Re: Nasi kandydaci do zestawu
: pn lis 09, 2009 4:50 pm
coś nie zrozumiałeś?, nic nie ma w tym niezrozumiałego (jak również w odniesieniu do innego postu?)ku3a pisze: po raz kolejny szwankuje czytanie ze zrozumieniem?
Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
coś nie zrozumiałeś?, nic nie ma w tym niezrozumiałego (jak również w odniesieniu do innego postu?)ku3a pisze: po raz kolejny szwankuje czytanie ze zrozumieniem?
a gdzie ja napisałem, że ktoś napisał że Republika czy inne są beznadziejne? Napisałem TAK - (czyli tej jak piszesz beznadziejnej już Budce) a potem było odniesienie do początków Trójki wyliczając zespoły tworzące listę. Od początku tej dyskusji było o Budce i Irze więc niewiem skąd takie wnioski (no ale niedawno czytałem krytykę dokonań tychże zespołów może nie akurat tego Pana ale jednak).Yacy pisze:ja słucham "prawie" od początku....temik3 pisze:Apropo, listy słucham od jej początku i Program Trzeci stał się sławny nie dzięki prezenterom tylko dzięki muzyce tam granej, a w szczególności polskiej muzyce czyli tej jak piszesz beznadziejnej już Budce, Lady Pank, Maanamowi, Perfectowi, Lombardowi, Republice, Odddziałowi i wielu innym i Ty teraz ich krytykujesz?, zrób to co oni, a wtedy sobie krytykuj. Pozdrawiam.
kto i gdzie pisał o tych wykonawcach, że są beznadziejni? Było tylko o Budce... No bo obniżyła loty... A Republika w Twojej wyliczance to już absolutnie nie trafiony przykład, bo oni już niestety nic nie nagrają... Chyba, że jako Opera
o własnie! w tej samej minucie napisaliśmy to samotadzio3 pisze:Moim wentylem bezpieczeństwa jest osobista lista, która daje mi ten komfort i do niej trafiają tylko te piosenki, które chce i nie mam poczucia, że czegos brakuje
Tu się zgadzam.temik3 pisze: Program Trzeci stał się sławy nie dzięki prezenterom tylko dzięki muzyce tam granej, a w szczególności polskiej muzyce czyli tej jak piszesz beznadziejnej już Budce, Lady Pank, Maanamowi, Perfectowi, Lombardowi, Republice, Odddziałowi i wielu innym
nie wypowiadajmy się za kogoś. Dobrze że my zrozumieliśmy, ale inni zapewne też.ku3a pisze:ja zrozumiałem, ale nie wiem czy wszyscy inni zrozumieli...
Zestaw to zaśmiecają piosenki które są tam już po pół roku i nawet do 50 się nie zbliżyły a nikt ich nie wyrzuca, i to czy w zestawie przez pół roku byłyby 2 czy trzy utwory więcej to nic by nie zmieniło. A co do komercjalizacji to właśnie dlatego od Trójki odwróciło się spore grono osób, między innymi fani tych zespołów (wystarczy poczytać ich fora), głosują w innych radiach i w innych radiach te piosenki są na Topach (więc są nie takim całkiem dnem). Proszę zauważyć ilu wykonawców polskich mamy w 30?, bodajże (z głowy licze), - 8?, gdzie te czasy, że było ich 20. Owszem mamy coraz gorszą muzykę w stosunku do świata, ale i większą liczbę zagranicznych nagrań, a jak już Trójka próbuje coś polskiego zagrać to gra to na siłę, uda jej się chwilowo wypromować Gabę Kulkę, która dojdzie góra do 10 miejsca, podobnie Dick4Dick, Bukartyk czy temu podobne(nie twierdzę żeby ich wyrzucać z zestawu, niech będą). Nie można zamykąać drogi do listy tylko dlatego że akurat tego zespołu nie lubię, lub że moim zdaniem ich piosenki są dnem. Tak samo ja mogę móić o czyichś faworytach wcale ich nie słuchając. Jeśli w zestawie na Top Wszchczaców jest ponad 1000 utworów to czego tu nie może być o 5 więcej. A co do grania muzyki w Trójce to się zgadzam trzeba ją jeszcze grać, przez dwa ostatnie tygodnie po 17 słyszę ciągle ten sam numer i zastanawiam się czy to mi się śni czy to nowy dzień, utwór całkiem niezły ale już mi obrzydł, czy w jego miejsce nie można zagrać 10 innych utworów o tej porze, a ten zagrać w innych godzinach? Jeszcze o singlach równiez się zgadzam, aby częściej wybierać utwory z płyt, które są ciekawsze od singli, bo czasami zdarza się, że perełkami są utwory, które wydawcy wydają się nieradiowe a w Trójce właśnie takie robią zawrotną karierę.kajman pisze:Ja nie chciałbym widzieć w zestawie kolejnej Budki, Iry, Bajmu, Wilków bo ona by jeszcze bardziej zaśmieciły zestaw. Przynajmniej jeżeli będą obowiązywały takie zasady jak obecnie, bo utworów w zestawie jest za dużo. Może gdyby skróciło się czas pobytu utworu do góra 10 tygodni jeżeli nie ma sukcesów to można byłoby więcej wrzucać. Akurat wymienione przeze mnie zespoły mocno zeszły na psy i grają muzyczkę a nie muzykę.
A co do listy to uważam, że nie powinna być wcale konserwatywna ale też nie powinna się tak mocno komercjalizować jak ostatnio. Powinno być lansowane więcej ambitnej, może nawet awangardowej muzyki, a z płyt często zamiast singli wybierać utwory od nich ciekawsze. No i trzeba by było je jeszcze w Trójce grać.
W dużym skrócie: brak przejrzystych zasad i traktowanie wykonawców wg jakiegoś osobistego klucza przez osoby układające zestaw. To raz. A dwa, to bałagan - np. półroczna obecność w zestawie do głosowania świątecznej piosenki o Rudolfie!!zbyszu pisze: " Za to np. uruchomiono nowy singiel Skunk Anansie - gdy poprzedni "Because Of You" zaledwie zadebiutował (2 tyg. na Liście).Kto się w Redakcji zajmuje tym niemałym bałaganem?"
Czyżby Wam to nie przeszkadzało? A czasami PanPiotr mówi, ze jeszcze nie uruchamiamy danego singla - bo poprzedni jeszcze dobrze sobie radzi...a tymczasem taki numer...
Póki co Archive z "Kings..." jest w zestawie od miesięcy - a nowa płyta już w sklepach - a singla z tejże płyty w propozycjach ani widu ani słychu - mimo, ze był grany w audycjach muzycznych Trójki. Grzech!!!
E tam...co to za przebój z Archive, które siedzi na liście? Ja (i nie tylko ja) nie kojarzę tego utworu do dziś dniazbyszu pisze:Proszę pamiętać, że audycja o której rozmawiamy nazywa się Lista PRZEBOJÓW. Powtórzę wyraźniej: P R Z E B O J Ó W.
no jak oni mogli nam to zrobić!zbyszu pisze:czasami PanPiotr mówi, ze jeszcze nie uruchamiamy danego singla - bo poprzedni jeszcze dobrze sobie radzi...a tymczasem taki numer...
a z innej beczki, to skądinąd znamy też taki cytat: "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień", a Ty w rzucaniu widać jesteś biegły.zbyszu pisze:Bałagan !!!
to że coś jest na topie na jakiejś liście nie znaczy wcale, że jest dobre i również nie znaczy, że nie jest dnem.temik3 pisze:głosują w innych radiach i w innych radiach te piosenki są na Topach (więc są nie takim całkiem dnem).
a skąd wiesz, że nie miało być o 5 mniej, a teraz właśnie jest o 5 więcej?temik3 pisze:Jeśli w zestawie na Top Wszchczaców jest ponad 1000 utworów to czego tu nie może być o 5 więcej.
nie da się nie zgodzić, że propozycje do Listy grane są za mało, niektóre w ogóle. Ale to temat na zupełnie inną dyskusję. proponuję jej tu nie kontynuować, bo ten temat służy do czegoś innego.temik3 pisze:A co do grania muzyki w Trójce to się zgadzam trzeba ją jeszcze grać
są proste zasady. każda piosenka ma 17 tygodni (a nie pół roku).krzysiek83 pisze:Wystarczą proste zasady, o czym pisał i kajman, że dajemy np.10 tygodni każdej piosence
Nie wiem z kogo to cytaty...ale bardzo mi się nie podobająku3a pisze:no jak oni mogli nam to zrobić!zbyszu pisze:czasami PanPiotr mówi, ze jeszcze nie uruchamiamy danego singla - bo poprzedni jeszcze dobrze sobie radzi...a tymczasem taki numer...
skoro już coś zostało napisane, to czemu tego nie wykorzystać. dwa zdania mi się przypomniały: "jak nam się coś nie podoba to łatwo przychodzi nam krytyka tego" i "zrób to co oni, a wtedy sobie krytykuj."
ku3a pisze:a z innej beczki, to skądinąd znamy też taki cytat: "kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień", a Ty w rzucaniu widać jesteś biegły.zbyszu pisze:Bałagan !!!
Z tym to się wszyscy zgodzimy.ku3a pisze:nie da się nie zgodzić, że propozycje do Listy grane są za mało, niektóre w ogóletemik3 pisze:A co do grania muzyki w Trójce to się zgadzam trzeba ją jeszcze grać
heh, mam to samo. Spytaj mnie, jak to leci - nie wiem, nie znamkrzysiek83 pisze:E tam...co to za przebój z Archive, które siedzi na liście? Ja (i nie tylko ja) nie kojarzę tego utworu do dziś dniataki charakterystyczny i przebojowy
1. Jeżeli są pół roku to przez przeoczenie i są to bardzo rzadkie wyjątki. Jak napisał ku3a są tam 17 tygodni, ale to moim zdaniem zdecydowanie za długo.temik3 pisze:1. Zestaw to zaśmiecają piosenki które są tam już po pół roku i nawet do 50 się nie zbliżyły a nikt ich nie wyrzuca, i to czy w zestawie przez pół roku byłyby 2 czy trzy utwory więcej to nic by nie zmieniło.
2. A co do komercjalizacji to właśnie dlatego od Trójki odwróciło się spore grono osób, między innymi fani tych zespołów (wystarczy poczytać ich fora), głosują w innych radiach i w innych radiach te piosenki są na Topach (więc są nie takim całkiem dnem).
3. Proszę zauważyć ilu wykonawców polskich mamy w 30?, bodajże (z głowy licze), - 8?, gdzie te czasy, że było ich 20.
4. Owszem mamy coraz gorszą muzykę w stosunku do świata, ale i większą liczbę zagranicznych nagrań, a jak już Trójka próbuje coś polskiego zagrać to gra to na siłę, uda jej się chwilowo wypromować Gabę Kulkę, która dojdzie góra do 10 miejsca, podobnie Dick4Dick, Bukartyk czy temu podobne(nie twierdzę żeby ich wyrzucać z zestawu, niech będą).
5. Nie można zamykać drogi do listy tylko dlatego że akurat tego zespołu nie lubię, lub że moim zdaniem ich piosenki są dnem. Tak samo ja mogę mówić o czyichś faworytach wcale ich nie słuchając.
6. Jeszcze o singlach równiez się zgadzam, aby częściej wybierać utwory z płyt, które są ciekawsze od singli, bo czasami zdarza się, że perełkami są utwory, które wydawcy wydają się nieradiowe a w Trójce właśnie takie robią zawrotną karierę.
1. Jak podał ku3a zasady są przejrzyste, ale 17 tygodni to zdecydowanie za długo. Natomiast były (ostatnio nie aż tak dokładnie śledzę) nie do końca przejrzyste zasadzy usuwania z zestawu piosenek wypadających z poczekalni.krzysiek83 pisze:Masa ciekawych opinii, do których żal się nie odnieść. Myślę, że Zbyszu poruszył najważniejszy problem:1. W dużym skrócie: brak przejrzystych zasad i traktowanie wykonawców wg jakiegoś osobistego klucza przez osoby układające zestaw.zbyszu pisze: " Za to np. uruchomiono nowy singiel Skunk Anansie - gdy poprzedni "Because Of You" zaledwie zadebiutował (2 tyg. na Liście).Kto się w Redakcji zajmuje tym niemałym bałaganem?"
Czyżby Wam to nie przeszkadzało? A czasami PanPiotr mówi, ze jeszcze nie uruchamiamy danego singla - bo poprzedni jeszcze dobrze sobie radzi...a tymczasem taki numer...
Póki co Archive z "Kings..." jest w zestawie od miesięcy - a nowa płyta już w sklepach - a singla z tejże płyty w propozycjach ani widu ani słychu - mimo, ze był grany w audycjach muzycznych Trójki. Grzech!!!
2. Wystarczą proste zasady, o czym pisał i kajman, że dajemy np. 10 tygodni każdej piosence i albo je wykorzysta, albo zrobi miejsce następnej - choćby i zespołowi IRA, którego obecnych poczynań nie popieram.
3. Podobnie, że nie dajemy do zestawu drugiej piosenki danego wykonawcy. I już mamy dużo miejsca dla nowych utworów. Proste rozwiązania są najlepsze, ale wtedy trudniej byłoby manipulować zestawem (tak, tak, trudno tego tak nie odbierać), więc pozostaną tylko teoretycznym konstruktem, który w tej czy innej formie nigdy nie przyjdzie decydentom do głów...
Pees:4. E tam...co to za przebój z Archive, które siedzi na liście? Ja (i nie tylko ja) nie kojarzę tego utworu do dziś dniazbyszu pisze:Proszę pamiętać, że audycja o której rozmawiamy nazywa się Lista PRZEBOJÓW. Powtórzę wyraźniej: P R Z E B O J Ó W.taki charakterystyczny i przebojowy
To jest faktycznie niekonsekwencja. Prywatnie cieszę się, że dorzucili lepsze Skunk, bo może to gorsze wypadnie, ale faktycznie nie jest to konsekwentne. Nie jest także konsekwentne to, że np. wrzucony został już 4 singiel KOL, a trzeciego Dido nie było i pewnie nie będzie. Rozumiem sytuację, jeżeli 2 pierwsze single przeszłyby bez echa (chociaż White Lies chyba dwa lub trzy pierwsze single przepadły), ale Dido z obydwoma utworami była wysoko. Podobnie z Metallicą, bo wprawdzie ANL furory nie zrobiło, ale Metallica to firma i myślę, że np. U3 mogłoby sporo ugrać. Dlaczego nie wrzucić kolejnego utwory z płyty Tomczaka lub Nohavicy, skoro Jabłka i Cieszyńska tak wysoko zaszły. Uważam, że jeżeli wykonawca jest chętnie słuchany to w interesie rozgłośni leży żeby go exploatować.krzysiek83 pisze:Zbyszu właśnie pokazał, że skoro tak traktujemy zespół A to tak traktujmy zespół B, ale jeśli już tak potraktowaliśmy B, to dlaczego inne standardy obowiązują A?
Hehe, mam dokładnie to samo. Kiedyś nawet w odstępie pół roku go słyszałem, a i tak nie poznałem. Z pierwszej setki w historii LPP3 to chyba jeden taki ewenement. No, może NKOTB też nie kojarzę, ale po prostu wówczas ich nie słuchałem (a w każdym razie inne kawałki bardziej mi zapadły w pamięć), a teraz to chyba ostatnio na podsumowaniu 1200 notowań słyszałem.kajman pisze:Dla mnie najgorzej zapamiętywanym utworem w historii listy było Love bites (słyszałem grubo ponad 40 razy i za każdym razem jakbym słuchał nowego utworu.
kajman pisze:2. Tylko że piosenki tych zespołów będące w zestawie na liście Trójki przebić się za bardzo nie mogły. W przypadku Iry świetny Ikar doszedł wysoko, inne utwory z tej płyty też jakoś wypadły, natomiast z kolejnej już praktycznie ni zaistniały. Budka Suflera od wielu lat z żadnym utworem nie weszła nawet do poczekalni. Cieniutko przędą Bajm i Wilki, które łapią się góra na dół poczekalni. Itd. itp. Owszem były wyjątki jak niespodziewany sukces Dobrej konstelacji. Ale ogólnie wpychanie na siłę utworów, które się nie przebiją moim zdaniem mija się z celem.
3. A gdzie te czasy, kiedy było je 2 lub 3 jak około 20 lat temu? Raz jest lepiej, raz gorzej.
4. Akurat nie wiem czy granie Kulki, Dicka czy Bukartyka jest na siłę, bo jednak miejsca zajmowane na liście o czymś świadczą. Są piosenki lansowane, które mimo to nie potrafią zaistnieć na liście Trójki. Poza tym nie wiadomo, co jak zaskoczy. Nie tak np. prosto jest wpaść na to, że Tomczak dojdzie do pierwszego miejsca.
5. Zamyka się drogę dlatego, że słuchacze brakiem swoich głosów stwierdzają, że ich piosenki dla nich są dnem. Po co wrzucać piosenkę bardzo zbliżoną do poprzedniej, która nic nie zdziałała?
6. Ale często takie perełki z kolei jednak się nie przebiją. Warto szukać natomiast potencjalnych hitów. Tutaj przykładem This I love, które ewidentnie materiałem na hit było i faktycznie nim się stało.
Sztuką jest nie poznać takiego utworu, to co stworzyli tym kawałkiem mogę śmiało stwierdzić - arcydzieło, które za każdym słuchaniem (nie za często), jest jeszcze lepsze.Miszon pisze:Hehe, mam dokładnie to samo. Kiedyś nawet w odstępie pół roku go słyszałem, a i tak nie poznałem. Z pierwszej setki w historii LPP3 to chyba jeden taki ewenement. No, może NKOTB też nie kojarzę, ale po prostu wówczas ich nie słuchałem (a w każdym razie inne kawałki bardziej mi zapadły w pamięć), a teraz to chyba ostatnio na podsumowaniu 1200 notowań słyszałem.kajman pisze:Dla mnie najgorzej zapamiętywanym utworem w historii listy było Love bites (słyszałem grubo ponad 40 razy i za każdym razem jakbym słuchał nowego utworu.
1. Nie wiem, czy trójka grała czy nie, ale nie sądzę, żeby fani przeoczyli ten utwór i na niego nie głosowali. Nie jestem także pewien na ile ingerencja fanów powoduje popularność listową wymienionych przez Ciebie zespołów (chyba tak jest tylko w przypadku DM).temik3 pisze:Ad1. No i właśnie tutaj na podstawie choćby tej Dobrej Konstelacji której Trójka praktycznie nie grała widać, że ktoś inny prócz fanów słucha i mu się podobaja te piosenki, gdyby doszli do tego fani jak w przypadku Placebo, Heya, Kultu czy Depeszów to posiedzieliby na liści dłużej. Napewno muszę się zgodzić już z głosami krytyki że single z jej płyty były słabe, ale np. Wspinaczka, która nie była singlem zawędrowałaby tak wysoko jak obecni Gunsi z This is live. I mówienie, że wpychanie tego na siłę przeczy temu co wcześniej napisałeś, bo nigdy nie wiadomo co będzie hitem.kajman pisze:2. Tylko że piosenki tych zespołów będące w zestawie na liście Trójki przebić się za bardzo nie mogły. W przypadku Iry świetny Ikar doszedł wysoko, inne utwory z tej płyty też jakoś wypadły, natomiast z kolejnej już praktycznie ni zaistniały. Budka Suflera od wielu lat z żadnym utworem nie weszła nawet do poczekalni. Cieniutko przędą Bajm i Wilki, które łapią się góra na dół poczekalni. Itd. itp. Owszem były wyjątki jak niespodziewany sukces Dobrej konstelacji. Ale ogólnie wpychanie na siłę utworów, które się nie przebiją moim zdaniem mija się z celem.
3. A gdzie te czasy, kiedy było je 2 lub 3 jak około 20 lat temu? Raz jest lepiej, raz gorzej.
4. Akurat nie wiem czy granie Kulki, Dicka czy Bukartyka jest na siłę, bo jednak miejsca zajmowane na liście o czymś świadczą. Są piosenki lansowane, które mimo to nie potrafią zaistnieć na liście Trójki. Poza tym nie wiadomo, co jak zaskoczy. Nie tak np. prosto jest wpaść na to, że Tomczak dojdzie do pierwszego miejsca.
5. Zamyka się drogę dlatego, że słuchacze brakiem swoich głosów stwierdzają, że ich piosenki dla nich są dnem. Po co wrzucać piosenkę bardzo zbliżoną do poprzedniej, która nic nie zdziałała?
6. Ale często takie perełki z kolei jednak się nie przebiją. Warto szukać natomiast potencjalnych hitów. Tutaj przykładem This I love, które ewidentnie materiałem na hit było i faktycznie nim się stało.
Ad3. Czasów że 2-3 polskie utwory były na liście nie było nigdy.
Ad4. Jakie miejsca - w okolicach 10-15 to są miejsca? tym bardziej, że grane jest to na okrągło i dostaję głosy na siłę z reklamy.
Ad5. Jak napisałem fani tych zespołów przestali słuchać Trójki, a inni potencjalini słuchacze nie są w stanie zagłosować na coś czego nie usłyszą, jeśli w kółko słysza tylko jedno to głosują na to co słyszą, znów przeczysz sobie.
Ad6. No ale jednak Gunsi się przebili jako ta perełka i zapewne Wspinaczka tego by dokonała nawet jeśłi by nie była grana, dlatego trzeba znaleźć sposób na to by takie perełki były wynajdywane i dodawane do zestawu. Pozdrawiam.