Strona 17 z 26
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:53 pm
autor: kasiasia
słoik pisze:kasiasia pisze:a nie kruki?
słyszałam dziś rano jak dr Kruszewicz mówił, że bardzo sprytne są
ale o gołębiach nic
To ja może z głowy zacytuję coś z "Rayueli": we śnie Gaby biegała nago, karmiąc gołębie tłuste i głupie jak kaczki.
(o, dopiero zauważyłem po napisaniu, że tu też Gabi)
Jestem bliski pierwszy raz w życiu zagłosować na Raz, Dwa, Trzy.
popieram
mam nadzieje, że tak się stanie
zgodnie z planem
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:54 pm
autor: mateusz15
słoik pisze:
Jestem bliski pierwszy raz w życiu zagłosować na Raz, Dwa, Trzy.
A kiedy pierwszy raz w życiu, bez specjalnej okazji, przedstawisz swoje głosy na Forumowej?
Ozzy -
No, to mi się podoba!
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:54 pm
autor: sk
Kod: Zaznacz cały
| 15 | 17 | 8 | +2 | Life Won't Wait - Ozzy Osbourne | ZG |
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:54 pm
autor: PeterCub
mara pisze:PeterCub pisze:mara pisze:Tak sobie czytam o tym co podjadacie i doszłam do jednego wniosku.lp3 przybywa słuchaczy..

A nie, tylko starzy się troszki uaktywnili... (coś mi dzwoni w uszach)...
źle mnie zrozumiałeś..nie chodzi o ilość osób a ilość każdej podjadającej osoby..bądź co bądź będzie nas więcej..

Aaaa, o szerokość i wagę chodzi

hihihi
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:54 pm
autor: kasiasia
krupolek pisze:kasiasia pisze:Daniel?
jak tam? słuchy mnie doszły, że świętowaliście 3 dni
1500 wydanie listy
aha, i jeszcze na dokładkę koncert Deep Purple , żyć nie umierać

a no to pięknie, a w kuchni co się działo? upiekłeś coś specjalnego jak Cię znam?
nie , tym razem Wlampart był szefem wraz z swoja żonką. No może poza tym że moja połówka trzasnęła w sobotę barsczyk cerwony

aszzzz to smacznie
kurde skąd się bierze ten kulinarny talent
że też ja go nie posiadam
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:54 pm
autor: kajman
mexone pisze:Nie jestem jakąś wielką fanką Strachów. Choć niektóre kawałki mają świetne

Głównie covery. No ale Pogrzeb króla im wyszedł.
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:54 pm
autor: Artur
Dzisiaj polszczyzna cieniutko, Ozzy w górę więc i Linkin niedlugo usłyszymy.
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:55 pm
autor: mara
kajman pisze:Może wyjdę na dziwaka, ale to dla mnie chyba najpiękniejsze ptaki świata. Ta czerń przechoedząca w (ultra)fiolet. I ta dostojność. Rewelacja.
To jest nas dwoje..chociaż ja mylę je z gawronami..
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:55 pm
autor: słoik
A tak na serio czy to nie dziwne, że 50 lat temu Cortazar napisał o Gabi karmiącej gołębie, a po półwieczu o konsumujących gołębiach śpiewa inna Gabi?
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:55 pm
autor: bear
mara pisze:Tak sobie czytam o tym co podjadacie i doszłam do jednego wniosku.lp3 przybywa słuchaczy..

od jedzenia słuchaczy nie przybywa, z tego co wiem to inne procesy muszą zajść by liczba słuchaczy się powiększyła.
chyba że przybywa w sensie objętości obecnych słuchaczy, to wtedy się zgodzę.
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:56 pm
autor: Miszon
mara pisze:kajman pisze:Może wyjdę na dziwaka, ale to dla mnie chyba najpiękniejsze ptaki świata. Ta czerń przechoedząca w (ultra)fiolet. I ta dostojność. Rewelacja.
To jest nas dwoje..chociaż ja mylę je z gawronami..
Gawrony raz że mniejsze, dwa że mają siwe/jasne dzioby i takie lekko wytarte koło nich głowy (to od grzebania w ziemi).
Natomiast kruka to rzadkość zobaczyć przyznam, mi to się zdarzało raz na kilka lat.
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:57 pm
autor: sk
Kod: Zaznacz cały
| 14 | 24 | 3 | +10 | You Really Got Me - Ray Davies & Metallica | ZG |
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:57 pm
autor: lady
PeterCub pisze:Ja podziękuję, Nutellę wcinam widelcem...
a nie lepiej byłoby łyżką ?
ja się właśnie zastanawiam czy zjeść tego pączka co wczoraj mi mama kupiła i dochodzę do wniosku że jak dzisiaj go nie zjem to do jutra tak wyschnie że nie będzie już co jeść ...
najwyżej będę gruba ...
A z Ozzy'ego to się najbardziej cieszy mój Znawca
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:57 pm
autor: słoik
mateusz15 pisze:A kiedy pierwszy raz w życiu, bez specjalnej okazji, przedstawisz swoje głosy na Forumowej?
Never, bo ja się wstydzę swoich głosów.
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:58 pm
autor: Rakka92
sk pisze:Kod: Zaznacz cały
| 14 | 24 | 3 | +10 | You Really Got Me - Ray Davies & Metallica | ZG |
Co tak mało do góry?

Ładnie idzie, ładnie

oby tak dalej.
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:58 pm
autor: krupolek
sk pisze:Kod: Zaznacz cały
| 14 | 24 | 3 | +10 | You Really Got Me - Ray Davies & Metallica | ZG |
YEAH !!! to jest to !!! + 10 !!!
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:58 pm
autor: PeterCub
lady pisze:a nie lepiej byłoby łyżką ?
A nie było pod ręką, widelec został po jajcach, i to i to sztuciec.

Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:58 pm
autor: Artur
Ciekawe jakie byłyby losy tego utworu gdyby nie byłoby tego dopisku Metallica.
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:59 pm
autor: Miszon
Ale pooooszzłoooo!
No, szybko szybciej grajcie, bo mi zaraz język ucieknie do kuchni, nie dość żem głodny to tu jeszcze o jedzeniu dyskusja!
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:59 pm
autor: krupolek
PeterCub pisze:lady pisze:a nie lepiej byłoby łyżką ?
A nie było pod ręką, widelec został po jajcach, i to i to sztuciec.

Peter wyrażaj się

Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:59 pm
autor: Julia
Mmmm You Really Got Me! You Really Got Meeeee. Yeeeaa będzie pierwsze

Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:59 pm
autor: mexone
Artur pisze:Ciekawe jakie byłyby losy tego utworu gdyby nie byłoby tego dopisku Metallica.
Dobre pytanie

Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:59 pm
autor: kasiasia
PeterCub pisze:lady pisze:a nie lepiej byłoby łyżką ?
A nie było pod ręką, widelec został po jajcach, i to i to sztuciec.

przeczytałam dostał po jajach haaa
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:59 pm
autor: macor70
lady pisze: chyba muszę sobie kupić książkę do samoobsługi macora70, słyszałam że Dobroń wydała ostatnio coś podobnego ...
nijak nie wiem o co Ci chodzi, ale jeśli chodzi o gitary to powiem prosto: Brodka mi się już prędzej na dudy i kobzę przekłada .... emocjonalnie i w ogóle ... ogólnie
Książkę oczywiście możesz kupić - nawet powinnaś...

Głowa mnie coś dziś boli od rana, więc może coś nie tak z moimi pytaniami... Jutro, gdy ból ustąpi lub zelży, przeczytam to jeszcze raz i może wtedy rozjaśnię to i owo

Miałem na myśli emocje, które pojawiają się w trakcie... I jakby to się przekładało na dźwięki, akordy, układ akordów, moc uderzenia, częstotliwość, rytm itp, itd... Byłaś poważnie zaniepokojana, więc jakieś emocje się pojawiły. No i ta Brodka w tle i ten skok, czy ewentualny przeskok Alicji - co w łańcuchcach ma ograniczoność w (wy)skosach wielkich, znacznych... więc jeszcze złość jakaś i strach się pojawiła, że to nastapić może... Bo może(?).
Re: 1501 (5.11.10)
: pt lis 05, 2010 9:59 pm
autor: słoik
O, Nyman na Liście.
Czyżby w końcu MBK nie teatralny?