Lista Przebojów Programu Trzeciego

DP niby z niepozornym kawałkiem, a się nieźle trzymają w 10

Może teraz przedwczesne podsumowanie dzisiejszego komentowania. Bardzo mało nas dzisiaj, a treść mocno stonowana. Chyba ubiegłotygodniowa, spontaniczna zabawa wystraszyła lekko forowiczów, a spodziewanego powrotu wiarusów nie zaobserwowano. Gości za to mnóstwo, zdarzyło się, że trzy razy więcej niż zalogowanych forowiczów. Mam nadzieję, że byli to skonfudowani, oczekujący na rozwój sytuacji niezalogowani forowicze, a nie potencjalni nowicjusze, bo mimo prób tu i ówdzie rozweselania, ogólny obraz wątku jest raczej smutny.

"Mistreated" to to nie jest.

ale mi się ta solówka kojarzy z sometimes i feel like screaming....

Tomekk pisze: Powoli robi się z tego przebój, chyba to będzie największy ich hit w XXI wieku

redaktor z mojego lokalnego radia nie lubi tego utworu i nazywa go balladą, ale do smętnej ballady to mu daleko. To raczej żwawy utwór, tylko bardziej popowy niż rockowy.

pawel76 pisze:numer 1 to.

Jeżeli prowadzisz jakieś obliczenia to nie ujawniaj ich tutaj, bo są tacy, którzy sobie tego nie życzą. ?Do takich dywagacji jest inny wątek.

Lemmy pisze:Jakoś nie przemawia do mnie zbytnio ten kawałek DP. Dlatego też w mojej kolejce płyt do odsłuchania, Deep Purple znajduje się raczej w ogonie.

Tylko, że na tej płycie są znacznie lepsze ich kawałki

lady pisze:To raczej żwawy utwór, tylko bardziej popowy niż rockowy.

Żwawy? Panowie brzmią jakby mieli się zaraz rozsypać
Co innego Kult - potęga!

Wkońcu ostatnia nowość bardzo wysoko,czy będzie z tego przebój zobaczymy.Ciekawe,czy dojdzie do 1 miejsca?

albarn pisze:

lady pisze:To raczej żwawy utwór, tylko bardziej popowy niż rockowy.

Żwawy? Panowie brzmią jakby mieli się zaraz rozsypać

To już wiemy, dlaczego lady zna tak mało smętnych bluesów.

słoik pisze:Może teraz przedwczesne podsumowanie dzisiejszego komentowania. Bardzo mało nas dzisiaj, a treść mocno stonowana. Chyba ubiegłotygodniowa, spontaniczna zabawa wystraszyła lekko forowiczów, a spodziewanego powrotu wiarusów nie zaobserwowano. Gości za to mnóstwo, zdarzyło się, że trzy razy więcej niż zalogowanych forowiczów. Mam nadzieję, że byli to skonfudowani, oczekujący na rozwój sytuacji niezalogowani forowicze, a nie potencjalni nowicjusze, bo mimo prób tu i ówdzie rozweselania, ogólny obraz wątku jest raczej smutny.

Nie dramatyzujmy. W/g mnie jest w normie jak zwykle, poza ubiegłym tygodniem.

Kult mnie z "układem zamkniętym" na razie nie przekonuje.

A w Znawcy Kulta wrzuciłem ledwie na 10, ależ ze mnie cykor jest.

albarn pisze:

mowgli pisze:W propozycjach do polskiego top-u brakuje piosenki zespołu Różowe czuby "Dentysta- sadysta" a przecież to było na liście.

Z tego co pamiętam mierny numer, nie jest mi go brak.

Rodowicz ma już kilka utworów w zestawie, niepotrzebny jej kolejny, bardzo zresztą przeciętny.

Ja tylko na chwilę!
Hur-r-r-r-r-a!!!
Kult.
To hej!

FOXD pisze:

Lemmy pisze:Jakoś nie przemawia do mnie zbytnio ten kawałek DP. Dlatego też w mojej kolejce płyt do odsłuchania, Deep Purple znajduje się raczej w ogonie.

Tylko, że na tej płycie są znacznie lepsze ich kawałki

No skoro przekonujesz...
Nie no, w najbliższym czasie nic z tego, muzycznie mam straszne zaległości. Shrine of New Generation Slaves, Delta Machine i - co najbardziej wstydliwe - nie odsłuchałem nawet najnowszego singla Black Sabbath

Lemmy pisze:nie odsłuchałem nawet najnowszego singla Black Sabbath

spoko, ja też nie. A z tego co wymieniłeś to posłuchałabym Riverside.

Lemmy pisze:- nie odsłuchałem nawet najnowszego singla Black Sabbath

Ozzy brzmi trochę jak Cher.

adameria pisze:Hur-r-r-r-r-a!!!

A nie, bo P-r-o-s-t-o.

słoik pisze: To już wiemy, dlaczego lady zna tak mało smętnych bluesów.

dlaczego, bo nie łapię ...?

Aro pisze:A w Znawcy Kulta wrzuciłem ledwie na 10, ależ ze mnie cykor jest.

Ja na ósmym bo bałem się wyżej.

albarn pisze:

adameria pisze:Hur-r-r-r-r-a!!!

A nie, bo P-r-o-s-t-o.

Let's go straight to number one.

Emilia pisze:

FOXD pisze:

LLucky pisze:A ciało zanurzone w cieczy odnajdują płetwonurkowie.

Nie zawsze, czasem samo wypływa

Czyż to nie wspaniałe - od jakich skojarzeń się zaczęło, a na jakich skończyło.

Jeszcze nie skończyło, bo to oliwa na wierzch wypływa.

Kaźmirz Odnowiciel
dobry wieczór

lady pisze:

słoik pisze:dlaczego, bo nie łapię ...?

Skoro "All the time in the world" wydaje Ci się całkiem skoczny.

anowika pisze:dobry wieczór

Jak dobry? Już po Czechu!