Lista Przebojów Programu Trzeciego

Yacy pisze:towarzystwo było niepalące! W 100%!
Chyba, że o kimś zapomnieliśmy...

Albo ktoś się dobrze z tym krył wobec takiej przewagi liczebnej .
Ale faktycznie - niezwykła sytuacja! Czyżby to najbardziej łączyło forowiczów? (poza faktem oczywistym, bo poza tym zapewne jest cała masa różnic)

ku3a pisze:Przypomniała mi się jedna ciekawa sytuacja .
W niedzielę rano, gdy jeszcze nie do końca byliśmy przebudzeni, ale drzwi były już otwarte, wszedł do pokoju jakiś facet (wiecie jak był usytuowany nasz pokój) i spytał czy... można u nas kupić papierosy .

he he
dobre dobre

i potem zostają takie superwspomnienia po zlotach!

ku3a pisze:W niedzielę rano, gdy jeszcze nie do końca byliśmy przebudzeni, ale drzwi były już otwarte, wszedł do pokoju jakiś facet (wiecie jak był usytuowany nasz pokój) i spytał czy... można u nas kupić papierosy.

Prawie tak było. A było tak, że drzwi były zamknięte, tylko ktoś pociągnął za klamkę. Otworzyłem sprawdzić, czy to nie ktoś ze zlotowiczów, a tam ten gościu... W sprawie papierosów odpowiedziałem jakieś mało składne zdanie zaczynające się od "nie".

Czy ktos z Was czytał to?

http://www.wietrzneradio.com/felieton.asp?id=4

Ależ brzmią te dwa zdania

Z uwagi na liczne zapytania odpowiem, że film zlotowy postaram się zmontować w najbliższą niedzielę i jeszcze tego samego dnia powiadomić osoby zainteresowane o miejscu jego dostępności Jest to dla mnie o tyle zniechęcające bo nigdy jeszcze nie podejmowałem się obróbki i "klejenia" materiału tak obszernego jak ten.
Ech, coś wyrzucę, coś zostawię i będzie gotowe...

herMMan pisze:Ech, coś wyrzucę, coś zostawię i będzie gotowe...

Coś doklej, taki mały kompromitujący fotomontaż

Wysłałem powiadomienia na PW wszystkim uczestnikom ostatniego zlotu. Gdybym kogoś pominął, proszę się przypomnieć na moją skrzynkę.

mija miesiąc od zlotu - czy jest jakaś szansa że pojawią się tutaj jakieś relacje, zdjęcia na stronach archiwum? Dawniej były.
Nie każdy mógł być na zlocie...

ja już tyle razy pisałem, że nie wiem co bym jeszcze mógł dodać.

bear pisze:mija miesiąc od zlotu - czy jest jakaś szansa że pojawią się tutaj jakieś relacje, zdjęcia na stronach archiwum? Dawniej były. Nie każdy mógł być na zlocie...

Czekam na materiał do fotogalerii... miejsce na to jest zarezerwowane

bear pisze:zdjęcia

http://lp3.polskieradio.pl/zdjecia/#topAnchor

W tym samym miejscu, co zdjęcia od pana Kawki, czekają dla Was dwie paczki z fotkami robionymi przeze mnie.
Tradycyjnie proszę o info, które akceptujecie do publikacji.

Jeśli chodzi o mnie - wszystkie (jeszcze zanim zobaczyłem ).

ja również

akceptuję wszystkie zdjęcia

ija

ja też

No to się przyłączę do tego zgodnego chórku (choć z tego jak wyglądam teraz na zdjęciach raczej nie jestem zadowolony ).

Czy jakieś foty będą jeszcze ,,zdeponowane'' do Forowego foto-archiwum Zlotów, czy tylko pozostaniemy przy jednym fotoreportażu Martyki i Yacego? (rozumiem, że można już upublicznić tą galerię, bo zgłoszeń cenzury jak dotąd nie było...)

Nie mam danych dostępu do tej galerii. Co do zdjęć Gosi i Jacka, wypowiedziałam się w mailu.

JaceK pisze:Czy jakieś foty będą jeszcze ,,zdeponowane'' do Forowego foto-archiwum Zlotów, czy tylko pozostaniemy przy jednym fotoreportażu Martyki i Yacego? (rozumiem, że można już upublicznić tą galerię, bo zgłoszeń cenzury jak dotąd nie było...)

Więcej fotek nie przysłano, te które przysłali Martyrka i Yacy minimalnie ocenzurowano... więcej zgłoszeń nie ma -- więc nie ma co czekać w nieskończoność. Zostaja wystawione w galerii zlotowej.

szkoda... tyle było aparatów...

JaceK pisze:Więcej fotek nie przysłano,

Ja chyba mogę coś dorzucić... przeglądam:
1. nie ten lokal "Cesarski Pałac"
2. Restauracja Pekin - to Ten lokal
3. zdj 8620 Niedźwiedź składa zamówienie u Chińczyka
4. zdj 8601 w restauracji - Ewa Zasępa - rozpływam się, pierwsza herbatka w pokoju Niedźwiedzia zaserwowana właśnie przez Nią - nigdy nie zapomnę
5. 8619 w restauracji - jak zwykle piękny uśmiech Nemo - jak ja Ją lubię, tę dziewczynę z Torunia
i jeszcze kilka fotek z otwockiego hoteliku i przegonienia nas przez pół Warszawy przez Kubę