Strona 3 z 6

: wt lis 21, 2006 12:03 am
autor: Robinson
Miszon pisze:
Gary pisze:Mam jeszcze zestaw Gary Moore'a, ale nie pamiętam kto go przedstawiał, prawdopodobnie Kaczkowski:
Na pewno nie. Specjalistą od bluesów jest jednak w Trójce ktoś inny, w dodatku fan Moore'a :wink: .
Na pewno tak. Potwierdza to strona MiniMaxu.

Gary: Było to 14 VII 2002.

: wt lis 21, 2006 10:01 am
autor: Miszon
Hm.. być może, nie spieram się, bo tgo akurat nie słuchałem. ALe nie dowierzam też im tak do końca, bo ja mam wyraźnie napisane w zeszycie, że TOP Knopflera był w 2000r. przed jego koncertem w Polsce, a nie w 2001r.

: wt lis 21, 2006 12:10 pm
autor: Robinson
Niektórzy wykonawcy mieli po 2 TOP-y.
Ja też pamiętam, że TOP Knopflera był przed jego koncertem w Warszawie, ale nie pamiętam który to był rok.

: wt lis 21, 2006 12:21 pm
autor: Robinson
Miszon pisze:Hm.. być może, nie spieram się, bo tgo akurat nie słuchałem. ALe nie dowierzam też im tak do końca, bo ja mam wyraźnie napisane w zeszycie, że TOP Knopflera był w 2000r. przed jego koncertem w Polsce, a nie w 2001r.
Mylisz się co do terminu koncertu Knopflera w Warszawie. Odbył się 10 VI 2001, więc nie ma tam błędu. Chyba musisz zweryfikować raczej swoje notatki:
http://www.mark-knopfler.co.uk/index.ph ... &Itemid=39
Kliknij sobie na link "Sailing To Philadelphia Tour Diary 2001"

: wt lis 21, 2006 4:52 pm
autor: Gary
Miszon pisze:
Robinson pisze:Mam jeszcze zestaw Gary Moore'a, ale nie pamiętam kto go przedstawiał, prawdopodobnie Kaczkowski:
Na pewno nie. Specjalistą od bluesów jest jednak w Trójce ktoś inny, w dodatku fan Moore'a :wink: .
Ale Gary Moore to nie tylko blues :!: Toć to były gitarzysta Thin Lizzy i na blues'a przeszedł tak naprawdę dopiero w latach 90tych (płyta "Still got the blues")

: wt lis 21, 2006 10:52 pm
autor: Miszon
Robinson pisze:
Miszon pisze:Hm.. być może, nie spieram się, bo tgo akurat nie słuchałem. ALe nie dowierzam też im tak do końca, bo ja mam wyraźnie napisane w zeszycie, że TOP Knopflera był w 2000r. przed jego koncertem w Polsce, a nie w 2001r.
Mylisz się co do terminu koncertu Knopflera w Warszawie. Odbył się 10 VI 2001, więc nie ma tam błędu. Chyba musisz zweryfikować raczej swoje notatki:
http://www.mark-knopfler.co.uk/index.ph ... &Itemid=39
Kliknij sobie na link "Sailing To Philadelphia Tour Diary 2001"
Jeszcze sprawdzę jak będę w domu, ale jakoś trudno mi uwierzyć, że pomyliłem się o rok, tzan., że nie wiedzialem, który mamy aktualnie rok :wink: .

: czw lis 23, 2006 7:30 pm
autor: Robinson
Jeszcze TOP 20 zespołu Camel prezentowany przez Piotra Kosińskiego:

1. Stationary Traveller
2. Lady Fantasy
3. Rhayader / Rayader Goes To Town
4. Long Goodbyes
5. Ice
6. Harbour Of Tears
7. Lunar Sea
8. Air Born
9. Never Let Go
10. Hour Candle
11. Drafted
12. West Berlin
13. Coming Of Age
14. Pressure Points
15. Selva
16. Song Within A Song
17. Sahara
18. Irish Air
19. Rajaz
20. Fingertips

: czw lis 23, 2006 10:00 pm
autor: bobby-x
stavanger pisze:Mi też się wydaje, że Top-20 Metalliki był raczej w godzinach przedpołudniowych 8)
Masz racje Stravangerze top 20 metalliki był zdecydowanie w godzinach wcześniejszych. W sobotniej Markomanii od 10 do 13 ??? Nie pamiętam teraz dokładnie godzin emisji. Na pewno było to przed koncertem Metalliki w Polsce ale nie wiem gdzie był te koncert. Kuba podał dobrą datę.

Pierwszy TOP za czasów Markowych to był grupy THE BEATLES w grudniu 1982 roku.

Czy ktos wspominał już o topie grupy QUEEN jakos kilka miesiecy po śmierci Freddiego ale nie wiem czy top 20 czy top 30. To tyle topow z tych związanych z listą.

: czw lis 23, 2006 10:14 pm
autor: ku3a
ja wspominalem o Topie Queenowym, ale niestety zadne zapiski ani w glowie, ani na papierze mi sie nie zachowaly.

: czw lis 23, 2006 10:50 pm
autor: bobby-x
Mnie się zapiski na pewno zachowały tylko pytanie gdzie je wsadziłem ???

: czw lis 23, 2006 11:09 pm
autor: ku3a
ale ja glupi jestem!
zapiski sie nie zachowaly w glowie, nie zachowaly sie na papierze, ale... ja mam to na kasecie! :P Teraz mi sie zreszta przypomnialo, ze tam w dziesiatce bylo "Love Of My Life".

: czw lis 23, 2006 11:22 pm
autor: bobby-x
ku3a pisze:ale ja glupi jestem!
Wcale nie jesteś głupi tylko zapominalski. Przecież dobrze Ciebie znam :lol:

: pt lis 24, 2006 12:35 am
autor: ku3a
pewnie odslucham sobie to jeszcze dzisiaj, ale poki co pan Ryż leci

: pt lis 24, 2006 2:16 am
autor: ku3a
No wiec Top 20 Queen wygladal tak (puscili tylko pierwsza dziesiatke, w trakcie ktorej Marek przeczytal co bylo w drugiej):
1. Bohemian Rhapsody
2. The Show Must Go On
3. We Are The Champions
4. Radio Ga-Ga
5. Innuendo
6. Love Of My Life
7. There Are The Days Of My Life
8. Ride The Wild Wind
9. Who Wants To Live Forever
10. I Want To Break Free

11. I'M Going Slightly Mad
12. We Will Rock You
13. A Kind Of Magic
14. Killer Queen
15. Friends Will Be Friends
16. I Want It All
17. The Miracle / Under Pressure
18. Las Palabras De Amor
19. Bicycle Race
20. Headlong

: pt lis 24, 2006 9:11 am
autor: kajman
ku3a pisze:No wiec Top 20 Queen wygladal tak (puscili tylko pierwsza dziesiatke, w trakcie ktorej Marek przeczytal co bylo w drugiej):
1. Bohemian Rhapsody
2. The Show Must Go On
3. We Are The Champions
4. Radio Ga-Ga
5. Innuendo
6. Love Of My Life
7. There Are The Days Of My Life
8. Ride The Wild Wind
9. Who Wants To Live Forever
10. I Want To Break Free

11. I'M Going Slightly Mad
12. We Will Rock You
13. A Kind Of Magic
14. Killer Queen
15. Friends Will Be Friends
16. I Want It All
17. The Miracle / Under Pressure
18. Las Palabras De Amor
19. Bicycle Race
20. Headlong
Jestem zdegustowany. Sporo utworów słabych, a taki Bicycle Race dopiero na 19.

: pt lis 24, 2006 9:22 am
autor: Gary
Kwestia gustu Kajman. Właściwie brakuje mi na tej liście "Don't stop me now" no może jeszcze parę.
Fajnie, że wysoko jest "Love of my life". Natomiast genialne koncertowe wykonanie tej piosenki u mnie miałoby na pewno czołową trójkę.

: pt lis 24, 2006 11:11 am
autor: ku3a
Marek czytal tez niektore dalsze pozycje i wydaje mi sie, ze "Don't Stop Me Now" bylo na 21. "Love Of My Life" bylo puszczone w wersji koncertowej.

: pt lis 24, 2006 11:34 am
autor: stavanger
ku3a pisze:7. These Are The Days Of My Life
8. Ride The Wild Wind

Dinozaury listy słabo wyszły w tym zestawieniu, przy pierwszej piosence chyba jest mała literówka w tytule :wink:

: pt lis 24, 2006 12:20 pm
autor: ku3a
jaka?

: pt lis 24, 2006 12:32 pm
autor: Gary
ku3a pisze:jaka?
powinno być "....of our lives" :)

: pt lis 24, 2006 12:59 pm
autor: ku3a
geeeez... Oczywiscie :!: :lol:
kilka razy patrzylem sie na tytul i szukalem jakiejs faktycznej literowki, ale wszystkie literki byly na swoim miejscu. To cala "wyrazowka" wrecz :P .
Nie smiac mi sie tam z czlowieka, ktory do pierwszej w nocy sluchal zakurzonej kasety sprzed kilkunastu lat, zeby na forum podac wyniki jakiegos zestawienia, a potem ze zmeczenia zrobil takiego byka! :wink:

: pt lis 24, 2006 1:17 pm
autor: Miszon
Ogólnie cały zestaw całkiem spoko, bez zaskoczeń że tak powiem, ale jednak 7 i 8 miejsce z dzisiejszej perspektywy na pewno by się nie obroniły, bo co tu dużo mówić, tak wielką popularność na liście zdobyły głównie "dzięki" temu, że trafiły na pewien specyficzny czas. Wystarczy porównać, jak radziły sobie wcześniejsze single z płyty "Innuendo", by zobaczyć, że były zdecydowanie niedocenione w porównaniu z tymi dwoma, które na pewno są od nich słabsze.

: pt lis 24, 2006 1:27 pm
autor: Gary
Nikt się nie śmieje Kuba :D . Ja sam jak wpisywałem tę końcówkę to z początku też źle wpisałem, bo do dzisiaj ta literka "s" w "lives" to nie istniała w mojej świadomości. :lol: Dobrze, że sprawdziłem w archiwum.

: pt lis 24, 2006 1:31 pm
autor: ku3a
Miszon pisze:Ogólnie cały zestaw całkiem spoko, bez zaskoczeń że tak powiem, ale jednak 7 i 8 miejsce z dzisiejszej perspektywy na pewno by się nie obroniły
i dlatego TATDOOL lapie sie czasem do TW?
mysle, ze nie dosc, ze by sie obronilo, to jeszcze byloby wyzej.

: pt lis 24, 2006 1:38 pm
autor: stavanger
ku3a pisze:geeeez... Oczywiscie :!: :lol:
kilka razy patrzylem sie na tytul i szukalem jakiejs faktycznej literowki, ale wszystkie literki byly na swoim miejscu. To cala "wyrazowka" wrecz :P .
Nie smiac mi sie tam z czlowieka, ktory do pierwszej w nocy sluchal zakurzonej kasety sprzed kilkunastu lat, zeby na forum podac wyniki jakiegos zestawienia, a potem ze zmeczenia zrobil takiego byka! :wink:
Kiedyś jak mój angielski był trochę gorszy niż teraz :wink: to właśnie miałem problem z zapisem tej piosenki. Bo w tytule jest These Are The Days Of Our Lives a Freddie śpiewał trochę inaczej ...Those were the days of our lives.