Lista Przebojów Programu Trzeciego

JaceK pisze:

nastoletni_duch pisze:(...) opcja szybkiego cytowania. tak właściwie to dlaczego jej nie ma?;>

Czy w aktualnie dostępnej podstawowej wersji forum phpBB jest taka możliwość? Może ja o czymś nie wiem, i przez niedopatrzenie nie włączyłem odpowiedniej opcyji... poproszę zatem o pouczenie.

Proponuję jednak te tematy poruszać w innym dziale, bo to nie ma nic wspólnego z 1341 notowaniem Listy Przebojów Trójki!

widocznie ja nie jestem doinformowany. przepraszam.

nie dosc ze trafił wynik to powiedzial ze strzelimy 5 minut po przerwie ( tej drugiej)
BRAWO BARON

Słucham listy od 42 notowania (luty 1982r.) i dzięki niej zakochałem się w Republice i tak zostało m do dziś..... a to dopiero mój pierwsz wpis.... ale kiedyś trzeba zacząć.
Jako wieloletniemu słuchaczowi zależy mi na tym żeby lista była dobra, a muszę przyznać, że ostatnio MUZYCZNIE raczej mi nie odpowiada - no ale cóż - taki gust słuchaczy.
Co do zmian na liście - to chyba wolałem piątek.
Natomiast świetną sprawą jest promocja nowości. Zawsze mnie wkurzało, że nie kojarzę ponad połowy nagrań którę są na liście do głosowania. Może teraz się to zmieni...
Mam nadzieję, ze te nowości bedą grane nie tylko na początku listy, ale też w codziennej audycji o 11.30.
Natomiast nie podoba mi się pomysł nie puszczania nagrań, które spadły w poczekalni - ta poczekalnia jest przez to strasznie rozbita. Uwazam, ze można by je puścić, choć w minimalnym skrócie - np. 30 sekund i przez godzinę dało by się zmieścić trochę nowości i całą poczekalnię.
A tak w ogóle to myślę, ze Balonikowi idzie całkiem nieźle i mam nadzieje, ze czyta te nasze propozycje i weźmie je pod uwagę.
Ma b. cieżką rolę - niełatwo zastąpić Niedźwiedzia.

P.S. Duran Duran - Fallng down. Faktycznie ta minutka to było za krótko. Ale brzmiało sympatycznie,, więc zagłosowałem i ma nadzieję, że wejdzie do poczekalni i poleci trochę dłuzej w następnej liście.

pozdrawiam adam z gdańska

JaceK pisze:Może tak na adres Balonika słać pozdrowienia dla Helen! Niech pamięta, że Forowicze pamiętają o niej... choć nie wszyscy widzieli ją przy pracy.

Kto ma tylko ochotę... do roboty!

tak, pamietajcie o Helen! to troche taka szara eminencja...
w sobote Helka sie fatalnie czula, ciesze sie, ze akurat bylem i moglem jej troche pomoc. Przypomniala mi sie jedna sytuacja. Gdy rozdawalismy plyty "Trojka Live" to zadzwonila jedna pani i plyte wygrala. Spytalem sie o jej adres i pani zaczela od kodu pocztowego. Patrze a to moj kod pocztowy, wiec mowie pani jaka to dzielnica. Pani dalej mowi ulice i numer, a ja sie zaczynam smiac. Pani sie pyta czy mam cos wspolnego z tym blokiem. No to mowie, ze... oprocz tego, ze w nim mieszkam to nic . Szkoda, ze nie pamietalem jaki to byl numer mieszkania. A Helen zaproponowala, ze moze sam bym zaniosl ta plyte .

Bardzo serdecznie pozdrów ją ode mnie, i jeszcze raz podziękuj, za podwiezienie na pociąg po Liście. Było dużo śniegu i było to 6 lat temu. Ja pamietam

Posłuchałem nagrania sobotnej listy, poczytałem komentarze.
Sporo było watków do kórych miałbym sugestie, ale teraz to juz mam metlik tego co miałbym pisać.
Ale o Zbyszu marudzącym muszę wspomnieć
Nie bedzie tak źle! Moim zdaniem jest dobrze.

I tak nadal nie wstydzę sie słow, które piszę.

Moze brak u mnie entuzjazmu, moze nie chełpię się kazdym pozdrowieniem forowiczów przez Balona. Moze mam gdzieś to, czy poda adres forum, czy też nie. Moze jest dla mnie za 'ciepły"; przymilajacy sie i tu i tam.

Liczyłem na nową jakość, na coś osobistego, oryginalnego, poprostu swojego. Dostaliśmy ciepłe kluchy.. A ze wiekszosc z nas lubi kluchy, to cóż że ledwie ciepłe?

Do pomarudzenia, jeśli już taką łatkę doklejono

zbyszu pisze: Liczyłem na nową jakość, na coś osobistego, oryginalnego, poprostu swojego. Dostaliśmy ciepłe kluchy.. A ze wiekszosc z nas lubi kluchy, to cóż że ledwie ciepłe?

Ale widzisz. Każdy odbiera to inaczej. Ja akurat dostałem nową jakść, nie agresywną, kosmetyczną zmianę przy miłej atmosferze i prowdzenieu Pana Piotra Barona. Mi się podoba, ale nie manifestuję tego za nadto, gdyz każdy ma swoje inne odczucia i się ich trzyma.

też posłuchałam w spokoju całej Listy (bo w sobotę pierwsze 1,5 godz. z jedną słuchawką w uchu i z oczami i drugim uchem w ekranie kinowym;)) [przy okazji - kris3k - dzięki za udostępnione pliki]. pierwszy wniosek, który mi się nasunął to ten, że Lista powinna wrócić do formuły 4-godzinnej, zmieściłyby się wtedy wszystkie nowości, gość mógłby też być, a i poczekalnia mogłaby być spokojniejsza. nie wiem, czy są jakieś szczególne przeciwwskazania ku takiemu rozwiązaniu...

ale wracając do tego, co mamy teraz:
* nie podobało mi się na pewno to, że nie zaprezentowane zostały wszystkie nowości - w takim przypadku to przestaje być obiektywne. wolałabym nawet (wbrew wielu opiniom) by puszczane były nieco krótsze fragmenty, ale wszystkie.
* poczekalnia nie wydaje mi się szczególnie nieczytelna. owszem jeśli ktoś zapisuje, to musi chyba się nauczyć używać jakichś symboli;) ale to pewnie kwestia wyćwiczenia:). no ale mimo wszystko nie uważam, by było najlepszym rozwiązaniem muzyczne okrojenie poczekalni aż tak bardzo.
* gość... nie mam jednoznacznej opinii. wydaje mi się, że rozmowy z zespołami to fajna sprawa ale niekoniecznie musi to się odbywać w czasie Listy. ale jak tak zostanie, to też jest OK.
* nie wydawało mi się też, by Balonik był jakoś wyjątkowo spięty i zestresowany.

generalnie dla mnie jesteśmy na raczej prostej drodze choć horyzont mógłby być trochę lepiej widoczny;).
czekam na sobotę.

ku3a pisze:tak, pamietajcie o Helen! to troche taka szara eminencja...
w sobote Helka sie fatalnie czula, ciesze sie, ze akurat bylem i moglem jej troche pomoc.

Trochę szkoda, że nie pojawia się już na antenie przed 22:00.

No mi się niestety ta nowa forma nie podoba. Owszem, wywiad bardzo fajny, rzeczowy, ale dlaczego kosztem poczekalni? Dlaczego niszczy się wieloletnią tradycję pełnej poczekalni? Czy nawet na Lp3 nie ma już świętości?

czyli co, nic ma sie nie zmieniac?! jakby nic sie nie zmienialo, to by bylo smęcenie, ze Balon leci na wyrobionej opinii o Liscie i potrafi tylko kontynuowac tradycje nie dodajac nic od siebie. Troche trudno mi teraz pisac dlugie wywody, ale ja jestem w pelni za tym co robi Pan Piotr i przede wszystkim jestem za tym, zeby mu dac wiecej czasu, bo tak naprawde to byla dopiero pierwsza jego lista.

ku3a pisze:Przypomniala mi sie jedna sytuacja. Gdy rozdawalismy plyty "Trojka Live" to zadzwonila jedna pani i plyte wygrala. Spytalem sie o jej adres i pani zaczela od kodu pocztowego. Patrze a to moj kod pocztowy, wiec mowie pani jaka to dzielnica. Pani dalej mowi ulice i numer, a ja sie zaczynam smiac. Pani sie pyta czy mam cos wspolnego z tym blokiem. No to mowie, ze... oprocz tego, ze w nim mieszkam to nic . Szkoda, ze nie pamietalem jaki to byl numer mieszkania. A Helen zaproponowala, ze moze sam bym zaniosl ta plyte .

Niezłe to było
Pani pewnie sie bardzo ucieszyła, jak do niej zapukałeś?

W kwestii poczekalni jestem za tym by dać szanse Balonikowi...
on jest teraz pod dużą presją, było widać ze bardzo sie denerwuje, dajmy mu czas, by rozwinął swoje listowe skrzydła...

Gary pisze:Czyli wszystko tak jak w latach osiemdziesiątych: lista w sobotę, a bramki strzela Smolarek.

Komentarz roku!

Martyr pisze:Pani pewnie sie bardzo ucieszyła, jak do niej zapukałeś?

w koncu plyta poszla pocztą, ale faktycznie fajna byla sytuacja

adr pisze:

Gary pisze:Czyli wszystko tak jak w latach osiemdziesiątych: lista w sobotę, a bramki strzela Smolarek.

Komentarz roku!

rzeczywiście super trafny komentarz