Neo01 pisze:Teraz też tylko słyszę dobrą muzę, mimo że troche dużo tu elektro... Ale w końcu to pieśń o prądzie
Żara też nie lubię
Ja też nie, ale dla mnie tu aż tak dużo electro nie ma. Ja bardzo nie lubię, a jeżeli mi nie przeszkadza, to znaczy, że jest najwyżej tyle ile może być.
A Wagbraczuk podoba mi się coraz bardziej.
sulko pisze:Totalnie się z Tobą nie zgadzam Kajmanie. Mam wrażenie, że słabo się wsłuchiwałeś w Powstanie. Muszę powiedzieć, że ja też po pierwszym przesłuchaniu zachwycony nie byłem. A teraz, gdy słyszę "Uprising" wszystko potęguje. Po prostu tonę w Lao.
Bardzo dobry zespół tak w warstwie tekstowej jak i muzycznej, no i Spięty... Nic tylko polecać! Słuchać! Pochłaniać!
sulko pisze:Totalnie się z Tobą nie zgadzam Kajmanie. Mam wrażenie, że słabo się wsłuchiwałeś w Powstanie. Muszę powiedzieć, że ja też po pierwszym przesłuchaniu zachwycony nie byłem. A teraz, gdy słyszę "Uprising" wszystko potęguje. Po prostu tonę w Lao.
Bardzo dobry zespół tak w warstwie tekstowej jak i muzycznej, no i Spięty... Nic tylko polecać! Słuchać! Pochłaniać!
Tak. Tak. Tak.
Bzz, już mogłyby te Muchy odlecieć, znudziło mi się że hej.
sulko pisze:Totalnie się z Tobą nie zgadzam Kajmanie. Mam wrażenie, że słabo się wsłuchiwałeś w Powstanie. Muszę powiedzieć, że ja też po pierwszym przesłuchaniu zachwycony nie byłem. A teraz, gdy słyszę "Uprising" wszystko potęguje. Po prostu tonę w Lao.
Masz prawo! Dla mnie dopiero na ostatniej płycie zagrali całkiem dobrze, chociaż i na Gusłach zdarzały się Perełki. A na PW mogę słuchać z pewną przyjemnością tylko Kanałów i Czerniakowa.
Dobra, muszę lecieć uczyć się hiszpana, bo jutro sprawdzian, a ja nic nie umiem...
Eeee tam, raczej nic mi nie będzie jak obleję...
To do zobaczenia za tydzień (chyba...).
Bywajcie. Żegnajcie. Cokolwiek. Farewell..., dobra nie będę już cytować Placebo...
PS Słyszycie, jutro też taki upalny dzień?! Nieee! Chyba zdezerterzę...
Zgoda Kajmanie Ciebie rozumiem. Na innym forum miałem "pryjemność" poznać prawdziwie zagorzałą fajnę Nightwish . Serce mi pękało, gdy czytałem jej wywody. Pisała, że nie słucha polskiej muzyki... że nic co z Polski do niej nie przemawia... I była teżmowa o Sabatonie. Starałem się jak mogłem, aż oceniła "Godzinę W" na 5/10. I myślę, że nie była to naciągana ocena
Bardzo dobry zespół tak w warstwie tekstowej jak i muzycznej, no i Spięty... Nic tylko polecać! Słuchać! Pochłaniać![/quote]No cóż, jak już pisałem, moim zdaniem muzycznie zdarzają im się niezłe rzeczy, textowo znacznie rzadziej. Natomiast Spięty jako wokalista jest dla mnie ciężki do przejścia. Mój ulubiony ich utwór to Historia SŚ, który muzycznie jest znakomity, natomiast wokal mi tam mocno przeszkadza, a text to przeciętnej klasy paszkwil polityczny.