Lista Przebojów Programu Trzeciego

słoik pisze:

kajman pisze:Moj angielski jest tak słaby że zawsze mi się wydaje że ta piosenka to Nie mów o chmurach.

A błąd, bo to powinno być nie mów do chmur.

No nie, too to nie jest do. To akurat nie wiem czemu wiem.

Brian pisze:Dzieny, always look on the bright side of life.

hehe, just as usual, czy jakoś tak
"no cześć, jestem Maciek i ech... mam tu kawałek ziemi. taki dom z zielonym dachem"

Tyle tygodni, a ja dalej nabieram się na gitarę na początku Andrzejewskiego. Słaby ze mnie zawodnik. :<

słoik pisze:Przez wiele lat myślałem, że głos wybrzeża z 'Historii...' to metafora.

Ja żyłem w czasach Głosu Wybrzeża i też tak myślałem.

kajman pisze: No nie, too to nie jest do. To akurat nie wiem czemu wiem.

ach, tam jest 'too' nie 'to"> ale "too" znaczy nie do lecz zbyt lub także> To może tak: nie mów zbyt chmurnie>

Dlaczego to spada?! To ma nie spadać!

Mjuuu(t)s... Phelps rules, te białe kiełki, ten krzyk ... i tak kocham Matt'a, Iana "perełkę"... pływacy Olympiada,
dobry wieczór

ADDY pisze:To były pumpkiny? Na którym?

Na 49.

ADDY pisze:Dlaczego to spada?! To ma nie spadać!

Skoro lepszy kawałek z tej płyty niewiele zwojował nie tak dawno, to trudno aby tym razem się udało

najlepiej jak losują niespodzianki, nie muszą się później odzywać

Witam wszystkich bardzo serdecznie w ten lipcowy (już, chyba?) wieczór.
Muszę się przyznać, że wciąż nie doszedłem do końca do siebie po wylocie Gotye, tzn., że wciąż nie znalazłem celu, by z ogromną chęcią słuchać listy. No, ale nowości całkiem nieźle rokują. Szkoda tylko, że ten Dave Gahan pojawił się tak późno, to trochę obciach, mi się już znudził, choć chwycił mnie ze sporym opóźnieniem.
No właśnie. W dzisiejszym notowaniu mamy trochę nowości, ale generalnie... I tutaj dochodzę do zasadniczej kwestii, która mnie nurtuje. Czy obecny zastój spowodowany jest tym, że te utwory są tak świetne i dlatego tak długo się trzymają (lepsze od tych z np. 2003 czy 2004 roku?), czy może średnia słuchaczy się starzeje lub też skrystalizował się target, czy też po prostu nie ma z czego wybierać w zestawie i ciągle głosuje się na to samo?
Brzmienie listy jest, według mnie, coraz bardziej archaiczne, nie nadaje ona trendów, po raz kolejny powtórzę, że brakuje mi wynalazków w stylu Kavy 4.2. czy Happysadu (wtedy, osiem lat temu). Dobrze, że chociaż pojawili się niedawno Cuba de Zoo. Uprzedzając komentarze - nie chodzi mi o to, żeby Lp3 zmieniła się w listę pop-dance. Kiedyś jednak Trójka zdawała się być bardziej otwarta. Dzisiaj jakby się zamknęła. Po chwilowej odwilży za samodzielnych rządów Piotra Barona jest, moim zdaniem, jeszcze gorzej. I to nie tylko w kontekście listy, a właściwie całej ramówki. Oryginalne utwory wychwytuję najczęściej w takich audycjach jak "Raport o stanie świata", a chyba nie tak powinno być... Niby rotacja utworów jest spora (choć playlista od dawna pachnie jakimiś układami z wytwórniami), ale stylistycznie, według mnie, jest nudno.
Tak, to było moje narzekania. Na dzisiaj chyba koniec.

o, dobry koleś. za dużo zna osób do pozdrawiania i się zestresował.

słoik pisze:

kajman pisze: No nie, too to nie jest do. To akurat nie wiem czemu wiem.

ach, tam jest 'too' nie 'to"> ale "too" znaczy nie do lecz zbyt lub także> To może tak: nie mów zbyt chmurnie>

Tylko że tam jest Loud, a nie Cloud.
No to jak na razie najlepszy utwor na liście i pierwszy mój głos. Dorota + Wojtek - marsz do top30.

I to jest miły akcent Slash w górę

kajman pisze:No to jak na razie najlepszy utwor na liście

eee... zdecydowanie nie.

kajman pisze:Tylko że tam jest Loud, a nie Cloud.

ojtam, przecież to prawie to samo.

prz_rulez pisze:Tak, to było moje narzekania. Na dzisiaj chyba koniec.

to fajnie. robisz z nami ciężką wiochę?

Muszę zgodzić się z prz_rulez- lista kiedyś była bardziej otwarta a teraz .... wieje nudą .

kajman pisze: Tylko że tam jest Loud, a nie Cloud.

nie jestem translatorem, cała wymiana zdań wydawała mi się w tonacji purenonsensu, takich rzeczy nie musisz mi objaśniać.

a czy "cloud and clear" cranberries to inaczej "czasem słońce czasem deszcz"

Słychać, że chłop napędzany "świeżym, górskim powietrzem". Szkoda, że trafił na taką słabiznę.

miszony pisze:Muszę zgodzić się z prz_rulez- lista kiedyś była bardziej otwarta a teraz .... wieje nudą .

Bo tak glosujemy. Zestaw jest całkiem różnorodny.

Jaki zespół? Usłyszałem Wu Tang Clan

Kertoip pisze:to fajnie. robisz z nami ciężką wiochę?

Chyba nie bawi mnie kpienie z ludzi.
Choć przyznam, że pan zapowiadający rzekomy zespół "We Are Young" nie zyskał mojej sympatii.

kajman pisze:Bo tak glosujemy. Zestaw jest całkiem różnorodny.

To ja go chyba prześledzę i ocenię... Inna sprawa, że nie wszystkie utwory są dostępne w sieci.

słoik pisze:a czy "cloud and clear" cranberries to inaczej "czasem słońce czasem deszcz"

Raczej przejaśniło się (bo chmury są klarowne).

albarn pisze:Jaki zespół? Usłyszałem Wu Tang Clan

słoik pisze:a czy "cloud and clear" cranberries to inaczej "czasem słońce czasem deszcz"

prz_rulez pisze:Chyba nie bawi mnie kpienie z ludzi.

nie chodzi mi o kpienie z ludzi, tylko o ogólne robienie wiochy, pisanie idiotycznych postów i śmianie się z niczego. no ale jak wolisz być smutasem i narzekać to spoko. your choice.

Brian pisze:Słychać, że chłop napędzany "świeżym, górskim powietrzem

ale nie wprowadzasz opozycji do zgniłego nadnarewskiego powietrza bagiennego?