Strona 15 z 17

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:42 pm
autor: prz_rulez
No cóż. Numer jeden i tak zaliczyli, i to po tylu tygodniach na liście! Moim sercem wciąż nie zawładnęli, choć teoretycznie to krzyżówka "Again", "Lazarusa" i "Conceiving You".

P.S. + gitarka a la Amy Macdonald :lol:

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:43 pm
autor: albarn
krzysiek83 pisze:Yacy, z opisu wnoszę, że w wojnie jaka nam się zapowiada: Hey vs Lao bierzesz stronę tych drugich?
Jaka znowu wojna?! Make love not war :P

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:43 pm
autor: Sundrajta
Zaczynam przysypiać, bo same wolne kawałki... pozostały! :know:

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:43 pm
autor: ADDY
jerzyko70 pisze:Anathema także powoli się obsuwa w dół. Ale wynik i tak bardzo dobry.
będzie bardzo wysoko w podsumowaniu. I bardzo dobrze

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:44 pm
autor: prz_rulez
ADDY pisze:Czy ten tekst w refrenie Peszek kryje jakiś ukryty przekaz? To jest straszne! Jeśli na siłę chciałbym to wytłumaczyć to napisałbym "jestem tak zakochana, i tak się cieszę że cię mam, że nie myślę racjonalnie i wymyślam takie głupie refreny"
Ale to takie pójście na łatwiznę
Co sądzisz wiec o "Teksańskim"? :)

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:44 pm
autor: jerzyko70
Cieszy mnie Lao i Hey na pudle. Oby Adela na 3.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:44 pm
autor: FOXD
Heh, i marzenia dzisiejsze upadły :)

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:44 pm
autor: Ratty
Ponieważ mój Skubasek już wybrzmiał, co dalej dzieje się na liście już mnie nie interesuje.
Żegnam zatem i pozdrowienie ślę!

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:45 pm
autor: Ronio
Ale za to Hey na pudle :)

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:45 pm
autor: prz_rulez
Swoją drogą, ten utwór pamięta jeszcze czasy Gotye na liście...
(Aż chciałbym do nich wrócić. Ale może nie ciągnijmy tego tematu, bo wszyscy wiemy, jak on może się skończyć :P )

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:46 pm
autor: barb42
FOXD pisze:Heh, i marzenia dzisiejsze upadły :)
I moje legły w gruzach. późno dojrzałam do tego utworu. Tym bardziej żal.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:46 pm
autor: Yacy
krzysiek83 pisze:Yacy, z opisu wnoszę, że w wojnie jaka nam się zapowiada: Hey vs Lao bierzesz stronę tych drugich? Bo jednoznacznie z Twoich wypowiedzi na forum to nie wynika.
Lao mnie nie wzięło i nie walnęło o podłogę :-P ale po kolejnym przesłuchaniu płyty, które miało miejsce dziś, mogę śmiało napisać, że to dobra płyta! do Heya poza LP3 nie zaglądam... Poza tym na Lao głosuję na Hey nie, więc to chyba jednoznaczne stanowisko :-)

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:46 pm
autor: FOXD
Ronio pisze:Ale za to Hey na pudle :)
W tej sytuacji, oby na najwyższym stopniu, ale to także życzenie raczej.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:46 pm
autor: adameria
Jestem za Lao, ale jest bez szans. Chyba raczej na pewno tak, chyba, żeby nie.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:47 pm
autor: albarn
Wiem, że Hey, listowy branding i te sprawy, ale nie spodziewałem się jednak tak wysokich wyników tego numeru.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:47 pm
autor: MartAnna
Do szlachty, mieszczan... A o chłopach to zapomniała :D A piosenka jak najbardziej gona podium

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:48 pm
autor: Yacy
albarn pisze:Jaka znowu wojna?! Make love not war :P
gdzie dwóch się bije, tam Adela wygrywa. Ciekawe ile jej zabraknie do Gotye...
Żart! :-P ale listopad może posiedzieć na 1.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:48 pm
autor: ADDY
prz_rulez pisze:
ADDY pisze:Czy ten tekst w refrenie Peszek kryje jakiś ukryty przekaz? To jest straszne! Jeśli na siłę chciałbym to wytłumaczyć to napisałbym "jestem tak zakochana, i tak się cieszę że cię mam, że nie myślę racjonalnie i wymyślam takie głupie refreny"
Ale to takie pójście na łatwiznę
Co sądzisz wiec o "Teksańskim"? :)
To akurat traktowłbym jako protest przeciw tekstom takim jak Padam ;-)

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:48 pm
autor: Brian
Najpierw mnie ten nowy Hey nie brał w ogóle, a teraz... no, jest coraz lepiej, tyle mogę powiedzieć.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:48 pm
autor: jerzyko70
Bardzo cieszy mnie ta metamorfoza Hey. Jeden z najbardziej zasłużonych zespołów w historii polskiej muzyki. Oby tak dalej.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:49 pm
autor: Ronio
Przyszło mi do głowy, że Adelkę chyba zdetronizuje z 1 tylko tegoroczny "Karp Trójkowy" :)

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:49 pm
autor: Sundrajta
Pierwsza Trójka na liscie, jednakowoż z bardzo małym stażem, to bardzo pozytywna cecha!
Chciałoby się rzec - tak trzymać! :)

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:49 pm
autor: barb42
A dla mnie Lao koszmarem jest, jak będzie na pierwszym, to stanę się odważna i nazwę gniotem utwór ów.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:49 pm
autor: jerzyko70
Yacy pisze:
albarn pisze:Jaka znowu wojna?! Make love not war :P
gdzie dwóch się bije, tam Adela wygrywa. Ciekawe ile jej zabraknie do Gotye...
Żart! :-P ale listopad może posiedzieć na 1.
Myślę, że za tydzień Adela będzie lecieć w dół.

Re: 1604 - 26.10.2012 (Piotr Baron)

: pt paź 26, 2012 9:50 pm
autor: ADDY
Yacy pisze:
albarn pisze:Jaka znowu wojna?! Make love not war :P
gdzie dwóch się bije, tam Adela wygrywa. Ciekawe ile jej zabraknie do Gotye...
Żart! :-P ale listopad może posiedzieć na 1.
o nie! Już była premiera Bonda. Za tydzień w drugiej dziesiątce będzie