Strona 18 z 20
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:37 pm
autor: adrianec
zbyszu pisze:Dorzucę:
- Wojtka zza Oceanu
- Pierzastą
- Marię z zapowiedziami koncertów
Tak tak tak
zwłaszcza Żurniaka (Żórniaka) bym powrócił. Marii się trochę bałem wtedy... ale mogliby fakt wrócić wszyscy
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:37 pm
autor: mateusz15
Już mnie nudzi ten Skoczek..A za tydzień się sezon zaczyna i będziemy kibicować Kamilowi
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:37 pm
autor: FOXD
Trzeba przzyanć, że szczyt notowania dzisiaj, poza Adelką, bardzo pozytywnie się ułożył
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:38 pm
autor: albarn
słoik pisze:"Mokry pies" reprezentuje to, co w brytyjskiej muzyce najmniej mi odpowiada.
to znaczy?
No taki placebowaty ten piesek nieco, ale bardziej mi się jednak kojarzy z amerykańskim indie.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:38 pm
autor: Brian
Nie rozumiem tego Skubasa, niby przyjemny i powinien do mnie trafić - a jakoś przelatuje obok... nie wiem, może cała płyta mi to jakoś rozjaśni. Tylko kiedy to się zabrać, jak zdrowieję i zaraz znowu chronicznie będzie brakowało czasu. :<
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:39 pm
autor: adrianec
słoik pisze:adrianec pisze:tylko bym musiał Cię muzycznie zeszlifować czasem
jak polubisz Dianę Krall i na nią zagłosujesz, to OK (i na Birdy)
wydaje mi się, że nie wiadomo na co i kogo słoik głosuje.
to na co głosuje do tej pory - nieistotne. najważniejsze by Diana i Birdy trafiły chociaż do Poczekalni. rozumiemy się ?
ps. a Dylan do 30tki i już!
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:39 pm
autor: słoik
albarn pisze:słoik pisze:"Mokry pies" reprezentuje to, co w brytyjskiej muzyce najmniej mi odpowiada.
to znaczy?
nonszalancką płytkość
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:40 pm
autor: adrianec
z "Mokrego psa" lubie fiszowy głos. a Skubas jest klimatyczny lekko psychodeliczny, fajny koleś
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:41 pm
autor: zbyszu
4 (bz) Metallica - no proszę, udało im się - zatem w Top 3 jest mój ostatni głos- yeah!
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:41 pm
autor: adrianec
takie coverowanie też lubię
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:42 pm
autor: słoik
adrianec pisze:to na co głosuje do tej pory - nieistotne. najważniejsze by Diana i Birdy trafiły chociaż do Poczekalni. rozumiemy się ?
ps. a Dylan do 30tki i już!
A nie możemy poczekać aż wyjdzie jakiś nowy singiel Niny Simone?
O lord, co się porobiło z tą Metallicą złą? A szła w tak dobrym kierunku już (on a wild side).
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:43 pm
autor: FOXD
Meta ładnie, choć liczyłem na podium i wypad z niego Adelki.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:44 pm
autor: adrianec
słoik pisze:adrianec pisze:to na co głosuje do tej pory - nieistotne. najważniejsze by Diana i Birdy trafiły chociaż do Poczekalni. rozumiemy się ?
ps. a Dylan do 30tki i już!
A nie możemy poczekać aż wyjdzie jakiś nowy singiel Niny Simone?
O lord, co się porobiło z tą Metallicą złą? A szła w tak dobrym kierunku już (on a wild side).
nie czekać, głosować!
poza tym jest też izraelskie piękno "Libertad" Yasmin Levy i parę innych klimatycznych kawałków
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:45 pm
autor: kajman
I jeszcze nic nie wiadomo o podium.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:45 pm
autor: zbyszu
3 (-1) Uff - Adele
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:46 pm
autor: adrianec
z piosenek bondowych, ta mi się najmniej... przepraszam
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:46 pm
autor: Jopkolog
Kto widział nowego Bonda, ręka w górę! Świetny film - mam ochotę raz jeszcze się na niego wybrać.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:46 pm
autor: mateusz15
Miałem nadzieję, że jeszcze powstanie, ale już niestety obrała kurs w dół. Szkoda, że przeciętny Hey okazał się lepszy. (swoją drogą Hey dziś na 1 w Esce Rock, a Adele w rmfie)
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:46 pm
autor: słoik
adrianec pisze:nie czekać, głosować!
Sorry Mitt, ale już po ptokach.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:47 pm
autor: słoik
adrianec pisze:z piosenek bondowych, ta mi się najmniej... przepraszam
znów recytujesz moje przemyślenia
Ani to w klimatach Bondowskich, ani w tym Adele'owego polotu.
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:48 pm
autor: Grycek
słoik pisze:adrianec pisze:nie czekać, głosować!
Sorry Mitt, ale już po ptokach.
Jak to mój ojciec mówi: "after birds".
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:48 pm
autor: tadzio3
Smutny list przed Metallicą...
A jednak spadki są
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:48 pm
autor: krzysiek83
mateusz15 pisze:Miałem nadzieję, że jeszcze powstanie, ale już niestety obrała kurs w dół. Szkoda, że przeciętny Hey okazał się lepszy. (swoją drogą Hey dziś na 1 w Esce Rock, a Adele w rmfie)
Trójka musi się od nich odróżnić
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:48 pm
autor: adrianec
słoik pisze:adrianec pisze:nie czekać, głosować!
Sorry Mitt, ale już po ptokach.
Birdy to też ptok znaczy się ptoszyna, miła kwileniem. następnym razem proszę o rzetelność i jedność z Drugim Ja
Re: 1607 - 16.11.2012 (AuTORytet 2012 M. Niedźwiecki)
: pt lis 16, 2012 10:49 pm
autor: pawel76
2 I 1miejsce to polskie piosenki hey ilaocze , fajnie bo to fajne piosenki. Za tydzień bedzie walka w pierwszej trójce między luxtorpedą heyem i laocze , chyba że adele wróci. Na liście wszystko możliwe