Strona 17 z 22

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:25 pm
autor: minkomplikacja
prz_rulez pisze:@minkompilacja - Przesłuchałem ten utwór Zero 7 i widzisz, faktycznie jest dość spokojny, ale moim ideałem błogości bym go nie nazwał; są tu pewne zmiany muzyczne, które nie pozwalają mi na pełne odprężenie.
Ależ właśnie te zmiany stymulują i błogość staje się absolutna, bo porusza coś w środku, a nie tylko przemyka po powierzchni!

Riverside, czyli wreszcie coś naprawdę znakomitego w czym można się zatopić.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:25 pm
autor: prz_rulez
Uwaga, uwaga. A teraz wszyscy przypominamy sobie, że "Conceiving You" nie weszło do pierwszej trzydziestki...

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:25 pm
autor: kajman
JaceK pisze:
kajman pisze:A propos zagranicy to czemu Piotr Zander jest ZG?
Zgłaszasz poprawkę?
To tak przy okazji przyszło mi do głowy, ale jeżeli mogę tutaj to zgłaszam.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:26 pm
autor: słoik
prz_rulez pisze:@minkompilacja - Przesłuchałem ten utwór Zero 7 i widzisz, faktycznie jest dość spokojny, ale moim ideałem błogości bym go nie nazwał; są tu pewne zmiany muzyczne, które nie pozwalają mi na pełne odprężenie.
Dla mnie najbardzie błogi muzyczny fragment to "Dolly" Heya w wersji koncertowej; i całkiem przypadkiem zaczyna się od słów "skoczyłam, lecę, nie jest tak strasznie".
Ach, i jeszcze "Dobrze nam" Bartosiewicz.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:26 pm
autor: adameria
krzysiek83 pisze:
Ależ pan Piotr zapowiedział Riverside. Ciary.
Tak, tym razem brawa.
Ciekawe jak zapowie jeszcze dwa moje ulubione utwory.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:27 pm
autor: Abby95
albarn pisze:
Abby95 pisze:A co tam komedie romantyczne... Ja dzisiaj Terminatora oglądałam!
Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy w tej chwili wolę komedie romantyczne czy nawalanki sci-fi (nie dotyczy Star Wars! :P ) Żaden z tych gatunków mnie nie kręci.
Ja nie lubię ani tego, ani tego, chociaż parę wyjątków jest. Terminatora oglądałam tylko dlatego, że przez przypad widziałam połowę 2 części i nie wiedziałam o co chodzi.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:27 pm
autor: Miszon
albarn pisze:
Abby95 pisze:A co tam komedie romantyczne... Ja dzisiaj Terminatora oglądałam!
Szczerze mówiąc, to nie wiem, czy w tej chwili wolę komedie romantyczne czy nawalanki sci-fi (nie dotyczy Star Wars! :P ) Żaden z tych gatunków mnie nie kręci.
Nie dotyczy, bo Star Wars to nie sci-fi.
Bo pan Zamachowski nie umie śpiewać, śmiechy w tle mnie drażnią i wersja oryginalna jest dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo lepsza a na liście nie zaistniała.
Się podpisuję!

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:27 pm
autor: ADDY
krzysiek83 pisze:
Iwaka pisze:
krzysiek83 pisze:Matko jaka dobra wiadomość!!! Jestem wniebowzięty, oby we wrześniu już tego nie było!
Dlaczego?
Co tak drażni Państwa?

(Cichutko, z kącika) Iw
Bo pan Zamachowski nie umie śpiewać, śmiechy w tle mnie drażnią i wersja oryginalna jest dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo lepsza a na liście nie zaistniała. :cry:
Zgadzam się w stu procentach

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:28 pm
autor: Brian
chommik pisze:
Brian pisze:("Kiedy jesteś cała wzdęta, w brzuchu gra orkiestra dęta..." :P )
O, to to!
"Niech Cię to nie smuci, ulga wnet powróci, szybko bierz..."
Chyba znam to na pamięć :P

edit: A było jeszcze "Ach śpij, Prezesie..". Też niemiłosiernie denerwujące.
krzysiek83 pisze:Ależ pan Piotr zapowiedział Riverside. Ciary.
Całkowita zgoda.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:28 pm
autor: prz_rulez
minkomplikacja pisze: Ależ właśnie te zmiany stymulują i błogość staje się absolutna, bo porusza coś w środku, a nie tylko przemyka po powierzchni!
Ciekawe podejście. Ja jednak dochodzę do wniosku, że już tak dużo myślę, że od muzyki relaksującej oczekuję pewnego odmóżdżenia i przeniesienia w inny wymiar.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:29 pm
autor: Miszon
Kurcze, wakacje, a tu takie jesienne klimaty królują - Riverside, Pendragon, Yes.

W zasadzie to nie wiem co jest dziwniejsze - to że Conceiving you (i to drugie) nie weszły do trzydziechy, czy że teraz nagle Forgotten land jest w dziesiątce. :know:

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:29 pm
autor: minkomplikacja
Cofam swoje narzekania i dziś całym sercem kocham Barona za jego stronniczość w długości puszczanych fragmentów / utworów.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:30 pm
autor: ADDY
Riverside jest świetny. Nie podoba mi się tylko patos w głosie wykonawcy na początku. Końcówkę już zaśpiewał idealnie

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:30 pm
autor: krzysiek83
Miszon pisze:Kurcze, wakacje, a tu takie jesienne klimaty królują - Riverside, Pendragon, Yes.
Super kawałki, nie? Dzięki temu moja wiara w listę nie umiera.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:30 pm
autor: JaceK

Kod: Zaznacz cały

|   6 |   6 |   15 |     0 | The Glorious Land - PJ Harvey                                | ZG   |

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:30 pm
autor: prz_rulez
krzysiek83 pisze:
Iwaka pisze:
krzysiek83 pisze:Matko jaka dobra wiadomość!!! Jestem wniebowzięty, oby we wrześniu już tego nie było!
Dlaczego?
Co tak drażni Państwa?

(Cichutko, z kącika) Iw
Bo pan Zamachowski nie umie śpiewać, śmiechy w tle mnie drażnią i wersja oryginalna jest dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo lepsza a na liście nie zaistniała. :cry:
Oj tam, ale jest śmieeeesznie :)

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:31 pm
autor: kajman
krzysiek83 pisze:Bo pan Zamachowski nie umie śpiewać, śmiechy w tle mnie drażnią i wersja oryginalna jest dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo lepsza a na liście nie zaistniała. :cry:
No była raz na 50. Ale faktycznie jest dużo lepsza.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:31 pm
autor: słoik
Czemu akurat ta słabiutka relatywnie PJ zrobiła karierę?

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:32 pm
autor: Miszon
krzysiek83 pisze:
Miszon pisze:Kurcze, wakacje, a tu takie jesienne klimaty królują - Riverside, Pendragon, Yes.
Super kawałki, nie? Dzięki temu moja wiara w listę nie umiera.
Tzn. tak różnie. Riverside super, Yes OK, a Pendragon na razie mnie nudzi.

I znowu komuś dzwoni w studiu dzwonek z sygnałem kawalerii amerykańskiej? Nieładnie!

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:32 pm
autor: ADDY
Tego, że PJ się utrzyma też bym się nie spodziewał. Ale to chyba nie jest zła wiadomość

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:32 pm
autor: kajman
Niestety marnej Kobranocki jeszcze nie było, A Deli także nie było, ale i tak top5 zapowiada się całkiem nieźle.

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:33 pm
autor: prz_rulez
krzysiek83 pisze:
Miszon pisze:Kurcze, wakacje, a tu takie jesienne klimaty królują - Riverside, Pendragon, Yes.
Super kawałki, nie? Dzięki temu moja wiara w listę nie umiera.
Nie rozumiem was ludzie. Albo to ja jestem muzycznym ignorantem, trudno. Ale gdy się tyle myśli (i stresuje) co ja, potrzebuje się "odmóżdżenia".

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:33 pm
autor: Iwaka
Kobra dziś z Przystankiem Republika, na Woodstocku.
Iw

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:33 pm
autor: JaceK

Kod: Zaznacz cały

|   5 |   7 |    4 |    +2 | Walk - Foo Fighters                                          | ZG   |

Re: 1540 - 05.08.2011 (PB)

: pt sie 05, 2011 9:34 pm
autor: ADDY
A jak chciałem Walk dzisiaj na pudle...