Strona 14 z 26
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:37 pm
autor: stycznik
czyż to nie jest piękne?

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:37 pm
autor: Kertoip
uzi pisze:no cześć, ktoś mnie wołał?

a Ty co nie na Zacieraliach?
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:38 pm
autor: słoik
To wszystkiego najmuzyczniejszego dla Mateusza<
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:38 pm
autor: romec
lady pisze:Cześć.
Nie wywołujcie mnie dzisiaj bo mam zły humor. Po pierwsze - pogoda

, po drugie - nic mojego z nowości w zestawie

, po trzecie - Lana w 30

, po czwarte - zgadzam się z kajmanem - koszmar roku debiutuje

, czyli " udana " promocja, no i po czwarte - ten Wilson, choć obiektywnie biorąc lepszy - okropnie działa mi na nerwy, bo usłyszałam go w radiu w Boże Narodzenie i wtedy właśnie zaczął u nas topnieć śnieg ... kapujecie ? - " first day of change "
No i jak by tego było mało, " na skokach " znowu sypało na potęgę. Nic tylko się upić, a ja nawet tego nie mogę, bo boję się kaca

zdrowa porcja pesymizmu!
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:39 pm
autor: ADDY
Astroblues ostatnio mi się bardzo zaczyna podobać
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:39 pm
autor: Emilia
Wszystkiego najlepszego dla Mateusza.
Ach, mieć znowu te osiemnaście lat i być jeszcze przed maturą...
Nudna ta Triquetra.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:39 pm
autor: Piotr
lady pisze:Nic tylko się upić,
No to Twoje zdrowie
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:39 pm
autor: lady
stycznik pisze:
przecież wołam lady, lady..mam mówić pani, pani?

na razie jeszcze " panno "

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:40 pm
autor: anowika
Mateuszu z avatarem wilka, sto długich i szczęśliwych lat

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:40 pm
autor: Gary
na szczęście "Astroblues" się utrzymał.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:40 pm
autor: słoik
lady pisze:stycznik pisze:
przecież wołam lady, lady..mam mówić pani, pani?

na razie jeszcze " panno "

Czy to nie Kabaret Otto śpiewał "Anno Panno"?
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:40 pm
autor: FOXD
Piotr pisze:lady pisze:Nic tylko się upić,
No to Twoje zdrowie
Winko dobre na wszystko

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:40 pm
autor: grawitacja
Kosmiczny warkocz obecności Astroblues'a bardzo mi się podoba, b a r d z o.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:41 pm
autor: stycznik
rockmanka pisze:Wszystkiego najlepszego dla Mateusza.
Ach, mieć znowu te osiemnaście lat i być jeszcze przed maturą...
Nudna ta Triquetra.
nuda? .. do widzenia pani

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:41 pm
autor: FOXD
Czwarty mój typ dzisiaj

poszybował

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:41 pm
autor: uzi
Kertoip pisze:a Ty co nie na Zacieraliach?
mogłabym zadać Ci to samo pytanie

1. chora jestem :<
2. zapomniałam kupić garnek albo inne kuchenne nakrycie głowy, damn.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:41 pm
autor: ADDY
Ja jestem ciekaw co Lady powie o reszcie piosenek Metronomy, bo to sama elektronika w zasadzie.
Dla mnie są świetni.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:42 pm
autor: lady
Gary pisze:no to jak Florencja się utrzymała to chyba przesądzony jest los Adeli i old Red Box.
a ja chciałam, żeby właśnie nowy Red Box wyleciał. Nie dość, że słaby, to najwidoczniej w szamańskim wykonaniu, bo się zaskakująco sprawdza

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:43 pm
autor: romec
Let it rain - ładny skok! a chyba jeszcze większy w wykonaniu R.E.M. przed nami. Jest zamieszanie.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:43 pm
autor: słoik
grawitacja pisze:Kosmiczny warkocz obecności Astroblues'a bardzo mi się podoba, b a r d z o.
"o jak krótki< wprost mysi jest warkocz komety! Jak wątły promień gwiazdy< że zakrzywia się w lada przestrzeni!"
nie mylić z lady przestrzenią
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:44 pm
autor: Gary
lady pisze:Gary pisze:no to jak Florencja się utrzymała to chyba przesądzony jest los Adeli i old Red Box.
a ja chciałam, żeby właśnie nowy Red Box wyleciał. Nie dość, że słaby, to najwidoczniej w szamańskim wykonaniu, bo się zaskakująco sprawdza

też miałem taką nadzieję, bo odczuwam przesyt Red Boxem.
Czyli jednak tym razem zamach będzie skuteczny. Chyba, że OME.

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:44 pm
autor: ADDY
[quote="romec"]Let it rain - ładny skok! quote]
Ładny skok takiej sobie piosenki
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:45 pm
autor: Brian
Dobra seria. Kate, Florence, Triquetra, a teraz najlepszy Red Box od czasu The Sign.
Nie wspominajcie o Zacieraliach, prosz. Też miałem tam być...

Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:45 pm
autor: kajman
bear pisze:R.E.M. jak mocno zadebiutuje, po takich męczarniach. A mi się marzy świetne "Hallelujah" w zestawie, tak na pożegnanie...
No akurat zdecydowanie wolę to nagranie od Aleluja.
Miałem problemy z netem i mam poślizg. Nie pamiętam czy już pisałem że ten Acid jest kiepski i gorszy od amerykańskiego oryginału czy właśnie to mi wycięło.
Red Box nadal mi się nie podoba. A to mimo wszystko lepsze raczej już wypadło.
Re: 1562 - 6.01.2012 (Piotr Baron)
: pt sty 06, 2012 9:45 pm
autor: seblit
Ten Red Box to chyba tylko na LP3 taką karierę robi. A tylko Hurricane był dla mnie strawny.