Lista Przebojów Programu Trzeciego

ku3a pisze:ale czy to znaczy, że nowy TR już jest?! przecież dopiero 27. dzień miesiąca...
dzięki za Zn.

Jesli sie jest stałym czytelnikiem od...1992 rocku, jeszcze Tylko Rocku... Chyba zmienili kolportera, bo nie ma już białej koperty tylko foliowa torebka.

dokładnie
przez moment się zastanawiałem co to za przesyłka

ku3a pisze:opłacało się pójść na imprezę z okazji otwarcia Alejki Radiowej Trójki .

a ja myślałem, że to przy okazji 1500 się zgadaliście

...a ja właśnie stałam się szczęśliwa posiadaczką książki - konkurs 7 pytań...teraz czekam na listonosza...pozdrawiam

Byłem we wrocławskim Rynku podczas gdy stamtąd było nadawane przedostatnie wydanie listy, dotarłem tam po 20:00. Zauważyłem ludzi z książkami, domyśliłem się, że to pewnie ta książka na temat listy. Niestety jak się okazało sprzedaż książek zakończyła się jeszcze przed 19:00. Po powrocie do domu natychmiast złożyłem zamówienie Książkę dostałem pocztą kilka dni temu, jestem w trakcie czytania. Ogromne podziękowania dla autorów za wkład jaki w nią włożyli. Ilość stron robi wrażenie.

Książka przeczytana! Wrażenia bardzo pozytywne, świetnie się czyta. Gratulacje dla autorów.

Też już jakiś czas temu skończyłem czytać i zgadzam się z przedmówcami - świetna książka! A dla kogoś takiego jak ja, czyli młodego listowym stażem, to źródło wiedzy o Liście. Naprawdę fantastycznie się czytało, gratulacje!

O tej książce można by... napisać książkę, więc ograniczę się tylko do napisania paru zdań na temat dwóch rozdziałów, które zrobiły na mnie największe wrażenie:

-> Wyznanie Aliny Dragan

Nie zdawałem sobie sprawy, że poprowadzenie tej jednej listy było dla pani Aliny aż tak traumatycznym doświadczeniem. Kulisy tamtego notowania, które ujawniła w książce są naprawdę poruszające (niechęć Barbary Głuszczak do jej osoby, wizyta dyrektora programowego w trakcie audycji). Słuchając tamtej Listy, nie odniosłem wrażenia, że była ona aż tak tragiczna. Owszem, Alina Dragan skompromitowała się lekko zdaniem „Oddział Zamknięty – zespół, o którym nic nie wiem”, ale zrzuciłem to na karb jej "zagraniczności". A poza tym audycja była OK. Dragan wprawdzie zachowywała się zupełnie inaczej niż w swoich korespondencjach, ale wytłumaczyłem to sobie różnicą w długości pobytu na antenie: zamiast 5 minut – 3 godziny. Przez tyle czasu nie da się przecież chichotać, prawda? Jednak będąc po drugiej stronie głośnika nie zorientowałem się, że Dragan porwała się na coś, co ją przerosło.

-> Spowiedź Pawła Sito

Paweł Sito był zawsze moim ulubionym druhem w historii Listy i takim pozostanie, mimo że grzeszków – jak się okazuje – miał na sumieniu co niemiara. Pan Paweł przyznaje się w książce do ciężkiego przewinienia: oszukiwania na Liście. Sito kantował przy liczeniu głosów i bywał bardzo nieodpowiedzialny. Potrafił wrzucać za szafę taśmy z piosenkami, których nie lubił, żeby nie można ich było grać albo zgubić klucz od pokoju, w którym były wyniki bieżącego notowania. Legendy o jego próbie zrzucenia z Listy górą "Can't You Feel It" są bardzo zabawne, ale tak naprawdę, chyba tylko jemu ta łobuzerka mogła przez dłuższy czas uchodzić na sucho. Takie numery dzisiaj w żadnej redakcji by nie przeszły.

Jednak niebywały urok Pawła Sito przed mikrofonem, jego unikalne poczucie humoru (Pan Bęben) i zasługi dla Listy (wymyślenie kącika Marii, wylansowanie wielu piosenek i zespołów) powodowały, że Marek miał do niego dużą słabość. Ich rozmowy na antenie są kanonem Listy -> PS: Panie Marku, jak się nazywa ta piosenka? MN: Nie mówi się jak się nazywa ta piosenka, tylko jaki tytuł nosi. PS: No właśnie, jaki tytuł nosi? MN: "There's The Girl". PS: A wykonawca? MN: Heart. Później puszczali to jako dżingiel przed "Heart" Pet Shop Boys i wtedy Niedźwiedź tłumaczył, że... wszystko z Sito pokręcili. Albo MN: Nie mówi się 'za darmo', tylko 'darmo'. PS: No właśnie mówię, że ZA 'darmo'. MarekN. nawet tytuł piosenki "Johnny B." tłumaczył czasem jako... Paweł S.

Ale wszytko ma swoje granice... Jeszcze parę lat temu zdarzyło mi się prosić PanMarka w mailu, żeby pozwolił Sicie poprowadzić jeszcze kiedyś Listę na zastępstwie. Teraz rozumiem dlaczego nie jest to już możliwe. Poza tym, podobno Panu Bębnowi nie wyszło za bardzo ostatnie notowanie lp3 jakie prowadził już w latach 90-tych, ale tej listy chyba nie słuchałem, bo jej nie pamiętam.

Bardzo dziękuję autorom książki za wysiłek i serce, które włożyli w jej zredagowanie. W Polsce zazwyczaj jest tak, że reedycje płyt wydaje się niechlujnie i na odczepnego, książki o muzyce pisze się na kolanie albo w formie wywiadu rzeki (bo tak łatwiej i szybciej). A tu mamy do czynienia z ewenementem: pasją, starannością, dbałością o każdy detal. Wielkie gratulacje.

Dziękujemy za wszystkie miłe słowa .

I przy okazji informuję, że książkę będzie można nabyć w najbliższy piątek w Gdyni, w czasie notowania Listy .

Czy książkę będzie można kupić na ZLocie?

będzie można

Muszę sobie w najbliższym czasie zakupić książkę

wpadaj na zlot.

abd3mz pisze:wpadaj na zlot.

Jeżeli o mnie chodzi to niestety 7 października mi nie odpowiada ale może się pojawię się na następnym zlocie.

Spieszę z erratą:

strona 333 (heh ):
jest:
E - liczba notowań na Liście
powinno być:
E - liczba notowań w dwudziestce/20-ce

strona 344:
jest:
2. 40 14 Edyta Bartosiewicz
3. 43 18 Hey
powinno być:
nie wiem, ale albo kolejność, albo liczba notowań jest pomylona

strona 345:
jest:
D - najwyższe miejsce w Poczekalni
powinno być:
D - najwyższe miejsce na Liście (bo przecież np. Everlast albo Apocaliptyca weszły do trzydziechy)

Poza tym - nie czytałem jeszcze całości (czytam od końca ), ale uśmiałem się przy listach do Marii o Europe i Shakym Stevensie, oraz przy całym niemal fragmencie opowiadanym przez Helen .
Czyta się w każdym razie świetnie - super robota chłopaki! :brawo:

faktycznie, wszystkie 3 rzeczy do poprawy przy ew. drugim wydaniu .
dzięki serdeczne za wypatrzenie tego .
jakby ktoś jeszcze coś zauważył to... tego... no... śmiało .

ku3a pisze: jakby ktoś jeszcze coś zauważył to... tego... no... śmiało .

Skoro śmiało...no to w takim razie pytanie ode mnie. Rozdział o Marii, strona 243, w informacji wstępnej czytamy, że w latach 1986-89 Maria prowadziła co tydzień tzw.Kącik Marii, dalej jest napisane że kącik zniknął z anteny w 1989 roku po odejściu Marii z radia...
Ja zacząłem słuchać radia w 1993 roku i bardzo dobrze pamiętam że ten kącik Marii cały czas wtedy był...to w końcu jak to jest?
Kilka stron dalej, dokładnie na stronie 247 jest napisane: Moja współpraca z Listą trwała ponad 10 lat. Zaczęła się w 1985 roku...i to by się zgadzało z tym co ja pamiętam. No to jak w końcu jest z tą Marią?
To zauważyłem, bo akurat Marię bardzo dobrze pamiętam i dlatego to piszę. A sama książka...po prostu REWELACYJNA! Świetna robota! Czyta się bardzo przyjemnie i co jakiś czas kolejne zapomniane wspomnienia wracają...

spróbuję się skontaktować z Marią i zapytać. chyba że wcześniej jakiś listowy omnibus napisze tu jak to naprawdę było .

O wlasnie, to tez sobie zaznaczylem, ale potem zapomnialem.
Ja zaczàlem w 94 i Maria byla, mam to zapisane w swoich zeszytach, w ktorym miejscu sie pojawiala. I muzyczka mariowa leciala i lista koncertow i koszulka 'jestem dziewicà' i klub Partia w Koninie (w Kaliszu?).

Przyznaję się bez bicia - mój błąd, bo to ja przygotowywałem teksty informacyjne. Wpisałem ten rok 1989 chyba przez jakieś zaćmienie umysłowe, nie usunąłem błędu przed wysłaniem do Autorów i klops! W sieci jest dostępna lista z 1996 roku i tam Marii już nie ma, czyli Kącik Marii ukazywał się najprawdopodobniej do 1995 roku. Dokładnej daty dziennej likwidacji Kącika niestety już nie pamiętam

pbd2 pisze:W sieci jest dostępna lista z 1996 roku i tam Marii już nie ma, czyli Kącik Marii ukazywał się najprawdopodobniej do 1995 roku. Dokładnej daty dziennej likwidacji Kącika niestety już nie pamiętam

W moich notatkach ostatni raz widzę "Alina|Maria" między miejscem 6, a 5 napisane w notowaniu 753 (5 VII 1996; przy okazji - Los del Rio: Macarena - nr 1 w Europie. W Mojej 10 na pierwszym De Su: Życie cudem jest). W 754 już jest samo "Alina" wpisane. Ciekawostka - w 747 była sama Maria, bez Aliny.
W notowaniu 755 z kolei przez internet głosowało 206 osób .

No Panowie! Jaka reklama od Pawła Sito przed chwilą!

Ale laurka! Kuba! Jacek-eM.! Tyle ciepłych słów od 'Pana Bęmbena' Pozazdrościć... [dzisiejsza LP-Trójka, ok. godz. 11:20]

Gdybym nie miał to bym zamówił
Paweł S. był BARDZO przekonujący

Yacy - zgadzam się z każdym słowem!