Notowanie 1650 - 13.09.2013 r. (Marek Niedźwiecki)

[Miszon]

Faktycznie, tłuste bity. Jakoś mało singlowy numer powiem szczerze i raczej nie powinno być wyżej niż na 7.

[kamil_snk]

Riverside za pierwszym razem w TOPnowościach dostało ode mnie ledwie piątkę, świetny przykład utworu, który zyskuje z czasem. DM - niech sobie dziś wygrają, ale będę niepocieszony, jeśli się zabetonują w TOP 5 dłużej niż kilka notowań.

[adameria]

Innym pewnie to się bardzo podoba, ale ja bym zdecydowanie wolał, by w top 30 było 30 różnych wykonawców

No to tylko lista Top Orbit w radio Orbit. To było skojarzenie, a nie nachalna reklama.

Do przeczytania.

[LLucky]

Poza tym, że w refrenie podmiot liryczny wolał, by Boga nie było, bo gdyby był, to miałby przechlapane przez swe wszystkie grzechy. To była naprawdę ponura rzecz.

No, no, nie podejrzewałem kolegi...

A nie, ten cytat to chyba był o czym innym w oryginale.
Bo szczerze mówiąc to chętnie bym posłuchał takiego ponurego kawałka w wykonaniu jednego z bardziej pogodnych ludzi na tym forum. Na pewno zapomniałeś, Miszonie? A może jakaś hipnoza by pomogła?

[LLucky]

Cieszę się, że dziś bobby-x komentował.

To, to.

Yes, yes, yes.

[Miszon]

Poczekam na wenę i jakieś zdołowanie (w sumie dzisiaj nieco jest), to może bez hipnozy się obejdzie.

[Lemmy]

Bo szczerze mówiąc to chętnie bym posłuchał takiego ponurego kawałka w wykonaniu jednego z bardziej pogodnych ludzi na tym forum. Na pewno zapomniałeś, Miszonie? A może jakaś hipnoza by pomogła?

Również chętnie bym posłuchał jakiegoś posępnego utworu o rzeczach ostatecznych .

Dzięki za dziś, do następnego.

[prz_rulez]

Poczekam na wenę i jakieś zdołowanie (w sumie dzisiaj nieco jest), to może bez hipnozy się obejdzie.

Dzisiaj to chyba mógłbym Ci pomóc.

[gżegoż]

słoik, jeśli to czytasz, to wróć z tej emerytury, renty, urlopu czy jak tam zwą...

... tylko niech nie bierze "kolegi" ze sobą

No właśnie Nie, żebym się upominał, ale zdziwiony jestem tą przedłużającą się nieobecnością, bo miało być chyba 2 tygodnie, a jest już 5. Jednak dwutygodniówka została zamieniona na dożywocie?
Ale podkreślam: nie, żebym się upominał - tylko tak mi się skojarzyło

beznadziejny ten nowy DM. Jak to może być tak wysoko?

Całkiem normalnie. Genialny ten nowy DM.

Ani beznadziejny, ani genialny. Ale fakt jest faktem, że znacznie lepszy od dwóch poprzednich. Gdyby swoim debiutem wykosił te dwa starsze, to byłbym bardzo zadowolony i mógłbym nawet przełknąć jego ewentualne zabetonowanie się na szczycie. Ale jednak tak się nie stało

Dobranoc wszystkim!

[barb42]

Ja też mówię dobranoc, a przed snem wypowiem życzenie - Słoiku wróć - może się spełni.

[Miszon]

Bo szczerze mówiąc to chętnie bym posłuchał takiego ponurego kawałka w wykonaniu jednego z bardziej pogodnych ludzi na tym forum.

Macie widzę o mnie nieco mylne sądy.
Ale to może dlatego, że Zloty służą mi raczej naładowaniu akumulatorów i jako oczyszczenie ze złych myśli.
Bo przecież różnie bywa. Ale pogodny to chyba nie do końca dobre słowo.

[bobby-x]

Teletubiś mówi papa.

[LLucky]

Macie widzę o mnie nieco mylne sądy. [...] pogodny to chyba nie do końca dobre słowo.

Jeśli ja mogę uchodzić za wzorowego organizatora, to ty możesz być pogodny.
A poza tym czy ktoś tu mówi, że jesteś idealny? Owszem, masz wady, i to niektóre nawet poważne (jak niechęć do kalamburów ), ale pamiętaj, że wizerunek tworzy się w największym stopniu podczas pierwszego spotkania - w moim wypadku zostałeś zakwalifikowany pod hasłem "pogodny" i nic później nie zmieniło mojego zdania.

Również chętnie bym posłuchał jakiegoś posępnego utworu o rzeczach ostatecznych .

Skończyła mi się benzyna!
Przebiłem oponę!
Nie miałem na taksówkę!
Mój garnitur nie wrócił z pralni na czas!
Stary kumpel wpadł z niezapowiedzianą wizytą!
Ukradli mi samochód!
Było trzęsienie ziemi!
Okropna powódź!!
Szarańcza!!!

A od siebie dorzuciłbym jeszcze: Inwazja Mocy!!!

Miłych snów życzę.

[Miszon]

Dobarnanoc jak mawia woźny-konserwator.

[Yacy]

odkopuję, ale szukałem czegoś innego a trafiłem na pytanie Lluckego

a to ja nie wiem o jakim Adagio piszecie

Remo Giazotto - Adagio g-moll (Adagio Albinoniego).

Hm, ciekawe czy adagio Albinoniego zrobiłoby karierę na liście...

Swoją drogą czy ktoś pamięta, która wersja tekstu była puszczana podczas notowań? Włoska, francuska, angielska?

na 99% włoska. ale piszę to tylko dlatego, że innej nie kojarzę.
oczywiście też są różne wykonania lepsze i gorsze, ale wersja której ja najczęściej słucham jest na smyczki i organy. i żadna tam włoska czy angielska. ta jest anielska