Lista Przebojów Programu Trzeciego

A ja mam pytanie: Kto w Trójce po 15? Nowy p. dyrektor czy raczej DJ komputer dalej będzie umilał czas?

jotem3 pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:43 pm wyborcza.pl:
Kuba Strzyczkowski chce, by w Trójce znów była grana Lista Przebojów z Markiem Niedźwieckim i by politykę mogli komentować dziennikarze z prawa i z lewa, w tym i zakazanej dotąd "Wyborczej".

W tym wywiadzie jest sporo nadziei. Kibicuję by udało się Kubie namówić wszystkich do powrotu.
Pisowskaja polityka ma być daleko od Trójki!!. To powinien być warunek postawiony przez wszystkich dziennikarzy muzycznych.

kacper94 pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:44 pm A ja mam pytanie: Kto w Trójce po 15? Nowy p. dyrektor czy raczej DJ komputer dalej będzie umilał czas?

na tym co będzie dzisiaj nie ma się co skupiać, najważniejsze, że dobrze to wygląda na przyszłość

kacper94 pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:44 pm A ja mam pytanie: Kto w Trójce po 15? Nowy p. dyrektor czy raczej DJ komputer dalej będzie umilał czas?

Kaczkowski łączył dyrektorowanie z prowadzeniem audycji. Jethon nie. Więc trudno stwierdzić.

"Na Myśliwieckiej mówią, że Strzyczkowski zapewnia, że „chce zrobić coś pożytecznego w ramach obozu 'dobrej zmiany', ale liczy się z tym, że po wyborach prezydenckich może zostać zwolniony”

To byłaby ponownie burza...

mikrobi pisze: ↑pn maja 25, 2020 1:38 pm 1. To nie takie pewne, po wczorajszym wywiadzie prezydenta i w kontekście spadków sondażowych na niej też mógł zostać postawiony krzyżyk. W TVP Jacek Kurski jest (De facto) na stałe w PR było 4 prezesów
2. Dziennikarze złożyli wypowiedzenia, ale do sierpnia są na etatach. Wypowiedzenie zawsze można cofnąć. Nieliczni pracują dalej. A np. Kaczkowski pożegnał się, ale skoro nie był na etacie zawsze może z powrotem wrócić na antenę.
3. Przez cały czas jest pracownikiem radia. Ale faktycznie może mu być teraz ciężko.
$. Niewykluczone, że w jakiejś formie padną. Choć niekoniecznie takiej jak chce MN (ale i Strzyczkowski raczej nie bedzie miał oporów, żeby do niego zadzwonić).
6. No i może uda się reanimować LP3 i zrobić 1999/2000 notowanie. Oraz przywrócić tamto z Kazikiem na 1 miejscu.

Odeszli Dziennikarze, znający słowo etyka i rozumiejący przyczyny swojego wypowiedzenia.
Ludzie przez tyle lat związani z Trójką nie są chorągiewkami na wietrze, nie mierz ich miarą karierowiczów.
Przeczytaj raz jeszcze wypowiedź Barona, Kydryńskiego czy Nogasia i proszę, przestań pisać co chwilę te głupoty.

jotem3 pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:43 pm Przyjmując nominację z rąk prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińskiej miał stawiać warunki (i miały one zostać przyjęte)

i o to właśnie chodzi

jotem3 pisze: ↑pn maja 25, 2020 1:30 pm A z czego tu się cieszyć? W sumie ten wybór mnie nie zdziwił.
Ale co z tego, gdy p.prezeska wciąż się mości w swoim fotelu??
Przecież wiadomo, że to ona pociąga za sznurki.
No i kolejna kwestia - z kim on będzie pracował? Z Łodejem i Żądą? Sorki, zapomniałem o Kodymowskim i Ptaszynie.

I Margańskim oraz Kaczkowskiej.

Może się zdarzyć, że kilka osób wróci. Tak czy siak to będzie nowa Trójka.

jotem3 pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:43 pm Na Myśliwieckiej mówią, że Strzyczkowski zapewnia, że „chce zrobić coś pożytecznego w ramach obozu 'dobrej zmiany', ale liczy się z tym, że po wyborach prezydenckich może zostać zwolniony”.

I to stwierdzenie świadczy o naiwności Strzyczkowskiego oraz kuriozalności całej sytuacji z nominacją. Bo po co w tej sytuacji? Można było przeczekać miesiąc i wtedy mieć większa pewność odnośnie deklaracji decydentów, na ile są szczere i uczciwe. Sam Strzyczkowski podkreślał, że ze swoją decyzja czeka właśnie na owe rozstrzygnięcia

Kilka osób pewnie wróci, ale inni pewnie nie. Nie po to rzuca się papierami, by za chwilę się cofać.
Ale jakaś forma odbudowy na tych zgliszczach jest możliwa, kibicuję Panu Kubie

santosz pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:53 pm

jotem3 pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:43 pm Przyjmując nominację z rąk prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińskiej miał stawiać warunki (i miały one zostać przyjęte)

i o to właśnie chodzi

Chodzi tylko i wyłącznie o załagodzenie sytuacji przed wyborami "Dajmy im zabawki i piaskownicę i niech się pobawią ten miesiąc", byle poprawić notowania Dudy, bo sprawa wymknęła się z rąk. Potem i tak zrobimy swoje, bo będzie czas do kolejnych wyborów. Na dłuższą metę "dobra zmiana" nie zdzierży krytyki jaka będzie ew. dopuszczana w koncepcji wynikającej z warunków jakie postawił Strzyczkowski
Jedyny plus jaki z tej sytuacji może wynikać (w zasadzie plusik), to szansa, że lp3 do 2000 notowania (włącznie) potoczy się wedle starych zasad z przywróceniem not. 1998. Tylko święto bez Niedźwiedzia? Stąd może tylko na ten iwent uda się p. redaktora jakoś namówić do powrotu.

santosz pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:01 pm

tadzio3 pisze: ↑pn maja 25, 2020 1:51 pm Jakkolwiek by nie patrzeć co będzie z Trójką, zmiana jest tylko i wyłącznie na lepsze.

najlepsza z możliwych na chwilę obecną, nie chciałbym jednak być w skórze Strzyczkowskiego, odkręcać całą tą sytuację personalną a zarazem wyjść naprzeciw oczekiwaniom wladz PR, matko jedyna musi mieć chłop zdrowie, no chyba że władze PR machną już na to ręką i powiedzą "Róbta co chceta" , myślę, że już sam fakt że zgodzili się na to, by Strzyczkowski został szefem Trójki, jest pewną kapitulacją i przyznaniem się do błędów i wypaczeń

Chyba nikt inny oprócz Kuby nie będzie w stanie tego odkręcić.

Czy ktos czytał te artykul co tam jest dalej https://wyborcza.pl/7,75410,25962823,au ... fakty.html

FOXD pisze: ↑pn maja 25, 2020 3:00 pm Chodzi tylko i wyłącznie o załagodzenie sytuacji przed wyborami Potem i tak zrobimy swoje, bo będzie czas do kolejnych wyborów.

wisi to w powietrzu, ale może ktoś się opamięta i pomyśli czy po raz kolejny warto robić taką rozpierduchę jak ma to miejsce obecnie

^^^
Rozpierducha po wyborach, jak będą mieli w garści prezydenturę nikogo nie powstrzyma, bo niby co miałoby ich powstrzymywać. Do kolejnych wyborów ponad 2 lata. Przez ten czas ludzie się pogodzą z nową rzeczywistością w radiu. I nie patrz na słuchalności, bo na tej im nie zależy (patrz wyp. Czabańskiego i nie tylko jego)

mikrobi pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:51 pm

kacper94 pisze: ↑pn maja 25, 2020 2:44 pm A ja mam pytanie: Kto w Trójce po 15? Nowy p. dyrektor czy raczej DJ komputer dalej będzie umilał czas?

Kaczkowski łączył dyrektorowanie z prowadzeniem audycji. Jethon nie. Więc trudno stwierdzić.

Skowroński też prowadził.

Chyba że nastąpiła pewna zmiana koncepcji w samym obozie rządzącym. Być może jest to zmiana etapu, zauważmy, że z jednej strony mają coraz większe problemy z utrzymaniem spokoju społecznego, z drugiej - właśnie przejęli Sąd Najwyższy i w zasadzie wystarczy im tylko zwycięstwo Dudy do całkowitego domknięcia systemu. Możliwe, że teraz mamy powoli przechodzić od etapu rewolucji do etapu normalizacji i stabilizowania systemu. Być może uznano, że w takiej sytuacji lepiej mieć jeden kanał radia publicznego mniej prorządowy niż inne - taki wentyl bezpieczeństwa, jak np. Echo Moskwy w Rosji Putina czy Trójka w PRL. Być może liczą na wzrost słuchalności, co będą mogli wykorzystać propagandowo na swoją korzyść. A swoją propagandę przecież i tak będą tam przemycać. Mam wrażenie, że Kuba ma koncepcję podobnej roli Trójki jak w PRL, tylko oczywiście robionej w ramach systemu dobrozmianowego, który jest jednak o niebo bardziej demokratyczny niż peerelowski, więc i na więcej można sobie w takiej formule pozwolić.
I możliwe, że p. Kamińska po prostu dostała polecenie z góry, że ma taką koncepcję zaakceptować i zająć się, przynajmniej na jakiś czas, innymi nie cierpiącymi zwłoki sprawami.

Ja się cieszę. Ładnie to wygląda w zapowiedziach o niewtrącanie się i wolną rękę.

Wydaje się, że jest to jedyny na dobrą sprawę wybór, który jest do zaakceptowania przez rządzących i taki, który jednak ma pewne zaufanie drugiej strony.
W zasadzie kapitulacja, próba ratowania stacji żeby nie trzeba było jej zamykać, bo w tej chwili sens jej istnienia jest niemalże zerowy.
Ale jednocześnie chyba mydlenie oczu, bo wszyscy zdają sobie sprawę z tymczasowości rozwiązania.
Można powiedzieć, że protest dziennikarzy zwyciężył, pytanie jak na jak wiele Strzyczkowski może sobie pozwolić a także na jak wiele chce sobie pozwolić.

Może wróci sobotni salon prasowy. Tych dziadów z różnych partii nie da się słuchać.

Kuba Strzyczkowski: ""Mam za sobą zespół. Jestem przekonany, że zespół wróci"

- Wyzwanie jest kompletnie beznadziejne, a ja lubię duże wyzwania. W związku z tym zgodziłem się. Nie wiem, jak długo będę dyrektorem, ale spróbuję ze wszystkich sił chociaż posprzątać te gruzy - przyznał w rozmowie z tvn24.pl.

- Mam za sobą zespół. Jestem przekonany, że zespół wróci - dodał. Strzyczkowski powiedział, że potwierdzenie powrotu uzyskał u "niemalże wszystkich" osób, które w ostatnich dniach odeszły z rozgłośni. - To była prośba i mój warunek - zespół wraca i tyle - dodał nowy szef Trójki.

We wtorek Strzyczkowski ma spotkać się z zespołem redakcyjnym.

WOW, to byłoby osiągnięcie historyczne!
Choćby na chwilę tak się stało.
A może jednak koncepcja powrotu do czasów PRL, skoro we wszystkim innym trochę wracamy, to może i w Polskim Radio i Trójka znowu, jak wtedy, będzie oazą wolności i wentylem bezpieczeństwa?

- Mam za sobą zespół. Jestem przekonany, że zespół wróci - dodał. Strzyczkowski powiedział, że potwierdzenie powrotu uzyskał u "niemalże wszystkich" osób, które w ostatnich dniach odeszły z rozgłośni. - To była prośba i mój warunek - zespół wraca i tyle - dodał nowy szef Trójki.

No cóż, będzie raban.

A w wiadomościach centralnie sterowanych ani słowa... W ten sposób słuchacz Trójki nie usłyszy we własnej stacji, że zmienił się jej dyrektor.