Lista Przebojów Programu Trzeciego

kajman pisze:

słoik pisze:O ile sobie przypominam to oni w oryginale "A wszystko to bo ciebie kocham" i "Zehn kleine Jagermeister" popełnili.

No i przede wszystkim Nikomu nie wolno się z tego śmiać.

No tak, zupełnie zapomniałem.

Ktoś może napisać co na 46 bo przeoczyłem?

Arkano pisze:

słoik pisze:No to klops z promocją.

Jaki tam klops, będzie promowane coś, na co głosuję

hehe, no właśnie, to prawie tak samo jak ze mną . pewnie na AG też bym zagłosował, ale na 3 pozostałe zgłoszone przez Robinsona zagłosuję z przyjemnością .

tadzio3 pisze:

ku3a pisze:cześć wszystkim.
proponuję, żeby i dziś nie powtarzać swoich postów pisanych wcześniej i opinii znanych wszystkim na pamięć. co Wy na to?

Witaj! Słuchałeś topu? I nie zajrzałeś wcześniej na forum...

jakoś wolałem sobie słuchać spokojnie Topu, a nie klepać posty na forum

tadzio3 pisze:O jakich postach i opiniach mówisz?

Ciebie to nie dotyczy

melduję się tutaj, za chwilę przystępuję do zaległej lektury w temacie topowym.
(wygraliśmy 3:0 po świetnym meczu, więc trochę mniej mi żal że nie słuchałem dziś od 16, ale jednak żal...).
Miłego słuchania

kajman pisze:Ktoś może napisać co na 46 bo przeoczyłem?

Calexico - Two silver Trees

Czy ja już pisałem, że ten Green Day zaczyna się łudząco podobnie do "Start me up". Chyba też jakiś inny utwór z listy mi "Start me up" przypomina.

American Idiot to to nie jest, ale jedną cechę te piosenki mają wsólną. Nie będą na tej liście przebojami.

Proszę o podanie miejsca 50.

Dwie ostatnie nowości takie sobie. Dido wydała już kolejny, znacznie lepszy singiel, to dlaczego do zestawu wrzucili kiepską staroć.
Przez podwójne pozycje wygląda, że Renton nie spada. A spada i to mnie cieszy.

semuś pisze:Proszę o podanie miejsca 50.

Aviv Geffen, tytułu nie pamiętam.

marsvolta pisze:American Idiot to to nie jest, ale jedną cechę te piosenki mają wsólną. Nie będą na tej liście przebojami.

American Idiot nie miało nawet takiej szansy, a szkoda. (sądzę, że by odniosło sukces na miarę "Holiday")

semuś pisze:

kajman pisze:Ktoś może napisać co na 46 bo przeoczyłem?

Calexico - Two silver Trees

Wielkie thanxy.

słoik pisze:

semuś pisze:Proszę o podanie miejsca 50.

Aviv Geffen, tytułu nie pamiętam.

Tu tanatos- DZIĘKI.

A tak poza tym: kto zapisuje listę np. w zeszycie?

Ja tam nie kibicuje ani Realowi, ani Barcelonie. I nie lubie piłki hiszpańskiej
Dla mnie liczą się tylko trzy zespoły Wisła Kraków, Arsenal Londyn, Ottawa Senators
A wiec dzisaj nic mi nie przeszkodzi w słuchaniu listy. No może tylko jakś imprezka po 21:00, ale raczej postaram się posłuchać do końca. Jak zwykle zresztą.

semuś pisze:

słoik pisze:

semuś pisze:Proszę o podanie miejsca 50.

Aviv Geffen, tytułu nie pamiętam.

Tu tanatos- DZIĘKI.
A tak poza tym: kto zapisuje listę np. w zeszycie?

Ja czynię tak od 27 lat.
A tytuł Geffena It's alright.
Franz brzmi zdecydowanie lepiej od poprzedniego, ale liczyłem, że będzie wyżej. Czyżby to miało oznaczać, że Ulek niestety nie wypadnie?

semuś pisze:

słoik pisze:

semuś pisze:Proszę o podanie miejsca 50.

Aviv Geffen, tytułu nie pamiętam.

Tu tanatos- DZIĘKI.

A tak poza tym: kto zapisuje listę np. w zeszycie?

np. JA

ale ładnie, Szina do góry, Francol - nowość

buuu...kartyk spada

To gdzie ta strefa nowości?

Starsailor pięknie!!

Gary pisze:

marsvolta pisze:American Idiot to to nie jest, ale jedną cechę te piosenki mają wsólną. Nie będą na tej liście przebojami.

American Idiot nie miało nawet takiej szansy, a szkoda. (sądzę, że by odniosło sukces na miarę "Holiday")

Dokładnie

Starsailor to jak na razie największy koszmar w tym zestawieniu.

semuś pisze:A tak poza tym: kto zapisuje listę np. w zeszycie?

11 lat notowałem w zeszycie, przestałem po odejściu pana Marka.

Placebo niestety w znacznie gorszym utworze od Battle.

ech. słaba nowość. to nie jest poziom Placebo.
za tydzień pewnie w podstawowym... trudno...

Placebo na podwójnym miejscu czy się przesłyszalem?