A może obydwa?
Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
Moderatorzy: ku3a, Yacy, Mateusz, neon.ka, jotem3, ku3a, neon.ka, Yacy, Mateusz, jotem3
-
- Posty: 767
- Rejestracja: pn kwie 02, 2018 6:11 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 2013
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
Nosowska -13? Ciekawe dlaczego, raczej bym się spodziewał, że do góry będzie iść xd
PS: ale bardzo dobrze, koszmarny ten cover.
PS: ale bardzo dobrze, koszmarny ten cover.
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
23. Nosowska - Boso (Kayax XX Rework) [z 10]
Nieużyty frak
Dziurawy płaszcz
Znoszony but
Zapomniany szal
Zaszył się w kąt
Niemodny już
Każda rzecz
O czymś śni
Odstawiona
Jeszcze chce
Modna być
Zanim cicho skona
I dopiero gdy zawoła Bóg
To pożegnam wszystkie te rzeczy i znów
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
I dopiero gdy zawoła Bóg
To pożegnam wszystkie te rzeczy i znów
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Zagubiony gdzieś
Parasol, z nim
Czekam na deszcz
Zegar nie wie jak
Bez moich rąk
Ma życie wieść
W wielki stos
Piętrzą się
Odłożone
Każda chce
Żeby ją
Wziąć na druga stronę
I dopiero gdy zawoła Bóg
To pożegnam wszystkie te rzeczy i znów
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
I dopiero gdy zawoła Bóg
To pożegnam wszystkie te rzeczy i znów
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Zamkną za mną drzwi
Nie zabiorę nic
Zamkną za mną drzwi
Nie zabiorę nic
Nieużyty frak
Dziurawy płaszcz
Znoszony but
Zapomniany szal
Zaszył się w kąt
Niemodny już
Każda rzecz
O czymś śni
Odstawiona
Jeszcze chce
Modna być
Zanim cicho skona
I dopiero gdy zawoła Bóg
To pożegnam wszystkie te rzeczy i znów
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
I dopiero gdy zawoła Bóg
To pożegnam wszystkie te rzeczy i znów
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Zagubiony gdzieś
Parasol, z nim
Czekam na deszcz
Zegar nie wie jak
Bez moich rąk
Ma życie wieść
W wielki stos
Piętrzą się
Odłożone
Każda chce
Żeby ją
Wziąć na druga stronę
I dopiero gdy zawoła Bóg
To pożegnam wszystkie te rzeczy i znów
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
I dopiero gdy zawoła Bóg
To pożegnam wszystkie te rzeczy i znów
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Pójdę boso
Zamkną za mną drzwi
Nie zabiorę nic
Zamkną za mną drzwi
Nie zabiorę nic
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
Niech ta Nosowska wypadnie za tydzień z listy w zamian za awans piosenki z Tomkiem, która jest o nie bo lepsza. Ten cover słabszy nawet od oryginału.
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
22. Metallica - Master of Puppets [z 20]
Koniec namiętnej gry, wykrusza się
Jestem powodem twojego samounicestwienia
Żyły pulsujące strachem wsysają najczystszy mrok
Prowadząc cię ku śmierci
Zasmakuj mnie, a zobaczysz
Więcej jest wszystkim, czego potrzebujesz
Jesteś oddany sposobowi,
Którym cię zabijam
Pełznij szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Twoje życie wypala się szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Władcy!
Władca marionetek, pociągam za twe sznurki
Wypaczając twój umysł i niwecząc twe marzenia
Oślepiony przeze mnie, nie widzisz nic
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Tkaj swą drogę, nigdy nie zdradzisz
Martwe życie staje się czymś normalnym
Monopol bólu, rytualna męka
Posiekaj swoje śniadanie na lustrze
Zasmakuj mnie, a zobaczysz
Więcej jest wszystkim, czego potrzebujesz
Jesteś oddany sposobowi,
Którym cię zabijam
Pełznij szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Twoje życie wypala się szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Władcy!
Władca marionetek, pociągam za twe sznurki
Wypaczając twój umysł i niwecząc twe marzenia
Oślepiony przeze mnie, nie widzisz nic
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Władco, władco!
Gdzie są marzenia, po które przybyłem?
Władco, władco!
Obiecałeś tylko kłamstwa
Śmiech, śmiech
Wszystko co słyszę i widzę to śmiech
Śmiech, śmiech
Śmiejesz się z mych łkań
Napraw mnie!
Piekło jest warte tego wszystkiego, naturalne środowisko
Po prostu rym bez powodu
Niekończący się labirynt, dryfujący na policzonych dniach
Teraz twoje życie jest przeterminowane
Ja przejmę cię
Ja pomogę ci umrzeć
Ja przeniknę przez ciebie
Teraz rządzę również tobą
Pełznij szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Twoje życie wypala się szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Władcy!
Władca marionetek, pociągam za twe sznurki
Wypaczając twój umysł i niwecząc twe marzenia
Oślepiony przeze mnie, nie widzisz nic
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Koniec namiętnej gry, wykrusza się
Jestem powodem twojego samounicestwienia
Żyły pulsujące strachem wsysają najczystszy mrok
Prowadząc cię ku śmierci
Zasmakuj mnie, a zobaczysz
Więcej jest wszystkim, czego potrzebujesz
Jesteś oddany sposobowi,
Którym cię zabijam
Pełznij szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Twoje życie wypala się szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Władcy!
Władca marionetek, pociągam za twe sznurki
Wypaczając twój umysł i niwecząc twe marzenia
Oślepiony przeze mnie, nie widzisz nic
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Tkaj swą drogę, nigdy nie zdradzisz
Martwe życie staje się czymś normalnym
Monopol bólu, rytualna męka
Posiekaj swoje śniadanie na lustrze
Zasmakuj mnie, a zobaczysz
Więcej jest wszystkim, czego potrzebujesz
Jesteś oddany sposobowi,
Którym cię zabijam
Pełznij szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Twoje życie wypala się szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Władcy!
Władca marionetek, pociągam za twe sznurki
Wypaczając twój umysł i niwecząc twe marzenia
Oślepiony przeze mnie, nie widzisz nic
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Władco, władco!
Gdzie są marzenia, po które przybyłem?
Władco, władco!
Obiecałeś tylko kłamstwa
Śmiech, śmiech
Wszystko co słyszę i widzę to śmiech
Śmiech, śmiech
Śmiejesz się z mych łkań
Napraw mnie!
Piekło jest warte tego wszystkiego, naturalne środowisko
Po prostu rym bez powodu
Niekończący się labirynt, dryfujący na policzonych dniach
Teraz twoje życie jest przeterminowane
Ja przejmę cię
Ja pomogę ci umrzeć
Ja przeniknę przez ciebie
Teraz rządzę również tobą
Pełznij szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Twoje życie wypala się szybciej
Posłusznym bądź swemu władcy
Władcy!
Władca marionetek, pociągam za twe sznurki
Wypaczając twój umysł i niwecząc twe marzenia
Oślepiony przeze mnie, nie widzisz nic
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Tylko wymów moje imię, a usłyszę twój krzyk
Władco!
Władco!
Ostatnio zmieniony pt lis 04, 2022 9:31 pm przez adrianec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
Zgadzam się, Kaśka słabo coveruje, podobnie jak kiedyś "Uciekaj moje serce" i kilka innych. Jedynie "Ja pas" się broni.Krzysiek1996 pisze: ↑pt lis 04, 2022 9:27 pm Nosowska -13? Ciekawe dlaczego, raczej bym się spodziewał, że do góry będzie iść xd
PS: ale bardzo dobrze, koszmarny ten cover.
- Neo01
- Posty: 11694
- Rejestracja: wt sty 01, 2008 5:16 pm
- Listy Przebojów Trójki słucham od: 1997
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
Czwarty tydzień?Krzysiek1996 pisze: ↑pt lis 04, 2022 9:27 pm Nosowska -13? Ciekawe dlaczego, raczej bym się spodziewał, że do góry będzie iść xd
PS: ale bardzo dobrze, koszmarny ten cover.
Zgadzam się, że dobrze.
A a' propos "Mastera" to może dołożymy "November Rain", bo właśnie wyszła odświeżona i powiększona wersja płyty?
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
21. Fisz Emade Tworzywo - Za mało czasu [z 23]
Nie musiałem spać długo
Mogłem w ogóle nie spać
Bo moje miasto nie spało
Każde miejsce było mi znane
Warszawskie ulice, kluby, autobusy i taksówki
Ulice pełne butelek, kapsli, zdeptanych papierosów
A dzisiaj mówią mi
Graj ładniejsze melodie
Takie, które nie będą przerywały naszych reklam
Muzycznie jestem dzieckiem lat 90tych
Pierwszych zatłoczonych klubów,
Miejski DJ wyciągał z torby winylowe płyty
Kręciłem się w kółko
Muzyka była moim narkotykiem
A dźwięki wchodziły mi do brzucha
Muzyka jest moim narkotykiem
Nic innego nie używam
Nie używam i nie piję
(Mam za mało czasu)
Muzyka jest moim narkotykiem
Moim rodzinnym miastem
(Mam za mało czasu)
Mam już za mało czasu
Muzyka nie pozwala mi się zestarzeć
(Mam za mało czasu)
Zakładam słuchawki na uszy
Dyskoteka ciszy
Cicha dyskoteka
A plecy mam zlane potem
Bush Babies
Nightmares on Wax
Berlińskie dab techno wprowadzało mnie w trans
Jeśli masz coś do mnie
Szczerze mało mnie to interesuje
żyj i pozwól mi żyć tak, jak ja lubię
A lubię być żywym
Martwym jeszcze nie byłem
Odwiedzam lokalne sklepy
Kupuję tam pieczywo
Kupuję tam pomidory
Jestem w ciągłym ruchu
Naprawiam rowery w tym samym miejscu od 35 lat
Od 35 lat mieszkam w tej samej dzielnicy
Muzyka jest moim narkotykiem
Nic innego nie używam
Nie używam i nie piję
(Mam za mało czasu)
Muzyka jest moim narkotykiem
Moim rodzinnym miastem
(Mam za mało czasu)
Mam już za mało czasu
Muzyka nie pozwala mi się zestarzeć
(Mam za mało czasu)
Zakładam słuchawki na uszy
Moja dyskoteka ciszy
Cicha dyskoteka
A plecy mam zlane potem
Czasami czuję się jakby świat zaczął mówić w jakimś innym
Nieznanym mi języku
Zakładam słuchawki
Głowa staje się lekka
Opada swobodnie w przód
Opada swobodnie w tył
Do płuc dostaje się świeże powietrze
Muzyka jest narkotykiem
Wyrzucam z szafy marynarki
Wyrzucam białe koszule
Mam za mało czasu
żeby się stroić
Mam za mało czasu
By spełniać oczekiwania
W głowie zachodzą nieznane mi dotąd reakcje chemiczne
Barki, biodra, ręce zaczynają swobodnie falować
Widzisz jak kręcę się po pokoju
Nie tracąc rytmu
Ty też zakładasz słuchawki
Zaczynasz falować razem ze mną
Ruch gęstnieje
Światło dostaje się do środka
Światło przebija rolety
Przebija zasłony
Jakby ktoś włączył prąd i zasilił całe miasto
I nagle nie jesteśmy już biedni
Nie jesteśmy zmęczeni
A kiedy przyjdzie czas na pożegnanie
Zrobimy lata 90te w naszym mieście
Dab techno wprowadzi nas w trans
A akordy pianina
Pa papapa pa pa pa
Pa papapa pa pa pa
Pa pa pa
Przebiją nam serce
Tak sobie to wyobrażam
Nie musiałem spać długo
Mogłem w ogóle nie spać
Bo moje miasto nie spało
Każde miejsce było mi znane
Warszawskie ulice, kluby, autobusy i taksówki
Ulice pełne butelek, kapsli, zdeptanych papierosów
A dzisiaj mówią mi
Graj ładniejsze melodie
Takie, które nie będą przerywały naszych reklam
Muzycznie jestem dzieckiem lat 90tych
Pierwszych zatłoczonych klubów,
Miejski DJ wyciągał z torby winylowe płyty
Kręciłem się w kółko
Muzyka była moim narkotykiem
A dźwięki wchodziły mi do brzucha
Muzyka jest moim narkotykiem
Nic innego nie używam
Nie używam i nie piję
(Mam za mało czasu)
Muzyka jest moim narkotykiem
Moim rodzinnym miastem
(Mam za mało czasu)
Mam już za mało czasu
Muzyka nie pozwala mi się zestarzeć
(Mam za mało czasu)
Zakładam słuchawki na uszy
Dyskoteka ciszy
Cicha dyskoteka
A plecy mam zlane potem
Bush Babies
Nightmares on Wax
Berlińskie dab techno wprowadzało mnie w trans
Jeśli masz coś do mnie
Szczerze mało mnie to interesuje
żyj i pozwól mi żyć tak, jak ja lubię
A lubię być żywym
Martwym jeszcze nie byłem
Odwiedzam lokalne sklepy
Kupuję tam pieczywo
Kupuję tam pomidory
Jestem w ciągłym ruchu
Naprawiam rowery w tym samym miejscu od 35 lat
Od 35 lat mieszkam w tej samej dzielnicy
Muzyka jest moim narkotykiem
Nic innego nie używam
Nie używam i nie piję
(Mam za mało czasu)
Muzyka jest moim narkotykiem
Moim rodzinnym miastem
(Mam za mało czasu)
Mam już za mało czasu
Muzyka nie pozwala mi się zestarzeć
(Mam za mało czasu)
Zakładam słuchawki na uszy
Moja dyskoteka ciszy
Cicha dyskoteka
A plecy mam zlane potem
Czasami czuję się jakby świat zaczął mówić w jakimś innym
Nieznanym mi języku
Zakładam słuchawki
Głowa staje się lekka
Opada swobodnie w przód
Opada swobodnie w tył
Do płuc dostaje się świeże powietrze
Muzyka jest narkotykiem
Wyrzucam z szafy marynarki
Wyrzucam białe koszule
Mam za mało czasu
żeby się stroić
Mam za mało czasu
By spełniać oczekiwania
W głowie zachodzą nieznane mi dotąd reakcje chemiczne
Barki, biodra, ręce zaczynają swobodnie falować
Widzisz jak kręcę się po pokoju
Nie tracąc rytmu
Ty też zakładasz słuchawki
Zaczynasz falować razem ze mną
Ruch gęstnieje
Światło dostaje się do środka
Światło przebija rolety
Przebija zasłony
Jakby ktoś włączył prąd i zasilił całe miasto
I nagle nie jesteśmy już biedni
Nie jesteśmy zmęczeni
A kiedy przyjdzie czas na pożegnanie
Zrobimy lata 90te w naszym mieście
Dab techno wprowadzi nas w trans
A akordy pianina
Pa papapa pa pa pa
Pa papapa pa pa pa
Pa pa pa
Przebiją nam serce
Tak sobie to wyobrażam
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
20. Alan Parsons, David Pack, Joe Bonamassa, Mike Larson - I Won’t Be Led Astray [z 17]
Czuję Cię
słyszę, jak wołasz
Nie wiem, w którą stronę upaść
Dotykasz mnie
Strzeż mojej duszy
Modląc się, że wkrótce będę cały
Ale trucizny mnie pochłaniają
Oszuści zakopują mnie
Moje plecy opierają się o ścianę
tęsknię za czasem
Kiedy nie muszę się czołgać
I nie zejdę na manowce
Promienie świtu całują drogę
I oświetlić drogę
Utrata tego ciężkiego ładunku
Czy możesz mi pomóc oderwać się?
Od lęków, które wiążą
I zasad, których nie mogę przestrzegać
W twoich ramionach chcę zostać
potrzebuję cię
chcę cię blisko
Czujesz się tak zagubiony, gdy cię tu nie ma
Chcą mnie kontrolować
Próbują mnie pocieszyć
Jak reflektory do jelenia
Nie odważę się już ich śledzić
Moja ścieżka jest jasna
I nie zejdę na manowce
Promienie świtu całują drogę
I oświetlić drogę
Utrata tego ciężkiego ładunku
Czy możesz mi pomóc oderwać się?
Od lęków, które wiążą
I zasad, których nie mogę przestrzegać
W twoich ramionach chcę zostać
I nie zejdę na manowce
Promienie świtu całują drogę
I oświetlić drogę
Czy możesz mi pomóc oderwać się?
Od lęków, które wiążą
I zasad, których nie mogę przestrzegać
W twoich ramionach chcę zostać
Chcę zostać
Na zawsze w twoich ramionach
Czuję Cię
słyszę, jak wołasz
Nie wiem, w którą stronę upaść
Dotykasz mnie
Strzeż mojej duszy
Modląc się, że wkrótce będę cały
Ale trucizny mnie pochłaniają
Oszuści zakopują mnie
Moje plecy opierają się o ścianę
tęsknię za czasem
Kiedy nie muszę się czołgać
I nie zejdę na manowce
Promienie świtu całują drogę
I oświetlić drogę
Utrata tego ciężkiego ładunku
Czy możesz mi pomóc oderwać się?
Od lęków, które wiążą
I zasad, których nie mogę przestrzegać
W twoich ramionach chcę zostać
potrzebuję cię
chcę cię blisko
Czujesz się tak zagubiony, gdy cię tu nie ma
Chcą mnie kontrolować
Próbują mnie pocieszyć
Jak reflektory do jelenia
Nie odważę się już ich śledzić
Moja ścieżka jest jasna
I nie zejdę na manowce
Promienie świtu całują drogę
I oświetlić drogę
Utrata tego ciężkiego ładunku
Czy możesz mi pomóc oderwać się?
Od lęków, które wiążą
I zasad, których nie mogę przestrzegać
W twoich ramionach chcę zostać
I nie zejdę na manowce
Promienie świtu całują drogę
I oświetlić drogę
Czy możesz mi pomóc oderwać się?
Od lęków, które wiążą
I zasad, których nie mogę przestrzegać
W twoich ramionach chcę zostać
Chcę zostać
Na zawsze w twoich ramionach
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
19. Dawid Podsiadło - POST [bez zmian]
Czy ona z nim spała
Czy było bara bara
Wielce ciekawi mnie
Post
Czy staje na zakazach
Czy płaci każdy mandat
Na pewno nie
Post
Czy płaci alimenty
Kupuje im prezenty
Nie wydaje mi się
Post
Czy dalej dużo ćpa
Jakie tatuaże ma
Co za człowieka wrak
Post
A ja tu poszczę bo piątek
Więc rybę mam na obiad
I zemszczę się pomszczę
Niesprawiedliwe to idiota
Więc ja tu poszczę bo piątek
Na s na s na straży tu przy wrotach
No weź nie wpuszczaj ich Piotrek
To sama jest hołota
Nie będzie żaden Niemiec
Czy inny cudzoziemiec
Co dzień spluwał mi w twarz
Post
Zabierz te Pottery
Te tęczowe rowery
Weź mi to wszystko spal
Post
Zaczynam dziś odwierty
Bo węgiel to diamenty
Zimą będzie mnie grzał
Post
Kobieto weź nie pyskuj
Na moim świecie dysku
Masz mi rodzić i prać
Post
A ja tu poszczę bo piątek
Więc na obiad mam pstrąga
I zemszczę się pomszczę
Niesprawiedliwe to idiota
Więc ja tu poszczę bo piątek
Na s na s na straży tu przy wrotach
Piotrek no wpuść mnie do środka
No weź mi niebo pokaż
Rzucę kamieniem prosto w Twoją twarz
Nic o mnie nie wiesz a ja Ciebie znam
W niebieskim niebie nie otworzą bram
Bóg da zbawienie ale tylko nam
Rzucę kamieniem prosto w Twoją twarz
Nic o mnie nie wiesz a ja Ciebie znam
W niebieskim niebie nie otworzą bram
Bóg da zbawienie ale tylko nam
Post
Czy ona z nim spała
Czy było bara bara
Wielce ciekawi mnie
Post
Czy staje na zakazach
Czy płaci każdy mandat
Na pewno nie
Post
Czy płaci alimenty
Kupuje im prezenty
Nie wydaje mi się
Post
Czy dalej dużo ćpa
Jakie tatuaże ma
Co za człowieka wrak
Post
A ja tu poszczę bo piątek
Więc rybę mam na obiad
I zemszczę się pomszczę
Niesprawiedliwe to idiota
Więc ja tu poszczę bo piątek
Na s na s na straży tu przy wrotach
No weź nie wpuszczaj ich Piotrek
To sama jest hołota
Nie będzie żaden Niemiec
Czy inny cudzoziemiec
Co dzień spluwał mi w twarz
Post
Zabierz te Pottery
Te tęczowe rowery
Weź mi to wszystko spal
Post
Zaczynam dziś odwierty
Bo węgiel to diamenty
Zimą będzie mnie grzał
Post
Kobieto weź nie pyskuj
Na moim świecie dysku
Masz mi rodzić i prać
Post
A ja tu poszczę bo piątek
Więc na obiad mam pstrąga
I zemszczę się pomszczę
Niesprawiedliwe to idiota
Więc ja tu poszczę bo piątek
Na s na s na straży tu przy wrotach
Piotrek no wpuść mnie do środka
No weź mi niebo pokaż
Rzucę kamieniem prosto w Twoją twarz
Nic o mnie nie wiesz a ja Ciebie znam
W niebieskim niebie nie otworzą bram
Bóg da zbawienie ale tylko nam
Rzucę kamieniem prosto w Twoją twarz
Nic o mnie nie wiesz a ja Ciebie znam
W niebieskim niebie nie otworzą bram
Bóg da zbawienie ale tylko nam
Post
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
18. Kate Bush - Running Up That Hill (A Deal With God) [z 16]
[Zwrotka 1]
To nie boli
Chcesz wiedzieć jakie to uczucie?
Chcesz się przekonać, że mnie to nie boli?
Chcesz usłyszeć o pakcie, który zawieram?
Ty
To ty i ja
[Refren]
Gdybym tylko mogła
Zawarłabym z Bogiem pakt,
By zamienił nas miejscami
Biegłabym tą drogą
Wbiegłabym na tę górę
Wbiegłabym na górę tego budynku
Gdybym tylko mogła, och
[Zwrotka 2]
Nie chcesz mnie zranić,
Ale zobacz, jak głęboko utknął ten pocisk
Nieświadomie rozrywam nas na strzępy
Och, w naszych sercach szaleją pioruny
Obydwoje jesteśmy tu ważni, prawda?
Ty
To ty i ja
To ty i ja, nie będziemy nieszczęśliwi
[Refren]
[Przejście]
Ty
To ty i ja
To ty i ja, nie będziesz nieszczęśliwy
Och, kochanie, proszę
Och, kochanie, proszę
Pozwól, że ukradnę ci tę chwilę
Och, aniele
Proszę, kochanie
Wymieńmy się doświadczeniami, och
[Refren II]
Gdybym tylko mogła
Zawarłabym z Bogiem pakt,
By zamienił nas miejscami
Biegłabym tą drogą
Wbiegłabym na tę górę
Bez najmniejszego problemu
[Refren III] 2x
Gdybym tylko mogła
Zawarłabym z Bogiem pakt,
By zamienił nas miejscami
Biegłabym tą drogą
Wbiegłabym na te górę
Bez najmniejszego problemu
Gdybym tylko mogła
Wbiegłabym na tę górę
Bez najmniejszego problemu
[Wyjście]
Gdybym tylko mogła
Wbiegłabym na tę górę
Gdybym tylko mogła
Wbiegłabym na te górę
[Zwrotka 1]
To nie boli
Chcesz wiedzieć jakie to uczucie?
Chcesz się przekonać, że mnie to nie boli?
Chcesz usłyszeć o pakcie, który zawieram?
Ty
To ty i ja
[Refren]
Gdybym tylko mogła
Zawarłabym z Bogiem pakt,
By zamienił nas miejscami
Biegłabym tą drogą
Wbiegłabym na tę górę
Wbiegłabym na górę tego budynku
Gdybym tylko mogła, och
[Zwrotka 2]
Nie chcesz mnie zranić,
Ale zobacz, jak głęboko utknął ten pocisk
Nieświadomie rozrywam nas na strzępy
Och, w naszych sercach szaleją pioruny
Obydwoje jesteśmy tu ważni, prawda?
Ty
To ty i ja
To ty i ja, nie będziemy nieszczęśliwi
[Refren]
[Przejście]
Ty
To ty i ja
To ty i ja, nie będziesz nieszczęśliwy
Och, kochanie, proszę
Och, kochanie, proszę
Pozwól, że ukradnę ci tę chwilę
Och, aniele
Proszę, kochanie
Wymieńmy się doświadczeniami, och
[Refren II]
Gdybym tylko mogła
Zawarłabym z Bogiem pakt,
By zamienił nas miejscami
Biegłabym tą drogą
Wbiegłabym na tę górę
Bez najmniejszego problemu
[Refren III] 2x
Gdybym tylko mogła
Zawarłabym z Bogiem pakt,
By zamienił nas miejscami
Biegłabym tą drogą
Wbiegłabym na te górę
Bez najmniejszego problemu
Gdybym tylko mogła
Wbiegłabym na tę górę
Bez najmniejszego problemu
[Wyjście]
Gdybym tylko mogła
Wbiegłabym na tę górę
Gdybym tylko mogła
Wbiegłabym na te górę
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
17. Sosnowski - Pył [z 22]
Nadal tu stoimy i wiem
Że zostanie tylko pył
Kto zobaczy ślady w nim
Jeśli się nie zmieni nic?
Grawitacja sypie nam
W oczy księżycowy piach
Zanim słońce zgaśnie i
Zmieni się w błękitny pył?
Daj mi rękę niech - moja krew ogrzeje cię
Tyle jeszcze chcę, dowiedzieć się o Tobie, wiesz? Ej!
Nie upadaj nie, powoli bierz głęboki wdech
Tyle jeszcze chcę, zobaczyć z tobą, pomóż mi wstać
Twój smak i głos, zabiorę stąd
Nadal tu stoimy i wiem
Że zostanie tylko pył
Kto zobaczy ślady w nim?
Jeśli się nie zmieni nic?
Grawitacja sypie nam
W oczy księżycowy piach
Zanim słońce zgaśnie i
Zmieni się w błękitny pył?
Daj mi rękę niech - moja krew ogrzeje cię
Tyle jeszcze chcę, dowiedzieć się o tobie, wiesz? Ej!
Nie upadaj nie, powoli bierz głęboki wdech
Tyle jeszcze chcę, zobaczyć z tobą, pomóż mi wstać
Twój smak i głos, zabiorę stąd
Nadal tu stoimy i wiem
Że zostanie tylko pył
Kto zobaczy ślady w nim
Jeśli się nie zmieni nic?
Nadal tu stoimy i wiem
Że zostanie tylko pył
Kto zobaczy ślady w nim
Jeśli się nie zmieni nic?
Grawitacja sypie nam
W oczy księżycowy piach
Zanim słońce zgaśnie i
Zmieni się w błękitny pył?
Daj mi rękę niech - moja krew ogrzeje cię
Tyle jeszcze chcę, dowiedzieć się o Tobie, wiesz? Ej!
Nie upadaj nie, powoli bierz głęboki wdech
Tyle jeszcze chcę, zobaczyć z tobą, pomóż mi wstać
Twój smak i głos, zabiorę stąd
Nadal tu stoimy i wiem
Że zostanie tylko pył
Kto zobaczy ślady w nim?
Jeśli się nie zmieni nic?
Grawitacja sypie nam
W oczy księżycowy piach
Zanim słońce zgaśnie i
Zmieni się w błękitny pył?
Daj mi rękę niech - moja krew ogrzeje cię
Tyle jeszcze chcę, dowiedzieć się o tobie, wiesz? Ej!
Nie upadaj nie, powoli bierz głęboki wdech
Tyle jeszcze chcę, zobaczyć z tobą, pomóż mi wstać
Twój smak i głos, zabiorę stąd
Nadal tu stoimy i wiem
Że zostanie tylko pył
Kto zobaczy ślady w nim
Jeśli się nie zmieni nic?
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
Z tymi tekstami każdej piosenki, to jakiś happening?
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
niech odpoczywają w pokoju ci, co już odeszli od nas
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
16. Jack Savoretti - You Don’t Have to Say You Love Me [z 15]
Jesteśmy tu sami jak każdego wieczoru, ale ty jesteś bardziej smutna i ja wiem dlaczego. Może chcesz mi powiedzieć, że nie jesteś szczęśliwa, że się zmieniłem i chcesz mnie zostawić. Ja, co nie żyję już po godzinie bez ciebie jak mogę zostać na całe życie bez ciebie? Jesteś moja, jesteś moja, wiesz, że nigdy nic nie będzie mogło rozdzielić nas. Kiedy powiedziałam, że Cię potrzebuję, Ty powiedziałaś, że zostaniesz na zawsze Nie byłem tym, który Cię zmienił, ale Teraz jesteś daleko stąd Nie widzisz, że Ciebie już nie ma? A ja jestem pozostawiony tu sam To ja mam iść za Tobą I prosić Cię, byś przyszła do domu Nie musisz mówić, że mnie kochasz Po prostu bądź pod ręką Nie musisz zostać na zawsze Zrozumiem Uwierz mi, uwierz mi Nie musisz mówić, że mnie kochasz Po prostu bądź pod ręką Nie musisz zostać na zawsze Zrozumiem Uwierz mi, uwierz mi, uwierz mi
Jesteśmy tu sami jak każdego wieczoru, ale ty jesteś bardziej smutna i ja wiem dlaczego. Może chcesz mi powiedzieć, że nie jesteś szczęśliwa, że się zmieniłem i chcesz mnie zostawić. Ja, co nie żyję już po godzinie bez ciebie jak mogę zostać na całe życie bez ciebie? Jesteś moja, jesteś moja, wiesz, że nigdy nic nie będzie mogło rozdzielić nas. Kiedy powiedziałam, że Cię potrzebuję, Ty powiedziałaś, że zostaniesz na zawsze Nie byłem tym, który Cię zmienił, ale Teraz jesteś daleko stąd Nie widzisz, że Ciebie już nie ma? A ja jestem pozostawiony tu sam To ja mam iść za Tobą I prosić Cię, byś przyszła do domu Nie musisz mówić, że mnie kochasz Po prostu bądź pod ręką Nie musisz zostać na zawsze Zrozumiem Uwierz mi, uwierz mi Nie musisz mówić, że mnie kochasz Po prostu bądź pod ręką Nie musisz zostać na zawsze Zrozumiem Uwierz mi, uwierz mi, uwierz mi
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
15. Błażej Król - Miałem już nie tańczyć [z 11]
Miałem dziś nie tańczyć
Chciałem tylko spać
Nigdzie oraz nigdy
Sobie spokój dać
Bez horrorów i dram
Chciałem poczuć się
Jak powietrze co po nocy
Pachnie dreszczem
Dobrze znam ten twój stan
Bo za często tak mam
Nic się nie martw
Poczekam tam gdzie wiesz, ej
Znasz za dobrze ten stan
Wiesz, że często tak mam
Zasypiałem, a on budzi mnie szelestem
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem dziś dziś tańczyć
Chciałem tylko spać
Powtarzałem w kółko, że przestanę tak gnać
Teraz chłodno, cicho
Pod stopami piach
Z dachu w nocy kleszcze w rolach głównych przyjaciel strach
Dobrze znam ten twój stan
Bo za często tak mam
Nic się nie martw poczekam tam gdzie wiesz, ej
Znasz za dobrze ten stan
Wiesz, że często tak mam
Zasypiałem, a on budzi mnie szelestem
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem dziś nie tańczyć
Chciałem tylko spać
Nigdzie oraz nigdy
Sobie spokój dać
Bez horrorów i dram
Chciałem poczuć się
Jak powietrze co po nocy
Pachnie dreszczem
Dobrze znam ten twój stan
Bo za często tak mam
Nic się nie martw
Poczekam tam gdzie wiesz, ej
Znasz za dobrze ten stan
Wiesz, że często tak mam
Zasypiałem, a on budzi mnie szelestem
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem dziś dziś tańczyć
Chciałem tylko spać
Powtarzałem w kółko, że przestanę tak gnać
Teraz chłodno, cicho
Pod stopami piach
Z dachu w nocy kleszcze w rolach głównych przyjaciel strach
Dobrze znam ten twój stan
Bo za często tak mam
Nic się nie martw poczekam tam gdzie wiesz, ej
Znasz za dobrze ten stan
Wiesz, że często tak mam
Zasypiałem, a on budzi mnie szelestem
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Chciałem tylko spać
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Miałem już nie tańczyć
Obiecałem Ci
Ale melodia przypomniała kroki
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
14. Bluszcz - Darko [z 8]
Lubię kwiaty na obrazach, lubię banał
Przejedziemy się daleko ty i ja
Na zielonym tle, wyświetlona wieża Eiffla
Ty i ja i dzikość serca, coś jak u Lyncha
Ja wszystkim się zajmę, ty tylko przyjdź
Bo potrzebuję cię dziś
Potrzebuję cię dziś
Czy rozumiesz ten stan?
Czy wiesz co czuję?
Czy pojawisz się?
Ty tylko przyjdź, póki mamy letnie dni
Póki białą noc, międzyplanetarną
Biorę to na serio, czuję się jak Donnie Darko
Czuję się jak Donnie Darko
A potem zrobią o nas film
Ludziom puszczą na święta
Oklepani piosenkarze będą śpiewać w piosenkach
Ja to wiem, ty to wiesz, za nami zielony ekran
Lubię owoce na obrazach, co za banał
Przejedziemy się daleko ty i ja
I tylko proszę pamiętaj, pojedziemy gdzie chcesz
Za nami zielony ekran
Za nami zielony ekran
Za nami zielony ekran
Potrzebuję cię dziś
Czy rozumiesz ten stan?
Ty wiesz co czuję
Czy pojawisz się?
Ty tylko przyjdź, póki mamy letnie dni
Póki białą noc, międzyplanetarną
Biorę to na serio, czuję się jak Donnie Darko
Czuję się jak Donnie Darko
Lubię kwiaty na obrazach, lubię banał
Przejedziemy się daleko ty i ja
Na zielonym tle, wyświetlona wieża Eiffla
Ty i ja i dzikość serca, coś jak u Lyncha
Ja wszystkim się zajmę, ty tylko przyjdź
Bo potrzebuję cię dziś
Potrzebuję cię dziś
Czy rozumiesz ten stan?
Czy wiesz co czuję?
Czy pojawisz się?
Ty tylko przyjdź, póki mamy letnie dni
Póki białą noc, międzyplanetarną
Biorę to na serio, czuję się jak Donnie Darko
Czuję się jak Donnie Darko
A potem zrobią o nas film
Ludziom puszczą na święta
Oklepani piosenkarze będą śpiewać w piosenkach
Ja to wiem, ty to wiesz, za nami zielony ekran
Lubię owoce na obrazach, co za banał
Przejedziemy się daleko ty i ja
I tylko proszę pamiętaj, pojedziemy gdzie chcesz
Za nami zielony ekran
Za nami zielony ekran
Za nami zielony ekran
Potrzebuję cię dziś
Czy rozumiesz ten stan?
Ty wiesz co czuję
Czy pojawisz się?
Ty tylko przyjdź, póki mamy letnie dni
Póki białą noc, międzyplanetarną
Biorę to na serio, czuję się jak Donnie Darko
Czuję się jak Donnie Darko
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
Widać wszyscy zaczytani a może i rozśpiewani, że taka cisza tu jest.
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
13. Bruce Springsteen - Nightshift [bez zmian]
[Zwrotka 1]
Marvin był moim przyjacielem
I mógł zaśpiewać piosenkę z jego sercem w każdym wersie
Marvin śpiewał o radości i bólu
Otwierał nam oczy, i wciąż słysze jak mówie
"Oh, porozmawiaj ze mną żeby zobaczyć, co się dzieje"
Powiedz, że będziesz śpiewał swoje piosenki na zawsze
[Refren]
Będzie trochę słodkich dźwięków, wychodzę na nocną zmianę
Założę się, że śpiewasz z dumą, oh, założę się, że przyciągasz tłumy
To będzie długa noc, wszystko będzie dobrze, na nocnej zmianie
Znalazłeś inny dom, wiem, że nie jesteś sam, na nocnej zmianie
[Zwrotka 2]
Jackie, hej, co robisz?
Wydaje się, że to było wczoraj, kiedy pracowaliśmy
Jackie, rozpalasz świat do czerwoności
Przyszłaś i obdarowałaś nas, twoja miłość podnosi nas wyżej i wyżej
Tak trzymaj, a my tam będziemy, u twego boku
Oh, powiedz, że będziesz śpiewała swoje piosenki na zawsze
[Refren]
Będzie trochę słodkich dźwięków, wychodzę na nocną zmianę
Założę się, że śpiewasz z dumą, oh, założę się, że przyciągasz tłumy
To będzie długa noc, wszystko będzie dobrze, na nocnej zmianie
Znalazłeś inny dom, wiem, że nie jesteś sam, na nocnej zmianie
[Bridge]
Będzie tęsknić za twoim słodkim głosem, tym uduchowionym hałasem na nocnej zmianie
Wszyscy cię pamiętamy, twoja piosenka wybrzmiewa
[Refren]
Będzie trochę słodkich dźwięków, wychodzę na nocną zmianę
To będzie długa noc, wszystko będzie dobrze, na nocnej zmianie
Znalazłeś inny dom, wiem, że nie jesteś sam, na nocnej zmianie
[Outro]
Na nocnej zmianie
Na nocnej zmianie
[Zwrotka 1]
Marvin był moim przyjacielem
I mógł zaśpiewać piosenkę z jego sercem w każdym wersie
Marvin śpiewał o radości i bólu
Otwierał nam oczy, i wciąż słysze jak mówie
"Oh, porozmawiaj ze mną żeby zobaczyć, co się dzieje"
Powiedz, że będziesz śpiewał swoje piosenki na zawsze
[Refren]
Będzie trochę słodkich dźwięków, wychodzę na nocną zmianę
Założę się, że śpiewasz z dumą, oh, założę się, że przyciągasz tłumy
To będzie długa noc, wszystko będzie dobrze, na nocnej zmianie
Znalazłeś inny dom, wiem, że nie jesteś sam, na nocnej zmianie
[Zwrotka 2]
Jackie, hej, co robisz?
Wydaje się, że to było wczoraj, kiedy pracowaliśmy
Jackie, rozpalasz świat do czerwoności
Przyszłaś i obdarowałaś nas, twoja miłość podnosi nas wyżej i wyżej
Tak trzymaj, a my tam będziemy, u twego boku
Oh, powiedz, że będziesz śpiewała swoje piosenki na zawsze
[Refren]
Będzie trochę słodkich dźwięków, wychodzę na nocną zmianę
Założę się, że śpiewasz z dumą, oh, założę się, że przyciągasz tłumy
To będzie długa noc, wszystko będzie dobrze, na nocnej zmianie
Znalazłeś inny dom, wiem, że nie jesteś sam, na nocnej zmianie
[Bridge]
Będzie tęsknić za twoim słodkim głosem, tym uduchowionym hałasem na nocnej zmianie
Wszyscy cię pamiętamy, twoja piosenka wybrzmiewa
[Refren]
Będzie trochę słodkich dźwięków, wychodzę na nocną zmianę
To będzie długa noc, wszystko będzie dobrze, na nocnej zmianie
Znalazłeś inny dom, wiem, że nie jesteś sam, na nocnej zmianie
[Outro]
Na nocnej zmianie
Na nocnej zmianie
Re: Notowanie 54 - 04.11.2022 - Marcin Łukawski
Boss naprawdę robi kawał dobrej roboty