Lista Przebojów Programu Trzeciego

to Ty juz nie jestes w Peterborough?
btw - przejezdzalem przez P. jadac z Newscastle do Londynu i myslalem sobie wtedy o naszym forum

Yacy pisze:ps. te cytaty z kabaretu Dudek to tylko malutka próbka. Polecam wszystkim zapoznanie się z Sękiem i innymi skeczami.
r e w e l a c j a

Widzę że nie tylko ja czytam i odsłuchuję Listę z poślizgiem! (wielkie dzięki Grycek za dotychczasowe ,,zgrywki'', prośba o kolejne!).

A co do ,,cytatuf'': ,,Rudy! to był czołg... gdybyśmy mieli jeszcze jeden taki, tobyśmy sami tę wojnę wygrali a nie u boku jakieś armii...'' — cytuję z pamieci, ale był różne wersje tej kwestii! Skąd to pochodzi?

ku3a pisze:to Ty juz nie jestes w Peterborough?
btw - przejezdzalem przez P. jadac z Newscastle do Londynu i myslalem sobie wtedy o naszym forum

hej
jestem, jestem, tyle, że w październiku (akurat na moje urodziny również ) miałem trzytygodniowy urlop. A obecnie - od 30.10 jestem znów tutaj w Anglii, aż do 13 grudnia, wtedy znów na 3 tygodnie do domku

będąc w polsce zamówiłem sobie przez rockserwis zestawik polskiej muzy - 2 x kombajn, 2 x em, svann (czyli połączenie muzyków abraxas i wokalu closterkeller - anji ortxodox w dobrej cenie - za 14,90) i płytę pana który ukrywa się pod pseudo Miennta - wszystkie płytki poniżej 30 zł. super pozycje. polecam

pozdrawiam
jacek

JaceK pisze:A co do ,,cytatuf'': ,,Rudy! to był czołg... gdybyśmy mieli jeszcze jeden taki, tobyśmy sami tę wojnę wygrali a nie u boku jakieś armii...'' — cytuję z pamieci, ale był różne wersje tej kwestii! Skąd to pochodzi?

jesli mnie pamiec nie myli to to szlo tak: "gdybysmy 2 takie czolgi mieli, to bysmy se sami te wojne wygrali" . Po prostu uwielbiam to, kocham! Sluchalem tego dziesiatki razy. Moje poczucie humoru uksztaltowalo sie na: NieDzwiedziu, Monty Pythonie i wlasnie tym .

ku3a pisze:jesli mnie pamiec nie myli to to szlo tak: "gdybysmy 2 takie czolgi mieli, to bysmy se sami te wojne wygrali" . Po prostu uwielbiam to, kocham! Sluchalem tego dziesiatki razy. Moje poczucie humoru uksztaltowalo sie na: NieDzwiedziu, Monty Pythonie i wlasnie tym .

Całkowicie możliwe! ale sen pozostaje bez zmian... a Tym to swoją drogą (pora-relasku!)... tu raczej chciałeś powiedzieć, że ukształtowałeś się na Tey ścieżce poczucia humoru?

moi drodzy, po płytki tylko do media marktu a co do meczu - mówi się trudno, na wiosnę Lech pokaże co potrafi, znowu będziemy mieli europejskie puchary na Bułgarskiej!! I co jak co ale atak mamy najlepszy w całej lidze, gdyby tylko obrona robiła co trza...

JaceK pisze:Tym to swoją drogą (pora-relasku!)... tu raczej chciałeś powiedzieć, że ukształtowałeś się na Tey ścieżce poczucia humoru?

hehe
tak, zanim zaczalem sluchac muzyki, domowy magnefotonik byl maltretowany kasetami, ktore teraz sa juz niemal calkowicie zdarte - "Z tylu sklepu", "6 dni z zycia kolonisty" i przede wszystkim "Na chorobowym".
ogromnie tez lubie "Fachowcow/Dialogi na 4 nogi".

Gary pisze:

bobby-x pisze:Marek tak wspominał dzisiaj 82 rok. Co ciekawego robiliście w 1982 roku ????

W tym roku rodzice wbrew mej woli zapisali mnie do klasy "0". Mieszkałem jeszcze na wsi i nie wiedziałem, że jest coś takiego jak program trzeci.

To ja o sobie mogę napisać...to samo (!!!): w tym (1982 znaczy) roku rodzice wbrew mej woli zapisali mnie do klasy "0". Mieszkałem jeszcze na wsi i nie wiedziałem, że jest coś takiego jak...
No, że jest coś takiego jak program trzeci, to ja już wiedziałem, ale mam dziwne wrażenie, że moi rodzice, mimo bycia stałymi słuchaczami Trójki nie wiedzieli jeszcze, że jest coś takiego jak LP3. W każdym razie nie pamiętam, żeby wiedzieli, bo nie pamiętam,. żeby słuchali (a słuchali różnych innych audycji: "Powtórki z rozrywki", "Zapraszamy do trójki", a przed stanem wojennym "Radiokuriera") i nie pamiętam, żebym ja z nimi słuchał... Tzn. możliwe, że po prostu wyleciało mi to z pamięci. Ale jak już się przeprowadziliśmy do stolicy i zacząłem do tej nieszczęsnej zerówki chodzić, to zacząłem chyba bardziej świadomie słuchać, czy może bardziej świadomie rejestrować to, czego słuchają rodzice. I tak się zaczęła przygoda z Listą... Pierwsze zapamiętane przeze mnie notowanie (nawet pamiętam, że bawiłem się wtedy klockami na dywanie, heh...) to była lista 21/22 z 18 wrzesnia 1982 roku (pamiętam m. in. dlatego, że musiałem spytać rodziców, dlaczego podwójna, a oni powiedzieli, że to dlatego, że nie było listy tydzień wcześniej, ale nie wiedzieli, dlaczego jej nie było): na pierwszym było "W domach z betonu" Martyny Jakubowicz - do dziś brzmi pięknie... Dla dzisiejszego (wczorajszego właściwie) notowania o tyle to ważne, że właśnie w not. 21/22 na listę zasadniczą weszła "Autobiografia". Ale to było jednak takie słuchanie przy okazji. Naprawdę sam, chętnie i nałogowo zacząłem słuchac Listy od jesieni 1983 roku: to był czas "Zamków na piasku", "Mamy" zespołu Genesis (pamiętam, że trochę się bałem tego demonicznego "ha, ha - haa"), "Cry Just A Little Bit" Stevensa, później 'Słodkiego miłego życia" Kombi... Lista wtedy nawet stu notowań nie miała, pod oknem na ulicy Jana Pawła (wtedy Marchlewskiego) bywało gorąco, gdy wybuchały zamieszki i starcia z milicją, do szkoły chodziło się w granatowych fartuszkach i obowiązkowo z tarczą na kurtce i na tymże fartuszku... To były czasy!!! Szkoda tylko, że internetu wtedy nie było...

trzpaw pisze:46 Voo Voo i kolejna jego "eFka"

No właśnie! Będzie znów spór o poprawność wpisu tego tytułu w Archiwum — już kiedyś utwór F-1 pojawił się na Liście w notowaniu 191 — jakieś sugestie formy zapisu? Czy traktować jako powrót? Po przeszło 20 latach...

JaceK pisze:

trzpaw pisze:46 Voo Voo i kolejna jego "eFka"

No właśnie! Będzie znów spór o poprawność wpisu tego tytułu w Archiwum — już kiedyś utwór F-1 pojawił się na Liście w notowaniu 191 — jakieś sugestie formy zapisu? Czy traktować jako powrót? Po przeszło 20 latach...

Ale czy to jest ta sama piosenka (tekst, muzyka)

ku3a pisze:Z politycznych rzeczy to ja najbardziej lubie Ministerstwo Glupich Krokow.

A ja Partię Głupków z MP

dobrze, ze dodales, ze z MP, bo inaczej moznaby pomylic z innymi partiami

ku3a pisze:dobrze, ze dodales, ze z MP, bo inaczej moznaby pomylic z innymi partiami

Haha Racja!

Co do "F-1" to jeżeli jest to po prostu nagrana na płytę wersja z roku 1985, to należy to traktować jako powrót (i to legalny, bo wtedy to wyleciało z poczekalni, więc może wrócić, być może p. Marek postanowił tu wykorzystać tę zasadę). Jeżeli zaś jest tom nowea wersja tego samego utworu, to chyba powinien się nazywać "F-1 '06" i być liczony osobno.

PS. Czy zespół Propaganda od "Doctora Mabuse" z 1984 roku to ten sam zespół co Propaganda od "Heaven, Give Me Words" z 1990 roku, czy inny???

pbd2 pisze:PS. Czy zespół Propaganda od "Doctora Mabuse" z 1984 roku to ten sam zespół co Propaganda od "Heaven, Give Me Words" z 1990 roku, czy inny???

Ten sam, zalozony w 1983 roku w Düsseldorfie czteroosobowy zespol. Na liscie pojawil sie jeszcze oprocz wymienionych przez Ciebie trzeci utwor: Only One Word. Dr Mabuse pochodzi z plyty 'A Secret Wish' (wydanej w 1985), a pozostale dwa z plyty '1234' (1990).

pbd2 pisze:Co do "F-1" to jeżeli jest to po prostu nagrana na płytę wersja z roku 1985, to należy to traktować jako powrót (i to legalny, bo wtedy to wyleciało z poczekalni, więc może wrócić, być może p. Marek postanowił tu wykorzystać tę zasadę). Jeżeli zaś jest tom nowea wersja tego samego utworu, to chyba powinien się nazywać "F-1 '06" i być liczony osobno

Czy koś zaposiada poprzednią wersję utworu, i mógłby udostępnić (przynajmniej we fragmencie), lub też samodzielnie porównać obie wersje? Szukałem po Interśmietniku tej sprzed 20 lat, i nic nie znalazłem. Może'm źle szukał...