Strona 17 z 23
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:11 pm
autor: słoik
edit< milena to oczywiście najrozkoszniejsze disco w ogóle< a nie nosowskiej (czyli nosowskiej w takim razie też)
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:12 pm
autor: słoik
ta pani to weselsza od andrusa
i naturalniejsza
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:13 pm
autor: lady
a już myślałam, że mnie czymś ( afroamerykańskim ) zaskoczysz
Ale dzięki mimo wszystko

Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:13 pm
autor: 2pir
dobrze, że to chodziło o klipsy, bo się wystraszyłem że coś z siodełkami
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:14 pm
autor: miszony
O kurczę Birdy w dół
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:14 pm
autor: lady
barb42 pisze:Lady, sto lat!
Za Twoje zdrowie pijmy dziś!
dzięki

Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:15 pm
autor: słoik
miszony pisze:O kurczę Birdy
to się nazywa pars pro toto
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:15 pm
autor: adameria
Birdy spada...

Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:15 pm
autor: słoik
helen pewnie damką jeździ
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:15 pm
autor: FOXD
A więc stało się, dwa Andruty w 10

Ponawiam pytanie, o co chodzi w lp3?
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:16 pm
autor: konwicki1980
słoik pisze:helen pewnie damką jeździ
Dobra damka nie jest zła.
A dama (lady) jeszcze lepsza.
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:16 pm
autor: marsvolta
Spadło kiedyś 10 utworów z rzędu???
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:17 pm
autor: prz_rulez
lady pisze:Czyli ja nie jestem chronicznie uczulona na pop, ale taki przypadek jak powyżej zdarza mi się tak rzadko, że szczerze wątpię w popu przydatność dla świata

To, że dla Ciebie jest nieprzydatny nie oznacza, że dla kogoś innego nie jest. W tym momencie przemawia przez Ciebie egoizm. Zresztą, jak sama wiesz, nikt Ci nie każe go słuchać. Po co masz się denerwować, a potem inni przez Ciebie?
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:17 pm
autor: Ronio
Andruty biją na głowę Adelkę

Ciekawe kogo jeszcze

Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:17 pm
autor: barb42
Nie lubię głosu Helen.
Ja to dzisiaj jestem na nie.
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:18 pm
autor: lady
konwicki1980 pisze:
Dobra damka nie jest zła.
A dama (lady) jeszcze lepsza.
lady jeździ na górniaku

Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:18 pm
autor: seblit
FOXD pisze:A więc stało się, dwa Andruty w 10

Ponawiam pytanie, o co chodzi w lp3?
o autopromocję, często zapowiadaną zresztą.
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:18 pm
autor: miszony
marsvolta pisze:Spadło kiedyś 10 utworów z rzędu???
Ja chcialbym zeby dwa andruty wypadly z listy i to za jednym zamachem + ewentualnie Acid drinkers
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:18 pm
autor: FOXD
To byłby numer, jakby oba AA były na 1 i 2

Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:18 pm
autor: słoik
barb42 pisze:Nie lubię głosu Helen.
Ja to dzisiaj jestem na nie.
Ja chcę do Aliny
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:18 pm
autor: barb42
Lady, zdradź jaki kawałek pop lubisz?
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:19 pm
autor: FOXD
seblit pisze:FOXD pisze:A więc stało się, dwa Andruty w 10

Ponawiam pytanie, o co chodzi w lp3?
o autopromocję, często zapowiadaną zresztą.
Czyli Casus: Andrut cokolwiek wymodzi i jest na bank na liście?
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:19 pm
autor: marsvolta
Somenone Like You wyprzedziło Set Fire To The Rain!
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:20 pm
autor: albarn
Ale babiniec, siedem piosenek z rzędu z damskimi głosami.
Re: 1582 - 25.05.2012 r. (Piotr Baron)
: pt maja 25, 2012 9:20 pm
autor: prz_rulez
Akurat uczciwie przyznam, że spadek Adele mnie... cieszy
O, a mój koncert sprzed... 2 tygodni już... oczko w dół
