Strona 19 z 20
: ndz kwie 06, 2008 1:10 am
autor: Yacy
ku3a pisze:ak to przychodzi do kazdego zegarmistrz swiatla purpurowy?
Zdecydowanie
Schizophrenic Prayer!!! no jestem ciekawy czy faktycznie Pan Piotr to wstawi...
: ndz kwie 06, 2008 2:11 am
autor: neon.ka
PS pisze:czerpie do [piosenek] inspiracje ze... śmierci swojego psa i kariery Victorii Beckham na łamach brukowców.
mi się wydaje, że nie jest istotne skąd się czerpie inspiracje, tylko co z tej inspiracji wyniknie. temat z pozoru głęboki można totalnie zepsuć, a z takiego z pozoru nieistotnego zrobić perełkę.
[ale mimo wszystko jeśli tekst jest/byłby rzeczywiście kiepski to usprawiedliwianie tego wiekiem wykonawcy nie byłoby dla mnie przekonujące].
: ndz kwie 06, 2008 10:32 am
autor: Zawiesina
Ależ mnie ucieszyło wczorajsze notowanie. Nie tylko ze względu na zwycięstwo w Znawcy, ale przede wszystkim przez te wszystkie ruchy. Takie Listy najbardziej lubię. 5 nowości i wszystkie po polsku! Co prawda wśród nich dwa koszmarki (Pudelsi i Hurt), ale i dwa absolutne killery (Lao Chesław

). Nowości w pierwszej dziesiątce, awanse z 16. na 4. albo wypadki z drugiej dziesiątki - odzwyczailiśmy się od tego, ale dla takich momentów warto Listy słuchać.
I jeszcze słówko o dwóch - w moim mniemaniu - koszmarkowych nowościach. O ile piosenka Hurtu wpisuje się w poetykę, którą uprawiali od jakiegoś czasu, to Pudelsi zrobili coś strasznego. Bez Maleńczuka i Olafa ten zespół to jakaś karykatura. Ich "Psychopop" to dla mnie jedna z najważniejszych polskich płyt lat 90. - kawał solidnego i mądrego rocka. Te nowe rzeczy, które robią to jakiś ugrzeczniony plastikowy rocko-popik z diskopolowym tekstem i wokalem. No cóż, rzecz gustu, ale mnie aż uszy bolą słuchać. Choć nie można mieć wszystkiego, cieszą mnie dwie panie Amy oraz Lao Che, to i na Pudelsów mogę przymknąć oko.

: ndz kwie 06, 2008 11:54 am
autor: PS
ku3a pisze:bo to jest jej zycie! nie spiewa o jakichs kretynizmach tylko o tym co sie jej przydarza. siada i pisze piosenke, wymysla melodie. a potem ją wykonuje. ledwo co skonczyla 20 lat, wiec o czym niby ma spiewac? jak to przychodzi do kazdego zegarmistrz swiatla purpurowy?
Od artysty oczekuję żeby opisał mi SWÓJ świat w taki sposób, w jaki ja nie umiałbym opisać MOJEGO.
Jeśli ktoś ma ochotę zagłębić się w przemyślenia 20-latki na temat udręczonej młodzieży ("tormented youth"), to proszę:
http://www.lyricsmode.com/lyrics/a/amy_ ... _life.html
Tylko uprzedzam, że to strata czasu.
: ndz kwie 06, 2008 1:11 pm
autor: Robinson
A propos Czesława, który śpiewa - ma gościć dziś w Minimaxie.

: ndz kwie 06, 2008 1:24 pm
autor: kajman
JC pisze:Ja tam nie rozumiem do końca jak można oceniać piosenkę (tj. utwór słowno-muzyczny) nie wiedząc o czym jest tekst. Jeżeli ktoś decyduje się na taką formę artystycznego wyrazu, to znaczy, że tekst jest integralną częścią emocji, które wykonawca w utworze chce przekazać. Ale każdy ocenia jak chce. To takie moje zdanie tylko

Można, przynajmniej ja mogę. Często nawet w polskich piosenkach nie zwracam specjalnej uwagi na text i czasami dociera do mnie za którymś kolejnym przesłuchaniem. Piękny text jest w utworze wartiością dodatkową, a dla mnie najbardziej istotne jest, w jaki sposób został zaśpiewany.
: ndz kwie 06, 2008 1:44 pm
autor: kajman
Rzadko oceniam notowania, ale tym razem się pokuszę. Muzycznie to dla mnie najsłabsze notowanie od bardzo długiego czasu (częściowo ratuje je to, że dawno nie było tak dobrej pierwszej dwójki). Pojawia się pięć nowości, z których 3 są słabe (dwie z nich efekciarskie, ale ja oczekują dobrej muzyki, a nie tanich efektów), a 2 beznadziejne. A zastępują one 3 świetne piosenki, jedną przeciętną i jedną gorszą od nich wszystkich, ale wiadomo, że jedna jaskółka...
Jeżeli chodzi o ruchy na liście to jestem zwolennikiem zmian, ale nie tak radykalnych. Pięć debiutów to jak dla mnie za dużo. W tym tempie można wymienić całą 30 w półtora miesiąca, a chyba jednak nie o to chodzi. Nowość w 20 - czemu nie, ale żeby od razu 3? Niektóre ruchy wyglądają bezsensownie, jak na przykład spadek 0 9 miejsc po awansie o 13. Czyżby Fish tak nagle się znudził czy wymieniła się w głosowaniu grupa jego miłośników na przeciwników? Dla mnie to nienaturalne. Nie wspomnę o skoku spowodowanym koncertem w Trójce, bo gdyby nie on, to Amy pewnie nigdy by się do dychy nie załapała.
: ndz kwie 06, 2008 1:59 pm
autor: zbyszu
To efekt mniejszej ilosci głosów zapewne. Penwie kilkaniasci glosów mnie na przykładowego Fisha sprawia, ze spada tak gwaltownie. Stad też te reklamóweczki na antenie.
Podobnie nowosci w Top 20. Jeszcze nie tak dawno taki wyczyn mógł byc udziałem kogoś z Wielkich (np. dlugo wyczekiwany nowy utwór U2 czy Metallicy). Teraz? Cóz wielkiego mamy w Czesławie, Lao Che albo w bardzo przeciętnych Pudelsach??? Najlepszy przyklad to Happysad. najpierw debiut z hukiem (!!!) a potem juz tylko dolne rejony. Bez wiekszych szans na Top 10.
Ale za to jest ciekawiej, choć bardziej przypadkowo. Jednak reformy jak najBardziej wskazane. Napisałem juz do Pana Piotra w sprawie Poczekalni, aby grać w godz. 19.00-20.00 tylko nowości w zestawie (do 19.30-19.35) oraz nowosci z Poczekalni (19.35-19.58; koniecznie w całości!!!). Na razie efekt żaden!!!
Bo tak (aż boje się napisac) mamy czesto zwykłą "sieczkarnię" tuż przed godz. 20.00:
* utwory w 20-30 sek fragmentach,
* gubione pozycje,
* nie czytanie co awansowało, co spadło,
* pospiech w zapowiadaniu,
* duza przypadkowośc.
* Hurt grany chyba z 10-ty raz i przysłowiowa Bjork, która słyszeliśmy moze z 2 razy
Do nasłuchania
: ndz kwie 06, 2008 3:56 pm
autor: JC
To i ja się pokusze o kilka głębszych i mniej głębokich przemyśleń na temat wczorajszej listy. Ja nie byłbym taki pewny i jednoznaczny w poglądach na temat przyczyn zmian. Nie wiem czy to jest kwestia zmniejszenia liczby głosów. Przecież w latach 80 były duże zmiany a głosów było najwięcej w historii listy. Potem w roku 1992 kiedy - jak kiedys mowil pan Marek - było najmniej głosów i istnienie listy stało pod znakiem zapytania - było bardzo mało zmian, ciągle te same utwory w czołówce. Myślę, że to nie ma przełożenia.
Poza tym przecież wczoraj była dopiero - po długim czasie - lista z takimi zmianami, a wcześniej wielki zastój. Może już każdy bym znudzony tym zastojem i głosował. Ja bym takich złotych myśli nie formułował.
A co do zawartości muzycznej...... każdy przecież ma inny gust. Dużo polskiej dobrej muzyki na liście. Nie ma jednego obiektywnego kryterium oceny wartosci piosenek. Niektóre posty komentujące niketóre nagrania są dla mnie po prostu śmieszne. To nie profesjonalizm, tylko wielka pompa! Ale przecież muzykę każdy odbiera subiektywnie i po co udawać, że się wie na jej temat więcej niż w rzeczywistości.
: ndz kwie 06, 2008 6:29 pm
autor: ku3a
zgadzam sie z JC.
a mysle, ze komentarz Kiefera z filmu jeszcze wiele razy bedzie mi przychodzil do glowy, jak bede czytal niektore wypowiedzi tutaj.
: ndz kwie 06, 2008 9:02 pm
autor: Miszon
JC pisze:Nie wiem czy to jest kwestia zmniejszenia liczby głosów. Przecież w latach 80 były duże zmiany a głosów było najwięcej w historii listy. Potem w roku 1992 kiedy - jak kiedys mowil pan Marek - było najmniej głosów i istnienie listy stało pod znakiem zapytania - było bardzo mało zmian, ciągle te same utwory w czołówce.
Z ust (a w zasadzie z klawiatury) mi to wyjąłeś.
Moim zdaniem mamy akurat w tej chwili sporą konkurencję na Liście, z powodu tego, że wreszcie pospadały rzeczy, które blokowały miejsce, a weszło sporo świeżych rzeczy, które są naprawdę niezłe (w większości) i ostro walczą między sobą. Wystarczy spojrzeć, jaki mi staż większość utworów. Jak jest "młoda lista", to jest na niej więcej ruchów, jak lekko przystarzała, to bardziej statyczna.
A nowości oceniam pozytywnie. Może trochę przywysoko niektóre rzeczy, ale za to spadki spadały tak jak powinny (czyli jak np. kilkanaście lat temu), czyli w momencie jak już swoje zrobiły na Liście, a nie tak jak ostatnio, że jeszcze z miesiąc błąkały się gdzieś po dole Listy i najczęściej tylko wtedy spadały, to z miejsc 27-30.
: ndz kwie 06, 2008 9:41 pm
autor: prz_rulez
Mnie najbardziej zdziwił debiut Czesia - nagle z niebytu do drugiej dziesiątki - niebywałe! Boję się tylko, że wszystko co dobre szybko się skończy...
: ndz kwie 06, 2008 10:02 pm
autor: ku3a
czy komus z Was Lao Che kojarzy sie z Kazikiem? bo mi nijak nie, a ostatnio mialem takie dwie sytuacje:
- puscilem jednemu kumplowi "Hydro...", a ten sie po minucie pyta czy to Kazik...
- w trakcie Listy zadzwonil sluchacz i spytal czy moglibysmy jeszcze raz puscic tą nową piosenke Kazika... Na poczatku nie mialem pojecia o co mu chodzi i dopiero po kilku pytaniach doszedlem, ze chodzi o HPW.
: ndz kwie 06, 2008 10:09 pm
autor: I.C 1987
piosenki Kazika czy Kultu osiągały sukces na liście, więc może Lao Che też zacznie osiągać.
: ndz kwie 06, 2008 10:09 pm
autor: Miszon
Mnie się tak kojarzy

.
Konkretniej, jak pierwszy raz usłyszałem ten kawałek, to przez pierwsze kilkanaście sekund miałem wrażenie, że to jakiś "udziwniony" Kazik, ale wokal nie za bardzo mi pasował (chociaż nawet teraz uważam, że ten fragment mówiony na początku JEST lekko Kazikowy, nawet z głosu). Później zmieniłem zdanie, że to może jakieś Świetliki (bo text taki nietypowy).
Co do Czesława - raczej dziwię się, że dopiero teraz zaskoczyło. Bo spora promocja jest, takie mam wrażenie przynajmniej (za chwilę także w minimaxie, anawet info
tu, gdzie jak widać mocna promocja w empikach).
A jak ostatnio sobie słuchałem po raz kolejny (po dłuższej przerwie, bo pożyczyłem znajomemu i po 3 miesiącach oddał...), to usłyszałem, że na końcu jest wymienione: "na akordeonie: Czesław śpiewa!". Wcześniej też to słyszałem, ale nie kojarzyłem, co to moż znaczyć.
: ndz kwie 06, 2008 10:17 pm
autor: abd3mz
ku3a pisze:czy komus z Was Lao Che kojarzy sie z Kazikiem? bo mi nijak nie, a ostatnio mialem takie dwie sytuacje:(...)
Misie nie kojarzy, ale ja słabo znam zarówno Kazika jak i Kult.
Miszon pisze:Co do Czesława - raczej dziwię się, że dopiero teraz zaskoczyło. Bo spora promocja jest, takie mam wrażenie przynajmniej (za chwilę także w minimaxie).
Fakt promocja jest duża. Zresztą Hydropiekłowstąpienie też słyszałem kilka razy w mijającym tygodniu.
: ndz kwie 06, 2008 10:32 pm
autor: JC
Ja dziś dla Czesława obejrzałem nawet "Dzień dobry TVN" - najbardziej badziewny program w najbardziej badziewnej stacji telewizyjnej. Jeżeli promocja Czesława sięgnęła TVN to zapowiada się sukces komercyjny. Jeśli potrafią wypromować swoje głupkowate filmy i seriale, to Czesława też sprzedadzą. Trochę szkoda, bo to fajne nowatorskie nagranko i mam nadzieję, że muzyka nie straci przez jakąś nachalną promocję.
: ndz kwie 06, 2008 10:38 pm
autor: I.C 1987
JC pisze:Ja dziś dla Czesława obejrzałem nawet "Dzień dobry TVN" - najbardziej badziewny program w najbardziej badziewnej stacji telewizyjnej. Jeżeli promocja Czesława sięgnęła TVN to zapowiada się sukces komercyjny. Jeśli potrafią wypromować swoje głupkowate filmy i seriale, to Czesława też sprzedadzą. Trochę szkoda, bo to fajne nowatorskie nagranko i mam nadzieję, że muzyka nie straci przez jakąś nachalną promocję.
zgadzam się w 1000%. Kompletnie nie kocham tvn i ich plastikowej wizji świata.
Sądzę że Czesław będzie polską odpowiedzią na Jozina z Bazina (nie wiem jak to się piszę)
: ndz kwie 06, 2008 10:54 pm
autor: zbyszu
Czesław Śpiewa, a w kawiarence Mini-maxu ponad 110 osob!!! I komu to przeszkadza???
: ndz kwie 06, 2008 11:25 pm
autor: JC
zbyszu pisze:Czesław Śpiewa, a w kawiarence Mini-maxu ponad 110 osob!!! I komu to przeszkadza???
Pięknie. Ja obowiązkowo - jak co tydzień - przed radioodbiornikiem.

: ndz kwie 06, 2008 11:50 pm
autor: zbyszu
JC pisze:zbyszu pisze:Czesław Śpiewa, a w kawiarence Mini-maxu ponad 110 osob!!! I komu to przeszkadza???
Pięknie. Ja obowiązkowo - jak co tydzień - przed radioodbiornikiem.

I w kawiarence??? Bo tam dyskusja wre!!! Do zaczatowania.
: pn kwie 07, 2008 9:25 am
autor: adr
stavanger pisze:To pan Daniel coś śpiewał w swojej karierze

mp3 ->
tutaj. Bardzo fajny utwór
Cieszę się, że udała się promocja z Futureheads, ale jestem zaskoczony, że Raconteurs nie awansowało do poczekalni. Myślałem, że to na pewno na listę wejdzie.

W ogóle dziwna ostatnio lista, ale i ciekawa. Przy okazji - "Salute Your Solution" przypomina mi piosenkę U2 "Fast Cars" (mp3 na moim chomiku w folderze U2/single, b-side'y, bonusy).
Natomiast "Hydropiekłowstąpienie" przypomina mi Kazika (tego wcześniejszego, sprzed np. "Gdy nie ma dzieci"). Od pierwszego przesłuchania tak mi się skojarzyło, szczególnie przy refrenie.
: pn kwie 07, 2008 9:26 am
autor: Gary
ku3a pisze:czy komus z Was Lao Che kojarzy sie z Kazikiem? bo mi nijak nie, a ostatnio mialem takie dwie sytuacje:
Mi też z Kazikiem się nie kojarzy. Za to kiedy tego słucham, to mam wrażenie, że już to parę lat temu słyszałem.
adr pisze:Przy okazji - "Salute Your Solution" przypomina mi piosenkę U2 "Fast Cars" (mp3 na moim chomiku w folderze U2/single, b-side'y, bonusy).
Mi też przypomina!

: pn kwie 07, 2008 12:15 pm
autor: ku3a
kajman pisze:Pewnie ulubieńcy ku3y czyli Lady Timbapank wypadli.
bardzo daleko im do bycia moimi ulubiencami

.
kajman pisze:ku3a, czy mógłbyś poprosić Balonika o podwójne miejsca w poczekalni?
w pierwszej godzinie Listy prawie tu nie zagladalem, wiec przeoczylem tą prosbe. choc staram sie byc na biezaco z tym co piszecie (a na pisanie nie zawsze jest czas), to jednak w przyszlosci bezpieczniej wysylac takie prosby na pw.
: pn kwie 07, 2008 11:19 pm
autor: Martyr