A gdzie jeden punkcik?
VILKI pisze: ↑czw cze 18, 2020 9:14 pm
też o tym myślałem. zlewa się to, fakt..
Pisałem o tym żeby przenieść to głosowanie tak jak chciała większość (pięć do wstrzymującego się głosu) do działu TN, ale widzę że jak grochem o ścianę (reakcja adminów), a później utyskiwania...
Żeby takie zestawy były dodawane co tydzień (może tutaj będą?) na LP Trójce, to miałbym cotygodniową ucztę.
Zacznę od
Abla Tesfaye, świetny kawałek popowy, tylko że chyba nie na naszą listę? Potem leciał w słuchawkach średniak, czyli
OR i znowu z grubej rury najlepszy na płycie
Catfish, i znakomity (jak na ostatnie nagrania
Nick Cave. A teraz moje odkrycie (i nie tylko) i szkoda jedynie, że chyba nikt w Trójce jej nie grał...
Johan, Ryan i Sally bardzo sympatyczne, ale oczywiście zupełnie nie moje klimaty.
Kaśka jednak wyraźnie słabsza od
"Wiśni".
Piaska lubię nawet bardzo z dawnych przebojów, więc sentyment pomaga mu być ciut wyżej.
SzPA na swoim niemalże najwyższym poziomie? Paradise Lost raczej stylu nie zmienia i jak dosyć często mu się zdarza i tutaj głównie balladuje. A ja takie dicho od
Stevena Wilsona jak najbardziej lubię, no ale na piątkę to wciąż za mało! Pieśń o drzewach od Justyny Chowaniak coraz bardziej mi się podoba i może w końcu pójdę w las...
Kuba & Julia w pięknej piosence, znaleźli wspólny rytm.
Lenny jakoś nie w pełni wykorzystał potencjał tego utworu, który momentami zalatywał mi...
Niemenem.
ŁiW w dosyć oryginalnej piosence i za to już duży plus! Rzecz jasna, tu jeszcze większy dostrzegam dysonans z moim gustem.
Pidżama jest u mnie już tak ograna, że bardziej przez to traci niż zyskuje!
Wishbone Ash coś mi przypomina, ale za Chiny ludowe sobie nie przypomnę.
Ira kiedyś grała killery, a teraz żyję echem tamtych melodii i czasem coś z ducha minionego wieku zaiskrzy i tutaj było naprawdę blisko. Wygląda na to że
kajman znalazł najlepszą piosenkę
Kazika na płycie? Ciężkie gitary i te niemal gregoriańskie chórki, budują fantastyczny klimat i do tego jeszcze taki trochę zjadliwy tekst...
Andrus jak prawie zawsze w formie i tym razem niczego nie mogę mu zarzucić. Okazuje się, że największym odkryciem tych przesłuchań zostaje -
Colin Clue! Urszula z każdym odsłuchem mimo wszystko zyskuje, więc czas pokaże na co ją będzie stać w przyszłości? Mieszko u mnie traci dużo względem oryginału, bo wykorzystał ścieżkę dźwiękową Kazika 1:1, zyskał tekstem, a znowuż podpadł kompletnie marnym wokalem.
I podejrzewam, że trudniejsze będzie przejście weryfikacji propozycji niż późniejsze dostanie się choćby do Poczekalni.
1. [9,0] Kazik – GDY CHIŃCZYCY MÓWIĄ GAN PAI
2. [9,0] ShataQS – PRZYWRÓCENIE
3. [8,5] Pidżama Porno – TU TRZEBA KRZYCZEĆ
4. [8,0] Catfish Keith – CATFISH CRAWL
5. [7,5] Nick Cave – COSMIC DANCER
----------------------------------------------
[7,5] Paradise Lost – ENDING DAYS
[7,0] Colin Clue – HOPE
[7,0] Kuba Jaźwiecki oraz Julia Pietrucha – PIOSENKA
[7,0] Sztywny Pal Azji – KURARA
[6,5] jucho – DRZEWA
[6,5] Steven Wilson – PERSONAL SHOPPER
[6,5] Wishbone Ash – WE STAND AS ONE
[6,0] Ira – W GÓRĘ PATRZ!
[6,0] Lenny Kravitz – RIDE
[6,0] the Weeknd – IN YOUR EYES
[5,5] Andrzej Piaseczny – JUTRO
[5,5] Kaśka Sochacka – JESZCZE
[5,5] Urszula – OD PIĄTKU DO PONIEDZIAŁKU
[5,0] Artur Andrus – 1999
[5,0] OneRepublic – BETTER DAYS
[4,5] Johan Agebjörn feat. Ryan Paris & Sally Shapiro – FORGET ABOUT YOU
[4,0] Mieszko Minkiewicz – PEDOFIL MÓJ LEPSZY NIŻ TWÓJ
[3,5] Łona i Webber – STOP, NADIU
Do za tydzień, tymi słowy pożegnam się z Wami i mam nadzieję, że moimi komentarzami, daję odrobinę otuchy i wsparcia (lub rozdarcia), i że przez ten czas będzie ich Wam jednak brakować?
