To jest tak: Hurtsów usłyszałem po raz pierwszy właśnie w Radiu Zet, i spodobali mi się, więc na nich głosowałem. Ale disco-pop ma to do siebie, że szybko się nudzi, przynajmniej w moim przypadku. A byli w zestawie od lipca czy czerwca. Poza tym Lista to Lista, i nie wyobrażam sobie, żeby takie właśnie "hity Radia Bzdet" były w czołowej dziesiątce zestawienia. Po prostu moje podejście jest takie: jeżeli komercha mi się podoba, to głosuję, ale nie chcę jej na wysokich miejscach Listy (jeszcze zależy co dokładnie, bo Hurts, Caro i Adele jak najbardziej w pięćdziesiątce akceptuję, ale Duck Sauce już raczej nie). Ogólnie rzecz ujmując: zależy mi, żeby Lista była inna, nawet "kosztem mojego gustu" (który, niestety rytmiczny disco-pop też czasami lubi). Mam nadzieję, że zrozumiałeś, o co mi chodzi.Talvi pisze:
Przepraszam, ale to brzmi naprawdę... głupio.
1. Piosenka Ci się podoba - jest mało znana - promujemy! promujemy! Oj, oj, nie radzi sobie bidulka.
2. Ta sama piosenka staje się nagle popularna. Została doceniona, jest szerzej promowana w mediach. Po jakimś czasie Ci się nudzi (normalne) i w tym samym czasie otrzymuje od Ciebie plakietkę "hitu radia Bzdet". No nie wiem, może mam coś z głową, ale przecież to, ze stała się popularna nie zmienia w żaden sposób jej brzmienia - to ciągle ta sama piosenka, na którą kiedyś głosowałeś. Naprawdę tego podejścia nie potrafię pojąć - gdyby nagle Twój ulubiony wykonawca zaczął odnosić medialny sukces, to też byś zmienił o nim zdanie o 180 stopni? Zawsze myślałem, że liczy się muzyka, a nie to co kto promuje.
1517 — 25.02.2011
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz
Re: 1517 — 25.02.2011
Re: 1517 — 25.02.2011
Też nic specjalnego w Partyzancie nie widzę, owszem całkiem niezły utwór, ale moim zdaniem bez sensacji. Może za 2-3 tygodnie strąci go Oh My Heart...A ja z kolei nie rozumiem fascynacji tym smętnym zawodzeniem pod nazwą "Partyzant" i mam nadzieję, że któryś z moich faworytów (Hurts albo Adele) zmiecie tę słabiznę ze szczytu.

Re: 1517 — 25.02.2011
Niech od tego Ręka Boska broni!Corleone pisze: Też nic specjalnego w Partyzancie nie widzę, owszem całkiem niezły utwór, ale moim zdaniem bez sensacji. Może za 2-3 tygodnie strąci go Oh My Heart...


Co jak co, ale koszmar na pierwszym...
Re: 1517 — 25.02.2011
Takich koszmarów to ja mogę słuchać ile wlezie. 

Re: 1517 — 25.02.2011
seblit pisze:A ja z kolei nie rozumiem fascynacji tym smętnym zawodzeniem pod nazwą "Partyzant" i mam nadzieję, że któryś z moich faworytów (Hurts albo Adele) zmiecie tę słabiznę ze szczytu.
Bardzo budujące jest też, że Voo Voo przestało juz zaśmiecać listę
Co do Duck Sauce to marudzenie na forum dodaje chyba sił temu (u)tworowi - Hurtsom zresztą teżZresztą jest to jakaś odmiana od jęczących Red Box, Katie, Stinga, Turnaua itp. rozwlekłej nudy w jakiej Trójka niestety się lubuje (nie wiem jakim cudem, ale najpierw Airbag a teraz Ms. No One jednak mi się spodobały).
A co do Partyzanta to kto wie czy nie wyleci z LP3 szybciej od Hurts. I oby!
No odważny ten post Seblita. Bravo za odwagę…
Nie mam nic do Red Box, Katie, Stinga czy Turnaua (choć do moich ulubionych wykonawców z wyjątkiem Stinga nie należą) i na pewno nie przeszkadza mi ich pobyt na liście, ale z 1 rzeczą w cytowanym poście muszę się zgodzić.
Również jak dla mnie na LP3 jak to ujął Seblit jest za dużo „rozwlekłej nudy”, czyli nagrań w stylu ww. wykonawców, a także coverów…
Natomiast zdecydowanie brakuje mi bardziej rockowych nagrań, a także tych w stylu lat 80-tych…
Po prostu po wysłuchaniu całego notowania mam często wrażenie, że lista jest dość monotonna, miejscami nudnawa i przydałoby się na niej choć kilka więcej żywych rockowych czy też popowych nagrań…
No ale cóż taki jest obecnie gust większości słuchaczy LP3 i trzeba go uszanować…
A co Partyzanta, jakoś mnie nie rusza i jak na Dżem to raczej żadna rewelacja… no i gdyby to nie był Dżem to z pewnością nie byłby tak wysoko na LP3…
No ale to tylko moja subiektywna opinia…
Re: 1517 — 25.02.2011
Lepiej bym tego nie ujął, z tym, że to raczej chyba nie tyle gust słuchaczy, co ekipy tworzącej zestaw do głosowania. Z LP3 jestem bardzo długo i kiedyś ta muzyka była mniej monotonna.adamDD pisze:Natomiast zdecydowanie brakuje mi bardziej rockowych nagrań, a także tych w stylu lat 80-tych…
Po prostu po wysłuchaniu całego notowania mam często wrażenie, że lista jest dość monotonna, miejscami nudnawa i przydałoby się na niej choć kilka więcej żywych rockowych czy też popowych nagrań…
No ale cóż taki jest obecnie gust większości słuchaczy LP3 i trzeba go uszanować…
A wracając do Dżemu to ten zespół miał dużo lepsze piosenki, które na LP3 spisały się co najwyżej przeciętnie. Tym bardziej dziwi mnie sukces tego Partyzanta
