VILKI pisze: ↑pt gru 20, 2024 8:16 pm
jeszcze pomyśle ale chyba postawimy na 12 utworów (a może by tak zostawić 10 ale punktacje zmienić jak na Eurowizji 12-10-8-7-6-5-4-3-2-1 ). i zobaczymy w jakim kierunku to pójdzie. ale to od nowego roku ..
Punktacja może i spoko, ale szczerze powiedziawszy to wolałbym promować punktowo utwory, które są częściej w dziesiątkach niż utwory, które są u trzech osób i mają 36 pkt. Jakoś mi to się rozjeżdża.
To może tak: 12 utworów z punktacją: 4-4-4-3-3-3-2-2-2-1-1-1
temik3 pisze: ↑pt gru 20, 2024 9:19 pm
Punktacja może i spoko, ale szczerze powiedziawszy to wolałbym promować punktowo utwory, które są częściej w dziesiątkach niż utwory, które są u trzech osób i mają 36 pkt.
+Dodam do tego, że przy braku jednego głosującego ruchy mogłyby być jeszcze większe niż teraz.
kajman pisze: ↑pt gru 20, 2024 10:46 pm
Jeżeli to cytujesz to jak możesz o czym innym pisać.
Ale napisałem, że nie mam pojęcia o czym tu napisane w sensie, że to żadnego sensu nie ma taka punktacja, a nie że jej nie rozumiem. Bo do 12 liczyć umiem. Po co miejsce 1,2,3,4 jak może być jeden lub dwa lub trzy lub cztery, po co 5,6,7 itd.
Chodzi o to, żeby pomimo większej ilości głosów była minimalna różnica punktowa za poszczególne lokaty, żeby nie było bardzo wysokich spadków, jeśli ktoś zapomni zagłosować i utwory ze szczytu jego listy sprzed tygodnia stracą jeszcze większą ilość punktów przy punktacji 12-1 w porównaniu ze starą 10-1.
Tylko przy dwunastu utwory będą mieć łącznie o ponad 40 % punktów więcej, co się pewnie przełoży na punkty dla konkretnych miejsc (nawet jeżeli nie 40, to powiedzmy 30 %) co oznacza, że różnice między poszczególnymi miejscami będą o te 30-40 % większe i i jak w poprzednim notowaniu utwór z miejsca 20 mając 10 punktów mniej wypadłby to teraz miałby te 13-14 więcej niż 30 i by się utrzymał.
Czy ja mógłbym poprosić wyjątkowo prowadzącego o podanie przy każdym miejscu liczby głosujących. Mógłbym wtedy przeprowadzić symulację (niepełną, ale coś tam pokazującą) jak by się to układało przy 12 utworach.
Pamiętacie jak patroni przed startem Listy 357 zdecydowali, że utwory mogą wracać do głównego zestawienia top35, a poczekalnia ma liczyć tylko 7 utworów, bo uważali że to fantastyczny pomysł, a co okazało się "w praniu"? Niektórzy entuzjastycznie zareagowali na zwiększenie głosów nawet do 20. Moim zdaniem lista zamieniłaby się w tym momencie w ruletkę. I nie chodzi już tu tylko o brak jakiś głosów w porównaniu z tymi sprzed tygodnia, ale o zakres punktacji 20-1. Np. ktoś daje utworowi w danym tygodniu 3 punkty, i on ląduje na 28 miejscu, żeby go ratować daje za tydzień np. 18. I niech tak zrobią jeszcze ze 2, 3 osoby. Ta piosenka może awansować wtedy nawet na podium pomimo zwiększonej ilości wszystkich punktów. Przewidzenie jakichkolwiek miejsc z tygodnia na tydzień byłoby niemożliwe. Moim zdaniem głosowanie na 12 utworów to chyba maks.
mario85832719 pisze: ↑sob gru 21, 2024 12:01 am
Pamiętacie jak patroni przed startem Listy 357 zdecydowali, że utwory mogą wracać do głównego zestawienia top35, a poczekalnia ma liczyć tylko 7 utworów, bo uważali że to fantastyczny pomysł, a co okazało się "w praniu"?
Pierwszy z tych pomysłów był bardzo dobry, ale powinien być uwarunkowany czasem na powrót (tydzień, góra dwa), a poczekalnia siedmioutworowa to było naprawdę dobre rozwiązanie. Teraz mamy w niej 15 utworów i trzeba było ograniczyć pobyt w niej do 10 tygodni.
A co do kombinacji z ustawianiem miejsc to bez przesady - czy komuś by się chciało. A jeżeli tak to raczej jednostkowe przypadki.
kajman pisze: ↑sob gru 21, 2024 12:19 am
A co do kombinacji z ustawianiem miejsc to bez przesady - czy komuś by się chciało. A jeżeli tak to raczej jednostkowe przypadki.
A czy było coś tu napisane o kombinacji z miejscami? Bo chyba nie o tym tu dyskutujemy.
Pierwszy z tych pomysłów był bardzo dobry, ale powinien być uwarunkowany czasem na powrót (tydzień, góra dwa), a poczekalnia siedmioutworowa to było naprawdę dobre rozwiązanie. Teraz mamy w niej 15 utworów i trzeba było ograniczyć pobyt w niej do 10 tygodni.
A co do kombinacji z ustawianiem miejsc to bez przesady - czy komuś by się chciało. A jeżeli tak to raczej jednostkowe przypadki.
Uważasz, że granie audycji od 19 do 22 bez wiadomości i reklam tylko przy 40 utworach to dobry pomysł? Już teraz niektóre utwory są grane w całości nawet jak spadną. Moim zdaniem idealnym jest format 30+20, ale od razu z ustalonymi limitem przebywania w poczekalni. Nigdy nie przyzwyczaiłem się do tego dziwnego formatu 35+7 i 35+15.
Ja wiem jedno, jeśli coś jest możliwe teoretycznie, to po prostu staje się praktyczne. Chodzi mi o żonglowanie miejscami we własnym rankingu. Sam daje wyższe miejsca piosenkom, które chcę uratować przed spadkiem, w porównaniu z rankingiem sprzed tygodnia, bo mam do tego prawo jak inni. Więc pisanie, że to są przypadki jednostkowe... Każdy może to w każdej chwili zrobić, a punktacja 20-1 daje ku temu bardzo szerokie możliwości w porównaniu do punktacji 10-1 czy nawet 12-1. A co do tego grania propozycji na samej liście, to uważam to za nieporozumienie, albo lista albo propozycje. Na same propozycje można spokojnie poświęcić inną audycję. Format 35+7 to dla mnie od początku jedno wielkie nieporozumienie. Audycja, która ma 3 godziny bez wiadomości i reklam musi mieć minimum 50 pozycji.