Lista Przebojów Programu Trzeciego

Znów rewelacyjna dwójka. Jopek podobnie jak Indukti to czołówka polskich płyt ever, a Mars niewiele ustępuje.
Mam wrażenie, że pierwsza piątka będzie słabsza, chociaż jedna rewelacyjna płyta tam będzie i to na podium.

kajman pisze: chociaż jedna rewelacyjna płyta tam będzie i to na podium.

ja trzymam kciuki za dwie w tym jedna to raczej pewniak do podium, a druga ma na to spore szanse.

Miejsca 5 i 4:

5 269 43 1x2 Lao Che — Powstanie Warszawskie
4 302 41 1x8 Strachy Na Lachy — Dodekafonia

7, 5 i 4 REWELACYJNE!
AMJ ciut mniej ale też ok.!

coś mi brakuje na podium... pewnie nr 3 nie pamiętam

Jak już pisałem będzie gorzej i jest gorzej. Lepsza z tej dwójki Dodekafonia jest przeciętna.

dwie fantastyczne płyty! wspaniale, że są tak wysoko!

Miejsce trzecie i brązowy medal:

3 440 76 1x1 Sleepytime Gorilla Museum — In Glorious Times

Kompletnie zapomniałem, że ta genialna płyta jest na podium. Zasłużone miejsce dla jednej z płyt stulecia.

no i nie pamiętałem o tej płycie...

Nuda dalej... znów wygra... adin dwa tri czetyryje...
Za to komplenie nie wiem, co będzie na drugim.

Jak to co? Wykonawca, który był już w top10.

Przez długi czas absolutny numer jeden, długo wydawało się, że nikt ich nigdy nie dogoni. Ale po 227. notowaniu stracili prowadzenie w podsumowaniu.

2 445 55 1x18 Lao Che — Gospel

To forumowa tradycja podawania pozycji w drobnych porcjach jest dobijająca... Kto to wymyślił?

to spadek z pierwszego jeśli się nie mylę

jedna z najlepszych płyt stulecia na znakomitym miejscu .
piękne to były czasy, gdy królowała u mnie na liście przez ponad pół roku . musiałem sobie dawkować słuchanie jej, żeby się nie znudziła.

kajman pisze: Zasłużone miejsce dla jednej z płyt stulecia.

ku3a pisze:jedna z najlepszych płyt stulecia na znakomitym miejscu .

Ciekawe, czy - powiedzmy - w roku 2038, też tak będziecie uważać

Póki co, to dla nich przecież mogą być płyty tego stulecia.
A tak poza tym, to widzę tutaj pewną taktykę odpowiadania na mocne określenia

jakoś nie wydaje mi się aby obaj pisali o tej samej płycie

no raczej .
i owszem, w 2038 też tak będę uważać. utwierdza mnie w tym spojrzenie na mój prywatny top wszech czasów płyt.

Niestety Gorylom zabrakło 6 punktów do drugiego miejsca. Wielka szkoda.

jollyroger72 pisze: Ciekawe, czy - powiedzmy - w roku 2038, też tak będziecie uważać

Myślę, że na pewno. Obecnie to zagraniczna płyta wszechczasów nr 8 i nr 1 w tym stuleciu. A zwycięzcą będzie mój nr 25 (4 w XXI).

Neo01 pisze:Póki co, to dla nich przecież mogą być płyty tego stulecia.

Myślę, że nie tylko póki co, bo to moim zdaniem najlepsza płyta powstała w ciągu ostatnich 30 lat.

Yacy pisze:jakoś nie wydaje mi się aby obaj pisali o tej samej płycie

A to moim zdaniem nie ma znaczenia. Mam wrażenie, że to raczej refleksja ogólna niż dotycząca konkretnych albumów.

kajman pisze:

Yacy pisze:jakoś nie wydaje mi się aby obaj pisali o tej samej płycie

A to moim zdaniem nie ma znaczenia. Mam wrażenie, że to raczej refleksja ogólna niż dotycząca konkretnych albumów.

Tak, kajmanie, refleksja ogólna. I tylko refleksja. Żadna krytyka, ocena czy czepianie się. Ja nie odważyłbym się dziś jakąkolwiek określić mianem "jednej z płyt stulecia"...

Płyty stulecia płytami stulecia, a i tak na końcu wygrywa seks oralny.
Ja dla mnie rewelacja

Pierwsze miejsce, z ogromną przewagą nad resztą stawki.

1 540 85 1x12 Hypnos 69 — Legacy

dzięki wielkie za podsumowanie i za cotygodniową robotę!