Otóż miałem dziś wieczorem więcej czasu niż zazwyczaj, więc niestety postanowiłem się przelać na papier, a ściślej mówiąc ekran komputera
No cóż, przy obecnym, od miesięcy niezmiennym rozłożeniu głosów na listę, emocji już tu raczej nie będzie. Pozostało już więc tylko ocenianie nowości.
Oczywiście nigdy bym się nie spodziewał, że
Coldplay nagra utwór praktycznie doskonały pod każdym względem, epicki i intymny zarazem, gdzie nie ma praktycznie żadnej zbędnej nuty. 6 minuta i 36 sekunda! Apogeum! Wtedy doznałem udaru mózgu i migotania przesionków jednocześnie, bo takie to piękne.
EMDR (swoją drogą muzyka bawiąc uczy, ucząc bawi - dowiedziałem się, że EMDR to forma psychoterapii stosowanej przy leczeniu traumy - miesiąc takiej terapii zrobił by mi dobrze) Sam utwór na początku trochę Toolowaty, ale nie taki zapętlony w sobie, bardziej rozwijający różne tematy, zwieńczony piękną dwuminutową codą.I pomyśleć, że to jedynie wydany teraz bonus track, który nie zmieścił się wcześniej na płycie. A i wreszcie dowiedziałem się jak należy wymawiać nazwę zespołu - Słen, po prostu.
Gra na wielu
Organkach tym razem bardzo ładnie. Motyw, jak już pisałem, na bank zaczerpnięty z
J.M. Jarre'a Souvenir of China. Lubię takie nawiązania. Skupiając się jedynie na jednym elemencie uchwycenia dni powstania, udało się uniknąć patetycznej wymowy utworu. Ładne wokalizy, nawet krótka solówka gitarowa się pojawia.
Herbert, Czesław Miuosh i Śląsk. Brzmi nieźle. W dzieciństwie katowano mnie w domu muzyką poważną, między innymi chóralną. Po latach doceniłem taką muzykę a wszelkie śpiewy wielogłosowe wzbudzają we mnie jakiś rodzaj emocji. W przyszłym tygodniu chyba będzie coś w temacie w propozycjach. Jeśli się nie rozmyślę.
Lombard zaskakująco dobrze jak na zespół, którego czasy świetności minęły bezpowrotnie. To pewnie przez te klawisze, w których jest wręcz coś neo-progresywnego. Oczywiście bez przesady z tym progiem, bo tu go nie ma, ale jakieś echa mi tam pobrzmiewają i pewnie dlatego mi się spodobało.
A poza tym:
Driada? Ciekawe. Wbrew pozorom w żadnym stopniu oryginalne, bo wszystko już było, ale ciekawe i skupiające uwagę
Podejrzewam, że nie słyszałem nigdy żadnego innego utworu tego zespołu niż kultowe
I Ran, kultowe oczywiście ze względu na słynne radiowe studio S-13. Małolaty (ale skąd tu małolaty) niech se wyguglają co to było. W propozycjach do topu wszech czasów nie ma
I Ran. Ja się pytam czemu?
AFOS AD 2021 raczej mi muzycznego świata nie poprzestawia, ale to nagranie brzmi całkiem nieźle.
Tego
Vangelisa to na końcu tak ucina, czyli tam pewnie jest coś dalej. I tego dalej jestem ciekaw. Bo takie krótkie formy u Vangelisa to za mało, by w pełni docenić jego muzykę.
Sorry
bluesiarze. Jest oczywiście dobrze, ale wiadomo, że wiełe też zależy od konkurencji w danym tygodniu. Tym razem konkurencja była ciut mocniejsza. Tzn. moim skromnym, nic nie znaczącym zdaniem oczywiście.
A teraz coś z przeciwnego bieguna.
Z Barcelony odchodzi najlepszy piłkarz świata, Leo Messi. żoną obrońcy Barcelony Gerarda Pique pozostaje najgorsza wokalistka świata,
Shakira.
Widzę nieżła jazda z tym Bielińskim w tym tygodniu. A może to nie Mirek Bieliński tylko Marek Biliński. Podobieństwo nazwisk tudzież pseudonimów przypadkowe? Nie sądzę. Poczytałem sobie jeszcze raz te komentarze, które jollyroger tu przytoczył. Swoją drogą 80 procent tych kont to konta fejkowe, powstałe w dniu pojawienia się utworu na youtubie lub później. Ale wszystkie metody autopromocji są dopuszczalne. Przy zakładaniu fejkowych kont, które będą wyrażać pochlebne opinie, też się trzeba sporo napracować. Ja nic nie mam naprzeciwko.

Trzeba mieć jednak sporą fantazję, by nazwać to muzyką new romantic. New romantic się w grobie przewraca. To zwykły synth pop i to niskich lotów niestety.
Na koniec czterowiersz wieczoru:
Zahibernuj na matrycy
Zapisz mnie w intymnej okolicy
Chcę być Twoim logowaniem
Dać Ci kod
Dobranoc. I niech Wam się Mirek Bieliński (nie) przyśni.
P.S.
Mam nadzieję, że nikt się nie poczuł urażony moją opinią na temat dwu ostatnich wspomnianych wykonawców. To tylko moje luźne przemyślenia. Już wolę przeprosić z góry i z dołu, bo niektóre ludzie w obecnych czasach strasznie wrażliwe
1. 10 Coldplay – COLORATURA
2. 9 Soen - EMDR
3. 8 Organek - FOTOGRAF BROK
4. 7 Igor Herbut (MIUOSH x ZESPÓŁ ŚLĄSK) - MANTRA
5. 7 Lombard - MODLITWA O WYSPY SZCZĘŚLIWE
7 John Winkler - SHORT FAT FANNY
6 Bob Corritore & John Primer - MAMA TALK TO YOUR DAUGHTER
6 Mikromusic - DRZEWIEJ
6 A Flock Of Seagulls - SAY YOU LOVE ME
6 Vangelis - IN THE MAGIC OF COSMOS
6 Driada - LULL KILL
5 Kwiat Jabłoni ft. Julia Pietrucha - DROGI PROSTE
5 Farben Lehre - SAMO ŻYCIE
5 Celeste - TONIGHT TONIGHT
5 Dziwna Wiosna - NIEPEWNOŚĆ
4 Cosmos – KINO
4 Inhaler - CHEER UP BABY
4 Krzysztof Zalewski - NA APATIĘ
4 Król - ZŁA STRONA
3 Daria Zawiałow - PRINCIPOLO
3 Imagine Dragons - WRECKED
2 Nathan Evans - TOLD YOU SO (Digital Farm Animals Remix)
1 Shakira - DON'T WAIT UP
1 Mirek Bieliński - KOPIUJ WKLEJ