Lista Przebojów Programu Trzeciego

1981 pisze: ↑pt sty 05, 2018 10:56 pm Piękny numer 1! Co prawda jeszcze bez mojego głosu, ale zagłosuję już wkrótce.

Tak na marginesie, jak się gra w zielone?

Musisz mieć przy sobie coś zielonego. Najlepiej liść.

się miało przy sobie jakiś listek zielony, kto nie miał - przegrywał

swoją drogą dla mnie zaskoczenie, nie spodziewałem się, że to dojdzie aż na sam szczyt

Ta gra tym się prawem chlubi:

Komu zwiędnie, kto je zgubi

Lub go zbędzie inszym kształtem,

Opłaca zakład ryczałtem.

Dziękuję za miły wieczór i do następnego razu!

prz_rulez pisze: ↑pt sty 05, 2018 10:59 pm

1981 pisze: ↑pt sty 05, 2018 10:56 pm Tak na marginesie, jak się gra w zielone?

Musisz mieć przy sobie coś zielonego. Najlepiej liść.

Albo dolary.

"Jeszcze..." w wykonaniu Darii ma jakiś taki rys epicki (żeby nie powiedzieć: "rysę" ) - jest wzniośle, dramatycznie, niemal patetycznie, apokaliptycznie, ostatecznie, podczas gdy u Młynarskiego było ciepło, normalnie, po ludzku. Ale chyba jest popyt na taką ostateczność, skoro wylądowała na miejscu pierwszym. Chyba trafiła w pewne pokolenie, które naoglądało się za dużo filmów o końcu świata: począwszy od "Melancholii" na "Avengersach" skończywszy.

Ale póki co nie będę żegnał się z Wami ostatecznie, tylko napiszę: do następnego spotkania! Śpijcie dobrze i niech jutro też wzejdzie Słońce!

prz_rulez pisze: ↑pt sty 05, 2018 10:59 pm Musisz mieć przy sobie coś zielonego. Najlepiej liść.

Ale wystarczała także skarpetka w tym kolorze. Lub kołnierzyk. Przynajmniej ja tak grałem.

LLucky pisze: ↑pt sty 05, 2018 11:08 pm jest wzniośle, dramatycznie, niemal patetycznie, apokaliptycznie, ostatecznie, podczas gdy u Młynarskiego było ciepło, normalnie, po ludzku.

Co ciekawe o wcześniejszej, jeszcze moim zdaniem lepszej, wersji tego utworu w wykonaniu 123 też było tak jak teraz u Darii i dopiero wtedy odebrałem cały dramatyzm tego utworu, który w pierwowzorze w zasadzie nie zwrócił na siebie mojej uwagi.

Szkoda, że Anita Lipnicka nie zagościła na dłużej z liście i wypadła po 5 zaledwie tygodniach. Sporo ciekawych piosenek wypada szybko. Np. All in One Night -
STEREOPHONICS (4 tyg.) czy Paranoiac Personality - ALICE COOPER (1 tyg.). Może nowy Alice Cooper sobie poradzi lepiej. Czasem do niektórych piosenek trzeba się przekonać - mnie przekonała w ostatnim notowaniu Get Out of Your Own Way - U2.

LLucky pisze: ↑pt sty 05, 2018 11:08 pm ...podczas gdy u Młynarskiego było ciepło, normalnie, po ludzku.

Szkoda, że na utwór nie można było głosować podczas ostatniego Topu Wszech Czasów, bo wersja oryginalna jest również moją ulubioną.

Moją ulubioną jest wersja Magdy Umer.

A mi brakuje w niej dramatyzmu.