Głosowanie na 1452 notowanie LP3

[temik3]

Gary, nie o to chodzi że ktoś wygłasza krytyczne opinie o utworach które lubię, tylko że robi to w taki sposób, że można się zastanawiać czy to jego opinia, czy sąd który mają wszyscy uważać za prawdziwy...

Dokładnie w taki sposób ja to odbieram. Czy Ja w taki sposób piszę o jego wykonawcach czy poszczególnych utworach?. Jesli mnie nie podoba się utwór który podoba się Kajmanowi to nie piszę, że jest paskudny lekko mówiąc, napiszę ewentualnie, że mi się nie podoba, a komu co się nie to jest od tego koszmarlista aby to wyrazic. Pisanie w taki sposób jak pisze Kajman mnie osobiście razi i denerwuje.

[bear]

moim zdaniem dopóki wymiana naszych nawet skrajnie różnych opini na różne tematy nie przechodzi w personalne ataki wymierzone w innych użytkowników to wszystko jest ok.
kajman chyba nigdy nie napisał, że ktoś jest głupi bo słucha takiej muzyki albo ma zupełnie inne niż on zdanie.
Jeśli ktoś krytykę wymierzoną w swojego ulubionego wykonawcę przyjmuje jako krytykę własnej osoby, no to chyba nie powinno tak być...
Troszkę więcej dystansu, naprawdę

[JC]

Co jakiś czas wraca temat związany z krytykowaniem utworów na LP3. A z tym przecież jak grochem o ścianę, bo i nikt nie zmieni swojego zdania na temat ulubionych utworów (ani pewnie sposobu wyrażania swoich opinii), a i sens tych komentarzy w stylu „to jest koszmar, to nie” jest niewielki, czasem irytujący. Brak jest tutaj na forum niestety rzeczowej i na poziomie dyskusji o muzyce, pozostaje samo manifestowanie gustów muzycznych. A w jakim stylu się to robi, to już inna kwestia….

[Gary]

A ja może wyciągnę to co napisałem dwa posty wcześniej, bo tego nie widać.

A to się przyzwyczaisz jak trochę tutaj pobędziesz, Neo.
(poniekąd Was rozumiem, ale po prostu sobie pomyslałem po pewnym czasie - mój post moje zdanie, Twój post - Twoje zdanie i tyle)

Temiku, ja jestem raczej na 100% pewien, że kajman pisząc opinię o konkretnym utworze nigdy nie ma w tyle głowy Ciebie czy innego usera, któremu się dany utwór czy wykonawca podoba.

[temik3]

A ja może wyciągnę to co napisałem dwa posty wcześniej, bo tego nie widać.

A to się przyzwyczaisz jak trochę tutaj pobędziesz, Neo.
(poniekąd Was rozumiem, ale po prostu sobie pomyslałem po pewnym czasie - mój post moje zdanie, Twój post - Twoje zdanie i tyle)

Temiku, ja jestem raczej na 100% pewien, że kajman pisząc opinię o konkretnym utworze nigdy nie ma w tyle głowy Ciebie czy innego usera, któremu się dany utwór czy wykonawca podoba.

Nie twierdzę że myśli o tym żeby mnie czy kogokolwiek urażać, tylko niech pisze to troszkę w bardziej ludzki sposób, bo za moment bedziemy odbijać piłeczkę i krytykować czyjeś utwory nawzajem, bo ktoś skrytykował mój, czy Twój.

[kajman]

Gary, nie o to chodzi że ktoś wygłasza krytyczne opinie o utworach które lubię, tylko że robi to w taki sposób, że można się zastanawiać czy to jego opinia, czy sąd który mają wszyscy uważać za prawdziwy...

A skąd przypuszczenie, że to sąd, który wszyscy mają uważać za prawdziwy? Tutaj wiele osób wypowiada opinie w sposób kategoryczny ale chyba nikt nie napisał, że traktuje to jako prawdę obiektywną i ja też tego nie zrobiłem. A w 14-punktowej odpowiedzi na dole dodałem informację, której jakoś nie zauważyłeś. Pominę to, że nigdy nie napisałem o nikim, że ma kretyńskie poglądy.
Odezwałem się min. dlatego, że pisząc o SASOTV wyraźnie nawiązywał do mojej wypowiedzi. Do tego z niewiadomych powodów usiłował mnie obrazić.

[Neo01]

Ale mnie i temikowi chodzi tylko o to, że można się zastanawiać czy stwierdzenie "ten utwór jest beznadziejny" jest wyrażeniem opinii, czy stwierdzeniem "obiektywnym", nie wiem jak jaśniej mam to napisać, to naprawdę nie chodzi o żadne personalne ataki, bo wiadomo że takowych właściwie nie ma Chodzi tylko o to, że bywa drażniące pisanie w ten sposób swoich (zapewne) opinii

[Gary]

Nie twierdzę że myśli o tym żeby mnie czy kogokolwiek urażać, tylko niech pisze to troszkę w bardziej ludzki sposób, bo za moment bedziemy odbijać piłeczkę i krytykować czyjeś utwory nawzajem, bo ktoś skrytykował mój, czy Twój.

Tylko zauważ, że akurat we wspomnianym przypadku kajman napisał swoje zdanie o konkretnym utworze, a jego dyskutant moim zdaniem trochę przekroczył granicę, bo jego ocena była już oceną innego (innych) użytkowników: "kretyńskie posty", "trzeba mieć totalnie spłaszczony słuch", czy "Warto wypleniać tego typu zakopleksionych "krytycznków" muzyki - pewnie zazdroszczą urody wokaliście a-ha". to są już uwagi ad personam. Sorry, ale na tym poziomie nie czytałem tutaj postów kajmana.

A co do obrzucania się nawzajem, na złość komuś, to byli tu już tacy, co na koszmarlistę wrzucali coś, co podobało się komuś, kto wrzucał jego ulubione utwory na koszmarlistę.

[Neo01]

Gary, nie o to chodzi że ktoś wygłasza krytyczne opinie o utworach które lubię, tylko że robi to w taki sposób, że można się zastanawiać czy to jego opinia, czy sąd który mają wszyscy uważać za prawdziwy...

A skąd przypuszczenie, że to sąd, który wszyscy mają uważać za prawdziwy? Tutaj wiele osób wypowiada opinie w sposób kategoryczny ale chyba nikt nie napisał, że traktuje to jako prawdę obiektywną i ja też tego nie zrobiłem. A w 14-punktowej odpowiedzi na dole dodałem informację, której jakoś nie zauważyłeś. Pominę to, że nigdy nie napisałem o nikim, że ma kretyńskie poglądy.
Odezwałem się min. dlatego, że pisząc o SASOTV wyraźnie nawiązywał do mojej wypowiedzi. Do tego z niewiadomych powodów usiłował mnie obrazić.

Drogi Kajmanie,
po 1. napisałem, że można się zastanawiać czy to opinia, bo jest to wyrażane najczęściej w bardzo kategoryczny sposób (choć będąc dłużej na forum można pojąć że to jednak opinia, nie mniej, jest to jednak dość drażniące)
po 2. O tych kretyńskich poglądach, to chyba nie do mnie, zresztą observ99 myślę że nie miał jedynie Ciebie na myśli
po 3. Może odrobinę więcej luzu, naprawdę wiele osób psioczyło na A-Ha, nie tylko Ty

[kajman]

Ale mnie i temikowi chodzi tylko o to, że można się zastanawiać czy stwierdzenie "ten utwór jest beznadziejny" jest wyrażeniem opinii, czy stwierdzeniem "obiektywnym", nie wiem jak jaśniej mam to napisać, to naprawdę nie chodzi o żadne personalne ataki, bo wiadomo że takowych właściwie nie ma Chodzi tylko o to, że bywa drażniące pisanie w ten sposób swoich (zapewne) opinii

Czy ja (lub kilka innych osób, które również wyrażają ostro swoje opinie), że pretendujemy do obiektywizmu? Oczywiście, że jest to moja opinia. Ale pisanie co drugi post, że w mojej opinii, moim zdaniem, ja sądzę, że mija się z celem. Gdybym ja coś takiego widział, to bym uważał to za wkurzające.
A inna sprawa, że piszę na kompie jednym palcem i sporo mi to czasu zajmuje, więc nie chciałbym go tracić na takie dodatki.

[uzi]

na miejscu Obsługi Forum wydzieliłabym bardziej offtopowy wątek "O gustach się nie dyskutuje", "Moja racja jest mojsza niż Twojsza*", czy coś w tym stylu, i przeniosłabym tam obecną dyskusję [i może niegdysiejszą z wątku koszmarlistowego. ]
...ale nie jestem na miejscu Obsługi Forum, więc mogę tylko polecić i pozdrowić.




* to nie moje słowa, a żałuję, bo fajne.

[kajman]

Gary, nie o to chodzi że ktoś wygłasza krytyczne opinie o utworach które lubię, tylko że robi to w taki sposób, że można się zastanawiać czy to jego opinia, czy sąd który mają wszyscy uważać za prawdziwy...

A skąd przypuszczenie, że to sąd, który wszyscy mają uważać za prawdziwy? Tutaj wiele osób wypowiada opinie w sposób kategoryczny ale chyba nikt nie napisał, że traktuje to jako prawdę obiektywną i ja też tego nie zrobiłem. A w 14-punktowej odpowiedzi na dole dodałem informację, której jakoś nie zauważyłeś. Pominę to, że nigdy nie napisałem o nikim, że ma kretyńskie poglądy.
Odezwałem się min. dlatego, że pisząc o SASOTV wyraźnie nawiązywał do mojej wypowiedzi. Do tego z niewiadomych powodów usiłował mnie obrazić.

Drogi Kajmanie,
po 2. O tych kretyńskich poglądach, to chyba nie do mnie, zresztą observ99 myślę że nie miał jedynie Ciebie na myśli
po 3. Może odrobinę więcej luzu, naprawdę wiele osób psioczyło na A-Ha, nie tylko Ty

2. Oczywiście, że to nie było do Ciebie, a chodzi o to, że niezależnie od tego do kogo się pisze, to określenie kretyńskie poglądy uważam za co najmniej niewłaściwe.
3. Napisałem, że próbował, bo mu się nie udało. A dotyczyło to konkretnie stwierdzenia "Pisząć że "The suna always shines on TV' to najgorszy kawałek a-ha w historii trzeba mieć totalnie spłaszczony słuch.". No cóż, może się nie znam ale dla mnie to jest atak personalny.
Nota bene raczej nigdy nie wypowiadam się źle o wykonawcach, chociaż zdarza mi się pisać źle o tworzonej przez nich muzyce, ale tak w zasadzie to staram się wypowiadać o konkretnych utworach. To akurat uwaga ogólna nie skierowana osobiście do Ciebie.

[temik3]

Nie twierdzę że myśli o tym żeby mnie czy kogokolwiek urażać, tylko niech pisze to troszkę w bardziej ludzki sposób, bo za moment bedziemy odbijać piłeczkę i krytykować czyjeś utwory nawzajem, bo ktoś skrytykował mój, czy Twój.

Tylko zauważ, że akurat we wspomnianym przypadku kajman napisał swoje zdanie o konkretnym utworze, a jego dyskutant moim zdaniem trochę przekroczył granicę, bo jego ocena była już oceną innego (innych) użytkowników: "kretyńskie posty", "trzeba mieć totalnie spłaszczony słuch", czy "Warto wypleniać tego typu zakopleksionych "krytycznków" muzyki - pewnie zazdroszczą urody wokaliście a-ha". to są już uwagi ad personam. Sorry, ale na tym poziomie nie czytałem tutaj postów kajmana.

A co do obrzucania się nawzajem, na złość komuś, to byli tu już tacy, co na koszmarlistę wrzucali coś, co podobało się komuś, kto wrzucał jego ulubione utwory na koszmarlistę.

Ja mu się nie dziwię, bo jak napisał miał dość już czytania o kimś kogo lubi tak obraźliwych słów i napisał swą opinię a nawet zamieścił kilka ciekawych linków w nadzieji, że jednak to A-ha nie takie złe i kogoś w jakimś siensie przekona. On nie skrytykował tutaj żadnego zespołu, choć (gdybym był na miejscu tych co A-ha nie lubią, deko bym się wkurzył) niepotrzebnie z tymi hasłami tak daleko poleciał.

No i widzisz, że takie niemiłe posty w stosunku do lubianych przez innych wykonawców, psują atmosferę na forum i przestajemy się darzyć sympatią, a następuje konflikt. Tak więc z tego typu paskudnymi podsumowaniami dokonań muzyków wstrzymujmy się. Mamy Listę Przebojów w sobotę od 19 i może tam piszmy czy mi sie to podoba czy nie, czyto z przymrużeniem oka czy wedle własnego sądu(oceny). Wtedy chyba bedzie mniej niepotrzebnych zawiści, a te można sobie w bardzo kulturalny sposób wyjaśnić na zlocie bądź przez PW. Pozdrawiam wszystkich tych co za A-ha i przeciw.

[lady]

Nieźle
Widzę, że robi się nam mały off-topic
Ok , i ja dorzucę swoje " trzy grosze " do dyskusji. U mnie z A-ha to jest tak, że nie przepadam po prostu za takim rodzajem muzyki, jak dla mnie grają po prostu za lekko, a czy to jest dobre czy złe ... wiem, że w obrębie uprawianego gatunku muzycznego jest to jeden z bardziej wartościowych i zasłużonych zespołów, u mnie są wyżej niż np Pet Shop Boys.
Jestem fanką hard-rocka, blues-rocka, w ogóle ciężkiej muzy ale np " Crying In The Rain "( swoją drogą cudnej urody ballada ) zespołu A-ha podoba mi się bardziej niż utwór o tym samym tytule autorstwa Whitesnake Z tego co pamiętam, jest tam nawet solo gitarowe ( też cudne ), co jest rzadkością u zespołów pop-rockowych ...
Podoba mi się też " Hounting High And Low "
Cenię te utwory za przede wszystkim za klimat, na pewno nie ma tu nic do rzeczy niewątpliwie zacna uroda wokalisty

A teraz do rzeczy, nie powiem żeby promowany w tym tygodniu utwór mnie jakoś szczególnie zachwycił, ale nie jest aż tak zły, by nie zasłużył sobie u mnie na pierwszą oficjalną promocję

1. Bob Dylan - JOLENE
2. Chris Rea - COME SO FAR, YET STILL SO FAR TO GO
3. Armia - GREEN
4. The Dead Weather - I CUT LIKE A BUFFALO
5. Kiss - MODERN DAY DELILAH
6. Guns N'Roses - THIS I LOVE
7. Porcupine Tree - TIME FLIES
8. Siódma W Nocy - KIEDY BLUES MNIE OPUŚCI
9. Sławek Wierzcholski - JEDNYM RUCHEM
10. Sharon Robinson - INVISIBLE TATTOO

[Yacques]

1. Anita Lipnicka - CAR DOOR
2. Renata Przemyk - ODJAZD
3. Hey - KTO TAM? KTO JEST W ŚRODKU?
4. A-HA - NOTHING IS KEEPING YOU HERE
5. Florence & The Machine - YOU'VE GOT THE LOVE
6. Charlie Winston - LIKE A HOBO
7. Kings Of Convenience - BOAT BEHIND
8. Mark Knopfler - REMEMBRANCE DAY
9. Norah Jones - CHASING PIRATES
10. Kucz/Kulka - GOT A SONG

[Miszon]

Wow! Ależ dyskusja!
Ja tam za wiele kawałków A-ha nie znam, ogólnie nie są źli, poprzedni kawałek na Liście był całkiem fajny, ten jest słaby. Ale i tak "Take on me" najbardziej mi się podoba (no, i jeszcze "Summer moved on" bardzo dobry).

[Zawiesina]

Głosowanie 168.

1. Editors - PAPILLON
2. Pustki - KALAMBURY
3. Pete Yorn & Scarlett Johansson - RELATOR
4. Piotr Bukartyk - NIESTETY TRZEBA MIEĆ AMBICJĘ
5. Youn Sun Nah - JOCKEY FULL OF BOURBON
6. Shantel - BUCOVINA ORIGINAL
7. Dick4Dick - HOLLYWOOD
8. Marek Dyjak - WIEDEŃ
9. Kult - MARYSIA
10. Marek Piekarczyk - NIE WIDZĘ CIEBIE W SWYCH MARZENIACH

W głosowaniu na Lp3 zamiast na MP, głos oddaję na Sharon Robinson - INVISIBLE TATTOO.

[figc1898]

1. Lenka - DON'T LET ME FALL
2. Foo Fighters - WHEELS
3. Hey - KTO TAM? KTO JEST W ŚRODKU?
4. Skunk Anansie - BECAUSE OF YOU
5. Mark Knopfler - BORDER REIVER
6. Lacrimosa - I LOST MY STAR IN KRASNODAR
7. Guns N'Roses - THIS I LOVE
8. Placebo - ASHTRAY HEART
9. Muse - UPRISING
10. Michael Buble - HAVEN'T MET YOU YET

[stavanger]

Bardzo szybko przeszliśmy na kolejną stronę

W tym tygodniu promujemy:

Sharon Robinson - INVISIBLE TATTOO
Do obejrzenia

[krzysiek83]

Zażarta dyskusja!
Jako że w zasadzie z 90% tego co napisał kajman się zgadzam, to nie będę jego opinii kopiował.
Napiszę tylko, że a-ha to zespół jeden z wielu i nie kruszyłbym o niego kopii (z pewnością porównanie go z Modern Talking byłoby zbrodnią ) i że wcale mnie nie przyćmiewa uroda pana wokalisty - to tak na marginesie

[obserw99]

2. Najgorszy z mi znanych (no oprócz tego nowego), a jeżeli mają gorszę to tylko źle o nich świadczy. Wersja singlowa "Nothing is keeping you here" to remix i owszem średni. Lepsza jest wersja z albumu a najlepsza z video http://www.youtube.com/watch?v=l_sMuARt5Ac
3. Mi wystarczy, że znam wersję studyjną i o niej jako o najbardziej znanej piszę. No coments. tutaj wersja z Live in Moscow 22.11.2009 czyl i 4 dni po koncercie w Łodzi gdzie utwór wykonali tak samo http://www.youtube.com/watch?v=SBNHjs0VgEE
4. Sorry, ale Bono nie jest dla mnie żadnym autorytetem. U2 to nie najgorzej grający irlandzki zespół, który zdobył popularność zdecydowanie za dużą w porównaniu do poziomu muzyki. Jeśli U2 nie jest autorytetem to sorry to kto jest ???
5. To akurat nie jest wyróżnik. Na Madonnę przychodzi zdecydowanie więcej widzów niż na Rokię Traore, a muzycznie jest wielokrotnie słabsza. Madonna nagrywa zwykle podobne do siebie płyty a a-ha praktycznei kazdy jest inny.
6. Pamiętam dwa i może nie były koszmarami, ale na pewno utworami bez wyrazu. Takie co się jeszcze słyszy, a już nie pamięta. Posłuchaj całego albumu "Memorial Beach"... np
7. Ja nie porównuję ich z niczym. Dla mnie to przeciętny zespół, któremu udało się nagrać jeden dobry utwór (Manhattan skyline) i kilka całkiem przyjemnych. Jeden dobry? - no coments.
"Manhattan Skyline" to Top-10 najlepszych utworów a-ha , zgadza się. Poniżej najlepsza wersja tego utworu jaką słyszałem. http://www.youtube.com/watch?v=CHSFnQ7-T18
Poniżej kilka świetnych utwórów a-ha ... mało niestety znanych
Sycymore Leaves http://www.youtube.com/watch?v=Jze2-QPHHYo
Eeast of the sun west of the moon http://www.youtube.com/watch?v=9X7N0h7fkwc
8. Nie znam ich całego dorobku, ale całkiem sporo i jest to zespół, który oceniam w sumie źle. Nagrali ponad 100 premierowych utworów. Na LP3 pojawiło sie "tylko" 29...9. Ja znam około 30, więc to jednak jest jakaś reprezentacja. Nagrali ponad 100 premierowych utworów. Słyszałeś ok. 30 ?? To słyszałeś niewiele....
10. Słyszałem, że jest niebrzydki, ale nie wiem, czy kiedykolwiek go widziałem, więc nie mam czego zazdrościć. No coments.
11. Ja nie wnikam w gatunkowe rozróżnienia muzyki i po prostu chcę słuchać dobrej muzyki, a a-ha moim zdaniem takiej w zdecydowanej większości nie prezentuje. No coments.

12. Ja nie napiszę, że jakiś gatunek muzyki jest lepszy lub gorszy. Nie obchodzi mnie gatunek, tylko poziom muzyki. I zdecydowanie wolę te zespoły, ale także np. Cata Stevensa (a to chyba pop rock). Najlepsze płyty w historii muzyki rockowej nagrania w latach 1967-1979. Potem wydawano tylko rodzynki... lub płyty mocno nawiązujące do ww. okresu w muzyce
13. A dlaczego hard rock czy jazz nie mogą być przebojami? Wiele z nich takimi się stało. Tak tak na liście przebojów utwory heard rockowe to raptem 0,1% wszystkich utwórów. A utwory jazzowe??? Słucham LP3 od 1982 roku ... Nie pamiętam choćby jednego no może Sting i jego "English man in New York", czy "Fragile" ale to raczej pop-jazz a nie Miles Davis.
14. Twoim zdaniem świetnie grali. Nie widziałem koncertu więc się nie wypowiem, ale chciałbym wiedzieć w jaki sposób tego dowiedli? Po reakcji publiczności. Bywałem na koncertach beznadziejnych, na których publiczność szalała. Na pewno nie o publikę tu chodzi tylko o formę zespołu. Czysta gra "na żywo" , rewelacyjny głos Morten i bynajmniej nie z playbacku,. Super aranżacje utworów i oprawa świetlno-wizualna.W Łodzi było mniej wiecej tak.
Velvet http://www.youtube.com/watch?v=fRj9ZWUh ... re=related
Forever not yours http://www.youtube.com/watch?v=gAg6ftO- ... re=related
i niezły skrót większości utworów http://www.youtube.com/watch?v=Jix1o2vmfck
Dodaję, że wypowiadam tylko i wyłącznie własne opinie.[/quote] - OK. Nie rozgrywajmy już tego ringu bokserskiego. Pozdrawiam

[tadzio3]

1. Ray Wilson - NOT ABOUT US (live) (1)
2. Chickenfoot - MY KINDA GIRL (3)
3. Lacrimosa - I LOST MY STAR IN KRASNODAR (2)
4. Happysad - MÓW MI DOBRZE (4)
5. Mark Knopfler - BORDER REIVER (5)
6. Riverside - EGOIST HEDONIST (7)
7. Believe - THIS IS LIFE (6)
8. Moby - MISTAKE (-)
9. Farben Lehre - URWIS (8)
10. Foo Fighters - WHEELS (10)

[ku3a]

obserwowałem dyskusję, czytałem, ale nie widziałem potrzeby "wkraczania". i dobrze .
cieszę się bardzo, że tak się to potoczyło - każdy zdecydowanie przedstawił swoje zdanie, były punkty zapalne, ale udało się zachować spokój .
myślę, że wiele więcej w tym temacie nie da się już powiedzieć, bo każdy zna zdanie drugiej strony, i że dyskusję można zakończyć.
spróbujmy pisząc coś częściej brać pod uwagę jak te słowa mogą być przez kogoś odebrane i czy może to być przyczyną nieporozumień.

obserw99, liczę, że teraz będziesz uczestniczyć w życiu forum i że wzbogacisz nasze grono zapaleńców . Twój staż i wiedza na pewno przyda się w niejednej sytuacji .

[temik3]

obserwowałem dyskusję, czytałem, ale nie widziałem potrzeby "wkraczania". i dobrze .
cieszę się bardzo, że tak się to potoczyło - każdy zdecydowanie przedstawił swoje zdanie, były punkty zapalne, ale udało się zachować spokój .
myślę, że wiele więcej w tym temacie nie da się już powiedzieć, bo każdy zna zdanie drugiej strony, i że dyskusję można zakończyć.
spróbujmy pisząc coś częściej brać pod uwagę jak te słowa mogą być przez kogoś odebrane i czy może to być przyczyną nieporozumień.

obserw99, liczę, że teraz będziesz uczestniczyć w życiu forum i że wzbogacisz nasze grono zapaleńców . Twój staż i wiedza na pewno przyda się w niejednej sytuacji .

Ja również Kubo mogę napisać, że czas zakończyć ten wątek i obyło się bez ofiar, a co do tego wytłuszczonego tekstu to właśnie trzeba częściej(zawsze) brać pod uwagę upodobania reszty uczestników i nie pisać dla nich obraźliwych sformułowań, żeby nie było potem odwetów bo to do niczego dobrego nie doprowadzi. Trzeba uszanować każdy rodzaj muzyki mimo że komuś się nie podoba. To tyle z mojej strony, dzięki za dyskusję mniej lub bardziej owocną, pozdrawiam wszystkich zaciekłych słuchaczy - do soboty.

[abd3mz]

to ja jeszcze w kwestii formalnej:

witaj obserw99, jesteś tysięcznym użytkownikiem forum...

obserw jest 13268 zarejestrowanym użytkownikiem forum, a tysięcznym tylko w tej chwili, bo jak JaceK usunie za jakiś czas kilkanaście/kilkadziesiąt kont to znowu ktoś będzie "tysięcznym".