Strona 17 z 18
					
				
				: sob paź 06, 2007 2:26 pm
				autor: ku3a
				kajman pisze:szakal35 pisze:Jesli na szczycie byly ostatnio Nelly, Linkin Park czy slabsze Raz Dwa Trzy, to Boss powinien tam tez jak najszybciej trafic!  

 
No to fakt, że poziomem jest właśnie w tych okolicach, więc może, chociaż nie sądzę. Był już z jedną piosenką i z 2 
mu się raczej nie łydki.
 
przyznam, ze takie wlasnie komentarze lubie najbardziej 

 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 2:30 pm
				autor: ku3a
				zbyszu pisze:w notowaniach sprzed tygodnia i dwóch PPPP zostały. Ale co tam.
mysle, ze to juz zostanie, bo tam nikt raczej nie ma czasu takimi szczegolami (w ich mniemaniu) sie zajmowac.
 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 2:32 pm
				autor: ku3a
				drwycior pisze:Ale to chyba nie ten Michal z Krosna,skoro Slazak z Italii ? 

 
przyznajcie, ze Michal z Krosna byl znakomity 

.
a wiecie co bylo najlepsze? Ze chlopak zadzwonil do Helen i sam spytal sie czy moze cos powiedziec i zaczal o tej sobocie mowic 

. Nie szukalismy czlowieka ktory by to zrobil, nie pytalismy sie przez telefon ludzi czy chcieliby. Tego w ogole nie bylo w planach! 

 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 2:35 pm
				autor: zbyszu
				ku3a pisze:drwycior pisze:Ale to chyba nie ten Michal z Krosna,skoro Slazak z Italii ? 

 
przyznajcie, ze Michal z Krosna byl znakomity 

.
a wiecie co bylo najlepsze? Ze chlopak zadzwonil do Helen i sam spytal sie czy moze cos powiedziec i zaczal o tej sobocie mowic 

. Nie szukalismy czlowieka ktory by to zrobil, nie pytalismy sie przez telefon ludzi czy chcieliby. Tego w ogole nie bylo w planach! 

 
 I to jest włąśnie Radio. Radio przez wielkie "R"
Do zasłuchania
 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 2:39 pm
				autor: Jopkolog
				ku3a pisze:przyznajcie, ze Michal z Krosna byl znakomity 

 
Bogu dzięki, że zadzwonił, bo inaczej jeszcze by puścili tą moją speszoną przez Helen paplaninę  
 
 
Ale przy okazji sobie pomyślałem, że skoro już z tych Włoch mi się udało dodzwonić, to może warto próbować częściej...
Zatem, do zaHelefonowania!!!  

 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 2:44 pm
				autor: zbyszu
				Jopkolog pisze:ku3a pisze:przyznajcie, ze Michal z Krosna byl znakomity 

 
Bogu dzięki, że zadzwonił, bo inaczej jeszcze by puścili tą moją speszoną przez Helen paplaninę  
 
 
Ale przy okazji sobie pomyślałem, że skoro już z tych Włoch mi się udało dodzwonić, to może warto próbować częściej...
Zatem, do zaHelefonowania!!!  

 
 No prosze, jak Ciebie wkreciło. Pamiętaj o szkółce 
 
Do zastudiowania
 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 2:52 pm
				autor: ku3a
				zbyszu pisze:ku3a - uściskaj i pozdrów Panią Anne Gacek ode mnie. I powiedz, ze audycja o Radiohead to była majstersztyk!!!
powiedzialem o tym i ogromnie sie ucieszyla 

. Widac bylo, ze naprawde sprawilo jej to radosc i zaczela opowiadac jak to malo miala czasu na przygotowanie i w ogole sie nie spodziewala, ze taki bedzie odbior.
 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 3:00 pm
				autor: Robinson
				Jopkolog pisze:Bogu dzięki, że zadzwonił, bo inaczej jeszcze by puścili tą moją speszoną przez Helen paplaninę  
 
  
A o czym tak paplałeś? 

A ten mój krajan rzeczywiście nieźle wypadł. 

 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 3:46 pm
				autor: Jopkolog
				zbyszu pisze:Pamiętaj o szkółce 

Do zastudiowania
 
Pamiętam, pamiętam, ale zajęcia dopiero od 16 października, zatem mam jeszcze tydzień...
 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 3:49 pm
				autor: zbyszu
				ku3a pisze:zbyszu pisze:ku3a - uściskaj i pozdrów Panią Anne Gacek ode mnie. I powiedz, ze audycja o Radiohead to była majstersztyk!!!
powiedzialem o tym i ogromnie sie ucieszyla 

. Widac bylo, ze naprawde sprawilo jej to radosc i zaczela opowiadac jak to malo miala czasu na przygotowanie i w ogole sie nie spodziewala, ze taki bedzie odbior.
 
 Wąłściwie powinienem iśc spac, ale pani Anna sprawiła, ze nie mogłęm zasnąć. Czekałem na kolejne nagranie, na kolejną jej opowieść. Wypadła rewelacyjnie, mimo, ze czasami było dośc chaotycznie (czyli wyszlo to spontaniczne przygotowanie).
Ogromne gratku. Już np. wczoraj w Offensywie już nie był tak samo. Jednak byłą ograniczona forma audycji itp. Zas nocka z Radiohead to było coś Jej. Gratuluje
Do nasłuchania Ani
 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 3:50 pm
				autor: Jopkolog
				Robinson pisze:Jopkolog pisze:Bogu dzięki, że zadzwonił, bo inaczej jeszcze by puścili tą moją speszoną przez Helen paplaninę  
 
  
A o czym tak paplałeś? 

A ten mój krajan rzeczywiście nieźle wypadł. 

 
No przede wszystkim pozdrawiałem Forumowiczów. Ku3a może potwierdzić, bo mu Helen puszczała, ale ona tak niespodziewanie ten Helefon odebrała (a próbowałem ponad godzinę!), że z wrażenia zapomniałem powiedzieć, że z Italii dzwonię. Jakbym nie zapomniał, to może by w miejscu korespondencji z Amsterdamu była korespondencja z Rzymu  

 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 3:53 pm
				autor: zbyszu
				Jopkolog pisze:Robinson pisze:Jopkolog pisze:Bogu dzięki, że zadzwonił, bo inaczej jeszcze by puścili tą moją speszoną przez Helen paplaninę  
 
  
A o czym tak paplałeś? 

A ten mój krajan rzeczywiście nieźle wypadł. 

 
Jakbym nie zapomniał, to może by w miejscu korespondencji z Amsterdamu była korespondencja z Rzymu  

 
 Świetny pomysł. Moze w ramach "korespondencji o 21.30" Balonik dzwoniłby do jakeigoś Słuchacza wyputyjac:
* co  słychać? 
*  czego akurat słuchasz? 
* na jaką płytę czekasz? 
* Co jest na Twoim Topie teraz w czołowce???
* Jaka pogoda w Kabikajnach Dolnych?
* co na kolację? 
 hehe - na początek  - "korespondencja" from Roma 

 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 4:03 pm
				autor: Jopkolog
				zbyszu pisze: hehe - na początek  - "korespondencja" from Roma 

 
Proponuję nazwę POSTCARDS FROM ITALY  

 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 4:13 pm
				autor: zbyszu
				
			 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 6:27 pm
				autor: neon.ka
				ku3a pisze:no wlasnie, mi na poczatku tez bardziej podobaly sie notowania prowadzone przez innych. Teraz jednak zmienilem zdanie. Balonik, odkad przestal byc "tylko" druhem zastepowym, daje z siebie jeszcze wiecej i naprawde czuje sie odpowiedzialny za ta audycje. Moze by i pojedyncze notowania w wykonaniu innych ludzi byly bardzo dobre, a nawet minimalnie lepsze, ale to bylyby pojedyncze sytuacje. Wielka sztuka jest trzymac to wszystko w garsci i to trzymac w takim stylu.
podpisuję się obydwiema rękoma. właśnie dokładnie to samo miałam napisać. wyraźnie widać różnicę w prowadzeniu odkąd nie jest to traktowane jako zastępstwo. mam wrażenie, że w tamtych sytuacjach był zestersowany w sposób zaskakujący nawet jego samego. 
ja osobiście początkowo byłam za Marcinem Łukawskim. w tej chwili myślę, że jest git tak jak jest.
 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 6:38 pm
				autor: Aro
				Miszon pisze:zbyszu pisze:Aro pisze:
Ale 1973 to m.in : MONEY i TIME Floydów 

 
 Zaś 1976 to dwa lata po największym sukcesie sportowym
 
Zaraz zaraz-to wlasnie 1976 byl rokiem najwiekszego sukcesu sportowego-26medali na igrzyskach w Montrealu,w tym 7zlotych oraz min.3 w dyscyplinach druzynowych!:-)(a medal siatkarzy uznano za najbardziej spektakularny sukces w historii polskich olimpiad w plebiscycie GW i TVP z okazji IO w Atenach).
 
A Gary napisal - 1976 to "Hotel California" - Eagles 
Wszystko sie zgadza , ale w 1973 urodził sie pewien gosc  Aro  

 
			
					
				
				: sob paź 06, 2007 10:14 pm
				autor: DarekM
				Pracowita połowa weekendu na terenie Hrabstwa Kłodzkiego za mną. Cieszą liczne nowości, co zwiastuje małe przewietrzenie listy. Znów jest szansa na trzy nowości, a póki co 3 nowości, 4 bez zmian, 9 do góry i 14 w dół po raz dziewiąty (poprzednio w not. 772, 807, 1106, 1138, 1187, 1239, 1291 i 1293).
			 
			
					
				
				: ndz paź 07, 2007 1:23 am
				autor: ku3a
				Jopkolog pisze:Robinson pisze:A o czym tak paplałeś? 

 
No przede wszystkim pozdrawiałem Forumowiczów. Ku3a może potwierdzić, bo mu Helen puszczała
 
w koncu nie puscili tego Twojego telefonu i zastanawiam sie czy to znaczy, ze juz jest nas (i o nas) za duzo na antenie? 

 Tak, Jopkolog pozdrawial wszystkich ktorzy sie spotykaja na forum i komentuja poszczegolne piosenki - potwierdzam 

. I co tam jeszcze mowiles? Chyba ze Ty komentujesz po raz pierwszy, prawda?
 
			
					
				
				: ndz paź 07, 2007 7:19 pm
				autor: tadzio3
				neon.ka pisze:ku3a pisze:no wlasnie, mi na poczatku tez bardziej podobaly sie notowania prowadzone przez innych. Teraz jednak zmienilem zdanie. Balonik, odkad przestal byc "tylko" druhem zastepowym, daje z siebie jeszcze wiecej i naprawde czuje sie odpowiedzialny za ta audycje. Moze by i pojedyncze notowania w wykonaniu innych ludzi byly bardzo dobre, a nawet minimalnie lepsze, ale to bylyby pojedyncze sytuacje. Wielka sztuka jest trzymac to wszystko w garsci i to trzymac w takim stylu.
podpisuję się obydwiema rękoma. właśnie dokładnie to samo miałam napisać. wyraźnie widać różnicę w prowadzeniu odkąd nie jest to traktowane jako zastępstwo. mam wrażenie, że w tamtych sytuacjach był zestersowany w sposób zaskakujący nawet jego samego. 
ja osobiście początkowo byłam za Marcinem Łukawskim. w tej chwili myślę, że jest git tak jak jest.
 
Ja jako następce typowałem właśnie Balonika- była o tym dyskusja na jednym z watków na forum.
Nie zawiodłem sie na Panu Baronowi. Z reszta zawsze lubiłem kiedy zastępował akurat Balonik. Z tym, ze jako zastępcas rzeczywiście wyczuwało sie mniejsze zaangażowanie. Było to jednak jak najbardziej zrozumiałe. Trudno, aby było inaczej- Pan Marek rządził. Teraz kiedy (przynajmniej na ten czas) został głównym prowadzącym widać zaangażowanie i musze stwierdzić, ze jest ono większe niż w przypadku Pana Marka w ostatnim czasie, który już wyraźnie był znudzony listą. Ale skoro chciał odejśc już od dłuższego czasu, więc rozumiem dlaczego tak sie działo.
 
			
					
				
				: ndz paź 07, 2007 10:05 pm
				autor: Jopkolog
				ku3a pisze:Jopkolog pisze:Robinson pisze:A o czym tak paplałeś? 

 
No przede wszystkim pozdrawiałem Forumowiczów. Ku3a może potwierdzić, bo mu Helen puszczała
 
w koncu nie puscili tego Twojego telefonu i zastanawiam sie czy to znaczy, ze juz jest nas (i o nas) za duzo na antenie? 

 Tak, Jopkolog pozdrawial wszystkich ktorzy sie spotykaja na forum i komentuja poszczegolne piosenki - potwierdzam 

. I co tam jeszcze mowiles? Chyba ze Ty komentujesz po raz pierwszy, prawda?
 
No tak - chyba też wspomniałem, że jestem po raz pierwszy na Forum, chociaż niewiele z tej mojej gadki pamiętam. Na szczęście Michał w wersji przyspieszonej i zwolnionej okazał się bezbłędny  
 
   
  
 
			
					
				
				: pn paź 08, 2007 11:24 am
				autor: tadzio3
				Wczoraj posłuchałem sobie ostatniego notowania. Pozycje na liście raczej mnie ne zaskoczyły.
Podoba mi się, to że Balonik ogłasza różnego rodzaju konkursy co urozmaica audycję.
A z tym parasolem to kompletnie nie trafiłem  
 
 
I szkoda, ze to już koniec piątkowych wieczorów z listą...
 
			
					
				
				: pn paź 08, 2007 7:51 pm
				autor: Robinson
				tadzio3 pisze:Ja jako następce typowałem właśnie Balonika- była o tym dyskusja na jednym z watków na forum.
Nie zawiodłem sie na Panu Baronowi. Z reszta zawsze lubiłem kiedy zastępował akurat Balonik.
No cóż, i pomyśleć, że 2 miesiące temu zdarzały się takie różne kategoryczne opinie. Wierzę, że są już nieaktualne:
mateusz15 pisze:Ta audycja już nie bedzie tą audycja i w ogole powinni zaprzestać LP3, bez Marka to już nie lista, a to Jego lista...i niech sobie wymyśla jakaś inna  
 
  
mateusz15 pisze:nie wyobrażam sobie innego prowadzącego LP3
marsvolta pisze:To jest chore nie moze byc listy bez Pana Marka dla mnie to jest niewyobrażalne. 
marsvolta pisze:Bez Marka nie ma listy to chyba jasne.
mark pisze:THIS IS THE END........................................
Dla mnie to koniec listy przebojów Trójki, bez sensu, to tak jak byście chcieli nakręcić "Żandarma" bez de Funesa. Pewna epoka się niestety skończyła. KONIEC kultowej LISTY - pozostają wspaniałe wspomnienia, cudowna muza, cudowne lata 80-e, świetny Niedźwiedź. KONIEC - ja więcej listy nie posłucham - bez Niedźwieckiego to KONIEC.
fastred pisze: Ale nie wiem, czy już będę słuchał radia. 
ku3a pisze:a mi nikt juz teraz nie pasuje, jedynie Marcel. I Manna bym chcial, ale to niewykonalne. Stelmi mnie denerwuje, Balon tak samo, Szydlowskiej nie lubie, O. Kaczkowska ma glos ktory mi sie nie podoba. I absolutnie nie Metz!
JC pisze: Nie wyobrazam sobie Trojki bez niego. Jakos nie widze godnego zastepcy. 
drwycior pisze:Dzieki wszystkim za to wspaniale archiwum,oby dalej sobie istnialo ale ja nie widze sensu wiecej sie tu udzielac,bo moja Lista Przebojow Programu Trzeciego sie skonczyla 
Kiefer pisze:Kto teraz? Moze i P.Baron, choc ja jestem do jego sposobu prowadzenia uprzedzony. 
Morrow pisze:Zgodzę się co do Barona. To fajny gosc, pożegnanie z Niedźwiedziem pokazało, że nieobojętny na to co się teraz dzieje ale jednak jego głos i "radiowe ja" nie pasują mi do LP3. Nie wiem skąd takie a nie inne przemyślenia ale wydaje mi się zbyt wesoły.
Vinyl84 pisze:Ja cały czas mam nadzieję, że lista zostanie. Niechby nawet pod przewodnictwem Baronika (nie cierpie faceta sam nie wiem czemu 

)
 
 
			
					
				
				: pn paź 08, 2007 8:19 pm
				autor: JC
				Robinson pisze:
JC pisze: Nie wyobrazam sobie Trojki bez niego. Jakos nie widze godnego zastepcy. 
 
Jak to często bywa, rzeczywistość przerosła wyobrażenia. Lista jako audycja się wybroniła, a Balonik jest ok.
 
			
					
				
				: pn paź 08, 2007 11:29 pm
				autor: ku3a
				powiedziec teraz, ze Balonik jest OK, to tak jakby powiedziec, ze "Another Brick In The Wall" (bez wzgledu na to czy ktos lubi, chodzi o to, ze to pierwsze miejsce na Topie) to nie najtragiczniejszy kawalek jaki sie slyszalo. Balonik w prawdopodobnie najtrudniejszej sytuacji w swojej zawodowej karierze, poradzil sobie perfekcyjnie. A bedzie jeszcze lepiej, wierze w to!
Wiem, ze jeszcze nie tak dawno pisalem o jego sposobie prowadzenia cos innego, ale kilka dni temu pisalem tez jak bardzo zmienilem teraz zdanie i jak wielkiego nabralem do niego szacunku.
			 
			
					
				
				: wt paź 09, 2007 7:49 am
				autor: Robinson
				ku3a pisze:Wiem, ze jeszcze nie tak dawno pisalem o jego sposobie prowadzenia cos innego, ale kilka dni temu pisalem tez jak bardzo zmienilem teraz zdanie i jak wielkiego nabralem do niego szacunku.
No właśnie, te stare cytaty miały na celu pokazanie, że żadne czarne wizje, które prezentowaliśmy, na szczęście się nie sprawdziły. 
