Re: XVI zlot - 8-11 XI 2013
: czw lis 14, 2013 1:14 am
Nic takiego nie słyszałem, gdyż wybyliśmy na koncert Cuby de ZooMiszon pisze:Strzelam, że obgadany też przy tej okazji byłem.

Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Nic takiego nie słyszałem, gdyż wybyliśmy na koncert Cuby de ZooMiszon pisze:Strzelam, że obgadany też przy tej okazji byłem.
Nie, to raczej nie ja, bo w temacie Metalliki mam średnie rozeznanie, więc na pewno bym się nie upierał, że to czy owo jest z tej czy innej płyty.kamil_snk pisze:[...] niestety nie pamiętam z kim byłem w pierwszej drużynie (Llucky?).
tak, to wiem, bo czytałam, jak zwinął się ze zlotu, ale mi raczej chodziło o to o której godzinie zwinął się (poszedł spać) w nocy z soboty na niedziele?jollyroger72 pisze:Zwinął się razem z neon.ką - tak gdzieś pomiędzy 18 a 19-tą.Martyr pisze:a bobby-x kiedy się zwinął?
Niezmiernie mi miłokamil_snk pisze:- wyjście większości do kościoła i związane z tym przejęcie sterów nad laptopem przez jollyrogera, dzięki któremu spodobał mi się m.in. jeden utwór Leniwca.
Jedna jest dla Ciebiekamil_snk pisze:- ostatni utwór, który zapamiętałem ze zlotu to... Cztery osiemnastki
Myślę, że niepotrzebnie się bałeś. Nie zawsze chronologia jest najważniejsza, też zresztą nie zamierzam się jej przesadnie trzymać - cztery rundy konkursu kajmana i niezliczone rundy kalamburów zlewają się dość mocno. A tak w ogóle to nadal nie jestem pewien, czy wbrew temu co pisałem w relacji, podczas XIV zlotu konkurs okładkowy nie był jednak po kolacji...kamil_snk pisze:tutaj już chronologia całkiem mi uciekła, więc w punktach
obecność sobota od 16:00!, spanie od około 3:00 (jeśli takie dane są potrzebne), Niedziela - otworzenie oczków około 8:00 ale jeszcze małe podsypianie, pobudka 9:40, przyjście do sali 9:50. Opuszczenie zlotu z neonką i Tadeuszem około 18:30. Marcin faktycznie nie poszedł spać wcale bo o 4:30 miał pociąg, ale to jest normalne, że z Leszkiem, czasem dekodim przegadują całą noc, tu faktycznie mogło tak być, że o 4:15 Llucky jeszcze nie spał ale 15 minut później już tak (nie słyszałem jak wszedł do pokoju).Martyr pisze:tak, to wiem, bo czytałam, jak zwinął się ze zlotu, ale mi raczej chodziło o to o której godzinie zwinął się (poszedł spać) w nocy z soboty na niedziele?
No proszę czyli nie gryziemy i pewnie Kamil, chętnie będzie przyjeżdżał na kolejne zloty.kamil_snk pisze:
Króciutkie podsumowanie:
Było świetnie! Nie spodziewałem się, że będę się tak dobrze czuł w tak zróżnicowanym towarzystwie osób, które pierwszy raz widzę na oczy. Ciężko wyrazić wszystkie emocje słowami, ale po prostu czuło się, że każdy jest pozytywnie nastawiony. Choć ze swojej strony byłem na pewno trochę wyciszony i z boku, to naprawdę mi się podobało. Miło było poznać tyle nowych osób; niektórzy naprawdę mnie zaskoczyliJeśli ktoś się jeszcze waha, to namawiam. Też miałem pewne wątpliwości, ale nie żałuję, że przyjechałem.
Haha, faktycznie, to musiało być niezłe. Szczególnie "mój" dinozaur, czytający zapowiedź w ABCprzem345 pisze:Witam wszystkich! A więc figurki dinozaurów symbolizujące nieobecnych; dziękuję - zawsze marzyłem o swoim pomniku <chlip>
Wysłałem djjackowi teksty tych opowiadań i mam nadzieję, że umieści je na forum wraz z wynikami, które kompletnie wyleciały mi z pamięci. i przyznam się, że przepisując teksty doceniłem wyobraźnię kajmana, bo choć może jego opowiadanie nie jest arcydziełem literatury, to w ramach wybranej przez niego konwencji jest spójne i "jest metoda w tym szaleństwie".kamil_snk pisze:- konkurs djjacka na opowiadanie.
A to ciekawe, bo w mojej świadomości Evanescence to jednak zespół dla dość wąskiego grona odbiorców - widać spora część zlotowiczów do tego grona należy. Zresztą ja też spodziewałem się, że "Bring Me To Life" pojawi się w ABC. Stało się inaczej.kamil_snk pisze:byłem przekonany (zresztą nie tylko ja), że utwór Bring Me to Life zespołu Evanescence (który chodził mi po głowie jako jedyny na literkę E) na pewno się pojawi.
Pojawiły się wątpliwości co do znaczenia tego sformułowania i po zlocie aż zajrzałem do internetu z ciekawości, a tam można znaleźć przeróżne informacje, jak na przykład takie, że jest to niejawne określenie pewnych sytuacji seksualnych (kamil_snk pisze:W pamięć zapadło mi także "Chasing Pavements",
Tak... Kalambury mi się jeszcze później po nocach śniły.wwas pisze:cztery rundy konkursu kajmana i niezliczone rundy kalamburów zlewają się dość mocno.
Wydaje mi się, że jednak po, bo ja z kolacji zrezygnowałem na rzecz doszlifowania tego konkursu jeszcze przed jego rozpoczęciem.wwas pisze:A tak w ogóle to nadal nie jestem pewien, czy wbrew temu co pisałem w relacji, podczas XIV zlotu konkurs okładkowy nie był jednak po kolacji...
Początkowo miałem wrażenie, że Kamil czuł się źle, a przynajmniej niepewnie, ale potem z kolei odniosłem, że się rozkręcił.bobby-x pisze:No proszę czyli nie gryziemy i pewnie Kamil, chętnie będzie przyjeżdżał na kolejne zloty.
Na pewno źle nie było! A pewna niepewność i nieśmiałość wynika z mojego charakteru i tego niestety nie zmienię. No i z pewnością nie gryzieciekajman pisze:Początkowo miałem wrażenie, że Kamil czuł się źle, a przynajmniej niepewnie, ale potem z kolei odniosłem, że się rozkręcił.
Tak na szybko: "smukły orzełek jeszcze ciepły na chodniku" w "Baczyńskim" Kamieńskiej i "Zecywiście coś skace po trotuaze" u Gałcyńskiego w "Strasnej zabie".LLucky pisze: Inna sprawa, że słowo "pavement" raczej rzadko pojawia się w poezji czy też tekstach piosenek, stąd może być niezbyt znane...![]()
Miałem na myśli po angielsku. Na szybko to oprócz "Chasing Pavements" z Listy potrafię jeszcze wymienić "Pavement Cracks".słoik pisze:"smukły orzełek jeszcze ciepły na chodniku" [...] i "Zecywiście coś skace po trotuaze"
Nie czytałem poezji w oryginale, a na muzyce się nie znam. Co to było z tymi dizonaurami? Bo nie zajarzyłem...LLucky pisze:Miałem na myśli po angielsku. Na szybko to oprócz "Chasing Pavements" z Listy potrafię jeszcze wymienić "Pavement Cracks".
O! I kto tu mówił o pamięci "dobrej, ale krótkiej"?LLucky pisze:Wydaje mi się, że jednak po, bo ja z kolacji zrezygnowałem na rzecz doszlifowania tego konkursu jeszcze przed jego rozpoczęciem.
Ech, gdybym tylko miał klona...LLucky pisze:A to ciekawe, bo w mojej świadomości Evanescence to jednak zespół dla dość wąskiego grona odbiorców - widać spora część zlotowiczów do tego grona należy.kamil_snk pisze:byłem przekonany (zresztą nie tylko ja), że utwór Bring Me to Life zespołu Evanescence (który chodził mi po głowie jako jedyny na literkę E) na pewno się pojawi.