Lista Przebojów Programu Trzeciego

Na jakimś nagraniu koncertowym słyszałem taką oto zapowiedź Muńka:
"A teraz... utwór do znudzenia grany i grany w radio...".
A słyszał ktoś wersję w TV na początku sierpnia z Karoliną Cichą?
Mam nadzieję, że nie pokręciłem czegoś.

U:
Urge Overkill - Girl, you'll be a woman soon - nie dosłyszałem zapowiedzi, ale ja to chyba jakoś inaczej miałem zapisane. Jako chyba nie zespół, tylko solistę. ALbo mi się z Edwinem Collinsem pomyliło .
Ultravox - Dancing with tears in my eyes - faktycznie, hicior. I nawet nieźle brzmi po latach, mimo że to sam środek ery lat 80-tych .

Ten Ultravox okropny, może i hicior ale raczej dyskotek. Bardzo dobrze że nie był #1
Za to później dwa świetne Marki, pierwszy pewnie za tydzień będzie miał mój głos

Miszon pisze:Ultravox - Dancing with tears in my eyes

Po raz drugi w ABC Listy. Pierwszy raz: 2010-05-19. Pewnie wtedy jeszcze Panowie nie zaznaczali sobie co już zagrali...

Neo01 pisze:Ten Ultravox okropny, może i hicior ale raczej dyskotek. Bardzo dobrze że nie był #1

Pojechałeś teraz... Fani new romantic potwierdzą, że do dyskotek, ale do dyskoteki z taką muzyką nie miałbym
oporów, żeby wejść, w przeciwieństwie do współczesnych. Cóż, piernik jestem i lata 80-te mało kiedy będą MISIE
źle kojarzyły.

adamwadameria pisze:

Neo01 pisze:Ten Ultravox okropny, może i hicior ale raczej dyskotek. Bardzo dobrze że nie był #1

Pojechałeś teraz... Fani new romantic potwierdzą, że do dyskotek, ale do dyskoteki z taką muzyką nie miałbym
oporów, żeby wejść, w przeciwieństwie do współczesnych. Cóż, piernik jestem i lata 80-te mało kiedy będą MISIE
źle kojarzyły.

Tak... Ja fanem New Romantic jestem do dziś - to wpływ śp. Beksińskiego. A że taka czy inna muza nadaje się do dyskotek, to nie ma wpływu na jej wartość.
Dziękuję za uwagę

adamwadameria pisze:

Neo01 pisze:Ten Ultravox okropny, może i hicior ale raczej dyskotek. Bardzo dobrze że nie był #1

Pojechałeś teraz... Fani new romantic potwierdzą, że do dyskotek, ale do dyskoteki z taką muzyką nie miałbym
oporów, żeby wejść, w przeciwieństwie do współczesnych.

Dokładnie!

lampart pisze:Ja fanem New Romantic jestem do dziś

Jest nas tu kilka osób

A na V:

Gino Vanelli - Venus envy - czyli V do kwadratu. Jakoś tego pana z latami 80-tymi kojarzę, a tu się okazało, że to kilka lat temu było na Liście (gdzieś w Poczekalni)
The Verve - Bitter-sweet symphony - faktycznie, średnio sobie radziło na Liście, miejsca 14-te, 16-te, 18-te. Ale chyba jakoś dopiero miesiąc-dwa później "zaskoczyło" jako ogólny przebój. Zresztą, wówczas nie wydawało się, że to tak zostanie po latach jako klasyk. I zgadzam się, teraz brzmi dużo lepiej niż kiedyś

no i:
Blur - Fool's day - oj, prosimy niżej.

Ciekawostka - znowu bardzo dużo głosów, jak za najlepszych lat kiedy na Aurobiografię czy Białą flagę przychodziło ponad 1700 kartek (a drugie miejsce przy Autobiografii miało... 900. Ależ przepaść !). Teraz czołówka ponad 2000 dostawała, a pierwsza 20-ka ponad 1000.
Ładnie, no nie?

Miszon pisze:Ciekawostka - znowu bardzo dużo głosów, jak za najlepszych lat kiedy na Aurobiografię czy Białą flagę przychodziło ponad 1700 kartek (a drugie miejsce przy Autobiografii miało... 900. Ależ przepaść !). Teraz czołówka ponad 2000 dostawała, a pierwsza 20-ka ponad 1000.
Ładnie, no nie?

Tak, ładnie... Tylko, żeby ludzkość jeszcze głosowała na mniej oczywiste propozycje z zestawu do głosowania; to mielibyśmy być może zaskakujące "wejścia" nowości do podstawowego zestawienia; a tak tylko tradycyjnie dwie nowości + awanse już "zasuszonych" przebojów... Innymi słowy: większa ilość głosów nie przekłada się (moim zdaniem) na większą "atrakcyjność" notowania... Rewelacji nie ma...

Cóż - prawo demokracji, że mniejsi są mniejsi, a więksi więksi.
A w tym tygodniu zapewne zadebiutuje wysoko w Poczekalni Brainstorm (w RO fani zrobili mega akcję, przynajmniej w skali RO .

Tak, większa ilość głosów przełoży się co najwyżej na większy zastój listy. A szanse naszych forumowych promocji spadną do zera, chyba że będą przecieki, że coś jest tuż za 50-tką i będziemy wybierać utwory z miejsc ok. 51-70.
Przy takiej LICZBIE głosów może być coraz mniej nowości w poczekalni i mogą się często zdarzać notowania bez nowości w 30-tce.

U. Jakoś nie myślałem, że to było na Liście:

W jak:
Snowy White - BIrd of paradise

Niby W, ale tak naprawdę Sss...

Stevie Wonder: Part-Time Lover
Snowy White: Bird Of Paradise
Sabaton: Uprising

Rajski Ptak...

Dziś mi tak przyszło do głowy, że chyba Balonik z Niedźwiedziem zapomnieli (?), że na liście byli też wykonawcy, których nazwa zaczyna się nie od literek, a od cyferek; i że też należałoby o nich wspominać przy okazji ABC Listy... po literce "Z" lub przed "A" (zresztą na jedno wychodzi)...
Kto ma czas i ochotę niech podeśle taką uwagę do Panów Prowadzących.

http://www.lp3.pl/alpt.phtml?m=302&l=0

danco28 pisze:Dziś mi tak przyszło do głowy, że chyba Balonik z Niedźwiedziem zapomnieli (?), że na liście byli też wykonawcy, których nazwa zaczyna się nie od literek, a od cyferek; i że też należałoby o nich wspominać przy okazji ABC Listy... po literce "Z" lub przed "A" (zresztą na jedno wychodzi)...
Kto ma czas i ochotę niech podeśle taką uwagę do Panów Prowadzących.

http://www.lp3.pl/alpt.phtml?m=302&l=0

To trzeba będzie zmienić nazwę na 123 Listy

Grycek pisze:To trzeba będzie zmienić nazwę na 123 Listy

Ale tylko na jeden odcinek, w każdej kolejce A-Z.

Jednak ktoś wysłał informację o wykonawcach zaczynających się od cyfry.

Yugoton i Yanina - brawo .

Robinson pisze:Jednak ktoś wysłał informację o wykonawcach zaczynających się od cyfry.

No ja też wysłałem...

W książce, z której korzystają Panowie Prowadzący wykonawcy zaczynający się od cyferek są umieszczeni w odpowiednim miejscu alfabetu, tak jak gdyby nazwy te zapisywać fonetycznie.
Np. 10CC jest pod literką T, tak jakby zapis brzmiał : Ten CC, 1984 jest w miejscu jakby zapis brzmiał Tysiąc dziewięcset...., U2 jest pod koniec liyerki U (U Two)
Taki "system" jest stosowany w Encyklopediach, np. w "Wielkiej Encyklopedii Muzyki Rockowej" W. Weissa.
Reasumując, wykonawcy zaczynający się od cyferek również mogą być brani pod uwagę przez prowadzących.

Dziś literka Z:
Ziyo - Wyspy
ZZ Top - Gimme All Your Lovin'
oraz #2 ostatniego notowania: Buldog - Do generałów
Oprócz tego redaktorzy wspominali sentymentalnie jaki kto miał kolor fiata:
Pan Marek - piasek pustyni, natomiast Pan Piotr - kość słoniowa.(:

przed ABC Balonik wspomniał o TWC, ale o tym jeszcze za jakiś czas. I dodał, że wkrótce informacje o ... Polskim TWC... nie bardzo rozumiem...

i znów puszcza Johna i Marka...

Yacy pisze:I dodał, że wkrótce informacje o ... Polskim TWC... nie bardzo rozumiem...

no może nie o samym Topie na antenie...

No i jest w końcu Żar

ku3a pisze:

Yacy pisze:I dodał, że wkrótce informacje o ... Polskim TWC... nie bardzo rozumiem...

no może nie o samym Topie na antenie...

Ale o co chodzi? Będzie znowu polski top wszechczasów??