
Świadomie puszcza grę po ewidentnej ręce w polu karnym żabojadów!
miał obowiązekSundrajta pisze:(...) miał prawo (...)
Zdaję się, że to nie obowiązek tylko interpretacja arbitra decyduje o przyznaniu karnego?jollyroger72 pisze:miał obowiązekSundrajta pisze:(...) miał prawo (...)
I tu się z Tobą zgadzam ewidentnie. I jak nie twierdzić, że nawet ściany e sędzia pomaga gospodarzom.jollyroger72 pisze:Sędzia tego meczu to palant do potęgi n-tej![]()
Świadomie puszcza grę po ewidentnej ręce w polu karnym żabojadów!
A jakie to ma znaczenie czy Islandia miała by odrobić trzy czy cztery bramki, karny to karny i żadnego znaczenia to nie ma. Reka nastrzelona? Uśmiać się można, Boatenga też była nastrzelona przecież. Hehe. Beznadziejnie sędziuje ale pod gospodarzy to pewnie finał mu dadzą jak zagra w nim Francja.Sundrajta pisze:A co wierzysz jeszcze w cuda?Niby Islandia miałaby odrobić cztery bramki.
![]()
Co do decyzji arbitra, z pewnością miał prawo odgwizdać karnego ale uznał że ręka była nastrzelona.![]()
Chociaż także moim zdaniem popełnił błąd. Zresztą Kuipers nie pierwszy raz na tych mistrzostwach słabo sędziuje.
Ale przy pierwszym typie, to nie wiem który zespół ma wygrać dogrywkę?temik3 pisze:por-wal 1-1 1;2d
N-fr 2-1
Mam odmienne zdanie. Bo choć na poprzednich turniejach było kilka skandalicznych momentów i sytuacji, to ogólnie poziom był wyższy (choć nie było bramkowych statystówSundrajta pisze:Bo co by nie pisać sędziowanie na Euro jest i tak na o wiele wyższym poziomie, niż na paru poprzednich wielkich turniejach.
Hmm... Teraz to dowaliłeśSundrajta pisze: Ale przy pierwszym typie, to nie wiem który zespół ma wygrać dogrywkę?
Ale, że co?jollyroger72 pisze:(...)
Hmm... Teraz to dowaliłeś
No przecież to jest jasne jak słońce:Sundrajta pisze:Ale, że co?
Remis 1:1 po 90 minutach, 2:1 dla Walii po dogrywce.temik3 pisze:por-wal 1-1 1;2d
Ten średnik mnie zmylił.jollyroger72 pisze:Remis 1:1 po 90 minutach, 2:1 dla Walii po dogrywce.
a więc jestem za zniesieniem, bo chociaż to zniesienie byloby dla mnie niekorzystne uważam że ta zasada nie jest fair.W pierwszej parze półfinałowej Arkano ma jedną wygraną, zaś Yacy nie ma żadnej!
Za to w drugiej parze Miszon i Tomekk mają już po dwie wygrane. Czyli może się tak zdarzyć, iż Yacy niczym Portugalia byłby w finale bez zwycięstwa w fazie pucharowej i z tego tytułu już na starcie przegrywałby finałowy pojedynek 0-3.![]()
Dlatego przypominam Wam teraz tę zasadę, żeby później nie było awantury. I domyślam się także, że wzbudzi ona trochę kontrowersji. Z tego względu można by definitywnie ją znieść, ale tylko wtedy gdy wszyscy uczestnicy półfinału opowiedzą się za takim rozwiązaniem.