Forum pozytywnie zakręconych wokół LP3
https://forum.lp3.pl/
Zajmij się swoim rozumem i wymaganiami w stosunku do siebie a ode mnie się jak to mówią "odstosunkuj".Miszon pisze:słoiku - jego na to nie stać, więc nie miej za dużych wymagań odnośnie rozumienia utworu...słoik pisze:Posłuchaj do końca uważnie tekstu.seblit pisze: A ta, co śpiewa to taka cudowna jest, że ma takie wymagania?
A ja bym chciał, aby ta Adelka w podsumowaniu punktowym wyprzedziła to swoje poprzednie nieporozumienie na żywo - ale do tego potrzeba jeszcze aż 20 punktów, więc szanse marnesłoik pisze:Mogliby z tego soundtracka wydać jakiegoś singla, może "spuściłby" Adele.
W sumie racja.gżegoż pisze:Czyli według teorii Miszona to, co teraz leci, jest właśnie denneMiszon w sąsiednim wątku pisze: Denne mogą być rzeczy które są nudne, usypiające i powolne.
Pewnie lepiej by Ci to saferłel wyjaśnił niż ja, bo to nie mój klimat bym się bawił w eksperta, ale w każdym razie house istniało przed techno, więc nie może być jego pochodną.Miszon pisze:Ale nie jest przypadkiem tak, że house to wolniejsze techno niż techno? (w sensie: BPM definiuje, jaki to gatunek)
Niestety, to nie byłem ja, tylko jakaś hiena.słoik pisze:Szakal, to Ty dzwoniłeś z Borów?
Że istniało wcześniej to wiem. Ale chodziło mi o to, czy techno nie powstało z przyśpieszonego house'u?albarn pisze:Pewnie lepiej by Ci to saferłel wyjaśnił niż ja, bo to nie mój klimat bym się bawił w eksperta, ale w każdym razie house istniało przed techno, więc nie może być jego pochodną.Miszon pisze:Ale nie jest przypadkiem tak, że house to wolniejsze techno niż techno? (w sensie: BPM definiuje, jaki to gatunek)
A to nie wiem, nie mamy na forum jakichś kompetentnych ludzi od techno?Miszon pisze:Że istniało wcześniej to wiem. Ale chodziło mi o to, czy techno nie powstało z przyśpieszonego house'u?
Moim zdaniem Metallica całkiem poważnie go pokiereszowała.Lemmy pisze:Metallica. Ten utwór jest niezatapialny, niezniszczalny.
Wątpię.albarn pisze:A to nie wiem, nie mamy na forum jakichś kompetentnych ludzi od techno?Miszon pisze:Że istniało wcześniej to wiem. Ale chodziło mi o to, czy techno nie powstało z przyśpieszonego house'u?
.55? Posłuchałem kiedyś sobie oryginału Purpli, wersja Metaliki nie jest lepsza, więc uznaję ją za niepotrzebną.Lemmy pisze:Metallica. Ten utwór jest niezatapialny, niezniszczalny. Bardzo mnie ciekawi, ile tygodni nabije sobie na liście : >.
Prawie się jej udało rzeczywiście. Końcówka ratuje sprawę, ale bez niej to byłby faktycznie duży zbiór mar.słoik pisze:Moim zdaniem Metallica całkiem poważnie go pokiereszowała.Lemmy pisze:Metallica. Ten utwór jest niezatapialny, niezniszczalny.
Nawet dobry utwór po tak długim czasie mógłby się znudzić, a co dopiero taki przeciętny? Gdyby to nie śpiewała Metallica, tylko jakiś mniej znany zespół, to pewnie by wypadło już jakieś 20 tygodni temu Owszem lepsza nie jest, ale jako cover jest na dobrym poziomie, co jest rzadkością moim zdaniem.szakal35 pisze:Posłuchałem kiedyś sobie oryginału Purpli, wersja Metaliki nie jest lepsza, więc uznaję ją za niepotrzebną.Lemmy pisze:Metallica. Ten utwór jest niezatapialny, niezniszczalny. Bardzo mnie ciekawi, ile tygodni nabije sobie na liście : >.
A ja chyba wolę jej wersję.słoik pisze:Moim zdaniem Metallica całkiem poważnie go pokiereszowała.Lemmy pisze:Metallica. Ten utwór jest niezatapialny, niezniszczalny.
Przez sformułowanie o 'niezniszczalności' miałem na mysli bardziej to, że jeszcze przez długi czas będzie nie do zatopienia na liście. W skali Metalliki ten utwór jest stosunkowo przeciętny, ale jakie czasy, taka muzyka.słoik pisze:Moim zdaniem Metallica całkiem poważnie go pokiereszowała.Lemmy pisze:Metallica. Ten utwór jest niezatapialny, niezniszczalny.
