Re: 1574 - 30.03.2012 (Piotr Baron)
: pt mar 30, 2012 9:37 pm
Tyle klonów tej Adelii, że trudno już odróżnić ją samą 

Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Masz rację, już od samego początku wykonawca powinien starać się sam komponować. Ale... Beatlesi też na początku głównie covery graliBeautifulDay pisze:Ja teoretycznie bojkotuję jak ktos zaczyna od coverów bo uważam to za pójście na łatwiznę celem wypromowania się na początek. Ale sa nieliczne wyjątki i to jeden z nich.
i stonesi - to moje ulubione bo dzięki nim siegnełam do oryginałówalbarn pisze:Masz rację, już od samego początku wykonawca powinien starać się sam komponować. Ale... Beatlesi też na początku głównie covery graliBeautifulDay pisze:Ja teoretycznie bojkotuję jak ktos zaczyna od coverów bo uważam to za pójście na łatwiznę celem wypromowania się na początek. Ale sa nieliczne wyjątki i to jeden z nich.
właśnieRonio pisze:Tyle klonów tej Adelii, że trudno już odróżnić ją samą
Szkoda tylko, że w wersji live.romec pisze:Pękła setka.
Nie mam zamiaru, to dla Dodzi mojej kochanej zostawiamspeaknoevil666 pisze: nie podpowiadaj
Może i tak a może i nie. Czasem nie ma się dnia do "wyjęcia" wysokich. Dla mnie i tak jest pięknie.BeautifulDay pisze:Ale zauważcie jak w wykonaniu live Adele się broni w refrenie przed wysokimi tonami. Czyżby tak naprawdę nie dawała rady i na płycie była pdretuszowana?
Zdecydowanie.speaknoevil666 pisze:Naprawdę od teksańskiej masakry PIŁĄ mechaniczną?kajman pisze:Dla mnie to najgorsze nagranie w top30.speaknoevil666 pisze:zadziwiające jak towarzystwo wpływa na ocenę. Plamy na słońcu nie są moim muzycznym faworytem, a listowym jak najbardziej
A blues to przede wszystkim kowery. I jakoś przez tyle lat od tego nie umarł. Co więcej, ja osobiście uważam, że w bluesie muzycznie wszystko już było, tylko życie jest wciąż niewyczerpanym tematem do tekstów.albarn pisze:Ale... Beatlesi też na początku głównie covery grali
i po to właśnie moim zdaniem są koweryspeaknoevil666 pisze:i stonesi - to moje ulubione bo dzięki nim siegnełam do oryginałów
Kod: Zaznacz cały
3 4 13 [najw.: 3]
ACID DRINKERS - Et si tu n’existais pas
CD „Fishdick Zwei - The Dick Is Rising Again” 2010
[Podsumowanie Wszech Czasów]:
miejsce: 1008 124 pkt najw. poz.: 3 1 raz(y) 12 raz(y) w TOP20 zestawienia
najlepsze są it don't mean a thing if it ain't got that swinglady pisze:A blues to przede wszystkim kowery. I jakoś przez tyle lat od tego nie umarł. Co więcej, ja osobiście uważam, że w bluesie muzycznie wszystko już było, tylko życie jest wciąż niewyczerpanym tematem do tekstów.albarn pisze:Ale... Beatlesi też na początku głównie covery grali
blues urodził się martwylady pisze:A blues to przede wszystkim kowery. I jakoś przez tyle lat od tego nie umarłalbarn pisze:Ale... Beatlesi też na początku głównie covery grali
Oryginał jest melodyjny, a francuska piosenka dla mnie głownie posiada melodię, wszak języka nie znam.BeautifulDay pisze:A ten cover mi sie nie podoba, nie wiem skąd ten szał.
a to przecież jest ładny język nawetbear pisze:Et si tu n’existais pas.
już za tydzień o tej porze będzie mnie ten język zewsząd otaczał.
przetrwam.