drwycior pisze: ta nowa plyta...przeciez tego sie wogole nie da sluchac!! Nie wiem albo ja juz sie tak zestarzalem ze nic nie rozumiem byc moze...
No jak dla mnie ta płyta jest GENIALNA ! Z pewnością najlepsza płyta Bjorkowej, wałkuję ją cały czas. Koniecznie muszę nabyć oryginał (ale żadnej polskie ceny ;] )
uff czyli nie jestesmy w mniejszosci (ja i Kajman)
drwycior pisze: ta nowa plyta...przeciez tego sie wogole nie da sluchac!! Nie wiem albo ja juz sie tak zestarzalem ze nic nie rozumiem byc moze...
No jak dla mnie ta płyta jest GENIALNA ! Z pewnością najlepsza płyta Bjorkowej, wałkuję ją cały czas. Koniecznie muszę nabyć oryginał (ale żadnej polskie ceny ;] )
Ja w tym tygodniu nadrobiłem straszną zaległość jeśli chodzi o płyty...posłuchałem płyty Sigur Rosa "Ágætis Byrjun" to dopiero jest szczyt genialności....a płyt Bjork też jestem ciekawy.
ku3a pisze:skonczyl sie koncert Happysad, poszedlem na jakiegos kebaba, a przy okazji wlaczylem sobie radelko i posluchalem pol godzinki. Potem zaczal sie koncert Akurat, a ja mialem co innego slyszysz, co innego... slyszysz .
A to z okazji Juwenaliów?
Akurat grał u mnie w tamtym roku na Juwenaliach, a Happysad dwa lata temu, ale to chyba był Rockfest.
Dwa świetne zespoły, które chetnie bym posłuchał (i poskakał) jeden po drugim. Tylko czy kiedykolwiek bede miał ku temu okazję?
drwycior pisze: ta nowa plyta...przeciez tego sie wogole nie da sluchac!! Nie wiem albo ja juz sie tak zestarzalem ze nic nie rozumiem byc moze...
No jak dla mnie ta płyta jest GENIALNA ! Z pewnością najlepsza płyta Bjorkowej, wałkuję ją cały czas. Koniecznie muszę nabyć oryginał (ale żadnej polskie ceny ;] )
uff czyli nie jestesmy w mniejszosci (ja i Kajman)
Czyli narazie jeśli chodzi o Bjork grupa zachwyconych prowadzi z grupą niezadowolnych 3:2...do przerwy...ale kto wie czy jeden z zawodników grupy niezadowolonych nie założy na drugą połowę koszulki rywali...
wyglada mi na to, ze sluchajac listy w autobusie zapamietalem dobrze wszystkie miejsca 30-15, bo teraz jak chcialem sobie odtworzyc to przy zadnym nie mialem watpliwosci .
Nie lubię tego utworu. Niestety, o ile jakaś nudna balladka w wykonaniu jakiejś kobiety (no tak w ogromnej większości to one nam dostarczają tej ,,przyjemności'') wylatuje z top 10 to już druga zajmuje jej miejsce i tak w kółko..zresztą nie tylko z balladkami tak bywa.
Gary pisze:Ja w tym tygodniu nadrobiłem straszną zaległość jeśli chodzi o płyty...posłuchałem płyty Sigur Rosa "Ágætis Byrjun" to dopiero jest szczyt genialności
no to faktycznie pozycja obowiazkowa! Sigur Ros z '99 to klasyka i jeden z lepszych album wszechczasow, pozniej grali rownie dobrze i przejmujaco, ale jednak "Ágætis Byrjun" to jest to :D
a widziales moze teledysk do 1 singla??