Strona 21 z 29
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:18 pm
autor: VILKI
lady pisze:kajman pisze:To nie mam u Ciebie szans.


no nie, zemdleję, kajman mi się oświadcza ...
Nie wytrzymałbyś ze mną - dwie mega-marudy pod jednym dachem to o jedną za dużo

kajman! a gdzie cwjety?
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:18 pm
autor: barb42
temik3 pisze:barb42 pisze:jerzyko70 pisze:Nosowska ratuje słaby ostatnio fragment listy. Wreszcie jakiś jasny punkt listy. Marsz na szczyt.
Pomożecie?
Niestety Gierek nie pomoże.
Ale Jerzyk70 może

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:19 pm
autor: temik3
VILKI pisze:lady pisze:kajman pisze:To nie mam u Ciebie szans.


no nie, zemdleję, kajman mi się oświadcza ...
Nie wytrzymałbyś ze mną - dwie mega-marudy pod jednym dachem to o jedną za dużo

kajman! a gdzie cwjety?
Tak długo trzymał, że mu zeschły

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:19 pm
autor: sk
Kod: Zaznacz cały
| 10 | 13 | 3 | +3 | My Valentine - Paul McCartney | ZG |
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:19 pm
autor: ZoriaPolunocznaja
seblit pisze:30 ton to wzór do naśladowania z tego względu, że mogło tam wejść wszystko a nie tylko "ambitni" nudziarze i wyselekcjonowana starannie reszta. Chociaż z Papieżem to lekka przesada była, ale długo się w czołówce trzymał.
kurczę, faktycznie Papież był!
to było dopiero coś!
A Milli Vanilli nie pamiętam i wcale, a wcale się tym nie martwię

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:20 pm
autor: ADDY
I mamy smęta
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:20 pm
autor: seblit
sk pisze:Kod: Zaznacz cały
| 10 | 13 | 3 | +3 | My Valentine - Paul McCartney | ZG |
o masz, o tym gniocie zapomniałem. A jeszcze ptaszydło i nudziarz T.
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:21 pm
autor: barb42
ZoriaPolunocznaja pisze:
A Milli Vanilli nie pamiętam i wcale, a wcale się tym nie martwię

Oni mieli podwójną tożsamość, trudną do zapamiętania

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:21 pm
autor: kajman
Paulowi brakuje jednego miejsca do wyrównania najwyższego miejsca solo na LP3. W duetach był w dwóch piosenkach wyżej.
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:21 pm
autor: słoik
seblit pisze:30 ton to wzór do naśladowania z tego względu, że mogło tam wejść wszystko a nie tylko "ambitni" nudziarze i wyselekcjonowana starannie reszta. Chociaż z Papieżem to lekka przesada była, ale długo się w czołówce trzymał.
Czy przypadkiem polski Top-100 prezentowany w innym dziale przez adrianca to nie jest kontynuacja 30 ton?
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:23 pm
autor: miszony
30 ton to wzór do naśladowania z tego względu, że mogło tam wejść wszystko a nie tylko "ambitni" nudziarze i wyselekcjonowana starannie reszta. Chociaż z Papieżem to lekka przesada była, ale długo się w czołówce trzymał.[/quote]
kurczę, faktycznie Papież był!
to było dopiero coś!
A Milli Vanilli nie pamiętam i wcale, a wcale się tym nie martwię

[/quote]
Ja nie pamietam papieża a Milli Vanilli było chyba w 89. z takich ciasteczek pamietam jeszcze chyba był jacson donovan i Kaoma Lambada.
alez to były czasy - wszyscy słuchali, lubili i nikt nie narzekał
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:23 pm
autor: sk
Kod: Zaznacz cały
| 9 | 25 | 2 | +16 | People help the people - Birdy | ZG |
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:23 pm
autor: słoik
temik3 pisze: Tak długo trzymał, że mu zeschły

Dobrze, że tylko cwjety.
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:24 pm
autor: VILKI
temik3 pisze: zemdleję, kajman mi się oświadcza ...
Nie wytrzymałbyś ze mną - dwie mega-marudy pod jednym dachem to o jedną za dużo

kajman! a gdzie cwjety?[/quote]
Tak długo trzymał, że mu zeschły

[/quote]
albo krowa zerzarła

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:24 pm
autor: barb42
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:24 pm
autor: ADDY
Birdy gra na fortepianie prawie tak dobrze jak Sylwia Grzeszczak.
I hit też prawie tak wielki
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:24 pm
autor: jerzyko70
Ale pościelówy lecą. Balonik by powiedział "przedłużona kolacja przy świecach".
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:24 pm
autor: VILKI
kajman pisze:Paulowi brakuje jednego miejsca do wyrównania najwyższego miejsca solo na LP3. W duetach był w dwóch piosenkach wyżej.
a hope of deliverence nie było wyżej?
Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:24 pm
autor: temik3
VILKI pisze:temik3 pisze: zemdleję, kajman mi się oświadcza ...
Nie wytrzymałbyś ze mną - dwie mega-marudy pod jednym dachem to o jedną za dużo

kajman! a gdzie cwjety?
Tak długo trzymał, że mu zeschły

[/quote]
albo krowa zerzarła

[/quote]
Ale może mu mleka dała.

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:24 pm
autor: pablo1237
sk pisze:Kod: Zaznacz cały
| 9 | 25 | 2 | +16 | People help the people - Birdy | ZG |
brawo

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:25 pm
autor: kajman
słoik pisze:Już od razu oświadcza, a skąd wiesz, że nie miał na myśli "przygody bez miłości"?
O, przecinki znalazłeś?

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:25 pm
autor: temik3
ADDY pisze:Birdy gra na fortepianie prawie tak dobrze jak Sylwia Grzeszczak.
I hit też prawie tak wielki
A kto to jest Sylwia Grzeszczak

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:25 pm
autor: VILKI
[quote="temik3"
kajman! a gdzie cwjety?[/quote]
Tak długo trzymał, że mu zeschły

[/quote]
albo krowa zerzarła

[/quote]
Ale może mu mleka dała.

[/quote]
oby nie bo jeszcze bardziej urośnie

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:25 pm
autor: lady
mara pisze:miszony pisze:
Ja pamietam Milli Vanilli i London beat i kim wilde- nawet była Samantha Fox
a pater noster pamiętacie i papież feat god
łomatko

jak ja to oglądałam to miałam jakieś 7 lat i na całe szczęście nie słuchałam tego uważnie - wujek bardzo lubił i pamiętam jak szaleliśmy chyba przy Metallice

Re: 1569 - 24.02.2012 (Marek N.)
: pt lut 24, 2012 10:25 pm
autor: Wojtasss
gorsza wersja
katie M