Lista Przebojów Programu Trzeciego

Wpadam zapytać, czy będzie podsumowanie tu oddanych głosów?

Już było, przed komentarzami.

Świetna Sinead, a teraz Pink słabe jak na nich, ale i tak na plus.

wysoko Kaśka zawędrowała

Ja Sinead nie polubiłem... i nie polubię, chociaż doceniam.
A Floydzi - cóż były lepsze kawałki dzisiaj, ale ten też jest całkiem niezły.

A Sinatra to My Way czy Strangers ? Bo miałam przerwę w słuchaniu.

lady pisze: ↑ndz sty 01, 2023 7:24 pm A Sinatra to My Way czy Strangers ? Bo miałam przerwę w słuchaniu.

My way

w sumie to ja bym te wszystkie Floydy razem z tym co będzie prawie na odwrót poukładał...najsłabsze jeszcze przed nami, to ciut lepsze

August pisze: ↑ndz sty 01, 2023 7:27 pm My way

Dzięki Wolę Strangers, tak że żal trochę mniejszy.

gdyby nie Gotye to chyba byłoby to najsłabsze dziś uslyszane...ale i tak całkiem niezłe, choć zdecydowanie poza top 10 Bossa

August pisze: ↑ndz sty 01, 2023 7:27 pm

lady pisze: ↑ndz sty 01, 2023 7:24 pm A Sinatra to My Way czy Strangers ? Bo miałam przerwę w słuchaniu.

My way

Niestety.

Boss na nie. W ogóle mnie raczej nie przekonuje, a tym kawałkiem szczególnie. Wynik 51:39.

Ja z tym Springsteenem jestem zdecydowanie na tak.
"Keilleight" kiedyś zawsze miało mój głos, ostatnio jednak przepada gdzieś w eliminacjach.
Ale na pewno nie w pierwszej kolejności.

Świetne Kayleigh, a teraz... idę sobie poczytać.

Podsumowanie dwóch wydań Topu na godz. 18.43:

1 13 173 2 13 - Hotel California - The Eagles
2 17 168 2 17 - Kayleigh - Marillion
3 16 165 2 16 - Epitaph - King Crimson
4 20 164 2 18 - Streets of Philadelphia - Bruce Springsteen
5 19 164 2 19 - High hopes - Pink Floyd
6 23 157 2 23 - My way - Frank Sinatra
7 24 155 2 23 - One - U2
8 21 154 2 21 - Yesterday - The Beatles
9 25 153 2 24 - Kashmir - Led Zeppelin
10 26 151 2 25 - What a wonderful world - Louis Armstrong
11 32 150 2 20 - Nothing compares 2 U - Sinéad O'Connor
12 22 150 2 22 - Comfortably numb - Pink Floyd
13 18 148 2 18 - Shine on you crazy diamond - Pink Floyd
14 27 143 2 27 - Mama - Genesis
15 34 137 2 31 - Paranoid - Black Sabbath

"Hotel California" polubiłem tak naprawdę dopiero w ostatnich latach. No i ta solówka. Jedna z najlepszych w historii.

Solo na dwie gitary...coś pieknego
no i oczywiście perka Dona Henleya w tle

Gdyby nie ta część, piosenka straciłaby 80% swojej jakości.

Dwa świetne kawałki po sobie - chociaż tak różne pod każdym względem.

Drugi z rzędu utwór na minus. Ale chyba niewiele już takich pozostało.

tadzio3 pisze: ↑ndz sty 01, 2023 7:50 pm Gdyby nie ta część, piosenka straciłaby 80% swojej jakości.

A mi to najbardziej w utworze przeszkadza. Z nudów można zasnąć.

Zapraszamy do pogo

Nirvana to u mnie zawsze top 3.
Chociaż przyznam szczerze, że w czasach Nevermind jeszcze do mnie nie dotarła. Pierwszym ich utworem, który mnie powalił było Heart-Shaped Box.

Kaśka!!!

14 Kaśka pięknie awansuje
ciekawe czy za rok powtórzy ten sukces...

Może nie aż tak wysoko, ale Kaśka powinna mieć i bez filmu miejsce w top 50 w samodzielnym utworze...pewnie bardziej widziałbym Wuthering Heights
A Running up that Hills wolę w znakomitej wersji Placebo

Gdyby "Stranger Things" wcześniej osiągnęło w Polsce popularność to w setce byłoby też "Should I stay or Should I go"