Lista Przebojów Programu Trzeciego

No to jeśli nie Wojownicy to może ten miły fajny piesek wejdzie na szczyt

Abby95 pisze:W tym Damon Albarn... Jakiż on ma piękny głos... mniam...

Uwielbiam Blur i Albarn jest dla mnie miszczem absolutnym, ale nie powiedziałbym, że ma jakiś nieziemski głos. Gdzieś spotkałem się z określeniem "na granicy fałszu" I nie myśl że jestem zazdrosny!

krzyniu102 pisze:No to jeśli nie Wojownicy to może ten miły fajny piesek wejdzie na szczyt

Miejmy nadzieję.

Dzięki za wspólny czas, już mi podbierają komputer, o, niewierni (Liście, oczywiście...)... pa!

mkd pisze:No to na podium Hey, Sabaton i ???

Hey!

Abby95 pisze:[kochanie?

jak się sweet zrobiło... Mój Ty misiu pysiu

mógłby ktoś przetłumaczyć z polskiego na nasze "My - do serca nagą rozdzieramy pierś:Takie mamy szkarłatne wyłogi!" co to są wyłogi?

macor70 pisze:

lady pisze:

macor70 pisze:wino będę musiał odstawić...

to Ci akurat na zdrowie wyjdzie

Ależ wino jest zdrowe... Takie czerwone, wytrawne... w rozsądnych ilościach ... Lepsze niż seks - jeśli już do czegoś porównywać czy też do czegoś odnosić... zamiast do komórki

Ależ mnie pocieszyłeś

albarn pisze:

Abby95 pisze:[kochanie?

jak się sweet zrobiło... Mój Ty misiu pysiu

Eeee?

albarn pisze:

Abby95 pisze:W tym Damon Albarn... Jakiż on ma piękny głos... mniam...

Uwielbiam Blur i Albarn jest dla mnie miszczem absolutnym, ale nie powiedziałbym, że ma jakiś nieziemski głos. Gdzieś spotkałem się z określeniem "na granicy fałszu" I nie myśl że jestem zazdrosny!

Na granicy fałszu to raczej zdecydowanie i przede wszystkim Morrissey, chociaż uwielbiam...

mara pisze:mógłby ktoś przetłumaczyć z polskiego na nasze "My - do serca nagą rozdzieramy pierś:Takie mamy szkarłatne wyłogi!" co to są wyłogi?

wyłogi (rabaty, obszlegi), wojsk. w mundurze klapy, mankiety i poły płaszcza wyłożone i pokryte materiałem, zazwyczaj koloru odmiennego niż wierzchnia strona munduru; kolor w. był oznaką przynależności do danej jednostki.

I znowu nie pierwsze. I jeszcze mi wychodzi, że w tym tygodniu zabraknie mi dla nich miejsca w dziesiątce. Może jednak jakoś pokombinuję i się zmieszczą.

macor70 pisze:Na granicy fałszu to raczej zdecydowanie i przede wszystkim Morrissey, chociaż uwielbiam...

Morrissey na granicy fałszu?! A gdzie tam...

macor70 pisze:Na granicy fałszu to raczej zdecydowanie i przede wszystkim Morrissey, chociaż uwielbiam...

Mój ziomal Morrissey jest moim jeszcze bardziej absolutnym miszczem niż Albarn!
Wrrr...Hey znowu na drugim?!

Sytuacja na podium się poprawia ( Buldog ), niech jeszcze wskoczą Wojownicy i będzie prawie idealnie bo nie mam pomysłu na przyzwoity nr 3 ... bo Armia już raczej nie wróci

parędziesiąt minut temu usłyszałam za swoimi plecami " czy to warszawo walcz?" i zrozumiałam..

Coraz bardziej mi się ta Delta podoba... Dzięki mojemu kochanemu tatusiowi.

słoik pisze:

mateusz15 pisze:A jutro ponoć kolejna część tego wywiadu - wiedzą jak zarobić. Ale czego się nie robi dla Edyty.

Mi się udalo zaliczyć koncert Edyty i to w naszych okolicach, bo w Krasnymstawie. To była taka próba generalna przed występem w Sopocie i tak mi wychodzi, ze to 1996 r.

Pozostaje zazdrościć. Choć jeszcze wtedy nie było Dziecka. Ja się zastanawiałem czy na ten Orange Festiwal nie jechać, dla Edyty właśnie, ale miałem mieć chrzest mojego chrześniaka, a teraz się okazało, że to za tydzień. A biletów już nie ma. Ale jeżeli wszystko się uda, a widać po formie, ze tak, to z pewnością Edyta będzie koncertować. Tak sobie myślę, że mogłoby to być lepsze przeżycie niż koncert Katie..
Hey nie ma szczęścia do 1. miejsc z płyty MURP. Za tydzień pewnie tez się nie uda, bo Buldog atakuje. Obawiam się też, że możemy już z MURP nie uświadczyć żadnej piosenki, bo w styczniu Nosowska wydaje solowy album, a ponoć piosenką promującą już ma.

Abby95 pisze:Eeee?

Mówię podmienili go, albo to piątek 13
Może Sabaton posiedzi na pierwszym do końca września do rocznicy końca powstania?

Delta fajna, skoczna, ale Sabaton zdecydowanie bardziej w moim typie

Abby95 pisze:Morrissey na granicy fałszu?! A gdzie tam...

Nie słuchałaś Pierwszego albumu The Smiths? Albo Meat Is Murder, tam jest kilka kawałków że nawet przekracza granicę... Ale i tak jest WIELKI.

macor70 pisze:

lady pisze:

macor70 pisze:wino będę musiał odstawić...

to Ci akurat na zdrowie wyjdzie

Ależ wino jest zdrowe... Takie czerwone, wytrawne... w rozsądnych ilościach ... Lepsze niż seks

Ee, teraz to przesadziłes Jak dla mnie lepszy może być tylko zapach świeżo pieczonego chleba, najlepiej połączony z konsumpcją

No i znowu ten Sabaton tragedia idę spać. Nie wiem co ludzie widzą w tym pompatycznym numerku. Straszna kompozycja!!!!!

Dobranoc wszystkim!

mateusz15 pisze: Pozostaje zazdrościć. Choć jeszcze wtedy nie było Dziecka. Ja się zastanawiałem czy na ten Orange Festiwal nie jechać, dla Edyty właśnie, ale miałem mieć chrzest mojego chrześniaka, a teraz się okazało, że to za tydzień. A biletów już nie ma. Ale jeżeli wszystko się uda, a widać po formie, ze tak, to z pewnością Edyta będzie koncertować. Tak sobie myślę, że mogłoby to być lepsze przeżycie niż koncert Katie..
Hey nie ma szczęścia do 1. miejsc z płyty MURP. Za tydzień pewnie tez się nie uda, bo Buldog atakuje. Obawiam się też, że możemy już z MURP nie uświadczyć żadnej piosenki, bo w styczniu Nosowska wydaje solowy album, a ponoć piosenką promującą już ma.

Jenny to swojego czasu był utwór z którym bardzo mocno się utożsamiałam, takie credo nie wiem jak to ując.

PaTToN pisze:

Abby95 pisze:Eeee?

Mówię podmienili go, albo to piątek 13

Ale osiemnastka w końcu... nie odpowiadam za siebie dzisiaj