

Edit: Widzę, że kajman pomyślał podobnie. Czyli pierwszego chętnego już mam

To ja dopisuję się do grona pasażerów. Wobec takiego rozwiązania przyjadę nieco później i będę na Centralnym o godzinie 17.51.wwas pisze:ponownie planuję mieć do dyspozycji samochód, więc chętni do skorzystania z tego środka transportu jak zwykle będą mile widziani
Jakby co, to ja mam możliwość oglądania programów TV na kompie [usługa horizon], więc można podłączyć rzutnik do laptopa, byle był internet.LLucky pisze:Zapytam o jakiś większy ekran przy okazji najbliższego telefonu, a w razie czego i tak planuję wziąć ze sobą rzutnik - może da się podłączyć do jakiegoś dekodera.
To może przeznaczcie na to piątek, a ja przyjadę dopiero na listę? Albo ja wezmę karty i chętnych nauczę grać w brydża.neon.ka pisze:Czy w związku z przedłużonym czasem zlotu oraz dosyć kameralnym składem można założyć, że sumarycznie jeden dzień będziemy mogli przeznaczyć na planszówkową integrację?
Ja byłbym za piątkiem i może trochę wcześniej niż po liście. Bo w czwartek to nie wiadomo, o której ostatnie osoby dojadą.wwas pisze:zgodnie z którą pizzę jemy zaraz po przyjeździe, czy też tej, że robimy to w piątek po Liście?
O, byłbym chętny!kajman pisze:neon.ka pisze:Albo ja wezmę karty i chętnych nauczę grać w brydża.
Czekać.LLucky pisze:A można zrobić coś, żeby zwiększyć te szanse?
Bardzo chętnie, zwłaszcza że zasygnalizowana przeze mnie dwuosobowa niespodzianka pewnie nie będzie raczej tak mocno związana z LP3 jak my, żeby sypać z pamięci tytułami utworów z miejsca 47 notowań z roku 1987.neon.ka pisze:Czy w związku z przedłużonym czasem zlotu oraz dosyć kameralnym składem można założyć, że sumarycznie jeden dzień będziemy mogli przeznaczyć na planszówkową integrację?
Właśnie miałem o to spytać, zwłaszcza że trzeba sprawdzić, czy przypadkiem któraś jadłodajnia nie jest nieczynna 11 listopada. Ze względów praktycznych podzielam stanowisko kajmana, a na dodatek pizza pasuje także do meczu, natomiast osobiście nie obrażę się, jeśli będziemy jeść pizzę przez dwa dni (a raczej dwie noce). Jakie jest zdanie reszty?wwas pisze:Może jeszcze jedno istotne pytanie dotyczące planów: czy będziemy się trzymać tej tradycji, zgodnie z którą pizzę jemy zaraz po przyjeździe, czy też tej, że robimy to w piątek po Liście? A może obu?
+1, przy czym podstawy znam, brak mi natomiast praktyki. (Ostatnio grałem w liceum na lekcji języka niemieckiego.Miszon pisze:O, byłbym chętny!kajman pisze:Albo ja wezmę karty i chętnych nauczę grać w brydża.
No to czekam.Miszon pisze:Czekać.LLucky pisze:A można zrobić coś, żeby zwiększyć te szanse?
"Za późno"?! Ja pieniądze biorę o każdej porze!Miszon pisze:Jeśli trzeba, mogę zapłacić (chyba że już za późno).
+1, z tym, że ja mam zerowe pojęcie... Ale chetnie podjąłbym poważną próbę nauczenia sięLLucky pisze:+1Miszon pisze:O, byłbym chętny!kajman pisze:Albo ja wezmę karty i chętnych nauczę grać w brydża.
+1LLucky pisze:+1Miszon pisze:O, byłbym chętny!kajman pisze:Albo ja wezmę karty i chętnych nauczę grać w brydża.
O matko! Tyle pytań, a ja akurat przez ostatnie dwie doby off-line byłem. Odpowiedź hurtowa brzmi: "jak zwykle", odpowiedzi szczegółowe:konwicki1980 pisze:Ja mam kilka pytań do ojca prowadzącego:
- kiedy będzie ABC Listy?
- czy w sobotę i o której przewidziane jakieś jedzenie? (niekoniecznie pizza)
- o której planowane jest zakończenie zlotu w niedzielę (piszę się na powrót autem jakby co).
Potwierdzam, że doszła, czyli mamy komplet:konwicki1980 pisze:Zaliczkę dziś wpłaciłem,
A o co dokładnie chodzi?JaceK pisze:Jeśli Wam starczy czasu, i uważacie że to dobra okoliczność, obgadajcie proszę problem piątkowych komentarzy... w szczególności jedną kwestię. Jeśli jednakże to nie po drodze... nie było tematu!