Strona 17 z 23
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:14 pm
autor: lady
marsvolta pisze:To profanacja mistrzów Dave Navarro to samozwańczy wirtuoz gitary.
w zestawieniu ( oryginalnie ) na miejscu 100 ... no więc może wujek zrobił mu przysługę

na moim chomiku oczywiście będzie tak jak w zestawieniu " GW "
tak tak ja też uważam że oni się nie znają

dlatego dodam od siebie mały (

) suplement, np. z jednej płyty takiej mało znanej i popularnej

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:15 pm
autor: lady
mara pisze:Lady Michał Anioł w sam raz w czasie Gorillaz..

otóż to

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:15 pm
autor: tanatos
Abby95 pisze:Clint Eastwood to trochę za długie imię jak dla psa... I profanacja piosenki.
Od razu piosenki. A o tym, że taki człek po świecie chodzi nie pomyślałaś?

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:15 pm
autor: kajman
tadzio3 pisze:Ten Gorlilaz nieoczekiwanie zaczyna mi się nawet podobać

Mi nie. i tak dziwne, że podoba mi się jeden, ale dwa? Co za dużo to niezdrowo. No ale przegra walkę o szczyt koszmarlisty z a-ha.
A propos Stinga. Dawno nie było tak, żeby tyle utworów z trudem mieściło mi się w kajeciku. A szczególnie Sting, a-ha, Manic, Masywni i Apocaliptica. A jeszcze będzie Wagbraczuk.
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:16 pm
autor: Abby95
tanatos pisze:Abby95 pisze:Clint Eastwood to trochę za długie imię jak dla psa... I profanacja piosenki.
Od razu piosenki. A o tym, że taki człek po świecie chodzi nie pomyślałaś?

Ależ to nie ważne, ja się wczoraj zastanawiałam dlaczego ta piosenka tak się nazywa!
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:17 pm
autor: marsvolta
Abby95 pisze:
Clint Eastwood to trochę za długie imię jak dla psa... I profanacja piosenki.
ale samo Clint chyba nie
Ja nie mógłbym tak nazwać pasa. Clint Eastwood to mój ulubiony reżyser ostatnimi laty!
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:17 pm
autor: tanatos
Abby95 pisze:tanatos pisze:Abby95 pisze:Clint Eastwood to trochę za długie imię jak dla psa... I profanacja piosenki.
Od razu piosenki. A o tym, że taki człek po świecie chodzi nie pomyślałaś?

Ależ to nie ważne, ja się wczoraj zastanawiałam dlaczego ta piosenka tak się nazywa!
I na co wpadłaś?
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:17 pm
autor: sk
Kod: Zaznacz cały
| 12 | 11 | 8 | -1 | My Companjera - Gogol Bordello | ZG |
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:17 pm
autor: Abby95
Empik pisze:widzę tu podobne gusta muzyczne, Placebo i Green Day jak najbardziej.

z Placebo ostatnio chodzi za mną Evil Dildo, nie wiem, dlaczego.

Ja jestem fanką Green Day'a, jakbyś jeszcze nie wiedział... A Placebo to trzecia miłość mojego życia.
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:18 pm
autor: Abby95
tanatos pisze:I na co wpadłaś?
No właśnie na nic.
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:18 pm
autor: arsen94
Na 12 Gogol Bordello - My Companjera. NIe lubię ich.
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:18 pm
autor: tanatos
marsvolta pisze:Abby95 pisze:
Clint Eastwood to trochę za długie imię jak dla psa... I profanacja piosenki.
ale samo Clint chyba nie
Ja nie mógłbym tak nazwać pasa. Clint Eastwood to mój ulubiony reżyser ostatnimi laty!
Ja ostatnimi czasy coraz bardziej lubię Tima Burtona (dziś po północy na Polsacie jego "Duża Ryba" )

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:19 pm
autor: mara
hihi i akurat skończył się ( M.Anioł) na Gogola. W takich chwilach wszyscy jesteśmy Cyganami..

z Nowego Jorku

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:19 pm
autor: sk
Kod: Zaznacz cały
| 11 | 12 | 4 | +1 | A Happy Place - Katie Melua | ZG |
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:19 pm
autor: lady
Abby95 pisze:Najpiękniejszy głos ma Brian Molko,

< zemdlała >
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:20 pm
autor: arsen94
Na 11 Katie Melua - A happy place . To może być numer 1. Czas skończyć z Sabatonem!
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:20 pm
autor: tanatos
Abby95 pisze:tanatos pisze:I na co wpadłaś?
No właśnie na nic.
To ty nie wiesz kto to Clint Eastwood ?!

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:20 pm
autor: marsvolta
Empik pisze:Abby95 pisze:Damon Albarn ma prawie-prawie-najpiękniejszy głos na świecie!!
widziałbym go w duecie z Hayley Williams z Paramore... oj widziałbym go.
To mógłby być naprawdę fajny duet, ale na naszej liście by się raczej nie przyjął. Jakoś ludzie nie lubię Paramore. Nie rozumiem dlaczego?
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:20 pm
autor: Abby95
lady pisze:Abby95 pisze:Najpiękniejszy głos ma Brian Molko,

< zemdlała >
No co?! Ja tak uważam, Ty jak widać nie...

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:20 pm
autor: PaTToN
Wychodzi na to że mamy kolejny tydzień, w którym pierwszą dziesiątką opanowały polskie piosenki. Dzisiaj może wreszcie polska piosenka na szczycie
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:21 pm
autor: Abby95
marsvolta pisze:Empik pisze:Abby95 pisze:Damon Albarn ma prawie-prawie-najpiękniejszy głos na świecie!!
widziałbym go w duecie z Hayley Williams z Paramore... oj widziałbym go.
To mógłby być naprawdę fajny duet, ale na naszej liście by się raczej nie przyjął. Jakoś ludzie nie lubię Paramore. Nie rozumiem dlaczego?
Ja też nie rozumiem dlaczego...

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:21 pm
autor: Empik
lady pisze:Abby95 pisze:Najpiękniejszy głos ma Brian Molko,

< zemdlała >
eee, nie mdlejmy przy Brianie, nie wypada. ;P
prezencję i orientację ma wielce dyskusyjne, ale głos niczego sobie.
chociaż moim faworytem pozostaje Myles Kennedy.
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:21 pm
autor: Abby95
tanatos pisze:Abby95 pisze:tanatos pisze:I na co wpadłaś?
No właśnie na nic.
To ty nie wiesz kto to Clint Eastwood ?!

No wiem przecież! Ale dlaczego tak nazwali tą piosenkę?!

Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:22 pm
autor: kajman
Abby95 pisze:Nie! Najpiękniejszy głos ma Brian Molko, a prawie-najpiękniejszy mój Billie Joe... Potem jest Damon Albarn, Chris Martin, itp...
No coż, o piękności się nie wypowiem, ale dla mnie najlepsze męskie głosy to Robert Plant, Jon Anderson i Al Jarreau.
Re: 1490 (20-08-2010)
: pt sie 20, 2010 9:22 pm
autor: marsvolta
tanatos pisze:
Ja ostatnimi czasy coraz bardziej lubię Tima Burtona (dziś po północy na Polsacie jego "Duża Ryba" )

Rewelacyjny film i niesamowity zbieg okoliczności. Cały dzień dziś szlifowałem sobie na gitarce "Man Of The Hour" Pearl Jamu z tego filmu właśnie!