Strona 16 z 24

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:13 pm
autor: słoik
Cairine pisze:@słoik
Hmm masz coś do bananów? :D
Znowu to zrobiłaś.

Gdybym układał koszmarlistę wszechczasów wyglądałaby następująco:
1. banan
2. parasol
3. sznurówka
4. disco

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:14 pm
autor: stycznik
kajman pisze:
marsvolta pisze:I taki Partyzant się okazuje dużo lepszy od np. Naiwnych Pytań.
I bardzo dobrze, bo jest ze sto razy lepszy. Naiwne to jeden z największych niewypałów Dżemu w ich karierze.
żeby takie "niewypały" teraz powstawały to byłoby świetnie...a tak to co? jakieś afrokolektywy i krawaty...o Matyldo!!

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:14 pm
autor: stokrotka
Zastanawiam się czy Edyta przegoniła dziś Adele :?:

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:14 pm
autor: kajman
słoik pisze:
Miszon pisze:Nie piszcie za dużo, idę coś zjeść.
Ja dzisiaj byłem wyjątkowo małomówny.
A może wyjątkowo małosolny? :wink:

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:15 pm
autor: JaceK

Kod: Zaznacz cały

10	8	4	[8]
COLDPLAY  -  Every Teardrop Is a Waterfall
SD „Every Teardrop Is a Waterfall” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 2332	31	8	1	4

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:15 pm
autor: Cairine
albarn pisze:Kiedy nasze dzieci nas spytają: czego się słuchało w 2011 roku, co powiemy? R.E.M. Red Box i Dżemu? Zupełnie jak w latach 80.? Nic się nie zmieniło?
Bez przesady było Hurts, jest Adele...

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:15 pm
autor: Neo01
seblit pisze:No to 2 miejsca na Koszmarliście zostały zwolnione specjalnie dla Miłosza i Anny Marii.
Dla Miłoszów. Miłoszy? :wink:

A teraz koszmar roku nr 2. :evil: :evil: :evil:
Chodziło mi o Myslo, oczywiście :)

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:16 pm
autor: Brian
Cairine pisze:Jedynki nie słucham za wiele. Ale wczoraj czy dziś zdaje się Yes puścili i The Doors. No to było ok :)
Ja też nie za dużo słucham, ale ostatnio mocno u mnie zapunktowali. Wcześniej Jedynka kojarzyła mi się z programem dla starszych osób, a okazało się, że to znośne radeło i całkiem sensowna alternatywa dla Trójki :wink:

No i Klasycy Rocka! Może nie zawsze słucham, ale jak już do tego dojdzie, to jest rewelacyjnie :)

Coldplay spada! Tajes! :twisted:

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:16 pm
autor: TomaszBr
JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

10	8	4	[8]
COLDPLAY  -  Every Teardrop Is a Waterfall
SD „Every Teardrop Is a Waterfall” 2011
[Podsumowanie Wszech Czasów]: 2332	31	8	1	4
A ja to postawiłem w Znaffcy na drugim :evil:

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:16 pm
autor: słoik
Miszon pisze:Już można. Wróciłem. Wlazło mi coś między jedynki kurde, jakiś skrawek pomidora czy coś...
Ale pomiędzy lewą a prawą czy między górną a dolną? Bo w drugim przypadku są pewne funkcje żuchwy...

W "Ukryte" najlepsza jest ostatnia chwila i wcale nie dlatego, że ostatnia.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:16 pm
autor: kajman
słoik pisze:
Cairine pisze:@słoikGdybym układał koszmarlistę wszechczasów wyglądałaby następująco:
1. banan
A u mnie to numer 1 wśród owoców. I albo nr 1 albo 2 wśród płyt Deep Purple.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:16 pm
autor: Cairine
słoik pisze:Gdybym układał koszmarlistę wszechczasów wyglądałaby następująco:
1. banan
2. parasol
3. sznurówka
4. disco
Nadal nie rozumiem dlaczego... Co łączy te 4 słowa? :D

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:16 pm
autor: romkucha
stokrotka pisze:Zastanawiam się czy Edyta przegoniła dziś Adele :?:
mam nadzieję że nie :P

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:16 pm
autor: marsvolta
A koncert Coldplay to świetne widowisko, ale takie bardziej rodzinne. Ile było dzieci! Świetne się oglądało szkoda tylko, że zabrakło Don't Panic i Talk

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:17 pm
autor: minkomplikacja
albarn pisze:Kiedy nasze dzieci nas spytają: czego się słuchało w 2011 roku, co powiemy? R.E.M. Red Box i Dżemu? Zupełnie jak w latach 80.? Nic się nie zmieniło?
Jest dużo dobrej muzyki, która się robi teraz, jest nowoczesna i świeża, ale trójka jej nie promuje. I wcale nie koniecznie rock. Choćby the National, Joss Stone... wspominają tuż po wyjściu płyty, a potem wraca Coldplay i Kings Of Leon w słabych wykonaniach. Co poradzić.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:17 pm
autor: Neo01
No to chyba jednak, kajman, będe liderem :P

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:17 pm
autor: Miszon
też nie lubię bananów. z głodu zjem, ale nie ze smakiem. Ot, taki zdrowszy McDonald - człowiek się zapcha, a że jeszcze ma magnez, to nie będzie skurczów łydki w nocy.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:18 pm
autor: kajman
Cairine pisze:
albarn pisze:Kiedy nasze dzieci nas spytają: czego się słuchało w 2011 roku, co powiemy? R.E.M. Red Box i Dżemu? Zupełnie jak w latach 80.? Nic się nie zmieniło?
Bez przesady było Hurts, jest Adele...
Dodałbym: jest Coldplay, Blackfield, Myslovitz. Utwory zdfecydowanie poniżej trójkowej normy.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:18 pm
autor: Miszon
minkomplikacja pisze:
albarn pisze:Kiedy nasze dzieci nas spytają: czego się słuchało w 2011 roku, co powiemy? R.E.M. Red Box i Dżemu? Zupełnie jak w latach 80.? Nic się nie zmieniło?
Jest dużo dobrej muzyki, która się robi teraz, jest nowoczesna i świeża, ale trójka jej nie promuje. I wcale nie koniecznie rock. Choćby the National, Joss Stone... wspominają tuż po wyjściu płyty, a potem wraca Coldplay i Kings Of Leon w słabych wykonaniach. Co poradzić.
Trójka promuje, ale ludzie na to nie głosują. Cóż poradzić.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:19 pm
autor: seblit
albarn pisze: Kiedy nasze dzieci nas spytają: czego się słuchało w 2011 roku, co powiemy? R.E.M. Red Box i Dżemu? Zupełnie jak w latach 80.? Nic się nie zmieniło?
Dlatego niezmiennie uważam, że Trójka powinna "zmierzyć się" z utworami przebojowymi tak jak to było kiedyś i nieźle to wyglądało i wtedy będzie wiadomo na co naprawdę jest zapotrzebowanie (chocby nie wiadomo jak Kajman się zżymał :D).

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:19 pm
autor: słoik
Cairine pisze:Nadal nie rozumiem dlaczego... Co łączy te 4 słowa? :D
disco jest ograniczone, sznurówki mnie ograniczają, parasol mnie OGRANICZA, szczególnie w górę, banan jest źródłem zła.

No przecież mówiłem na forumie, że Lifegoeson to Lola, a co do Zembatego to podejrzewałem.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:19 pm
autor: albarn
minkomplikacja pisze:Jest dużo dobrej muzyki, która się robi teraz, jest nowoczesna i świeża, ale trójka jej nie promuje. I wcale nie koniecznie rock. Choćby the National, Joss Stone... wspominają tuż po wyjściu płyty, a potem wraca Coldplay i Kings Of Leon w słabych wykonaniach. Co poradzić.
W Trójce jeszcze można usłyszeć całkiem sporo współczesnych artystów, ale akurat miałem na myśli konserwatywność Listy. A Coldplay mnie cieszy - bo to jeszcze w miarę współczesny band. Pewnie jeden z niewielu, który będę pamiętał po powiedzmy 30 latach.

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:20 pm
autor: stokrotka
Miszon pisze:też nie lubię bananów. z głodu zjem, ale nie ze smakiem. Ot, taki zdrowszy McDonald - człowiek się zapcha, a że jeszcze ma magnez, to nie będzie skurczów łydki w nocy.
Teraz wiem skąd te skurcze łydki w nocy :D

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:20 pm
autor: speaknoevil666
stokrotka pisze:Zastanawiam się czy Edyta przegoniła dziś Adele :?:
oby

Re: 1536 - 08.07.2011 (MN)

: pt lip 08, 2011 9:20 pm
autor: minkomplikacja
Miszon pisze:
minkomplikacja pisze:
albarn pisze:Kiedy nasze dzieci nas spytają: czego się słuchało w 2011 roku, co powiemy? R.E.M. Red Box i Dżemu? Zupełnie jak w latach 80.? Nic się nie zmieniło?
Jest dużo dobrej muzyki, która się robi teraz, jest nowoczesna i świeża, ale trójka jej nie promuje. I wcale nie koniecznie rock. Choćby the National, Joss Stone... wspominają tuż po wyjściu płyty, a potem wraca Coldplay i Kings Of Leon w słabych wykonaniach. Co poradzić.
Trójka promuje, ale ludzie na to nie głosują. Cóż poradzić.
No może racja.
W takim razie już naprawdę nie ma na to lekarstwa. Chyba że ktoś ma pomysł na kampanię społeczną I zna się na socjologii, żeby odniosła ona jakiś faktyczny efekt (a nie jak te wszystkie cuda, na które nasze państwo wydaje pieniądze).