Strona 14 z 16

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:43 pm
autor: abd3mz
kajman pisze:No cóż, przy takim skoku Gabriela wszystkie złe rzeczy, które zdarzyły się na liście, stają się nieistotne. [ocenzurowano 6 szerokich uśmiechów ;-)]
Twoja radość zmieściła się w jednym poście??? :shock:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:43 pm
autor: SummerMovedOn
marsvolta pisze:
Aro pisze:Nadal sie dziwie , że ten gniot Verve tak wysoko sie trzyma.
Gniot to sobie możesz powiedziec o czym chcesz ale nie o the verve. To jest szczyt beszczelności.
Marsvolta, błagam, nie zaczynaj. Wszystko w muzyce jest kwestią gustu. Zrozum to wreszcie.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:46 pm
autor: marsvolta
SummerMovedOn pisze:
marsvolta pisze:
Aro pisze:Nadal sie dziwie , że ten gniot Verve tak wysoko sie trzyma.
Gniot to sobie możesz powiedziec o czym chcesz ale nie o the verve. To jest szczyt beszczelności.
Marsvolta, błagam, nie zaczynaj. Wszystko w muzyce jest kwestią gustu. Zrozum to wreszcie.
ja nie zaczynam, ale mówic o tak wybitnym zespole gniot to to mnie przeraża i tyle

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:47 pm
autor: abd3mz
marsvolta pisze:Gniot to sobie możesz powiedziec o czym chcesz ale nie o the verve. To jest szczyt beszczelności.
Tak samo jak o Madonnie, Metallice, Pink czy Pink Floydach można mieć różne zdanie. A bezczelnością raczej jest zabranianie komuś jego wyrażania.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:48 pm
autor: Arkano
Niestety Coldplay nie spada :x

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:48 pm
autor: SummerMovedOn
marsvolta pisze: ja nie zaczynam, ale mówic o tak wybitnym zespole gniot to to mnie przeraża i tyle
I OK, dla Ciebie jest wybitny a dla niego nie musi. Pozwól innym wypowiadać własne zdanie.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:49 pm
autor: Grycek
marsvolta pisze: ja nie zaczynam, ale mówic o tak wybitnym zespole gniot to to mnie przeraża i tyle
Z tą wybitnością to bym się kłócił, ale stwierdzam, że (według mnie) mieli wcześniej lepsze utwory.

A skok Piotrka cieszy i to bardzo :D

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:49 pm
autor: SummerMovedOn
Katie na 3. i dobrze, że nie wyżej.
Poprzednie single były lepsze a jakoś nie przebiły się nawet do top30 :shock:

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:49 pm
autor: tsch
Arkano pisze:Niestety Coldplay nie spada :x
Mam nadzieję, że zamieni się miejscami z Duffy... :roll:

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:50 pm
autor: uzi
marsvolta pisze:ja nie zaczynam, ale mówic o tak wybitnym zespole gniot to to mnie przeraża i tyle
to, że mamy różne zdanie nadaje sens naszym dyskusjom i ogólnie temu forum, jak i każdym innym dyskusjom o muzyce .

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:51 pm
autor: Aro
marsvolta pisze: Gniot to sobie możesz powiedziec o czym chcesz ale nie o the verve. To jest szczyt beszczelności.
ja nie zaczynam, ale mówic o tak wybitnym zespole gniot to to mnie przeraża i tyle
No cóż wszystko jest kwestia gustu. Przyznam ze zdziwiła mnie Twoja reakcja .
Nie przesadzaj c i kontroluj od czasu do czasu ruchy swoja szczeką .
Wracajac do tematu odniosłem swoja wypowiedz tylko i wyłacznie do utworu 'Love is noise" .

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:51 pm
autor: Adameks
Po Gabrielu układ top 3 może być dla mnie dowolny, ale chyba Katie z tej trójki się wyróżnia.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:51 pm
autor: tsch
?!

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:51 pm
autor: falcoeagle
Viva la LISTA!!!

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:52 pm
autor: uzi
:( :( :(

ale to chyba nie jest Viva La Lista :mrgreen:

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:52 pm
autor: SummerMovedOn
Pierwsza trójka dziś niestety bardzo słaba. Z trojga złego najlepsze jednak to Coldplay.
Oo, jaka wpadka :D "Violet hill" puścili :D
Byłoby pięknie... :)

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:52 pm
autor: marsvolta
abd3mz pisze:
marsvolta pisze:Gniot to sobie możesz powiedziec o czym chcesz ale nie o the verve. To jest szczyt beszczelności.
Tak samo jak o Madonnie, Metallice, Pink czy Pink Floydach można mieć różne zdanie. A bezczelnością raczej jest zabranianie komuś jego wyrażania.
Troche się zgodze można mówic i czuc co się chce.
Mnie się tylko nie podoba to jak o takich uznanych artystach dyskutuje się takim językiem, bo to że można tak mówic to przecież nie znaczy, że wypada.
Chyba trzeba się z tym zgodzic. To tak jakbym nadawał w takim stylu na Peter Gabriela kompletnie bez sensu i smaku. Z uwagi na jego osobę i to kim jest przecież nie wypada.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:52 pm
autor: ku3a
sprawdza się hasełko :mrgreen: .
abd3mz - na razie 2 trafione zapowiedzi :-).

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:53 pm
autor: Grycek
ksch pisze:?!
Nie zorientowali się o jaki utwór chodzi.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:53 pm
autor: uzi
no dobra, pośmiałam się z wpadki, teraz będę płakać... :cry:

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:54 pm
autor: kajman
marsvolta pisze:
Aro pisze:Nadal sie dziwie , że ten gniot Verve tak wysoko sie trzyma.
Gniot to sobie możesz powiedziec o czym chcesz ale nie o the verve. To jest szczyt beszczelności.
A dlaczego nie? Każdy ma prawo do własnego zdania. Ja akurat zgadzam się z jego opinią. Nota bene Sit and wonder jest o kilka klas lepszy.
Czy ja się przesłyszałem, czy Balonik mówił, że cztery piosenki obronią pozycje? Bo jeżeli tak... to jest ich sześć.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:55 pm
autor: ku3a
kajman pisze:Czy ja się przesłyszałem, czy Balonik mówił, że cztery piosenki obronią pozycje? Bo jeżeli tak... to jest ich sześć.
podobno tak wlasnie powiedzial...
kurcze, a akurat dzisiaj nie sprawdzilem tych policzonych tu wczesniej na kartce statystyk... :? Bo jak najbardziej jest 6!

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:55 pm
autor: abd3mz
marsvolta pisze:Troche się zgodze można mówic i czuc co się chce.
Mnie się tylko nie podoba to jak o takich uznanych artystach dyskutuje się takim językiem
Nie o artystach, a o ich dziełach. Aro użył wyrażenia "gniot The Verve", czyli wyraził swoją opinię o utworze.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:56 pm
autor: kajman
abd3mz pisze:
kajman pisze:No cóż, przy takim skoku Gabriela wszystkie złe rzeczy, które zdarzyły się na liście, stają się nieistotne. [ocenzurowano 6 szerokich uśmiechów ;-)]
Twoja radość zmieściła się w jednym poście??? :shock:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A co z siódmym?
Nie, ale tak jej dałem wyraz.

Re: 1389 (13.09.2008)

: sob wrz 13, 2008 9:56 pm
autor: SummerMovedOn
marsvolta pisze: Troche się zgodze można mówic i czuc co się chce.
Mnie się tylko nie podoba to jak o takich uznanych artystach dyskutuje się takim językiem, bo to że można tak mówic to przecież nie znaczy, że wypada.
Chyba trzeba się z tym zgodzic. To tak jakbym nadawał w takim stylu na Peter Gabriela kompletnie bez sensu i smaku. Z uwagi na jego osobę i to kim jest przecież nie wypada.
A ja tak nie uważam. Każdy artysta jest tylko człowiekiem i to, że jego twórczość zachwyca wiele osób nie znaczy, że musimy go darzyć jakimś nadzwyczajnym szacunkiem. Jeśli ktoś uważa coś za gniot, to chyba może to powiedzieć wprost.