Lista Przebojów Programu Trzeciego

krzysiek83 pisze:Jak sobie poleję i zapalę, to zaraz poczuję.

... co najwyżej kaca

bear pisze:ale to wino jest o tyle cenne, że dało nazwę polskiemu Najtłiszowi.

za pierwszym razem przeczytałem "o tyle ciemne"

kajman pisze:Ale tamten gościu go nie czuje.

to może Ty go zastąp

Grycek pisze:

JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

|   7 |   8 |   16 |    +1 | Colours - Airbag                                                     | ZG   |

Słyszymy utwór mocno wzorowany na twórczości Pink Floyd.
Zapraszam dziś na kolejny odcinek z cyklu "W Łodzi z Watersem". http://www.radioorbit.pl

To dobrze o nich świadczy

sulko pisze:uła. a ile kosztuje taka pomoc w zapamiętaniu w 'świecie alkoholi'?

Znalazłem, że jakieś austriackie (nie bułarskie) o takiej nazwie z 1976 r. 125 dolarów. I nie w świecie tylko w sieci.

cała lista bardzo spokojna,,takie mam wrażenie...albo tymi bajkami tak uspakajacie nastrój.

ktoś już może słyszał nowe nagranie Arctic Monkeys?
jeżeli nie to podrzucam link do teledysku: http://www.youtube.com/watch?v=riV77WoF ... r_embedded

a co do bajek: lubiłem pokemony, ale proszę mnie za to nie potępiać, bo pozostałych japońskich bajek nie lubiłem

Rozpoczął się odwrót Hurts?

Lady, a ty nie majstrowałaś coś przy Fryderykach? Nie dość, że Brodka, to jeszcze te nominacje na najlepszą płytę zagraniczną!

słoik pisze:Znalazłem, że jakieś austriackie (nie bułarskie) o takiej nazwie z 1976 r. 125 dolarów. I nie w świecie tylko w sieci.

to ja zostanę przy Amarenie.

Właśnie spłynęła na mnie świadomość że nie było kaczki dziwaczki(i znów bajkowo) w sosie z baśki.

słoik pisze:Znalazłem, że jakieś austriackie (nie bułarskie) o takiej nazwie z 1976 r. 125 dolarów. I nie w świecie tylko w sieci.

E, to ja więcej niż 12,5 i to złotych nie dam za wino. Poza tym mam pracować nad ubluesowieniem się, a do tego to innych trunków trzeba.
Hurts w dół, no to po dobrym wyniku w znawcy.

bez sensu jest pisać na forum jak się Listy nie słucha...

animag pisze:Rozpoczął się odwrót Hurts?

najwyraźniej. chociaż wolałabym nie.

sulko pisze:to ja zostanę przy Amarenie.

A co to? Parę lat temu na Liście przypomniano "Is this a way to Amareno?". Prawie.

Wracam... wydaje się, że naprawiłem kran, ale chyba tylko się wydaje...

Na wspomnienia Was widzę wzięło.
Cóż, ja pamiętam w kinie takie "niedzielne poranki", żeby dzieci zamiast do kościoła to do kina
(jakoś władza musiała sobie radzić, a ja obskakiwałem i tu i tu )...
No i tam festiwal wilków, zająców, Bolków, Lolków, Reksiów...
Potem brało się młodsze rodzeństwo z kumplem i się szło...
No, jako powiedzmy chłopaków w wieku z drugiej połówki podstawówki
rozbawiła nas nazwa bajki: Eliaszek i Pistulka...

Chyba słabe to jest, co napisałem, wtórne jakieś takieś.

A tymczasem Wonderful Life... nie mylić z Cudownymi Latami!!!

lady pisze:

kajman pisze:Ale tamten gościu go nie czuje.

to może Ty go zastąp

Mam fatalną koordynację ruchową.

Abby, mam Teraz Rocka. Widziałaś jaki zespół jest na okładce? Ale jeszcze lepsze jest kto jest we wkładce.
Teraz było Hurts - możesz sobie zanucić.

Kto to jest ten Julian u diaska? Nie znam tego władcy.

michal91d pisze:a co do bajek: lubiłem pokemony, ale proszę mnie za to nie potępiać, bo pozostałych japońskich bajek nie lubiłem

ja pokemony, dragon ball i sailor moon - to też chyba mało
Hurts już wyżej nie da rady, ale i tak zaskakująco dobrze im poszło.
Melua znowu nie odpuszcza

krzysiek83 pisze:Abby, mam Teraz Rocka.

Nie wierzę że Abby nie ma

krzysiek83 pisze:Abby, mam Teraz Rocka. Widziałaś jaki zespół jest na okładce? Ale jeszcze lepsze jest kto jest we wkładce.

Przeto widzę, mój beloved. Czytałam, widziałam, ale nie kupiłam jeszcze, bo mój tata i tak se kupi, nie ma sensu marnować kasy...

krzysiek83 pisze:Kto to jest ten Julian u diaska? Nie znam tego władcy.

Madagaskar