawiony w następnej rundzie. A prowadzący edycję osobiście po uprzednim podaniu numeru telefonu na PW będzie osobiście przypominał o terminie głosowania. A po następnej edycji wróćmy znowu do poprzedniej. Ręce opadają...tadzio3 pisze:Myślę, że powinniśmy o tym popisać po zakończeniu tej edycji. Ja mam w głowie jakieś rozwiązania, co nie oznacza, że ta mi się nie podoba.
Przy okazji wielkie podziękowania dla Grycka za kawał dobrej roboty.
Czemu niejollyroger72 pisze:To może LIGA MISTRZÓW?Robert pisze:Tak, tak, najlepiej wywróćmy wszystko do góry nogami... Zróbmy np. fazę zasadniczą i play-offy, a potem jeszcze może baraże do conajmniej dziesięciu głosów przewagi. Podzielmy jeszcze wszystkie głosy przez pół i zacznijmy rozgrywkę tylko wśród najlepszych. Możemy jeszcze wymyślić, że jak jakiś utwór z pary wygrywa conajmniej 10-15 glosami zostaje rozstawiony w następnej rundzie. A prowadzący edycję osobiście po uprzednim podaniu numeru telefonu na PW będzie osobiście przypominał o terminie głosowania. A po następnej edycji wróćmy znowu do poprzedniej. Ręce opadają...tadzio3 pisze:Myślę, że powinniśmy o tym popisać po zakończeniu tej edycji. Ja mam w głowie jakieś rozwiązania, co nie oznacza, że ta mi się nie podoba.
Przy okazji wielkie podziękowania dla Grycka za kawał dobrej roboty.![]()
Zwycięzcy dwunastu edycji NL spotykają się w edycji specjalnej![]()
Fajny pomysł
znów?jollyroger72 pisze:To może LIGA MISTRZÓW?:
Nie wiedziałem, że już coś podobnego było...Yacy pisze:znów?jollyroger72 pisze:To może LIGA MISTRZÓW?:
Może być i takTomaszBr pisze:Ja to bym prędzej proponował po cztery czołowe z każdej edycji
Takie pomysły już były. Ale to lepiej wyjdzie jak poczekamy na jakąś równą edycję (np. 16).Ja to bym prędzej proponował po cztery czołowe z każdej edycji
Ok. przyjąłem do wiadomościNivo pisze: Jolly, zwykle nie piszemy wyników, które jednoznacznie albo niemal jednoznacznie pokazują na co głosowaliśmy.
Nie ma co komentowaćNivo pisze:Nie ma obaw, wszystkie głosy są upubliczniane na koniec zabawy, można wtedy do woli komentować.
Robert pisze:Tak, tak, najlepiej wywróćmy wszystko do góry nogami... Dlaczego od razu wywracać wszystko do góry nogami? Ja pisałem o ewetualnych zmianach po tym jak Grycek sam o to zapytał. A takie zmiany np mogłyby upraszczać, a nie udziwniać.
Przeszło tyle edycji - można popisać o swoich przemyśleniach na temat Naszej Listy - co się sprawdziło, co nie, co się znudziło, czego oczekujemy od kolejnych.
Nie zakładaj, że zmiany muszą iść w kierunku gorszym, bardziej skomplikowanym, udziwnionym.
A ja bym proponował zrobić taką edycję po tej, która się kończy - za kilkanaście tygodni z 8 z każdej edycji. Z pewnością przyjemnością będzie przypomnienie naszych ulubionych utworów, a niektórym poznanie ich. Niewiele było osób, które brały udział we wszystkich edycjach.TomaszBr pisze:Tylko że to było cztery lata temu
Ja to bym prędzej proponował po cztery czołowe z każdej edycji