Strona 17 z 21

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:27 pm
autor: lady
słoik pisze:
lady pisze:hehehe, widzę że Wilson ma spore szanse ... :mrgreen:
u Ciebie.
chodziło mi raczej o Listę.

No weź, pogódź się z nieuniknionym :mrgreen:

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:27 pm
autor: słoik
lady pisze:starych bluesmanów
Po prostu bluesmanów. Przymiotnik jest tak oczywisty, że zupełnie niepotrzebny.
Myślicie, że ta pani próbuje zrobić elipsę z trójkątnego kubka?

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:27 pm
autor: piotrek79
Coma, co? Siedem to dno :-)
Baj, baj
I przestań wyć!

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:27 pm
autor: mateusz15
Jeszcze 2 lata temu to by było nie do pomyślenia, żeby Nosowska z TAKIM utworem broniła miejsce 8 a nie szczyt.
Szkoda Comy, ale wskakuje dziś na 98 miejsce w podsumowaniu wszech czasów.
edit 99. Bo Michael był więcej razy na szczycie.

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:27 pm
autor: JaceK
animag pisze:Uprzedzę troche fakty: dziś Coma awansowała do TOP 100 Wszechczasów. Pytanie tylko na które miejsce.
Wedle moich rachub... 99 pozycja.

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:27 pm
autor: mara
JaceK pisze:7 5 20 [1]
COMA  -  Los cebula i krokodyle łzy
CD „Czerwony album” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 99 320 1 3 19
to już wiem co czerwonego trzymał zbyszu..

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:28 pm
autor: adameria
lady pisze:i nie chodzi tu wcale o potrzaskane pudełka, ale astronomiczne " napiwki " dla kurierów :roll:
No ale Ty piszesz o sprowadzanych z zagramanicy, a ja pisałem o polskim wydaniu, bo takie ma być.

Coma, spada, a mnie się podoba coraz bardziej. Musiałem ten utwór przetrawić.

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:28 pm
autor: Abby95
JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

7	5	20	[1]
COMA  -  Los cebula i krokodyle łzy
CD „Czerwony album” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 99	320	1	3	19
Ej o co chodzi, co tak nisko? Dzieci nie głosują...

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:28 pm
autor: słoik
lady pisze:No weź, pogódź się z nieuniknionym :mrgreen:
Miałem napisać coś złośliwego o nieuniknioności związanej ze średnim wiekiem bluesemanów ale się powstrzymam.

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:29 pm
autor: JaceK

Kod: Zaznacz cały

6	6	10	[5]
LANA DEL REY  -  Video Games
CD „Born to Die” 2012
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 1390	89	5	1	8
'Jak przykucnie, wyjdzie hiena'...

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:30 pm
autor: lady
słoik pisze: Po prostu bluesmanów. Przymiotnik jest tak oczywisty, że zupełnie niepotrzebny.
Ty złośliwcu. Na szczęście młodych też jest pod dostatkiem, tylko Lista o tym nie wie :|
słoik pisze: Miałem napisać coś złośliwego o nieuniknioności związanej ze średnim wiekiem bluesemanów ale się powstrzymam.
:mrgreen:

No widzisz, a ja nic nie mówię o wieku Nosowskiej.

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:30 pm
autor: FOXD
To dla mnie dzisiaj w Kaziu jeszcze nadzieja

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:30 pm
autor: słoik
lady pisze:
słoik pisze: Ty złośliwcu. Na szczęście młodych też jest pod dostatkiem, tylko Lista o tym nie wie :|
O tak, o starych nie zapominała.

o właśnie, pytałaś czy w 30 tonach byli bluesy. W tematach okołolistowych ktoś przypomina notowania, widziałem tam niedawno Johna Lee Hookera. Liczy się?

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:31 pm
autor: adameria
Abby95 pisze: Dzieci nie głosują...
A zwróciłaś uwagę na liczbę tygodni? To nie Gotuje za przeproszeniem...

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:31 pm
autor: FOXD
Czyżby AC awansowało do 5? Porażka totalna

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:31 pm
autor: barb42
FOXD pisze:To dla mnie dzisiaj w Kaziu jeszcze nadzieja
Moja też.
Florka i Kasia poległy.

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:32 pm
autor: mefiu
lady pisze: Ty złośliwcu. Na szczęście młodych też jest pod dostatkiem, tylko Lista o tym nie wie :|
całe szczęście

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:33 pm
autor: JaceK

Kod: Zaznacz cały

5	10	10	[5]
ACID DRINKERS  -  Et si tu n’existais pas
CD „Fishdick Zwei - The Dick Is Rising Again” 2010
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 1587	73	5	1	9

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:34 pm
autor: Abby95
Ależ mi się radyjo zacina...

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:34 pm
autor: FOXD
No tak AC pierwszorzędna żenada na 5 :( Ale za to Kazik co najmniej broni pozycji :D

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:34 pm
autor: słoik
lady pisze:No widzisz, a ja nic nie mówię o wieku Nosowskiej.
Nosowska też jest w średnim wieku, ale jej wiek średni jest średniejszy niż wiek średni bluesmanów.
Zobaczysz zresztą, że jeszcze pięć, dziesięć lat będzie się gibać jak Madonna. A Twi bluesmani co najwyżej będą się gibać w fotelach.

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:35 pm
autor: lady
mefiu pisze: całe szczęście
no właśnie nieszczęście - pomyślcie jak mało byłabym wtedy złośliwa i jak rzadko narzekałabym ... i w ogóle stałabym się milutka i cichutka, bo różni muzycy dostaliby na Liście równe szanse, a nie tylko ci z " topu " :cwany:

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:35 pm
autor: RafalDwo
FOXD pisze:No tak AC pierwszorzędna żenada na 5 :( Ale za to Kazik co najmniej broni pozycji :D
a moim zdaniem to jeden z lepszych kawałków AC

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:36 pm
autor: piotrek79
Czyli pozostaje pytanie czy łania już się wspięła na szczyt po plecach belgijskiego Antypoda?

Re: 1571 - 9.03.2012 (Marek Niedźwiecki)

: pt mar 09, 2012 10:36 pm
autor: Neo01
Widzę że apel na fajsie zrobił swoje. Nie ma 1. ale... :twisted:
Może za tydzień wyżej niż Gotuje, kto wie... :P

Witam na koniec, gdyż zajętym byłem, to i nie pisałem...