Lista Przebojów Programu Trzeciego

a mi się podoba Dywizjon 303 )

Adamsky pisze:1000 postów następnych

A potem mnie zablokują ?

Najsłabszy fragment listy. Dwa wielkie koszmary po sobie.

TomaszBr pisze:Van Halena to ja bym raczej pod żaden "pudel metal" nie zaliczał Nie wiem czym się sugerujesz w tym wyliczaniu

no mieli w karierze takie jedno " zboczenie ", jak przygarnęli syntezator

Fajnie wygląda ten świąteczny baner na głównej stronie archiwum, ten z notowaniem na żywca

Bajkoczytacz pisze:Koszmarny jest ten Dywizjon

Brzmi trochę, jakby nie mogli się zdecydować czy to ma być ballada, czy ostrzejszy kawałek i wyszło takie nijakie cuś.

pablo1237 pisze:a mi się podoba Dywizjon 303 )

Ja wolę "Kanadę pachnącą żywicą" i "Ryby śpiewają w Ukajali".
I jeszcze świetne dla młodzieży - "Wyspa Robinsona" i "Biały Jaguar".

TomaszBr pisze:Van Halena to ja bym raczej pod żaden "pudel metal" nie zaliczał Nie wiem czym się sugerujesz w tym wyliczaniu

fryzurami (z lat 80. oczywiście)

eto disco co na sylwestra ma być teraz leci?

kajman pisze:Najsłabszy fragment listy. Dwa wielkie koszmary po sobie.

Gorillaz jest fajne.

lady pisze:

kamil_snk pisze:Co ma wstpólnego The Final Countdown z metalem?

solówkę ... i nic poza tym

W latach 80 wiele zespołów tak grało. Były też klasycznie heavy bandy, które zmiękczały brzmienie by trafić do radia. Nic w tym zdrożnego.

Elektryczne Gitary ze świetnym utworem. Zwykle nie przepadam za utworami, w których tekst jest ważniejszy niż melodia, ale Sienkiewicz dał radę. Ważny utwór na trudne dziwne czasy.
Za to nie mogę uwierzyć, że Helloween pnie się do góry. Niesamowite, ale chyba grają już fatalniej od Hammerfalla. Najgorzej, że potem ludzie kojarzą to z metalem, uch.
Na szczęście Accept wyżej

Co do Final Countdown, to piosenka może się nie kojarzyć, ale Europe to pełnoprawny metalowy zespół.

15 (-1) Gorillaz!!! yeah!!! Top 10 w Podsumowaniu Rocku całkowicie zasłuzone.

A jeszcze II miejsce w plebistycie TDK jeśli chodzi o płytę!!!

Panie i Panowie - oklaski!

kajman pisze:Najsłabszy fragment listy. Dwa wielkie koszmary po sobie.

Kajmanie, proponuję, abyś zlikwidował swoją koszmarlistę. Wszystkim będzie się żyło wygodniej, na czele z Tobą

sk pisze:

Kod: Zaznacz cały

|  16 |  25 |    3 |    +9 | Dywizjon 303 - Elektryczne Gitary                                     | PL   |

Jeszcze z dwa tygodnie i będą w dzięsiątce, uwielbiam tą piosenkę

albarn pisze:

TomaszBr pisze:Van Halena to ja bym raczej pod żaden "pudel metal" nie zaliczał Nie wiem czym się sugerujesz w tym wyliczaniu

fryzurami (z lat 80. oczywiście)

Ok, fryzury to dobry argument

Julia pisze:

Adamsky pisze:1000 postów następnych

A potem mnie zablokują ?

Skoro mi jeszcze pozwalają pisać, to chyba nikogo nie ruszą.

To już prawie pół roku te goryle! Muszą być niepokojąco wysoko w podsumowaniu.

Corleone pisze: Gorillaz jest fajne.

Mi też się podoba

krzysiek83 pisze:Nic w tym zdrożnego.

Wysoki Sądzie, zgłaszam sprzeciw - to było zboczenie pierwszego stopnia

Corleone pisze: Gorillaz jest fajne.

Właśnie
Nie rewelacyjne ale całkiem ok
I się nie nudzi, jak np. Love Shack

słoik pisze:I jeszcze świetne dla młodzieży - "Wyspa Robinsona" i "Biały Jaguar".

Zgubiłeś środkową część.

prz_rulez pisze:

prz_rulez - kope lat brachu!!!

kajman pisze:

Julia pisze:

Adamsky pisze:1000 postów następnych

A potem mnie zablokują ?

Skoro mi jeszcze pozwalają pisać, to chyba nikogo nie ruszą.

Właśnie, możesz byś spokojna. Ja myślałem że już mnie zakneblują za ostatnią luźną opinię o koncercie ale jakoś mi się upiekło...

albarn pisze:

kamil_snk pisze:Co ma wstpólnego The Final Countdown z metalem?

tak zwany "pudel metal". Były jeszcze przecież m.in. Van Halen, Bon Jovi, Whitesnake (z lat 80.)

Na fali takiego grania później narodzili się Gunsi. A broniący "godności" Van Halen niech się nie oburzają, pudel metal nie był zły. Zdobycie popularności kosztem pewnych poświęceń w postaci wplecenia elektroniki nie jest grzechem śmiertelnym przy zachowaniu pewnego poziomu. Zaznaczam, że fanem nie jestem takiego grania. Ale Whitesnake to była klasa sama dla siebie