Strona 19 z 28

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:16 pm
autor: kajman
Abby95 pisze:A on w Boga nie wierzy... On jest zły.
Ja też w Boga nie wierzę. Ale nie sądzę, że ktoś mogłby o mnie powiedzieć że jestem zły. Wiara w Boga na zło czy dobro w człowieku ma bardzo niewielki wpływ (chociaż są wyjątki).

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:16 pm
autor: Karol
słoik pisze:
Karol pisze:Czyżby miał jakiś udział w płycie "Six Wives of Henry VIII" Ricka Wakemana?
Nie za bardzo znam się na Wakemania, a miałem na myśli utwór "Mighty Quenn".
To znaczy, Wakeman wydał wprawdzie omawiany album 2 lata po utworze "July Morning", ale (nie obraź się), myślałem, że może coś Ci się w poście pomyliło (chodzi o to "wcześniej"), jakby co, to jescze raz sorry.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:17 pm
autor: Abby95
albarn pisze:
Abby95 pisze:Nie nazywaj go tak! Nie o to chodzi... Nie chce żeby miał tyle lat co ja, nie chcę, żeby chodził ze mną do szkoły, bo moja szkoła to szkoła katolicka. A on w Boga nie wierzy... I to jest mój dramat życiowy. On jest zły. A ja go kocham.
To że ktoś jest ateistą to nie znaczy że jest złym człowiekiem. Są gorsi od Billego.
Ty nie wiesz, co on robi...

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:18 pm
autor: Abby95
kajman pisze:
Abby95 pisze:A on w Boga nie wierzy... On jest zły.
Ja też w Boga nie wierzę. Ale nie sądzę, że ktoś mogłby o mnie powiedzieć że jestem zły. Wiara w Boga na zło czy dobro w człowieku ma bardzo niewielki wpływ (chociaż są wyjątki).
Te dwa zdania raczej za dużo do siebie nie miały.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:18 pm
autor: rafipotrafi
albarn pisze:
Abby95 pisze:Nie nazywaj go tak! Nie o to chodzi... Nie chce żeby miał tyle lat co ja, nie chcę, żeby chodził ze mną do szkoły, bo moja szkoła to szkoła katolicka. A on w Boga nie wierzy... I to jest mój dramat życiowy. On jest zły. A ja go kocham.
To że ktoś jest ateistą to nie znaczy że jest złym człowiekiem. Są gorsi od Billego.
?? Oj coś tu się dzieje dziwnego - szanowna Abby95 ciesz się że żyjesz i słuchasz najlepszej muzyki pod słońcem - czyli punk-rocka :) Ciesz się że Armia pewnie dziś do góry. A Green Day? Green Day przestał być punkowy około roku 1994 więc nie rozpaczaj. Na taki stan ducha polecam posłuchać Misfits, albo Black Flag - świetny kawałek punk rocka :)

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:18 pm
autor: Gary
kajman pisze:
Abby95 pisze:A on w Boga nie wierzy... On jest zły.
Ja też w Boga nie wierzę. Ale nie sądzę, że ktoś mogłby o mnie powiedzieć że jestem zły. Wiara w Boga na zło czy dobro w człowieku ma bardzo niewielki wpływ (chociaż są wyjątki).
Powiem tak: znam przypadki obustronne, na wszelkie możliwe kombinacje :wink:

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:19 pm
autor: marsvolta

Kod: Zaznacz cały

|   9 |  11 |    6 |    +2 | Scorpions - Lorelei                                          | ZG   |

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:19 pm
autor: kajman
rafipotrafi pisze:Ania spada - hurra! A Scorpions w dziesiątce ale czasy :)
Zdecydowanie wolałbym żeby Ania się utrzymała, a Scorpionsi nigdy nie weszli do top10.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:19 pm
autor: adameria
No to teraz był nokdar, a wcześniej lampart! Dzięki za pozdrowienia.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:19 pm
autor: KonradKombajn
Abby95 pisze:
albarn pisze:
Abby95 pisze:Nie nazywaj go tak! Nie o to chodzi... Nie chce żeby miał tyle lat co ja, nie chcę, żeby chodził ze mną do szkoły, bo moja szkoła to szkoła katolicka. A on w Boga nie wierzy... I to jest mój dramat życiowy. On jest zły. A ja go kocham.
To że ktoś jest ateistą to nie znaczy że jest złym człowiekiem. Są gorsi od Billego.
Ty nie wiesz, co on robi...
no to masz specjalnie znalazlem cos na poprawe humoru
http://www.youtube.com/watch?v=W3QbLtteE2A

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:19 pm
autor: albarn
Abby95 pisze:Ty nie wiesz, co on robi...
No niby co? Jedyną kontrowersyjną rzecz jaką wiem o Billym jest to że mu obojętne chłopak czy dziewczyna. Może mnie oświecisz, cóż złego jest w Billym? Bo ja nie czaję, dla mnie muzyk jak każdy inny.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:20 pm
autor: Gary
Lorelai świetnie brzmi w upalne wieczory, otwarte okna, jeszcze tylko Grundiga brakuje i byłoby jak w latach 80tych. :)

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:20 pm
autor: mara
marsvolta pisze:

Kod: Zaznacz cały

|   9 |  11 |    6 |    +2 | Scorpions - Lorelei                                          | ZG   |
myślicie że ma to szanse na nr 1? bo jak dla mnie idzie po zwycięstwo.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:20 pm
autor: adameria
Gary pisze:
kajman pisze:
Abby95 pisze:A on w Boga nie wierzy... On jest zły.
Ja też w Boga nie wierzę. Ale nie sądzę, że ktoś mogłby o mnie powiedzieć że jestem zły. Wiara w Boga na zło czy dobro w człowieku ma bardzo niewielki wpływ (chociaż są wyjątki).
Powiem tak: znam przypadki obustronne, na wszelkie możliwe kombinacje :wink:
I możnaby je mnożyć... Kończymy o tym?

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:21 pm
autor: Karol
Gary pisze:Lorelai świetnie brzmi w upalne wieczory, otwarte okna, jeszcze tylko Grundiga brakuje i byłoby jak w latach 80tych. :)
To samo pomyślałem, kiedy to trafiło na listę: Posłuchałbym tego ze szpulowca.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:21 pm
autor: rafipotrafi
kajman pisze:
rafipotrafi pisze:Ania spada - hurra! A Scorpions w dziesiątce ale czasy :)
Zdecydowanie wolałbym żeby Ania się utrzymała, a Scorpionsi nigdy nie weszli do top10.
Ja bym wolał Iron Maiden na 1 i Armię na 2 i żeby Trójka wreszcie na stałe zbojkotowała Archive i Porcupine Tree - ale mogę sobie chcieć :)

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:21 pm
autor: kajman
Abby95 pisze:
albarn pisze:
Abby95 pisze:Nie nazywaj go tak! Nie o to chodzi... Nie chce żeby miał tyle lat co ja, nie chcę, żeby chodził ze mną do szkoły, bo moja szkoła to szkoła katolicka. A on w Boga nie wierzy... I to jest mój dramat życiowy. On jest zły. A ja go kocham.
To że ktoś jest ateistą to nie znaczy że jest złym człowiekiem. Są gorsi od Billego.
Ty nie wiesz, co on robi...
Nie sądzę, żeby mordował gwałcił albo kradł. A prawie wszystko inne jest rzeczą moralnie względną.

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:21 pm
autor: Abby95
KonradKombajn pisze:
Abby95 pisze: Nie nazywaj go tak! Nie o to chodzi... Nie chce żeby miał tyle lat co ja, nie chcę, żeby chodził ze mną do szkoły, bo moja szkoła to szkoła katolicka. A on w Boga nie wierzy... I to jest mój dramat życiowy. On jest zły. A ja go kocham.
boze moj boze czemus mnie opuscil. on jest tak zbuntowany jak justin bieber, tyle ze ma wiecej lat ;)
Przestań! Pisz wreszcie normalnie! I nie porównuj go do biebera. Bieber to gówno! http://demotywatory.pl/1794305/Gownem-sie-gowna

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:21 pm
autor: KonradKombajn
albarn pisze:
Abby95 pisze:Ty nie wiesz, co on robi...
No niby co? Jedyną kontrowersyjną rzecz jaką wiem o Billym jest to że mu obojętne chłopak czy dziewczyna. Może mnie oświecisz, cóż złego jest w Billym? Bo ja nie czaję, dla mnie muzyk jak każdy inny.
zle w nim jest to ze chce robic z siebie zlego np abby95 to kupuje :D

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:22 pm
autor: lady
Scorpionsi jak widzę lepiej sobie radzą bez moich głosów :wink: no ale jak wywalili Toma Petty'ego to ja pomogę " Lorelei " dotrzeć na szczyt :)

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:22 pm
autor: PaTToN
Coś czuje że "Lorelei" może być hitem na miarę "Still Loving You" bo do "Wind of Change" brakuje trochę ponadczasowości

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:22 pm
autor: Pawelucky
Skorpionsi az szkoda ze juz nie zagrają. :( Lorelai im się udało

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:22 pm
autor: Julia
tanatos pisze:Chociaż nie mam wzmacniacza do gitary el. a nawet nie potrafię na niej grać to się cieszę , że mam gitarę.
A ja mam ukulele :mrgreen: ! Zna ktoś jakiegoś ukuleleistę ( :D ?), który by mnie nauczył grac? Bo zdaje się, że muszę z nauką radzic sobie sama, a głuchym jak pień naprawdę ciężko to idzie... Ale damy radę :D
Chyba nigdy nie zostanę fanką Scorpionsów

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:23 pm
autor: marsvolta

Kod: Zaznacz cały

|   8 |   9 |    8 |    +1 | Czesław Śpiewa - o Tych W Krakowie                           | PL   |

Re: 1486 (23-07-2010) Rynek we Wrocławiu

: pt lip 23, 2010 9:23 pm
autor: albarn
Abby95 pisze:Bieber to gówno!
1.Nie wyrażaj się.
2. Jeśli chcesz by inni szanowali Twoją muzykę, nie obrażaj innych z powodu słuchanej muzyki. (nawet jeśli to Bieber). Może są tu gdzieś jego fani? Jak by się poczuli :lol: