Strona 14 z 27

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:38 pm
autor: JaceK

Kod: Zaznacz cały

|  20 |  45 |    1 |   +25 | Every Teardrop is a Waterfall - Coldplay                       | ZG   |

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:38 pm
autor: słoik
lamsik pisze:NOO, nareszcie!!
Słucham Was od początku (tj. od `82)...
Ale my nie jesteśmy tacy nobliwi. Nas się raczej czyta i nie jesteśmy oficjalną przybudówką Listy.
Osobiście czuję się zaszczycony takim naporem nowicjuszy.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:38 pm
autor: Corleone
JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

|  20 |  45 |    1 |   +25 | Every Teardrop is a Waterfall - Coldplay                       | ZG   |
Hurra! :D :D :D :D

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:38 pm
autor: adameria
YEAH!!!!!!!!!!!!! :mrgreen: Coldplay.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:38 pm
autor: krzysiek83
Balonik z taką werwą zachęcał do rejestracji, że sam bym to zrobił drugi raz. :wink:
Koldplej, ziew. Ale jeszcze nie wkurza jak Viva.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:39 pm
autor: Kertoip
Corleone pisze:
Kertoip pisze:Kochankowie i Technicolor. i podobnie jak kajman twierdzę że Cmentarze tysz są świetne. dodać do tego Violet Hill i wystarczy
O ile LIT jest ok, to "Lovers in Japan/Reign of love" to takie długie mydlane coś, w którym nie widzę nic ciekawego... :know:
e tam, samo Lovers in Japan jest kapitalne, ten Reign trochę faktycznie przynudza, ale co za problem przełączyć w trakcie tej krótkiej ciszy pomiędzy częściami :wink:
no i macie "najlepszy zespół świata" :P

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:39 pm
autor: macheffka14
oj piłuje ta gitare piłuje

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:40 pm
autor: lamsik
TARARAM TARARAM - prosze Panie Piotrze, tez tak umiem!!! HA :D

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:40 pm
autor: albarn
Mogło byc lepiej, ale jest i tak zacnie.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:40 pm
autor: Corleone
No mamy i bardzo się z tego cieszymy. COLDPLAY! :wink:

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:40 pm
autor: słoik
lady pisze:
Thomas37 pisze:Ja jestem z listą od 1984 roku a dopiero teraz odważyłem się tu zajrzeć
ależ my tu nie gryziemy :mrgreen:
No ale czasem spluniesz tu i tam. Niektórzy są wrażliwi.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:40 pm
autor: kajman
Wygląda na to, że wypadł Carlos, Hugh i Monika. Patrząc na (słuchając) nowości stwierdzam, że wymiana jest fatalna.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:40 pm
autor: tanatos
Jakiś bezsensowny dla mnie ten Coldplay.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:40 pm
autor: seblit
Coldplay na listę dostaje się z urzędu tak jak Sting, U2, Depesze i paru innych. A sama piosenka nie jest zła.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:41 pm
autor: minkomplikacja
Słucham sobie tego i ... szczerze mówiąc mam wrażenie, że Coldplay powiedział już wszytko, co miał do powiedzenia swoją muzyką.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:41 pm
autor: PaTToN
albarn pisze:Mogło byc lepiej, ale jest i tak zacnie.
A piosenka nawet nie jest tak zła jak niektórzy straszyli 8)

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:42 pm
autor: krzysiek83
kajman pisze:Wygląda na to, że wypadł Carlos, Hugh i Monika. Patrząc na (słuchając) nowości stwierdzam, że wymiana jest fatalna.
U mnie to wyjdzie przy układaniu mojej30 ale Riverside zawyży wynik świeżaków i pewnie będą lepsze.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:42 pm
autor: lamsik
seblit pisze:Coldplay na listę dostaje się z urzędu tak jak Sting, U2, Depesze i paru innych. A sama piosenka nie jest zła.
Pierdoły opwiadasz, Coldplay jest COOL!!!

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:42 pm
autor: słoik
kajman pisze:Wygląda na to, że wypadł Carlos, Hugh i Monika...
Ja jeszcze drżę o ojczulka Bakę.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:42 pm
autor: kajman
Corleone pisze:O ile LIT jest ok, to "Lovers in Japan/Reign of love" to takie długie mydlane coś, w którym nie widzę nic ciekawego... :know:
O ile kojarzę tam połowa utworu jest niezła, a połowa fatalne.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:42 pm
autor: JaceK

Kod: Zaznacz cały

|  19 |  19 |   28 |     0 | Pyro - Kings of Leon                                           | ZG   |

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:42 pm
autor: adameria
kajman pisze:wymiana jest fatalna.
Mam przeciwne zdanie. Dokładnie o kąt 180 stopni.

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:42 pm
autor: Brian
No, udało się dorwać do komputra nieco wcześniej :wink:

Wita Was niewiadomoco, bo już właściwie to nie gimnazjalista, ale i nie licealista. Taki zawieszony pomiędzy jestem :P

Zacznę z niesamowitą dawką optymizmu: Bosz, ależ beznadziejny był ten Coldplay...

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:43 pm
autor: Neo01
minkomplikacja pisze:
Corleone pisze:
JaceK pisze:

Kod: Zaznacz cały

|  29 |  32 |    1 |    +3 | Autystyczny - Luxtorpeda                                       | PL   |
Brrr....makabra... :STOP:
Makabra w istocie, a jednak znalazła się odpowiednia osób, której taka muzyka się podoba... i TO jest makabra. No, może nie makabra, ale co najmniej zagwostka...
Czasem czytając niektóre komętarze zastanawiam się czy jestem normalny. A, już wiem - jestem głupcem... i dobrze mi z tym! 8)

Re: 1533 - 17.06.2011 (Piotr Baron)

: pt cze 17, 2011 8:43 pm
autor: lady
kajman pisze:Wygląda jednak, że dobrze trzymał kciuki. Szkoda, bo mimo wszystko u mnie był w górnej połówce top30.
ej, a Soyka przypadkiem nie mógł wylecieć ?
no ja już jestem na skraju załamania, uratuje mnie tylko dodanie nowego House'a do zestawu :roll:
Że się tyle tych nowości musiało wepchać, akurat dzisiaj :know: jakiś zryw ogólnonarodowy ...