Lista Przebojów Programu Trzeciego

FOXD pisze:

Wojtasss pisze:Ja znam prawie wszystkie piosenki kiedyś się zasłuchiwałem i w Kobranocce

Kobranocka dzisiaj pewnie także zyskuje

Tylko dlaczego w tym utworze? Dobry jest, ale mieli mnóstwo lepszych (chyba wszystko na Skarpetce jest lepsze a tytułowy to już miazga).

Zibion pisze:Ja wiem, że to nie ten dział, ale dlaczego nie ma na stronie archiwum ostatnich 2 list trójkowych??????

Bo JaceK gdzieś wyjechał i już wcześniej informował, że będą dopiero po długim weekendzie.

Kolejność kolejnej godziny:
1. Naprawdę nie dzieje się nic
2. Autystyczny
3. Pod prąd
4. Nie płacz Ewka
5. Jeszcze będzie przepięknie
6. Kiedy byłem małym chłopcem
7. Jedwab
8. Czarny blues o czwartej nad ranem
9. Trzy zapałki
10. Whisky
11. Trudno nie wierzyć w nic

BeataB pisze:

FOXD pisze:Ten znaczek oznacza Twój/Mój głos?

Może oznaczać nasz głos

Oj, obawiam, że jednak mogłoby moich zabraknąć akurat na ten kawałek.
Tak zapytałem, bo dopiero jakoś dzisiaj mnie natchnęło odszyfrowanie symbolu Wcześniej miałem inne skojarzenia

tadzio3 pisze:U mnie za oknem 22 stopnie i słońce

zazdraszczam u nas we Wrocku babska pogoda

kajman pisze:

FOXD pisze:

Wojtasss pisze:Ja znam prawie wszystkie piosenki kiedyś się zasłuchiwałem i w Kobranocce

Kobranocka dzisiaj pewnie także zyskuje

Tylko dlaczego w tym utworze? Dobry jest, ale mieli mnóstwo lepszych (chyba wszystko na Skarpetce jest lepsze a tytułowy to już miazga).

Jeśli masz na myśli utwór z Irlandią w tytule, to on pochodzi z albumu "Kwiaty na żywopłocie" .

gżegoż pisze:Czuję, że spośród niedawno dodanych do zestawu utworów może jeszcze zadebiutować "Niepewność" Grechuty. To bardzo dziwne, że do tej pory jeszcze jej nie było w zestawie

No nie miałbym nic przeciwko, ale dla mnie największą radością byłoby pojawienie się mojego nru 3 czyli Kantaty.

BeataB pisze:

tadzio3 pisze:U mnie za oknem 22 stopnie i słońce

zazdraszczam u nas we Wrocku babska pogoda

Gościsz dziś we Wrocławiu ?;)

BeataB pisze:Ale to były czasy - jedna myśl: człowiek jest niezniszczalny

Byłem na 2 koncertach Dżemu z Ryśkiem - w Olsztynie - na Olsztyńskich Nocach Bluesowych na Stadionie Stomilu i w ART w sali im.Gotowca.Niezapomniane wrażenia.

Miniona godzinka raczej dobra, kolejność w/g mnie:
1. TSA
2. Luxtorpeda
3. Breakout
4. Tilt
5. Dżem
6. KSU
7. Raz Dwa Trzy
8. Róże Europy
9. Turnau
10. Perfect
11. SDM

Jeśli masz na myśli utwór z Irlandią w tytule, to on pochodzi z albumu "Kwiaty na żywopłocie" .[/quote]

Ja tam zawsze lubiłem "Współczucie Dla Diabła" tak mi go było żalll

Kaczmarski zyskuje dzisiaj na obu kawałkach do tej pory

GregF pisze:Jeśli masz na myśli utwór z Irlandią w tytule, to on pochodzi z albumu "Kwiaty na żywopłocie" .

Wiem, na Kwiatach też jest kilka lepszych utworów, ale to Skarpetka jest zdecydowanie ich najlepszą płytą.
Na szczęście Obława jest wyżej niż Klasa. Mam nadzieję, że Mury będą jeszcze wyżej.

Nie trawię Kaczmara, wybaczcie.

Wolę wersję Piersi z Opola 2005

albarn pisze:Nie trawię Kaczmara, wybaczcie.

Nie ma czego wybaczać, każdy czegoś/kogoś nie trawi

Po OBŁAWIE jestem zawsze mocno i nieprzyjemnie rozedrgana.

FOXD pisze:

albarn pisze:Nie trawię Kaczmara, wybaczcie.

Nie ma czego wybaczać, każdy czegoś/kogoś nie trawi

Ja papryki i koperku na nietłuczonych kartofelkach, które właśnie wcinam.

Kolejna świetna Coma spada, eeeh

Powróciwszy. ^^ Jeśli niczego nie będzie żal, to Comy tym bardziej.

Fani Comy chyba za coś obrazili się na Trójkę, bo już trzeci utwór zalicza wyraźny spadek (-24). Co gorsza akurat ten, na który pewnie bym zagłosował, gdyby można było wybrać maksymalnie 50 utworów.

bobby-x pisze:

FOXD pisze:

albarn pisze:Nie trawię Kaczmara, wybaczcie.

Nie ma czego wybaczać, każdy czegoś/kogoś nie trawi

Ja papryki i koperku na nietłuczonych kartofelkach, które właśnie wcinam.

Domyślam się, że sam nie przyrządzałeś?

semuś pisze:Wolę wersję Piersi z Opola 2005

A czy przypadkiem nie wykonywał jej wtedy Kukiz solo?

GregF pisze:

semuś pisze:Wolę wersję Piersi z Opola 2005

A według mnie najlepiej wykonał to Zakopower.

Nieprzyjemny i bolesny spadek Leszka