Strona 21 z 24
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:46 pm
autor: albarn
Cairine pisze:Vida la vida była może fajna, ale była plagiatem. I to nie pierwszy taki przypadek jeśli chodzi o Coldplay.
O niektórych największych, np. Led Zeppelin, można napisać w podobnym tonie

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:46 pm
autor: słoik
marsvolta pisze:A co powiesz o Pulp, Blur w latach dziewięćdziesiątych tez zespoły nie istniały, bo praktycznie nikt ich nie grał. Dziś jest dość podobnie
Kostrzewa grał, a jego w latach 90. było bardzo dużo na antenie (10 godzin tygodniowo, potem było jeszcze więcej, ale z gorszym repertuarem).
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:47 pm
autor: Miszon
A co powiesz o Pulp, Blur w latach dziewięćdziesiątych tez zespoły nie istniały, bo praktycznie nikt ich nie grał. Dziś jest dość podobnie
Pulp faktycznie, chyba żadnego kawałka nie znam.
Ale BLur ostatnio bez wysiłku weszli na pierwsze na LPP3, mimo że słabizna to była, nijak nie mająca się do tych rzeczy w latach 90-tych. Także też niejako skonsumowali popularność.
Pulp nie istnieli zdaje się, więc nie mieli nic w zestawie.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:48 pm
autor: Brian
Cairine pisze:Nie jest zły, lubię, co nie znaczy, że genialni i odkrywczy nie są. Maja swój styl, od razu słychać że to Coldplay, ale niestety są nieco wtórni i kawałki przynajmniej jak dla mnie, bardzo podobne.
Nigdzie nie napisałem, że są odkrywczy. Zawsze ich odbierałem jako takie całkiem przyjemne granie, ale nic więcej.
O, Zamach. A na TVP Kultura w weekend chyba będzie Big Zbig Show.
Łamię kciuki za Adelę, Boso liderem to przerażająca wizja...
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:48 pm
autor: Corleone
albarn pisze:Cairine pisze:Vida la vida była może fajna, ale była plagiatem. I to nie pierwszy taki przypadek jeśli chodzi o Coldplay.
O niektórych największych, np. Led Zeppelin, można napisać w podobnym tonie

Sam utwór Viva la vida był niezły, ale osobiście z tej płyty wolę "Death and all his friends", "Yes", czy "Violet Hill". One plagiatami nie były.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:48 pm
autor: TomaszBr
Corleone pisze:
No widzisz, po prostu masz kompletnie inny gust, niż ja. Ja jeszcze nie spotkałem kogoś w przedziale wiekowym 12-16 lat, kto lubiłby Coldplay, wręcz przeciwnie- większość osób dziwi się, jak im mówię, że słucham Coldplay, więc kompletnie nie wiem, o czym mówisz.

Co druga osoba w tym przedziale lubi np. Coldplay, Muse albo Kings of Leon. Albo coś innego z disco-rocka (chociaż Muse lubię).
A już szczególnie dziewczyny, które próbują wykazywać ambitniejszy poziom niż słuchaczki takiego Roberta M albo Jennifer Lopez. Wejdź na komentarze na przykład na tekstowo.pl.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:49 pm
autor: marsvolta
lady pisze:kajman pisze:Naiwne to jeden z największych niewypałów Dżemu w ich karierze.
tu się zgadzamy. Zresztą my się rzadko kiedy nie zgadzamy

Takie były czasy, że Dżem realizował na liście na normalnych prawach. Teraz mają status legendy i ludzie od razu podnoszą rękę, że tak oni od zawsze z Dżemem. Wiemy jednak, że niekoniecznie tak było.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:50 pm
autor: JaceK
Kod: Zaznacz cały
2 4 7 [2]
ZAKOPOWER - Boso
CD „Boso” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 1558 73 2 1 6
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:50 pm
autor: minkomplikacja
Co do nastolatków... lepiej słuchać Coldplaya, niż tego, co teraz leci na Mtv Hits.
Poza tym wszystko zo rzecz gustu. Dla mnie na przykład Coldplay jest dość płytki muzycznie, ale maja kilka fajnych utworów.
Ale cholera, choćby Kultu czy Grabarza to już w ogóle nie mogę słuchać. A wielu ludzi, którzy słuchają "starej, dobrej" muzyki kochają te zespoły... tak się pięknie różnimy na świecie.
(ale i tak uważam, że za wysoko nam machnęli Zamachowskiego)
Jak można porównac coś takiego z Riverside choćby. Ludzie w ogóle na to nie patrzą ze strony muzycznej, tylko jako zjawisko.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:50 pm
autor: słoik
TomaszBr pisze:Co druga osoba w tym przedziale lubi np. Coldplay, Muse albo Kings of Leon. Albo coś innego z disco-rocka (chociaż Muse lubię)...
Ale porównując do Katy Perry to całkiem niezła baza.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:51 pm
autor: seblit
Taki szajs na 2.?? Wstyd będzie tym dzieciom powiedzieć czego się słuchało

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:51 pm
autor: kajman
No przynajmniej świetny Zakopower ratuje kiepskie podium (tu się z lady nie zgadzamy).
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:51 pm
autor: mefiu
co do lat 90. to nawet takie Oasis z "Wonderwall" tylko 6 tyg. w 30. doszlo do 15 i im podziękowano
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:52 pm
autor: marsvolta
No to Partyzant pokonał Pyro tak mi teraz po sortowaniu wyszło

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:52 pm
autor: Cairine
JaceK pisze:Kod: Zaznacz cały
2 4 7 [2]
ZAKOPOWER - Boso
CD „Boso” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 1558 73 2 1 6
No tak spory o Adelę i Edytę, a tu Zakopower cichaczem, boso na 2 weszli...
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:52 pm
autor: Miszon
A co tu robi ten Zakopower to kompletnie nie rozumiem

. Zalew fanów innych stacji?
Właśnie mi się przypomniało - i tak nie mogłem oglądać, ale dziś o 19 na TVP Kultura był dokument o Emerson Lake & Palmer. Widział ktoś/nagrał ktoś?
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:52 pm
autor: Corleone
TomaszBr pisze:Corleone pisze:
No widzisz, po prostu masz kompletnie inny gust, niż ja. Ja jeszcze nie spotkałem kogoś w przedziale wiekowym 12-16 lat, kto lubiłby Coldplay, wręcz przeciwnie- większość osób dziwi się, jak im mówię, że słucham Coldplay, więc kompletnie nie wiem, o czym mówisz.

Co druga osoba w tym przedziale lubi np. Coldplay, Muse albo Kings of Leon. Albo coś innego z disco-rocka (chociaż Muse lubię).
A już szczególnie dziewczyny, które próbują wykazywać ambitniejszy poziom niż słuchaczki takiego Roberta M albo Jennifer Lopez. Wejdź na komentarze na przykład na tekstowo.pl.
Co do Muse się zgodzę, ale żeby ktoś w tym wieku lubił KOL, lub Coldplay, to jeszcze nie słyszałem. To dobrze!
Zazwyczaj osoby w przedziale 12-16 słuchają (lub mówią, że słuchają) Green Day, Linkin Park, RHCP, jakichś raperów, AC/DC, Muse, czy jakieś inne nazwy, które nic mi nie mówią.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:53 pm
autor: Brian
TomaszBr pisze:Co druga osoba w tym przedziale lubi np. Coldplay, Muse albo Kings of Leon. Albo coś innego z disco-rocka (chociaż Muse lubię).
A już szczególnie dziewczyny, które próbują wykazywać ambitniejszy poziom niż słuchaczki takiego Roberta M albo Jennifer Lopez. Wejdź na komentarze na przykład na tekstowo.pl.
Może nie co druga, ale fakt, duża część stylizującej się na ambitną młodzieży lubi tego typu zespoły. Dodałbym tylko 30 Seconds To Mars.
Z Polski podobna sytuacja jest z Myslo.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:53 pm
autor: mara
Tak sobie myślę o tych waszych skurczach w łydkach (nie wiem co to jest mnie co najwyżej prześladują mrówki w nogach czy dłoniach) i nielubieniu bananów-mozecie alternatywnie odstawić picie kawy która wypłukuje magnez i wcinać dużo czekolady.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:53 pm
autor: Neo01
Miszon pisze:
Na 4 Drive. Że lubię oryginał, to to też jest fajne. Ale na covery nie głosuję ostatnio, więc głosu nie dostanie.
Edyta zasłużenie w dół. To byłoby jednak przegięcie miejsce pierwsze z takim mruczeniem średnio ciekawym tak naprawdę.
I takich komentów mi brakowało. Brawo, Miszon! Rzeczywiście coś mi ten Uberlin przypominał... ja bym powiedział w ogóle że to kilka największych hitów REM, przemielonych i podanych na nowo, ale, o dziwo, jakoś mie to smakuje. Ale Drive... no tak

Co do piosenki Edyty, też świetnie to ująłeś

.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:53 pm
autor: lady
seblit pisze:The Pierces
To może jeszcze The Pierogs ?

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:53 pm
autor: JaceK
Zastanawia mnie, dlaczego najciekawsze dyskuszje pojawiają się na sam finisz każdego notowania...
I wszystko jasne w dzisiejszym notowaniu:
Kod: Zaznacz cały
1 1 14 [1]
ADELE - Set Fire to the Rain
CD „21 ” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 317 231 1 3 13
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:53 pm
autor: marsvolta
Miszon pisze:A co powiesz o Pulp, Blur w latach dziewięćdziesiątych tez zespoły nie istniały, bo praktycznie nikt ich nie grał. Dziś jest dość podobnie
Pulp faktycznie, chyba żadnego kawałka nie znam.
Ale BLur ostatnio bez wysiłku weszli na pierwsze na LPP3, mimo że słabizna to była, nijak nie mająca się do tych rzeczy w latach 90-tych. Także też niejako skonsumowali popularność.
Pulp nie istnieli zdaje się, więc nie mieli nic w zestawie.
przecież piszę o latach dziewięćdziesiątych. W zasadzie o britpopie. Dopiero w nowym wieku się udało!
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:54 pm
autor: kajman
marsvolta pisze:Takie były czasy, że Dżem realizował na liście na normalnych prawach. Teraz mają status legendy i ludzie od razu podnoszą rękę, że tak oni od zawsze z Dżemem. Wiemy jednak, że niekoniecznie tak było.
No akurat Do przodu średnio sobie radziło. Widać ludzkość inaczej odbiera Partyzanta niż tamten utwór.
Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)
: pt lip 08, 2011 9:54 pm
autor: stycznik
dobranoc:)