Strona 14 z 24

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:49 pm
autor: Isenor
konwicki1980 pisze:Myślę, że mimo naszych wysiłków Jane's Addiction nie wzbije się do pierwszej dziesiątki. :(

A szkoda.... Zasługuje ten kawałek ;)

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:49 pm
autor: jerzyko70
Szkoda, że Riverside w dół, a Jane's też cieniuje. Ciekawe czy Kasabian ruszy się w końcu z tej nieszczęsnej 12 pozycji i awansuje ostro do dziesiątki.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:49 pm
autor: słoik
Corleone pisze:Śmierć nocy letniej?
Zdecydowanie nie, bo śmierć nocy letniej jest brzaskiem letniego dnia. Już raczej śmierć nocą letnią.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:49 pm
autor: adameria
Brian pisze:A Coldplay niezależnie od warunków i tak będzie słabe :P
Nie dodałeś, że Twoim zdaniem, bo ja się w 100% nie zgadzam. Aś się uparł na tego Koltpleja, no.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:50 pm
autor: Brian
semuś pisze:Nie sądze żeby Wilsson był jakims Ultrasem Lecha Poznań więc pewnie chowa się od ludzi :wink:
A bo to wiadomo z tymi muzykami?...
seblit pisze:
Brian pisze:Riverside po Zakopowerze brzmi genialnie.
Cokolwiek po Zakopowerze tak brzmi.
Oprócz dzisiejszych nowości i Coldplaya ;)
adameria pisze:Aś się uparł na tego Koltpleja, no.
To zemsta za to, że refren wrzyna się w pamięć bardziej niż ustawa przewiduje.

Jane's chyba odrobiło zeszłotygodniowy spadek o jedno oczko - dobre i to, ale powinni być wyżej.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:50 pm
autor: ADDY
Janes podzieli los Pendragonu - wysoko na forum, nisko na liście

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:51 pm
autor: Corleone
słoik pisze:
Corleone pisze:Śmierć nocy letniej?
Zdecydowanie nie, bo śmierć nocy letniej jest brzaskiem letniego dnia. Już raczej śmierć nocą letnią.
To może symbolizować, że po śmierci coś się zaczyna (i nie chodzi mi tutaj o pożeranie zwłok przez setki wygłodniałych robaków). :wink:

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:51 pm
autor: kajman
Brian pisze:Zakopower po Cree brzmi strasznie słabo. Riverside po Zakopowerze brzmi genialnie.
No może nie tak ostro oceniam, ale uważam Boso za najlepszy utwór z tej trójki.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:51 pm
autor: PaTToN
albarn pisze:
PaTToN pisze:Boso w wersji albumowej jest lepsze 8)
Ciekawe, czymś się różni mocno?
Niby niczym, jest tylko trochę dłuższe więcej tutaj skrzypiec
ale robi to lepsze wrażenie

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:51 pm
autor: sk

Kod: Zaznacz cały

|  15 |  14 |    7 |    -1 | East Harlem - Beirut                                         | ZG   |

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:51 pm
autor: słoik
ZoriaPolunocznaja pisze:jest taki utwór o śmierci letnią porą, najbardziej "letnia" piosenka, jaką znam
"W południe"
w wykonaniu Kazika (utwór autorstwa Kazimierza Grześkowiaka)
Czasem ją sobie tu śpiewam, bo ona jest o naszej forowej tanatos, czyli tanatos.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:52 pm
autor: seblit
Myslę, że Jane osiągnie wynik porównywalny do BCC, rozkręci się.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:52 pm
autor: Corleone
kajman pisze:
Brian pisze:Zakopower po Cree brzmi strasznie słabo. Riverside po Zakopowerze brzmi genialnie.
No może nie tak ostro oceniam, ale uważam Boso za najlepszy utwór z tej trójki.
Widzę, że nie jestem sam. Chociaż trochę się już znudziło.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:53 pm
autor: Pawelucky
słoik pisze:
Pawelucky pisze:Boso...jeszcze m przypomina lato :)
Zupełnie niesłusznie, bo to utwór nie o wakacjach tylko o śmierci.
Chyba, że letnią porą.

Chodzi mi o to ze był często grany w letniej porze :)

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:54 pm
autor: krzysiek83
Corleone pisze:Widzę, że nie jestem sam.
Wstań, powiedz nie jestem sam...
Wiem, to było głupie ale nie mogłem się powstrzymać. Ajć, cudne Yes w dół, szkoda że marsvolty nie ma, uradowałby się chłopak, że wapniaki wymiękają.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:54 pm
autor: konwicki1980
Z utworu Yes najbardziej podoba mi się wstęp.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:54 pm
autor: Miszon
ADDY pisze:Janes podzieli los Pendragonu - wysoko na forum, nisko na liście
Na Liście przecież też wysoko było. Aż za nawet jak dla mnie.
O właśnie chyba leci.
Ciężko mi rzec, bo nie pamiętam tego kawałka.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:54 pm
autor: stycznik
sk pisze:

Kod: Zaznacz cały

|  15 |  14 |    7 |    -1 | East Harlem - Beirut                                         | ZG   |
no tak ładnie grali ....to nieeeee pan Marek musiał wtrącić się :)

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:54 pm
autor: sk

Kod: Zaznacz cały

|  14 |   9 |    9 |    -5 | We Can Fly - Yes                                             | ZG   |

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:55 pm
autor: słoik
Para, para, parachutes.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:55 pm
autor: jerzyko70
ADDY pisze:Janes podzieli los Pendragonu - wysoko na forum, nisko na liście
Byłbym zadowolony jakby Jane's powtórzył wynik Pendragonu, a Pędraki mimo wszystko jakoś trzymają się dzielnie i oby długo utrzymali się w topie. Mam nadzieję,że tak się stanie.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:55 pm
autor: sk

Kod: Zaznacz cały

|  13 |  29 |    2 |   +16 | Paradise - Coldplay                                          | ZG   |

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:55 pm
autor: seblit
Yes - zawsze mi się wydaje, że to śpiewa kobieta.

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:56 pm
autor: konwicki1980
No i antyfani Coldpleja ściszają radio. Ja jako fan przyznam, że jestem załamany kierunkiem "rozwoju" tej grupy. :cry:

Re: 1548 - 30.09.2011 (MN)

: pt wrz 30, 2011 8:56 pm
autor: Julia
Iiiiii wszyyyscy razem!
:mrgreen:
Ej, ale ja naprawdę lubię ten kawałek, będę na niego czekać za tydzień i za dwa :D .